-
Postów
106 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez vald
-
A mi się inicjatywa podoba. Osobiście byłem mocno zainteresowany tankami Ace Roto Mold 15 gallon Full Drain, którymi się zachwycają w USA (jest na tym wątek na homebrewtalk.com włączając w to 3-tankową instalację chłodzoną glikolem - wątek o tej instalacji tutaj: http://www.homebrewt...menters-413406/). Niestety koszt sciągnięcia takiego tanka sprawia, że cena wzrasta dwukrotnie, a dodatkowo trzeba się trochę natrudzić. Ja osobiście byłbym najbardziej zainteresowany rozmiarem 60L (większe w piwowarstwie domowym są raczej rzadkością) za cenę max 400-450zł (bez stelaża. bo wolę to sobie samodzielnie zamontować, więc dobrze żeby była opcja z/bez) Przeczytałem ten wątek i robi mi się trochę przykro, bo pewne osoby usilnie starają się, żeby w Polsce piwowarstwo domowe oznaczało wyłącznie pompy od zmywarki, poidełka dla drobiu itd. Ja rozumiem, że są inne realia trochę i nie każdy ma cały skarbiec na swoje hobby, ale może warto pozwolić jakiejś inicjatywie przybrać jakiekolwiek realne wymiary zamiast kopać ją tylko dlatego, że w naszym mniemaniu to za drogo? Ja nie jestem zainteresowany pospawanym conicalem z kega. Wolałbym z tworzywa bo jest o wiele lżejszy i łatwiej byłoby mi go używać. Dajcie szansę ludziom, którzy mogą i chcą wyłożyć na to hobby choć trochę więcej i chcieliby mieć szanse takie jak piwowarzy z USA czy UK - więcej możliwości chociażby sprzętowych pomiędzy wiaderkiem do fermentacji a pełnym conicalem z nierdzewki.
-
Potwierdzam, sa ok i maja spoko ceny. Bralem od nich cala swoja armature z nierdzewki i jest dobrej jakosci.
-
No wlasnie w piwowarze byly jakies dziwne odmiany slowa keg Ta, tez mnie to zastawialo jak czytalem ten artykul. W sumie nie wiem skad sie to bierze, keg to beczka wiec moze niektorzy uzywaja zenskiego rodzaju do zapozyczenia z jezyka angielskiego, ta beczka - ta kega. Ale moim zdaniem to troche pokrecone i lepiej po prostu: KEG. I patrzcie jaka dyskusja z tematu, ktory nie powinien powstac bo odpowiedz na zadane pytanie mozna uzyskac w pare sekund wklepujac owe pytanie w Googla PS. Haha patrzcie co znalazlem na ten temat: http://www.polonisty...rt=1082&lang=pl (ale trafilem z ta beczka)
-
Cześć, Zastanawiam się w którym kierunku iść jeżeli chodzi o wybicie w moim domowym browarze. Zaznaczam, że robię wszystko w kuchni, sprzęt trzymam na strychu i nie mam go w stałej lokalizacji, co powoduje problemy logistyczne i np. utrudnia inwestowanie w olbrzymie gary. W tej chwili chciałbym zwiększyć wybicie z 20-25L które mam teraz do 40L. Zainwestowałem już sporo w gar zacierno-filtracyjny (36.6L nierdzewka, zawór, termometr bimetaliczny, fałszywe dno), mam tymczasowy HLT w postaci podgrzewacza z LIDLA (27L). I teraz pytania jakie mi się nasuwają: Jaki maksymalnie zasyp mogę mieć w garze zaciernym 36.6L, zakładając że pod fałszywym dnem jest 7L przestrzeni, więc zacier maksymalnie może być zamoczony w 20L wody (zakładając wodę po sam "sufit" gara). Jak to się przekłada na np. wielkość w Blg jakie będę mógl osiągnąć - zgaduję że piwa bardzo mocnego będę mógł warzyć o wiele mniej niż lżejszego, chyba że zrobie 2 zacierania? Czy jak zainwestuję w 50L gar warzelny to da radę robić w nim 40L warki na podanym wyżej sprzęcie? Mi się wydaje że z 36L / 27L spokojnie powinno dać się zebrać odpowiednią ilość brzeczki przedniej? Czy powinienem zastanawiać się nad garem 70L skoro celuję bardziej w wybicie 40-45L? W moim przypadku rozmiar gara 70L powoduje już pewne problemy bo będę miał do niego słaby dostęp i nie będę miał możliwości umieścić w nim łatwo chłodnicy zanurzeniowej - możliwe że wymaga to chłodzenia w przepływie przez wymiennik płytowy Jeżeli ktoś miał podobne rozterki i może się podzielić swoimi przemyśleniami / rozterkami to też chętnie wysłucham
-
Z brzeczką chyba nic, ale z tego co wiem mosiądz może zawierać domieszki ołowiu i ludzie się chyba tego zwykle obawiają. Nie jest on chyba zbyt popularny w takich instalacjach. Znalazlem natomiast coś takiego po angielsku: http://www.howtobrew.../appendixB.html i jest tam wzmianka o tym, że ołów z powierzchni mosiężnych części można w jakiś sposób usunąć.
