Plo Koon

W jakiej ilości dodawać łuskę do poprawy filtracji? 

By nie śmiecić podepnę się pod temat. 

Pytanie o chłodzenie. Czy w czasie chłodzenia chłodnicą (u mnie to ok 40 minut) gar powinien być przykryty? U mnie niestety chłodnica wystaje ponad krawędź gara i przykrywka jest bezużyteczna. Co w  takiej sytuacji robić? Przerobić i obniżyć chłodnicę? Czy też przykrywać gar np. jakąś folią (gdzieś trafiłem na przykład, by używać...worków na śmieci). Wiadomo w trakcie chłodzenia trzeba mieszać a pokrywa to znacznie utrudnia. 

Jakie rozwiązania wy stosujecie i co polecacie? 

Watka nr #8 American Wheat dziś trafiła do butelek. US-05 mnie nie zawiodły i przefermentowały do 2 stopi plato. 

Jak pisałem w wątku infekcja na tafli piwa po fermentacji pojawiła się dziwna błonka. W smaku i aromacie nie wyczułem nic niepokojącego to i zabutelkowałem - najwyżej będzie kanał. 

Cóż - taki los, trzeba będzie jeszcze drastyczniej podchodzić do kwestii higieny. 

Jakby ktoś był to odradzam mojego FESa, czasu mu ewidentnie nie służy, po weekendzie przyniosę i podmienię na Black IPA.

kurka blaszka no!

 

co nie zrobie to fermentacja mi nie schodzi ponizej 5 BLG. Uzywam i suchych i plynnych drozdzy, zawsze z pierwszej reki a nie z gestwy. Teraz mam dwa piwka FG 15BLG i 12,5BLG i obydwa zeszly do 5 tylko po 3 tygodniach, trzymam zazwyczaj na poczatku w ~20-21 oC i po 1,5 - 2 tyg przenosze do okolo 18. Choc probowalem juz roznych metod z roznymi warkami i zawsze efekt ten sam, nie zejde ponizej 5 chyba nigdy. Zacieram dosc dlugo, robie dla pewnosci probe jodowa, szczegolnie sprawdzalem to przy Witbierze bo wiadomo mniejsza sila enzymow takze zacieralem dobre 3h. Zacieram tak w temp do 67 stopni, nidgy wyzej nie zacieralem. Robie Mash out. W czym problem? Wita ratuje teraz w ten sposob ze spuscilem troche kranikiem, wyhodowalem na plytce drozdze i robie starter teraz w pozywce i sprobuje troche dodac drozdzy ejszcze, moze ruszy bo nie chce miec takiego pelnego Wita

Wysłane z mojego Tab2A7-10F przy użyciu Tapatalka

Podejmie się ktoś oceny? Piwo stało 19 dni bez przelewania na cichą, nie było chmielone na zimno. Do fermentora trafiło niestety nieco osadów gorących.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Metryczki otrzymają tylko finaliści? Czy piwa, które odpadły w eliminacjach też? 

Koledzy krótka piłka, jakie popularne (w miarę) drożdże dobrze wg was sprawdzają się w witkach?

Ja robiłem na Brewferm Blanche i byłem zadowolony. Poczytaj o tym szczepie, ja fermentowałem w wyższych zakres i dały zadowalający profil. W niższych temperaturach podobno produkują sporo siarki - ale to wiem tylko z opinii, bo u mnie zagrały jak należy. 

Gotować bez pokrywki, a straty w gotowaniu uwzględnić w planowaniu warki. 

Tego fragmentu z chłodzeniem nie za bardzo rozumiem, co ma do tego pokrywka? 

Warka nr 7 Black IPA zdegustowana. No jestem kontent - piękny aromat owoców tropikalnych i iglaków. W smaku lekki prażony słonecznik, sporo chmielu. Jest wytrawne, z zdecydowanie cytrusową goryczką. Naprawdę jestem z siebie zadowolony Wyszło jak wyjść miało  

Wszystko co ma kontakt z brzeczką, a potem piwem od momentu wyłączenia palnika (po zakończeniu gotowania) musi być sterylne. 

Ja używałem 2x na zimno. Raz w zestawie z Cascadem i było cytrusowo, aczkolwiek bez szału. Drugi raz w zestawie z Simcoe i Centennialem i efektem były bardziej owoce tropikalne (mango) niż cytrusy.

