lookasoo

Świeżo zebrane S-33 po grodziszu 7,5
Kiełczów, Wrocław


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Cześć,
Ostatnia degustacja z depozytowego zestawu.
Gose od Skajo.

Gose morelowe.
Na początek dla jasności - zdecydowanie jestem hop headem nie sour headem i to właśnie piwa ostro chmielowe wybieram.
Ale to gose jakoś mnie zainteresowało już w depozycie i od początku miałem wobec niego duże oczekiwania oraz przeczucie, ze będzie dobre.

Dodatkowo przed degustacją musiałem przypomnieć sobie ten styl z BJCP.

A samo piwo:
Aromat - mocno drożdżowy, później wychodzi morela. W sumie nic więcej. Nie wyczuwam kolendry, morskiej bryzy

Wygląd - jak na fotce - pomarańczowe, nieprzejrzyste, zaraz po nalaniu piękna piana, drobno i średnio pęcherzykowa, zanika do zera. Widać spore wysycenie.

Smak - no tu jest rewelacja, kwaśno-słono i morelowo a wszystko pięknie zbalansowane. Bardzo orzeźwiający i świeży smak.

Na dnie butelki sporo „glutów”.

Gratuluję świetnego piwa.




Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Degustacja witbira nie poszła jak powinna, zatem drugi strzał na Summer Ale.
Ponownie piękna etykieta, z opowieścią, składem i parametrami piwa oraz datami warzenia i butelkowania.

Piwo:
Aromat - coś niepokojąco kwaśno-cytrusowego, zapach ten przykrywa wszystko inne.

Wygląd - barwa żółta - opalizująca, piana biała grubopęcherzykowa, szybko redukuje się i zanika.

Smak - cytrynowe, leciutkie, średnio nagazowane piwo, lekki aromat łodygi od chmielu - jest obok cytrynki, nie przeszkadza.

Generalnie piwo jest pijalne, zdecydowanie na letnie grilowanie / spotkanie w terenie itp. Osobiście wolałbym więc goryczki i aromatów chmielowy ze starego kontynentu, ale to moje osobiste odczucie.
Podsumowując piwo lekkie, proste i przyjemne (a zakładam, że takie miało być) i fajnie pijalne, jako nic zobowiązującego, a wręcz przeciwnie - łatwego i prostolinijnego.

Dziękuję za możliwość degustacji, dalej jestem pod wrażeniem etykiet i czekam na recenzję drugiej butelki tego piwa, która została w depozycie.



Lookasoo


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Witajcie,
Białe szaleństwo od browaru Wielka Sowa.
Witbir, 12 ekstraktu, 24 IBU, 4,4 volta

Ogromny podziw i zajebisty plus za profesjonalną etykietę. Piwowarstwo domowe wchodzi na wyższy poziom



Natomiast samo piwo niestety:
Aromat zaraz po otwarciu butelki - nieprzyjemny - siarkowodór, chyba tez delikatne zakażenie wyczuwam, brak kolendry.

Wygląd - zero piany, piwo wygazowane, klarowne

Smak - niestety również brak nagazowania wpływa bardzo niekorzsystnie,. Niestety nie dałem rady dopić. Nie wyczuwam kolendry, Amerykanów.

Być może nie było dobrze zakapslowane. Coś ewidentne poszło nie tak. Jak inne butelki z tej Warki? Może ta moja jakaś trefna?


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Siema,

Zatem dzisiaj zostawiłem:
Browar Rojber - Foreign Smoked Stout ze śliwką wędzoną, butelkowany 23.02.19 w depozycie od 14.03.19
Browar Rojber - Foreign Smoked Stout z Tonką, butelkowana 23.02.19, w depozycie od 14.03.19 (eksperyment z piwem wędzonym i mocnym słodkim dodatkiem); co do Tonki, proponuję filmik od jabeerwooki o dodatkach do piwa

Oddam tygodniową gęstwę Mangrove Jack's M15. Wrocław-Kiełczów

Wrocław, szukam na weekend FM11 / FM13 / WhiteLabs WLP011 / WLP005 / Wyeast 1450 i podobne.

Miałby ktoś? z góry dzięki

Dnia 9.06.2018 o 16:06, Glowa napisał:

Browar Rojber - Złamana ale, 12 Blg, sklad: slod Pale Ale i wiedenski Strzegom, pszeniczny cristal Strzegom, chmiele Wiliamette, Amarillo, Choniik PL, Cascade PL, drozdze US-05. Data butelkowania: 20.06.2017, zatem piwo prawie roczne.

