Skocz do zawartości

paveu2

Members
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez paveu2

  1. Tego to Ci nikt nie powie. Może np. już w ogóle nie spaść i zostać na tych 4 stopniach. Najlepiej daj piwku trochę czasu, nie trzymaj się ściśle tych instrukcji. Jak potrzymasz w wiadrze tydzień czy dwa dłużej to nic się nie stanie. Po 10 dniach na cichej mierz blg później za 3-4 dni ponownie. Jak nie będzie się zmieniać to do butli. Powodzenia
  2. Duże to odprysniecie? Wrzuć zdjęcie może. Ja gotowałem w poobijanym garnku i nic złego do piwa to nie wnosiło. W sensie ja nic złego nie wyczułem.
  3. Mnie też się kiedyś coś podobnego przytrafiło z browarem EDI na jakichś targach rolniczych. Piwo wywalało z butelki - nie dało się nawet wziąć łyczka. Kolega poszedł zareklamować piwo a uprzejma Pani stwierdziła, że tak ma być bo to prawdziwe piwo. Tutaj nasuwa się pytanie czy browary próbują swoich piw przed degustacją na targach i festiwalach? Bo jednak na takich imprezach wśród Januszy (bez urazy) są też ludzie, którzy coś tematu "liznęli" i nie żłopia tylko Tyskiego czy Harnasia. Trochę wstyd.
  4. Szczerze mówiąc to całkiem spoko wyszło. Wyraźnie nuty orzechowe(z czasem trochę zanikały), troszkę rozgrzewające, dużo ciała. Nawet żonie smakowało bardzo. Jednak dziś, a w zasadzie przed chwilą otworzyłem dwie butelki i stało się coś dziwnego. Piwo zaczęło ostro gazować, piana zredukowała się w mgnieniu oka. Piwo samo nie wychodzi z butelki. W smaku dalej jest ok ale wygląda jak herbata czerwona. Co może być przyczyną ? Nie równomierne nagazowanie? Chmiel akurat w tych butelkach? EDIT Otworzyłem kolejne - tym razem mocno schłodzone i wszystko jest w normie. Piana zanika ale nie cała. Może to tylko dwie butelki.
  5. Nie martw się ostatnio robiłem piwo (14blg Milkstout) i też laga miałem jakieś 12 godzin. Może taka partia po prostu.
  6. Podepnę się pod temat jako początkujący. Co daje takie zacieranie jak powyżej (na wytrawnie i na słodko)?
  7. Dzięki piękne! Uspokoiłes mnie bo już w lekką panikę wpadłem:)
  8. Hej wszystkim. Potrzebuje pilnej rady. Przez swoją głupotę wepchnąłem do wczoraj uwarzonego piwa (Milkstout) uszczelkę od rurki fermentacyjnej niestety wpadła i zatonęła. Pech chciał, że inne pokrywy z uszczelkami mam zajęte. Wymieniłem szybko pokrywę na pokrywę bez dziury i w miejscy wycięcia na paluchy rozszczelniłem. Powiedzcie czy może tak zostać do końca fermentacji czy coś jeszcze powinienem zrobić. Drugie pytanie czy ta uszczelka (była dezynfekowana OXI) nie zepsuje piwka? Proszę o pomoc z góry dzięki.
  9. Hej, 10 godzin temu zadałem US-05 02.2021 do Bittera w 18 stopniach. Póki co brak oznak startu. Drożdże trochę późno wyciągnąłem z lodówki (ok 2 h przed rehydratyzacją) więc może dlatego ten lag. Dam znać wieczorem jeśli coś się zmieni. Dobrego dnia. EDIT: Ruszyły. Lag ok 20 godzin. Temperatura w pudle ok .14 stopni.
  10. Źle nie wygląda. Żeby je tak od razu żelatyną traktować ?:) Serio. Nie wygląda źle moim zdaniem.
  11. To ja może sprzedam swój pomysł. Z pracy mam karton z naprawdę grubej tektury a w środku wyłożony folia bąbelkowy grubopecherzykowa. Trzymam to na klatce schodowej i przy trzech PETach z lodem w srodku jest 14-15 stopni. Butelki zmieniam rano i wieczorem.
  12. Worek muślinowy może być? Czy za duże oczka?