BrPr - Witbier

 

W: złoty, mocno mętne, piana drobna trwała, bardzo ładna

A: dominuje kolendra, do tego cytrusy i delikatna zbożowość, estry i minimalne fenole, przyjemny

S: kolendra, cytrusy, w tym cytryna, lekka ziołowość chmielowa, lekko owocowe (po ogrzaniu to landrynka dochodzi), lekko mineralne, lekko kwaskowe, finisz zbożowo-przyprawowy

G: średnia, lekka szorstka, trochę zbyt wysoka jak na styl

O: pełnia średnio-niska, wysycenie średnio-wysokie, lekko cierpkie, brakuje kremowości

 

Dobre piwo, minimalne wady, nie wiem czy zbyt twarda woda nie była, dla mnie trochę za dużo tej cytryny ale to niuanse

Niestety - kranówkę mam jeszcze twardszą - pozostaje mi tylko butelkowana źródlana.  Póki co goryczkę zwalczam późniejszym chmieleniem. AWheat chmieliłem tylko na ostatnie 15-minut - zobaczymy czy goryczka będzie przyjemniejsza w odbiorze. 

Dzięki za opinię!

Bo garnek kranika nie ma, a że sam nie za bardzo jestem w stanie taką przeróbkę zrobić to hopstoper odpada.

Z tego z widziałem to urządzenie od kolegi Lewatywa jest podłączane do kranika w garnku. 

Albo po prostu ponczocha.

Montowana na końcu wężyka? Już korzystałem przy oddzielaniu chmielu po chmieleniu na zimno, spróbuję następnym razem. 

Hoppstoper wszystko fajnie pięknie, ale wymagałby przeróbki garnka. 

American Wheat uwarzony. Wreszcie zaopatrzyłem się w taboret i butlę i korzystając z pięknej pogody piwo uwarzyłem na balkonie. Wreszcie nikomu nie zawadzałem  

Oczywiście nie obyło się bez problemów. Ale może najpierw o założeniach, które są do bólu proste. Zwyczajne, wysoce pijalne orzeźwiające piwo na lato, z subtelnym aromatem chmielowym. Chmielenia na zimno nie planują, to będzie American Wheat a nie Wheat IPA. Goryczki nie będzie wiele, bo chmiel wrzuciłem dopiero na ostatnie 15 minut. 

Wróćmy jednak do problemów. 1) Na balkonie garnek szybciej oddawał ciepło i przegapiłem moment jak temp. mi spadła poniżej 60, musiałem podgrzewać przez co czas zacierania uległ wydłużeniu. 2) Przesadziłem z kwasem fosforowym i PH wody do wysładzania miałem chyba w granicach 4. 3) Wysładzałem do objętości (24 litry) i praktycznie wyciągnąłem ostatki wysłodzin z młóta - oby nie było skutków ubocznych. 3) Wydajność - brzeczka przed gotowaniem miała 12 BLG, a tyle miała mieć po gotowaniu. Dolałem 3 litry wody butelkowanej. 

Nadal nie wiem jak radzić sobie z osadem po gotowaniu, mam olbrzymie (ok. 4 litry) straty. Zmywak znakomicie spisujący się przy ubitym osadzie po chmieleniu na zimo, kolejny raz zawiódł. Trzeba pomyśleć o chmieleniu w workach. 

#8 American Wheat

 OG: 12°BLG
FG: 2°BLG
IBU: 20 (według Beersmith)

Barwa: 7 
Alkohol: ~5,5%

​ Zasyp

·         Pale Ale (Castle Malting): 2 kg

·         Pszeniczny jasny (Castle Malting): 2,4 kg

16,8 litrów wody - 3,7 l/kg słodu.

Ph= 5,7  | Dodatki: Gips:0,2g, Sól Epsom 1g

2. Zacieranie:

Wszystkie słody wsypane w temp. 69°C - temperatura spadła do 67°C 

·         67-64°C – przerwa 75 minut 

·         76 ° C mash out

3. Filtracja:

·         Wysładzanie ciągłe, odebrano i zawrócono ok.3 l brzeczki przedniej.