 

Aromat mimo upływu czasu bardzo chmielowy. Nie pamietam żebym pił coś podobnego, dlatego trudno jest mi opisac - chyba przede wszystkim jest mocno żywiczny i ziemisty, a takze lekko cytrusowy i tytoniowy, takie mialem skojarzenia. Po zamieszaniu pod ręką coś słodkiego i przyjemnego w aromacie - może owoce tropikalne, nie wiem czy to z chmielu czy to estry z drożdży.

Barwa głęboko zamglona, bursztynowa, podoba mi się. Piana obfita, średniopęcherzykowa, wolno opada, delikatnie zostawia ślady na szkle. W smaku gorzkie i bardzo delikatnie kwaśne, obstawiam że z pszenicy. Goryczka jest intensywna, dość długa, ale nie powiedziałbym, że zalegająca. W mój gust trafiła. W odczuciu w ustach średnio pełne, może trochę ściągające, ale przy bogactwie chmielowego smaku nie przeszkadza mi to.

 

Podsumowując, piwo jest rewelacyjne, szkoda, że lookasoo nie prowadzi dziennika, bo bym czytał.

Siemka,

bardzo się cieszę, że smakowało.

szkoda, że to była ostatnia butelka z tej warki.

pozdr

Zatem dopisujmy pozostawione w depozycie piwa na dole listy, a bierzmy sugerując się kolejnością (wiadomo, nie jakoś restrykcyjnie, wiadomo, że kierujemy sie też swoimi upodobaniami oraz leżakowalnością piw (wymyśliłem nowe słowo określające czy piwo dobrze się leżakuje czy nie)).  Przejrzałem wątek i dodałem daty:
 
Aktualny stan depozytu:
Rojber - Złamane ALE 13.02.2018
Browar Domowy Hoppy Pony - Wheat IPA 4.04.2018
Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "K-97" Double IPA 6.04.2018
Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - Dunkel Altbier 6.04.2018
Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "W34/70" SH Palisade Pilsner 6.04.2018
Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "Danish Lager" SH Palisade Pilsner 6.04.2018
Browar Tauruss - Coconut Imperial Stout 10.04.2018
Alison - Black IPA x2 12.04.2018
Browar Stobrawa - Polskie dla Marcina 12.04.2018
Browar Prokrastynacja - "Retro" old ale 21.04.2018
Browar Stobrawa - Cydr 13.05.2018
Browar Stobrawa – Urodzinowe imbirowe 13.05.2018
Browar Stobrawa – Czarny Olo FES 13.05.2018
 
Alternatywnie zamiast daty dodania do depozytu można by umieszczać daty zabutelkowania itp.

Alison - Mandarina Bavaria + Citra Pale Ale

14 blg 40 IBU 58 ABV

Etykieta naklejana z nazwą piwa i parametrami końcowymi.

Brak info o datach warzenia i rozlewu oraz składzie.

Aromat: Lekko słodowe (bardzo kojarzące mi się ze słodem pilzneńskiem - był użyty?), brak chmielowych aromatów.

Wygląd: Bardzo wysoka piana, jasna, drobno i średniopęcherzykowa, wysoka, bo piwo mocno przegazowane. Barwa - piwo ciemno złote, bardzo klarowne - bardzo mi się podoba. Bardzo ładnie prezentuje się w szkle (oczywiście jak juz trochę opadnie piana ;))

Smak: Piwo lekko kwaskowe - zakładam, że od Citry. Bardzo odpowiada mi goryczka. Goryczka średnio wysoka do wysokiej, niezalegająca, przyjemna. Tutaj też pojawia się charakterystyczny posmak słodu pilzeńskiego - ale nie jest to pilsowy diacetyl.

Podsumowanie: Piwo bardzo przyjemnie się pije. Szkoda tylko wysycenia (przeszkadzało tylko na początku) ale reszta bardzo fajna. Z wielką przyjemnością wypiłem do końca. W butelce zostało niewiele osadu, więc zakładam, że było na cichej ale chyba bez dochmielania? Gratulacje uwarzenia i dzięki za możliwość spróbowania. 

Dnia 23.02.2018 o 17:46, alison napisał:

Rojber - Na trawce

Aromat:  Bardzo mocny aromat trawy cytrynowej. Pierwsze skojarzenie to taki glicerynowy krem do rąk o zapachu cytynowym.

Wygląd: Piana niewielka, wysycenie ok. Delikatnie mętne.

