Skocz do zawartości

dziadek63

Members
  • Postów

    82
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dziadek63

  1. U mnie w domu, pracy, samochodzie praktycznie cały czas słychać "Trójkę". Poza tym jazz, Diana Krall, Sting, Chris Botti itd, itp. Moje ostatnie odkrycie to Karolina Glazer i jej pierwsza płyta "Normal"
  2. Warka #01 Zrobiona z brewkita Muntons Gold "Old English Bitter", więc nie ma się co rozpisywać. Producent obiecywał 23l brzeczki o gęstości 12°Blg, ale mnie przy 22l wyszło 10,5°Blg . Po tygodniu fermentacji zeszło do 3,5°Blg . Dodałem 200g ekstraktu słodowego i w butelki. Po czterech tygodniach pierwsza degustacja: nagazowanie OK, sympatyczne "ksyt" przy otwieraniu, kolor bursztynowy, piwo dość klarowne, piękna, utrzymująca się pianka. Pierwszy łyk i... No właśnie, piwo kompletnie bez treści, tylko mocna goryczka. Pytanie do sznownych forumowiczów, czy ktoś miał styczność z tym brewkitem? Na stronie producenta znalazłem takie zdanie: To co, mam teraz czekać pół roku z wywalonym językiem?
  3. Cenna etykietka dla kolekcjonerów (brak literki)
  4. No można, tylko jak potem do domu wrócić? To jednak kilkanaście kilometrów, a nogi już nie te co kiedyś!
  5. Dodałem tabelę z zestawieniem stylów piwa wg BJCP. Mam nadzieję, że się przyda, zwłaszcza początkującym, takim jak ja. Starzy wyjadacze pewnie znają ją na pamięć! http://www.wiki.piwo.org/index.php/Zestawienie_styl%C3%B3w_piw_(tabela)
  6. Niestety, sklep "UPOMINEK" jest w likwidacji.
  7. Cześć, mam na imię Maciej i mieszkam w Gliwicach. Mój kontakt z piwowarstwem jest raczej krótki, a zaczęło się to wiosną tego roku, kiedy to popijając piwko z moją piwną koleżanką padło stwierdzenie: co byśmy nie kupili, smakuje tak samo! (no może "Goolman" wychodzi poza ramy) No i zaczęły się poszukiwania w internecie "dobrego piwa". Moje zdziwienie było dość duże, kiedy okazało się, że piwo to sobie mogę uwarzyć sam w domu! Wakacje poświęciłem na studiowanie stron tematycznych, nawet sobie książkę kupiłem. Efekt: pierwsza warka z brew-kita już w butelkach, leżakuje w piwnicy (jak to cierpliwość wyrabia), druga (całkowicie eksperymentalna) z ekstraktu i miodu w fazie cichej fermentacji. Następna już chyba będzie z zacieraniem (cholernie to wciąga!) Pozdrawiam Wszystkich na forum i życzę samych udanych warek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.