Witam, jest to mój pierwszy post na tej stronie, więc proszę o wybaczenie jakiś błędów .
Moja sytuacja wygląda tak:
Wczoraj uwarzyłem piwo (warka nr 9), jest to coffe stout. Wszystko poszło jak z płatka Dzisiaj zaczęło fermentować, lecz gdy otworzyłem fermentor trochę się zmartwiłem, zobaczyłem dziwną pianę. Normalnie był to dość duża warstwa w miarę równa z lekkimi bąbelkami (drożdże US05). A teraz zrobiły się jakieś dziwne "pagórki", "fałdy", czy to jest zakażenie?? Wrzucę niżej zdjęcie.
Proszę o waszą poradę, co to jest i czy powinienem się czegoś obawiać.
Z pozdrowieniami grigor51.