Smak:  Goryczka dość mocna, trochę od chmielu a trochę jakby od grejpfruta. W smaku też czuć ten "krem do rąk". Ciekawy eksperyment, zaskoczyło mnie smakiem bardzo. Wypite z przyjemnością.

siemka,

to pierwsze skojarzenie  niezły ubaw, niestety nie znam tego kremu, ale dzięki za takie porównanie!

Cieszę się, że zaskoczyło smakiem, mnie również. 

Bardzo fajnie, że smakowało - bo to własnie pijalność uważam za najważniejszą cechę piwa.

Dnia 23.02.2018 o 17:46, alison napisał:

Rojber - Imbirowe

Aromat: Delikatne zapachy chmielowe, imbir, lekka żywica(też chyba od imbiru). Zapach delikatny i przyjemny

Wygląd: piana dość wysoka, szybko zredukowała się.

Smak: lekkie piwo z imbirową nutą, wg mnie troche za mało kontrującej goryczki. Miałem wrażenie, że piwo było dosładzane chociaż w składzie nic na ten temat nie znalazłem. Też wypite z przyjemnością

Co do imbirowego, to trochę starsze piwo.

goryczki zdecydowanie za mało, bo założenie było takie, że to imbir dużo odda ostrzejszych posmaków. Naczytałem się na forum (bo to moje pierwsze imbirowe), że maks to 120g imbiru na 20l warkę. No i tak dałem. Oczywiście jak to z wiedzą forum -  dziel przez 2 a z tego co zostanie 70% olej. Ostatecznie wyszło pijalne piwko, które zdecydowanie posmakowało płci pięknej. Co do uwagi do dosładzaniu - nie było dosładzane (bardziej celuję tutaj w nuty utlenienia, które mogły pójść w kierunku miodowym).

Cieszę się, że również i to piwko smakowało

pozdrawiam

Może być i jest używany, ale ze względu na to, że jest żrący i może wywoływać poparzenia chemiczne trzeba go dezaktywować.

Fickowy Browar Domowy - Nocna Zmiana - Weizenbock

16,6 blg 7%

Etykieta drukowana, za duża.

Brak info o składzie.

Data warzenia: 10-10-2017

Aromat: kwaśny chlebowy, utleniony

Wygląd: Klarowne, ciemnobrunatne. Wysoka piana bo piwo mocno przegazowane, tuż po otwarciu chciało wyjść

Smak: dominują posmaki utlenione i chlebowe. Generalnie chyba trochę taki nudny styl więc nie ma co pisać

Dzięki za możliwość spróbowania. 

Browar Tauruss - Brown Ale

14,5 blg 6% IBU: 25

Etykieta poprawna z kodem QR. 

Data warzenia: 04.11.2017 Data rozlewu: 25.11.2017

Po zeskanowaniu kodu przechodzimy na stronę forum z informacjami szczegółowymi o piwie. Jak się okazuje warka podstawowa podzielona została na 2 - bazowa i christmas. Degustowana wersja podstawowa. Do tego momentu super. Niestety piwo wyszło z butelki (było odstane i schłodzone).

Ciemne piwo, mocno zmętnione przez gushing. Większość aromatów poszła w pianę. Brak posmaków od amerykańskich chmieli pomimo użycia 3 różnych.

Dzięki za możliwość spróbowania.

Browar Przepona & Browar Pixie Dixie - Brown Porter

12,4 blg 4,6%

Etykieta pisana ręcznie

Data rozlewu: 31-10-2017

Składniki: Słody: pale ale, pszeniczny, brown, SpecialW, Midnight Wheat. Chmiel: Admiral UK. Drożdże: Scottish Ale

Aromat: palone - ten aromat dominuje zdecydowanie, poza tym trochę czekolady.

Wygląd: Wysoka piana, kremowa, drobno pęcherzykowa, czapa piany cały czas utrzymuje się na piwie, wyraźny leising. Barwa piwa brunatna z rubinowymi refleksami, piwo klarowne.

Smak: dominują posmaki palone ale również można wychwycić trawiastość od chmielu. Goryczka średnio-niska. Niskie wysycenie, dość wodniste pomimo odfermentowania z 12,4 blg do 4,6% (fermentacja musiała zatrzymać się koło 3,5 blg) ale pijalne.

Podsumowanie: Piwo przyjemnie się pije, nie zapycha. ładnie prezentuje się w szkle. Gratulacje uwarzenia i dzięki za możliwość spróbowania. 