  13. Dzięki za odpowiedź. Będę pamiętał. Wcześniej w całych 5 warkach;) takiego gazowania nie było. Jak tego uniknąć następnym razem bo smak piwa mi odpowiada i chciałbym jeszcze kilka podobnych zrobić. Jakieś filtry na przed zaworkiem grawitacyjnym przed rozlewem?
  14. Być może. Było chmielone na zimno. Gołym okiem drobinek chmielu nie widzialem ale nie wykluczam tego. Dzięki za odpowiedź.
  15. No właśnie wychodzi. Nie jest to fontanna ale powoli wychodzi.
  16. Pijąc że szklanki raczej nie jest mocno nasycone. Powiedziałbym że przeciętnie. Edit: moze jaka infekcja? Edit 2: dodam jeszcze że w szkle piwo zachowuje się normalnie. Dołączam zdjęcie
  17. W tej chwili to będzie 24 dni. Cukru dodałem 114 g/19 litrow- wg. Kalkulatora dla tego gatunku piwa, fakt że chciałem nagazowac mocniej więc górne widełki wziąłem pod uwage.(link do kalkulatora mogę podać jak z pracy wrócę). Piwo odfermentowalo do 4 Blg i nie schodzilo niżej przez 4 dni więc lałem do butelek. No nic trzeba będzie wypić szybko;)
  18. Hej. Czy znacie jakiś sposób jak poradzić sobie z niedofermentowanym piwem w butelkach? Uwarzylem Vermont IPA z ba i po otwarciu butelki piana delikatnie ( nie ma gushingu, chmielilem przez woreczki) unosi się do góry butelki. Czy tylko upuszczanie gazu i chłodzenie coś da czy są jeszcze jakieś inne sposoby. Btw piwko jest smaczne i nie zamierzam go wylać;) Edit: podczas przelewu do tanku rozlewczego zaciągnąłem gęstwę i stąd pewnie fermentacja w butelkach. Nie robiłem cichej.
  19. No właśnie u mnie wcześniej było mityczne bulkanie. Tyle tylko że tym razem używam "cichej" rurki a brzeczkę schlodzilem bardziej niz zazwyczaj. Teraz się zastanawiam czy wogole nie zrezygnować z rurek.:)
  20. Po prawie dwóch dniach pojawiła się piana i zapach fermentacji. W rurce nie bulka. No nic po prostu zmierzę Blg za tydzień i zobaczę co tam się porobilo.
  21. Dzięki za odpowiedź. Będę czekał.
  22. Nic takiego nie pisało. Mało tego dalsza część instrukcji mówi trzymaj w 65 st. przez 50 minut. No nic zrobiłem tradycyjnie wyszło ok. Z tym, że mam pewien problem. Wiem, że takie pytania padały już milion razy ale może dowiem się czegoś nowego. Drożdże T-58 upłynniłem w temp (ok 22 stopni) i zadałem do napowietrzonej mocno brzeczki o temp. ok.18. W kubeczku ładnie się namnożyły. Ponieważ zaleca się trzymać dolnych wartości temperatury pracy drożdży w pudle z fermentorem mam aktualnie ok 15 stopni. Minęła ósma godzina i nie widać startu fermetacji. Wieko nie jest wygięte a w rurce cisza(wiem, że żaden to wyznacznik). Nie chce otwierać wieka bo nie lubie przeszkadzać piwku działać. Ila czasu może trwać taki start ? Po jakim czasie powinienem się niepokoić ? Ewentualnie co mógłbym zrobić już teraz ?
  23. Cześć wszystkim, Zakupiłem zestaw surowców Belgian AMBER ABBEY 15°BLG. W instrukcji napisano aby wsypać słody (pilzneński, monachijski i abbey) w temperaturze 47 stopni a następne 50 minut zacierać w 65 stopniach. Zastanawiam się czy to nie błąd/litrówka i może autorowi chodziło o 67 stopni wody. Nie znalazłem teź na necie powodu aby wrzucać słody w tej temperaturze. Z góry dziękuje za odpowiedź.
  24. Miód był wyczuwalny przy schłodzonym piwie. W miarę ocieplania się piwka aromat ten zanikł kompletnie.
  25. Dzięki za odpowiedź. Piana może jeszcze jakaś będzie jak się piwko uleży i dofermentuje ale pewnie tak jak wspomniałem za mało surowca. Reasumując już teraz wg. mnie bije Tatry i inne Harnasie na łeb. Wiadomo własne lepsze:-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.