-
Gdzie podają info o food grade, bo nie mogę nigdzie znaleźć.
-
Jeszcze odnośnie pomp, znalazłem na homebrewtalk temat o tanich chińskich pompach które ponoć są food grade i można je dostać na Ebayu za 20$ (!!) - w dodatku z free shipping jak to jest z większością wysyłek z Chin. http://www.ebay.com/...=item53f895141c Pompa jest bardzo mała (więc osiągów też zawrotnych nie ma ale pewnie nada się do większości systemów warzelnych które nie oczekują jakiegoś dużego przepływu / min) i z tego co widziałem większość wkręca ją bezpośrednio w zawory kulowe w garach. Tutaj jest wątek na homebrewtalk jakby ktoś chciał poczytać: http://www.homebrewt...rt-pump-375904/ Chugger to to nie jest, ale w tej cenie można spokojnie kupić 2 i nie będzie nawet połowy ceny jednego Chuggera - jako coś "na start" może być ok. Ja sam zacząłem rozważać, że może zamiast utopić kase w Chuggerach mógłbym kupić dwie chińskie pompki i zainwestować w coś unikatowego. Pompa to jednak pompa, ma pompować i nie ma tu większej filozofii.
-
Niestety takie są ceny u nas. Moim zdaniem nie są aż takie złe, pod warunkiem że byłoby to BSPT Adaptery nie dość że w wielu przypadkach nie będą miały w ogóle sensu jeszcze dodatkowo podbiją cene. Jeżeli potrzebujesz je aby zamontować wymiennik w HLT to jest to kolejna fajna cecha wymiennika z rury karbowanej - możesz na nią założyć pierścień i zamontować złaczkę gwintowaną którą możesz wtedy nakręcić na dowolny element. Zobacz sobie aukcję: http://allegro.pl/rura-karbowana-nierdzewna-waz-przewod-25m-dn16-3-4-i3535930658.html tutaj masz obrazkowe wyjaśnienie montażu takiej rury. Pozwala to ominąć problemy z wężownicą z prostej rury, która wymaga albo spawania albo compression fittingów.
-
A ile było tuż przed zadaniem drożdży w fermentorze? Bo piszesz 23L przed gotowaniem i 17L już po fermentacji. 23L pre-boil kiedy chcesz uzyskać 20L piwa to nie jest zbyt dużo. Wszystko zależy - od średnicy gara, od czasu i intensywności gotowania, ale z tego co wiem średnio odparowuje ok. 5-6L / godzinę. Jeżeli gotowałeś 90 minut to będzie tego jeszcze więcej. Do tego straty podczas przelewania, mierzenie Blg itd. Proponuję mierzyć ilość brzeczki przed gotowaniem i tuż przed zlaniem do fermentora (lub po jeżeli ciężko ci mierzyć ilość w garze warzelnym, ale wtedy dojdą dodatkowo straty przy przelewaniu), dzielić to przez czas gotowania i zapisywać gdzies. Po kilku warkach będziesz miał średnie odparowanie na godzinę na swoim sprzęcie i będziesz mógł odpowiednio więcej przygotować brzeczki do gotowania. Ewentualnie uzupełniać w trakcie wodą, ale to też wymaga możliwości pomiaru w garze (najprostszy sposób to ponacinać drewnianą chochlę piwowarską i odmierzyć poziomy cieczy co 1 czy 2 litry).
-
A czym ten oplot filtruje skoro tam już nie na łuski? Może mu chodzi o to, że jak jakaś łuska zabłądzi pod FD to oplot ją wychwyci. Ale racja, troche to zbędne - trzeba pamiętać, że to złoże filtracyjne filtruje, a nie oplot czy fałszywe dno - one służą bardziej jako "bufor" który utrzymuje złoże i pozwala na odciąganie z niego brzeczki.
