Skocz do zawartości

kentaki

Members
  • Postów

    230
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez kentaki

  1. Tak. Czekamy (no chyba, że ktoś już stracił nadzieję, na pozytywne zakończenie tematu). Ze swojej strony mogę tylko przeprosić za zrobienie nadziei, no ale naprawdę nie mam żadnego wpływu na przyśpieszenie tematu. 

    Reasumując - jak tylko dostanę info od producenta to niezwłocznie wszystkich zainteresowanych powiadiomię.

     

    Hej Maciek wiesz coś może w temacie? Może warto się przypomnieć.

  2. Rysia zostawiłem na koniec i miałem go skosztować jutro, ale zaintrygowałeś mnie.

    020 RIS :P

    Kolor czarna smoła, a jaki miałby być?

    Piana zero, a szkoda.

    Aromat słaby, ciut rozpuszczalnikowy

    W smaku słodkie, nie fajne w przełyku. rzeczywistsze mało paloności. Oj nie tego oczekiwałem, mało chmielowej goryczki jak na stouta, no może w porterze. Znieczulona już dziś twarz grymasem się okryła. Alko i rozpuszczalnika na szczęście nie czuć. Lepkie i zupełnie nie RISowe, ale kopie, ważne że kopie :)

    Liczyłem na strzał i był, niestety nie w tarcze.

    Jeszcze raz dziękuje Tobie i Piotrkowi za możliwość skosztowania  i do zobaczenia.

  3. Nie przejmuj się tak szczegółami, ja nie używam żadnych programów, cukier sypie na oko,. W piwowarstwie ważna jest intuicja, to tak jak z kobietami :) Temperatury nie monitoruje, bo i tak nie mam na nią wpływu. Słodu ze Strzegomia nie używam, wiec go nie znam. Robisz dobre piwa, zdobywasz doświadczenie i każde kolejne będzie na pewno lepsze. Muszę się wybrać w końcu do Łodzi :)

  4. 024 APA

    Aromat znów lekka truskawka, czyżby to takie drożdże? Jest i delikatna hameryka :)

    Kolor złoty, jak w poprzednim, trochę mniej miedzi

    Piana to już klasyka, bardzo dobra

    W smaku pyszne!! Dobry balans i krótka goryczka, jest treściwe jak na tak głębokie odfermentowanie. Jesteś pewien gęstości końcowej? Bardzo pijalne, z każdym łykiem chcesz więcej, gratulacje!

    Nagazowanie idealne, jakoś to wyliczasz, czy to przypadek? Bo piwa nie są młode ale nie przegazowane.

    Nalewam kolejną porcje do tulipa, piękna piana, owocowy aromat, zbyt mało chmielowy, potwierdzam mega pijalność, takie piwa można łykać litrami :)

  5. 023 Iunga

    Aromat truskawkowy :) , zaskakujący

    Kolor złoty, wręcz miedziany, bardzo ładny

    Piana biała, drobna, śmietankowa, trwały korzuszek

    Smak to ciekawa kompozycja delikatnej goryczki, owocowowości, słodowa podbudowa, bardzo smaczne, zbalansowane, mega pijalne.

    Wbrew obawom nie czuć trawiastości, ciekawa goryczka zostaje w gardle, bardzo przyjemna.

    Idealne wysycenie.

    Nooo powiem , że bardzo mi smakuje. Byłem ciekaw tego chmielu, ale chyba nie do końca mam dziś okazje go poznać. Skąd te truskawki?? :)

    Amerykański sen to ponoć fajny szczep, słyszałem o nim sporo dobrego, ale osobiście nie testowałem jeszcze FM

  6. 022 Amerykańska pszenica

    Aromat delikatnie chemiczny, trochę ziołowy, ciut cytrusowy, aż dziw że to citra i amarillo, trochę drażni

    Kolor ładny cytrynowa słomka, mętny jak na pszenice przystało

    Piana dobra, drobna, ważne że zostaje

    Smak trochę dziwne, ale AW to wbrew pozorom niełatwy styl. Delikatnie czuć chmiel ale hamerykańskość gdzieś uciekła. Na szczęście jest lekkie i fajnie wchodzi. Jest lekka orzeźwiająca kwaskowość, dobra pijalność

    Wysycenie odpowiednie, nie szczypie w język, poprawia pijalność.

    Lubie takie piwka, nie jest puste bo zostało trochę ciałka, ale swoją świetność ma już za sobą.

    Czuć, że masz potencjał, bo piwa są smaczne. Zbierasz doświadczenie i będzie tylko lepiej :okey:

  7. 020 RISa zostawiam na koniec, wiec teraz 021 czyli Mandaryna.

    Delikatny aromat, lekko cytusowy.

    Kolor jasny jak w pszenicy i właśnie od pszenicy fajna mętność. Z wyglądu american wheat jak nic :)

    Piana biała i drobna, zostaje na szkle

    W smaku fajnie pełne jak na 11tke, mimo delikatnego chmielenia czuć wyraźna goryczkę, na szczęście nie tłumi smaku, ale zostaje w gardle. Może ostatnio się czepiam i większość piw wydaje mi się przechmielonych, ale ciut brakuje mi tu balansu. Piwo jest lekkie i powinno lekko wchodzić. Na szczęście jest lekka cytrusowość również w smaku.

    Wysycenie ok.

    Takie piwa najlepiej smakują w pierwszym miesiącu, ale mimo tego pije się je z przyjemnością

  8. Piwna paczka wczoraj przyjechała kurierem, za pośrednictwem Piotrka :) Wielkie dzięki.

    Chronologicznie degustację zacznę od 019 czyli Equinox IPA

    Aromat bardzo delikatny, przebija się kwiatowość, oraz lekkie toffi i trochę nafty, ale to taki chmiel

    Kolor stare złoto, opalizujący (pewnie jeszcze się nie ustało po transporcie)

    Piana duża, gęsta, na szczęście zostaje fajny ślad

    Smak wyraźna gorycz, trochę cierpka, piołunowa, wyraźnie zostaje na podniebieniu, przebija ciut słodyczy, czuć moc.

    Wysycenie odpowiednie.

    Piwo dość stare i aromaty już uciekły, ale nadal jest fajne, alkohol dobrze ukryty, ale rozgrzewa i odzywa się dopiero w głowie.

    Szkoda, że nie miałem okazji skosztować pół roku wcześniej, bo tego equinoxa już prawie nie ma.

  9. Zdecydowanie mieszać i szukać nowych doznań :) , Stainbach w ciemnym da fajną śliwkę, bukowy Bestmaltz popiół ogniska, Weyermann oscypka, z torfowych whisky polecam Fawcett, zdecydowanie przyjemniejszy niż szorstki CastleMalting, Bestmatz torfowy też się fajnie zapowiada, no ale to już lizol, kable i sadza :-) Te amerykańce są jakieś niedowędzone, rozczarowują efektem i ceną.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.