Browar Skajo - American IPA

14 blg 65 IBU

Etykieta minimalistyczna, ciekawa, podoba mi się

Brak info o datach warzenia i rozlewu

Składniki: Słody: pale ale, pszeniczny, carabelge, jęczmień palony. Chmiele: chinook, centennial, simcoe. Drożdże: US-05

Aromat: mocne aromaty żywiczne, lekko cytrusowe, przyjemne.

Wygląd: Wysoka piana, jasna, drobno i średniopęcherzykowa, długo utrzymuje się po czym opada do cienkiej warstwy i utrzymuje się do końca. mocny leising. Barwa piwa ciemno bursztynowa, brunatna, piwo klarowne.

Smak: dominują posmaki chmielowe podobnie jak w aromacie żywiczne, lekko cytrusowe. Goryczka średnio wysoka, niezalegająca, przyjemna. Alkohol fajnie schowany. Piwo na pewno nie jest karmelowe, słodowe ani utlenione. niskie wysycenie, fajnie ułożone. pijalne. 

Podsumowanie: Piwo bardzo przyjemnie się pije, Proponuję zrobić kolejne z większym balingiem  bo 14 to tak chyba przy dolnej granicy, Gratulacje uwarzenia i dzięki za możliwość spróbowania. 

Pils niemiecki - Dzieci, Plis!

13,5 blg 5,5% Vol

warzone 03.12.2017 rozlew 07.01.2018

Etykieta z dość ładnym motywem aczkolwiek zdecydowanie za duża.

Brak info o składnikach.

Aromat: zdecydowanie słodowy, czysty, brak aromatów chmielowych.

Wygląd: Wysoka piana, jasna, średniopęcherzykowa, opada do cienkiej warstwy i utrzymuje się do końca. Barwa piwa jasno bursztynowa, piwo mętne (nie wiem czy było choć trochę lagerowane?)

Smak: słodowe, bez goryczki, niestety nie jest wytrawne, nie czuć chmielu,

Tekstura: Nagazowanie niskie, dość pełne (wysoki baling 13,5), uważam, że powinno dofermentować, 

Podsumowanie: Piwo bardzo przyjemnie się pije, bo nie dominuje żaden nieprzyjemny, niepożądany albo przegięty w którymś kierunku element. Pils niemiecki to to nie jest  ale sama zabawa z warzeniem lagerów daje dużo frajdy  Ciekawi mnie fermentacja. Gratulacje uwarzenia i dzięki za możliwość spróbowania. 

siema!

Byłem i zabrałem:

Browar Tauruss - Brown Ale

Pils niemiecki - Dzieci, Plis!

Browar Skajo - AIPA

Weizenbock - Nocna zmiana

Alison - Mandarina Bavaria + Citra Pale Ale

Browar Przepona & Browar Pixie Dixie - Brown Porter

Zostawiłem:

Rojber - Pożarowy Pils

Rojber - Złamane ALE

Rojber - Imbirowe

Rojber - Cydr wytrawny

Rojber - grillowe ALE

Rojber - Na trawce

Aktualny stan depozytu:

Browar Tauruss - Brown Ale

Pils niemiecki - Dzieci, Plis!

Browar Domowy Stefkowy Dzwoniec - APA

Browar Przepona & Browar Pixie Dixie - Rye-Wheat APA

Browar Przepona & Browar Pixie Dixie - American All Wheat

Browar Przepona & Browar Pixie Dixie - "S-04" Wheat Bitter

Browar Przepona & Browar Pixie Dixie - "Empire Ale" Wheat Bitter

Rojber - Pożarowy Pils

Rojber - Złamane ALE

Rojber - Imbirowe

Rojber - Cydr wytrawny

Rojber - grillowe ALE

Rojber - Na trawce

Duży popyt - wyższa cena, niższy popyt - niższa cena

Five Star Chemicals chyba mają certyfikat na Starsana, że w ciągu 30s dezynfekuję, a chyba gdzieś nawet mówili że rzeczywisty czas jest poniżej 10s ale certyfikat dla tego czasu jest jakiś problematyczny (ogólnie reakcje kwasowo-zasadowe są szybkie, w porównaniu np do reakcji utleniania).
 
Ja po prostu wlewam do butelki, zwilżam całaą powierzchnie i przelewam do następnej.

Polecam starsan do dezynfekcji butelek. Piro pozostawia białe zacieki na butelkach.

KPA 13Blg KIEŁCZOWSKIE PALE ALE

BDR – BROWAR DOMOWY ROJBER (ps. tej, lubię gwarę poznańską)

Etykieta: ręcznie pisana, estetyczna, zawierająca informacje o składzie piwa, dacie rozlewu. Podane blg i zawartość alkoholu.