-
Złączka zaciskowa masz na mysli compression fitting? Wystepuja pod nazwa "zlaczek z pierscieniem zacinajacym" w wersjach jedno i dwupierscieniowych. Można je u nas dostać, ale cena jest tragiczna bo zwykle dostawca musi to specjalnie sprowadzać (dla danej średnicy rury) itd. Spędziłem dużo czasu rozmawiając z różnymi dostawcami, ale ich odbiorcami są jakieś laboratoria i inne przemysły więc ceny dla zwykłego śmiertelnika są słabe. Dziwi mnie to, bo w US takie złączki są mega tanie w przeliczeniu $ -> PLN, niestety są NPT plus dochodzi wysyłka nawet jakby się zdecydowaćna NPT (co wymaga adapterów na BSPT/BSPP i same problemy z tym sa tak czy siak). Ogólnie, d..pa Jakby było więcej zainteresowanych i udało się zebrać jakieś "większe" zamówienie to mogę się popytać, głównie problemem jest sprowadzanie z Niemiec czy innych miejsc takich rzeczy bo mało kto to ma na magazynie więc dochodzi dość droga przesyłka - która rozkłada się jednostkowo i wychodzi ok jeżeli zamawia się więcej.
-
Byc moze chodzi o to ze recyrkulujesz w niej brzeczke ktora nie jest tak jednorodna i neutralna jak woda i moze gdzies w tych karbach zalegac. Ale moim zdaniem jezeli nie doprowadzi sie do zaschniecia i zaraz po robocie przepusci sie tam ciepla wode z jakims srodkiem czyszczacym to nie powinno byc problemu - tak na zdrowy rozsadek mi sie wydaje. Sam zastanawiam sie nad karbowana do wszelkich wymiennikow. Inna sprawa ze jest to cold-side i nie musi byc idealnie sterylna w srodku, byle by nie bylo jakiejs plesni i innego syfu.
-
Naczytalem sie troche amerykanskich forow i tam czesto robia na rurach jak nie musza tego przenosic (garaz albo w ogole dedykowane pomieszczenie do warzenia, takim to dobrze). Jak uzywaja tri-clampow to jest to bardzo sanitarne rozwiazanie, o wiele bardziej niz gwintowana armatura. Do tego robia CIP (clean in place) i po prostu pompuja srodki czyszczace przez caly system zaraz po skonczonej robocie. Niestety w Polsce raczej malo kto sobie moze na to pozwolic wiec pozostaja nam wezyki.
-
Na brewhardware.com koles ma Chuggery na 230V za 139$. Niestety o ile sam koszt pompy moglby byc do zaakceptowania to narzut na wysylke rzedu 60$ juz nie jest taki fajny. Dlatego nadal sie waham - nawet zamowienie z kims moze nie zmniejszyc tych kosztow za bardzo bo pompa swoje wazy zapewne. Zerkne na aliexpress i zobacze co tam maja - Chugger jest takim moim american dream
-
Camlocki niestety podbijaja koszt HERMSa bo wychodza dosc drogo kupowane w Polsce, a sprowadzane z USA (gdzie sa mega tanie) maja gwinty NPT.. Warto jednak w nie zainwestowac, zwłaszcza jeżeli zamierza się mieć przenośną instalację bazującą na wężach silikonowych, a nie stalowych rurach (wtedy pewnie warto zainwestować jeszcze większą kasę w tri-clampy). Mam pytanie - jakie pompy kupiles? Mi sie marza Chuggery ktore mozna w US kupic, niestety musze jeszcze poczekac z zamowieniem ich. Co do porownania z Braumeisterem to wydaje mi sie ze z takim wlasnorecznie zrobionym HERMsem (zakladajac elektroniczna automatyzacje pewnych etapow) masz jednak o wiele potezniejsze narzedzie.
-
Ha, było 5 ale jedną połknąłem Właśnie miałem pisać ale mnie ubiegłeś. Jest przecena ze standardowej 239zł na 199, więc chyba niezły deal. Ja to kupiłem tylko do grzania wody do wysładzania (z ewentualną przeróbką na HLT do HERMSa), i sprawdza się znakomicie. Czy ktoś próbował przerabiać taki kociołek na typowy HLT do cyrkulacji brzeczki a'la HERMS?
-
Również moim zdaniem to jest najwygodniejsze rozwiązanie, przy odpowiedniej ilości taka woda może nawet krążyć w obiegu zamkniętym. Po prostu jak temp podwyższy się pompa włącza się i pracuje aż temperatura spadnie do ustalonej na sterowniku. Może chce kiedyś do tego podłączyć więcej niż jeden fermentor? Wtedy elektrozawory są konieczne, żeby nie chłodzić wszystkich tylko te które tego potrzebują. Innym rozwiązaniem jakie mi przychodzi do głowy są osobne pompy ale już chyba lepiej zainwestować w elektrozawory.