·         Woda do wysładzania ~72° C – 12 litrów. Ph<5,

          Dodatki: kwas fosforowy (75%) - 3 ml

·         Koniec wysładzania przy ??? BLG

·         Odebrano 24 litrów brzeczki o gęstości 12^o BLG 

4. Gotowanie:

·         Mosaic (12 alfa) - 20 g - na 15 minut gotowania         

·         Mech irlandzki – 5 g – 15 minut gotowania

·         Mosaic (12 alfa) - 80 g - na flame out

Odebrałem 16 litrów brzeczki o ekstrakcie 14° BLG, dolałem ok 3. wody butelkowanej. 

5. Chłodzenie i zadanie drożdży:

·         chłodnica zanurzeniowa – 40 minut od temp. 18°C. 

·         Drożdze – Safale US-05 12g - rehydratyzacja w 200 ml przegotowanej wody, temperatura 25° C. Po 15 minutach zamieszane, po kolejnych 10 minutach zadane w temperaturze 18° C do 18 litrów silnie napowietrzonej brzeczki o ekstrakcie 12° BLG. Około 4 l brzeczki z chmielinami jako odpad.

6. Fermentacja:

·         Ekstrakt początkowy: 12° BLG

·         Fermentacja burzliwa 18° C - 2 tygodnie
                                          21° C - 6 dni
                                  

·         Ekstrakt końcowy:2 ° BLG

7. Butelkowanie:

120 g cukru w 1.2 litra wody, 2,5 v/v. Wyszło 44 butelek (18 litrów). 

APA imidlajew

Jak się okazało po fakcie, piwo w depozycie przeleżało ponad rok. 

Efekt? Jedno wielkie utlenienie - miód, karton i do tego chyba jakaś infekcja. Całkowicie niepijalne. 

Wypadałoby by wyczyścić depozyt, żeby nikt nie nadział się jak ja. 

Fermentacja:

Burzliwa 20^oC[/size][/font][/color]

 

Ja na tych drożdżach fermentowalem w 22-23, na forum pisali że w niższych zakresach drożdże te dają sporą ilość siarki. Mi dały bardzo delikatny profil. Weź to pod uwagę, doczytaj o tych drożdżach.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Poczytaj o wicie na wiki. Co do zasady w witbierze pszenica jest niesłodowana, więc płatki będą spoko. Sam dałem 50:50 słód pszeniczny płatki.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Sprzęt po infekcji oberwał 3% NaOH, ACE w rozcieńczeniu 1:10 i (po dokładnym wypłukaniu) StarSanem, który od tej pory staje się moim podstawowym dezynfektantem.

No ja po swojej piewszej (i odpukać jedynej infekcji) także stosuję mocną chemię. 

http://www.wiki.piwo.org/Czynniki_wpływające_na_jakość_piany

Największe pole do poprawy piany daje proces zacierania. Zresztą w artykule z wiki, który linkuję masz wszystko rozpisane co korzystnie wpływa na pianę w piwie. 

Black IPA w butelkach. Piwo 5 dni chmieliłem na zimno zestawem 3x50g Simcoe, Chinook, Centennial. Piwo przy rozlewie pięknie pachnie mango - jestem kontent. Liczyłem na bardziej "zielone" aromaty - ale naprawdę piwo pachnię obłędnie. Zero paloności, zero czekolady, sam chmiel.  

W ramach eksperymentu zrezygnowałem z przelewania na cichą - piwo 3 tygodnie trzymałem w jednym fermentorze. W tym samym fermentorze chmieliłem na zimno i niestety skutki nie były najlepsze. Ok. 4 litry brzeczki zostało w chmielinach i osadzie drożdżowym. Zwykle znakomicie spisujący się druciak nic nie pomógł. Przy następnym piwie o podobnym ekstrakcie i chmieleniu chyba będę musiał w trakcie warzenia i układania receptury wziąć pod uwagę te straty. 

W ten weekend w planach jeszcze American Wheat na prostym zasypie i z prostym chmieleniem (SH Mosaic). 

Mi FES z 17,5 zszedł do 6 a był 3 tyg. na burzliwej i 4 tygodnie z płatkami na cichej. Ani drgnęło - FFT wskazał 6,5, piwo zeszło do 6. 

W zasypie sporo płatków owsianych bo 800 gram. Dodałem troszkę mniej środka do refermentacji i trochę żałuję - widać naprawdę S-04 czasami schodzą aż tak płytko.