Skład: słód pale ale, wiedeński, karmelowy, pszeniczny, cristal, chmiel: Amarillo, Cascade, Willamette drożdże: US-05

Piana: sztywna, biała, dorobnopęcherzykowa, słaba, szybko znikła.  

Barwa: jasna wpadające w bursztynowe, piwo delikatnie mętne.

Aromat: na pierwszy plan podobnie jak w APA od Taurussa wychodzi chmiel, który przysłania pozostałe aromaty.

Smak: piwo intensywny chmielowy, duża goryczka, alkohol dobrze ukryty.

Ogólnie: po nalaniu atakuje zapach chmielu, wydaje mi się, że chmiel Willamatte zdominował to piwo. Bardzo orzeźwiające wypiłem ze smakiem.

Dzięki za informacje, cieszę się, że smakowało - bo to chyba o to w tym wszystkim chodzi

Allison - IIPA

Brak etykiety

Po otwarciu butelki wyraźne cytrusy, czysty fajny świeży aromat. 

Po przelaniu piwo nieprzejrzyste, barwa ciemno-miedziana. Piana jasna, kremowa, drobno pęcherzykowa.

W smaku na pierwszy plan wychodzą cytrusy, mocny grejpfrut. Goryczka przyjemnie zalegająca, fajnie balansuje słodowość.

Jest bardzo pijalne, smaczne. Aromat i goryczka wyczuwalne do samego końca. 

Jestem w stanie nazwać sesyjnym IIPA Strzelam że baling celowany w dolnej granicy stylu.

Generalnie bardzo fajne piwo.

 

Undeath - Pale Ale

Brak etykiety.

 

Tuż po otwarciu butelki wyraźny i dominujący aromat owocowy, jabłkowy. Po przelaniu przeważa aromat chlebowy.

Piany praktycznie brak. Piwo nie pieni się.

Bursztynowe, klarowne ale mgliste.

W smaku słodowe, chlebowe; balans zdecydowanie w kierunku słodowego. Bardzo słaba goryczka, delikatna z lekko wyczuwalnymi nutami kwiatowymi, ziołowymi. Dość treściwe, gładkie.

Nie jest to piwo sesyjne, lekkie ani odświeżające. Brakuje gazu i mocniejszej goryczki.

Na dnie butelki sporo osadu, który został w butelce (nie został podniesiony przez gaz).

 

Undeath - jaki baling oraz jaki chmiel?

 

Ciekawe, to piwo to Mango Pale Ale, protoplasta do piwa z dodatkiem pulpy z mango. Dziwię się braku gazu trochę, ale nie mam już tego piwa od dawna. Nie było chmielone na cichą, chmiele Citra, Amarillo i Simcoe W tym piwie nie powinno być mocniejszej goryczki, to Pale Ale w końcu nie AIPA Dziwię się tym gazem już 38 dni od zlania to dawno powinien go mieć, choć gazowałem dość nisko. http://www.piwo.org/topic/6887-browar-undeath-czyli-warzone-na-uboczu-w-bytomiu-odrza%C5%84skim/page-79?do=findComment&comment=429941

 

aaaa Mango Pale Ale - no to w sumie wszystko pasuje gazu niestety kompletnie brak. Co do chmieli, to dziwne, bo piwo z 28.01 a Citry Amarillo i Simco w ogóle nie wyczułem. Co do mocy goryczki - to zgadzam się w pełni i nie szukałem tam czegoś więcej

Dzięki za mozliwość spróbowania no i za więcej informacji o piwie

pozdrawiam

Undeath - Pale Ale

Brak etykiety.

Tuż po otwarciu butelki wyraźny i dominujący aromat owocowy, jabłkowy. Po przelaniu przeważa aromat chlebowy.

Piany praktycznie brak. Piwo nie pieni się.

Bursztynowe, klarowne ale mgliste.

W smaku słodowe, chlebowe; balans zdecydowanie w kierunku słodowego. Bardzo słaba goryczka, delikatna z lekko wyczuwalnymi nutami kwiatowymi, ziołowymi. Dość treściwe, gładkie.

Nie jest to piwo sesyjne, lekkie ani odświeżające. Brakuje gazu i mocniejszej goryczki.

Na dnie butelki sporo osadu, który został w butelce (nie został podniesiony przez gaz).

Undeath - jaki baling oraz jaki chmiel?