Areh

BAIPA - 17l Mandarina Pale Ale - 19l Razem 3182l

To tak samo jak ja. Wężyk silikonowy + zaworek grawitacyjny bardzo ułatwiają sprawę. Też skalę nanosiłem markerem. Gdybym miał kupować w tej chwili, to kupiłbym przezroczyste fermentory. Wszystko ładnie widać i nie kusi żeby otwierać.

Nikt w tych innych miejscach nie każe Ci kupować. Jak zobaczyłem w jednym ze sklepów dla piwowarów OXI w cenie 6 zł/100g to stwierdziłem że ktoś tam musiał zdrowo w łeb się uderzyć, no ale skoro takie ceny tam się utrzymują, to widocznie ktoś to kupuje.

Ja tydzień temu zabutelkowałem pale ale gdzie głównym, ale nie jedynym chmielem był właśnie ten tytułowy. Na goryczkę dałem na początku 10g magnum, na aromat 100g mandariny (20g 15min przed końcem gotowania, później 40g 10min i 40g 5min przed końcem). Zapach podczas fermentacji bardzo ładny, mandarynkowy. Przy butelkowaniu już nie tak mocny, ale ciągle mandarynkę czuć było. Za jakiś tydzień będę sprawdzał nagazowanie, wiec może już pierwsze wrażenia będę mógł opisać.

Poczekaj jeszcze kilka dni. A najlepiej zrób test FFT.

A pierwszy pomiar kiedy był robiony?

(12-5)/1.938=3,6%. Do tego coś doszło z refermentacji w butelkach, więc pewnie coś koło 4% ma. Po prostu wyszło Ci słabsze. Moje ostatnie miało między 6.5 a 7% alkoholu, więc domowe piwo na pewno nei jest słabsze od kupnego. Wszystko zależy jak to piwo zrobisz (jak bardzo Ci odfermentuje).

Prawdziwy facet rozróznia trzy kolory. Fajny, pedalski i chu...wy.

W wannie można chłodzić szybciej. Ja wstawiam gar do wanny i kieruję strumień ze słuchawki od prysznica na tenże gar w taki sposób, żeby go omywało, a jak już trochę wody w wannie będzie, to żeby woda zaczęła krązyć. Dodatkowo od czasu do czasu mieszam (zdezynfekowanym) mieszadłem brzeczkę w garze. Wiem że to zwiększa ryzyko zakarzenia, ale bardzo przyspiesza proces chłodzenia.

Sprawdź balingometr na czystej wodzie w temp. 20°C. Powinno być 0. Alkohol zawarty w piwie sprawia że ma ono mniejszą gęstość, więc to też ma wpływ na pomiar.

Tak w temacie Kasperskiego (osobiście nie używam, ale poczytać można) http://www.dobreprogramy.pl/Czy-powinnismy-sie-obawiac-Kaspersky-Lab-jako-macki-Kremla,News,61828.html

Dlaczego przeniosłes do niższej temp. skoro się nie nagazowało? Moim zdaniem za wcześniej do garażu przeniosłeś.

A w jakiej temp. trzymasz butelki?

Ja do niedawna zamawiałem tylko u nich. Pewnego razu zapomniałem czegoś wrzucić do zamówienia i dorzucenie tego do koszyka poprzez kontakt mailowy nie stanowiło żadnego problemu, kontakt był jak najbardziej ok. Ceny też mają w miarę ludzkie, ale tak jak napisał kolega wyżej - czas oczekiwania na wysyłkę. Ostatnio dostałem paczkę po 8 dniach od zamówienia (6 roboczych). Informację o wysyłce dostałem na maila dopiero po wysłaniu maila z zapytaniem co z moim zamówieniem. Odpowiedzi nie dostałem, a zamiast tego właśnie wcześniej wspomniane info o wysyłce. Zamawiając składniki w weekend, mam nadzieję na to że towar dojdzie do piątku, tak żebym w nastepny weekend mógł zabrać się za warzenie. Skoro inne sklepy bez problemu wyrabiają się w takim czasie i mają podobne ceny, to nie widzę powodu żeby zamawiać w tym akurat sklepie. Ale jeżeli komuś to nie przeszkadza, to jak najbardziej polecam.

Jeszcze nie wszystko dojechało, albo nie wszystko wystawione.

Przy tym sprzęcie spokojnie mógłbyś zacząć robić piwo z puchy.

Przyczyn takiego odfermentowania może być kilka, np. dosć wysoka temp. w jakiej zadałeś drożdże, zacieranie na słodko. Jak chcesz żeby Ci schodziło niżej, to zacieraj w trochę niższej temperaturze. Skoro przez taki czas BLG stoi, to już raczej niżej nie zejdzie. Wg mnie możesz butelkować, ale ja zaczynam tak jak Ty, więc może lepiej ktoś bardziej doświadczony niech się jeszcze wypowie.

Te drożdże mają to do siebie że potrafią bardzo szybko zeżreć to co mają do zjedzenia, zwłaszcza w tak wysokich temp. jak podałes. Tutaj możesz o tym więcej poczytać. Dziwne jest tylko tak słabe odfermentowanie. Może podczas zacierania temp. za bardzo Ci uciekła do góry?

Paczka doszła, kontakt mailowy bardzo dobry. Jak na razie ciężko oceniać po jednym zamówieniu, ale poczatek bardzo obiecujący.

Pytania bardzo banalne, odpowiedź na nie padła już nie raz na tym forum, a temat jak już, to do piaskownicy się nadaje, ale: 1. drożdże albo wywalasz, albo używasz przy kolejnej warce. 2. nie, nie jest potrzebna.

Witam. Czy ten depozyt ciągle działa? Bo przepiło mi się moje piwo i podrzuciłbym tam coś i spróbował wyrobów innych.

Ależ ja nie panikuję, nawet denerwować się nie zacząłem. Zacznę w piątek jeżeli do tej pory nie zmieniłby się status zamówienia. Zamówienie składałem wczoraj i do tej pory to sklep dopiero przelew mógł dostać. Zaintrygował mnie tylko ten zapis w regulaminie.

Z tego co czytam w komentarzach to ten punkt regulaminu to tylko takie zabezpieczenie? Bo przyznam szczerze, regulamin przeczytałem dopiero po zamówieniu. W innym sklepie mają podane 5 dni (roboczych) i ostatnio się niestety nie wyrabiali. Tym razem pierwszy raz zamówiłem tutaj i nie chciałbym czekać ponad tygodnia na dostarczenie paczki.

A może ktoś podzieli się wrażeniami z chmielenia tym chmielem? U mnie właśnie na cichej stoi pale ale chmielone Mandariną (60' - 10g Magnum, a później Mandarina: 15' - 20g, 10' - 40g, 5' - 40g) i zastanawiam sie czego sie spodziewać.

Witam z Pruszcza Gdańskiego. Nie pamietam kiedy zacząłem pić piwa inne niż koncerniaki, ale pamietam żę w grudniu 2014 zacząłem warzyć swoje piwa. Nie robię warki za warką, ale w tej chwili pierwsza już całkowicie wypita (Pale Ale), z drugiej jeszcze ok. 10 butelek zostało (Black AIPA), trzecia stoi na cichej (Pale Ale na Mandarina Bavaria), składniki do czwartej zamówione i czekam na dostawę (AIPA).