-
A nie mozesz od razu robic whirlpoola? Istnieja chlodnice zanurzeniowe, ktore dodatkowo recyrkuluja brzeczke w taki sposob, aby powstal whirlpool przy okazji. Przyklad: http://www.mrmalty.com/chiller.php
-
Dokładnie, pod koniec kiedy już ciężko idzie dorzuca się lodu i można zejść o wiele niżej (ważne chyba żeby tego lodu nie dodawać od razu bo się go tylko zmarnuje a wydajność chłodzenia jest wystarczająca na początku samą wodą). Daj znać jak uda Ci się przeprowadzić testy bo bardzo mnie to ciekawi - sam chciałbym w najbliższej przyszłości skonstruować taki właśnie HLT dwufunkcyjny.
-
Właśnie o czymś takim myślałem - tj. użyciu HLT jako chłodnicy i zawracaniu do kotła w celu uzyskaniu whirlpoola. Zastanawia mnie tylko wydajność takiego rodzaju chłodnicy w porównaniu z pełnym przepływem chłodnicy zanurzeniowej. W końcu zimna woda w HLT będzie się stopniowo ocieplać (wraz z przepływem przez nią gorącej brzeczki), a co za tym idzie tracić wydajność jako wymiennik ciepła. Zastanawia mnie czy ktoś już próbował takiego sposobu chłodzenia i jest w stanie powiedzieć jak to wygląda w porównaniu z typową chłodnicą zanurzeniową, w której cały czas dostarczamy chłodnej wody o tej samej temperaturze. Jedyne co mi przychodzi do głowy to w jakiś sposób "upuszczać" ogrzanej wody z HLT i na jej miejsce doprowadzać nowej schłodzonej. Albo schłodzić wodę w HLT poniżej temperatury typowej wody z kranu (dodając lodu albo wkładów do lodówek turystycznych).
-
A co sądzicie o wykorzystaniu takiej karbowanej rury do cyrkulacji brzeczki w systemie typu HERMS? Zastanawiam sie czy nie bedzie problemu z czystoscia, bo jednak brzeczka nie bedzie tak jednorodna jak woda i cos tam moze sie w srodku odkladac. Czy jednak to zly pomysl i do cyrkulacji brzeczki uzyc miedzi lub zwyklej rury nierdzewnej a chlodnice zrobic z karbowanej?
-
Troche wydaje sie to dziwne, 2mm scianka powinna byc chyba ok? Przeciez taki waz by sie do niczego nie nadawal jezeli zalamuje sie pod wlasnym ciezarem i zasysa od pompy. Moze to kwestia sposobu podlaczenia - czasem lepiej zalozyc podlaczenie z kolankiem zeby mocowac waz w jego naturalnej plaszczyznie i nie pozwalac zeby pierw wystawal w jednym kierunku a pozniej "grawitacyjnie" zaginal sie o 90 stopni. Chociaz to nie rozwiaze problemu z zasysaniem... Zerknij na to wideo Bobbyego: (jezeli z jakiegos powodu nie otworzy sie na odpowiednim momencie to przewin do 1m 29s) Daj znac czy cos takiego by pomoglo w twoim przypadku - bo az ciezko mi uwierzyc ze np. 12x16 silikonowy wezyk bylby az tak kiepski. Sam zamowilem waz z 2mm scianki i wlasnie czekam na przesylke, byloby slabo jakby sie okazalo ze jest tak nieuzywalny
-
A ja sie dolacze do tematu wezy ale do innego zastosowania - jakie weze uzywacie do elementow ktore nie maja stycznosci z brzeczka/zacierem/woda uzywana do wysladzania? Chodzi mi glownie o doprowadzanie i odprowadzanie wody z chlodnicy. Podobaja mi sie weze zbrojone PCV bo sa sztywne i tansze niz silikon (zwlaszcza przy wiekszych srednicach), natomiast problem jest zazwyczaj z odpornoscia na temperature - z tego co widzialem jest to do 60 stopni. Nie mierzylem do tej pory temperatury na wyjsciu z chlodnicy, ale wydaje sie ze woda jest bardzo goraca na poczatku chlodzenia - obecnie uzywane wezyki strasznie rozmiekaja i zaginaja sie. Kiedys nawet mialem z tego powodu lekkie podtopienie (zapomnialem o cybantach). Dodatkowo na taki waz zwykle dziala tez goraca para. Myslicie ze waz PCV zbrojony do 60 stopni sprawdzilby sie w takiej sytuacji czy szukac czegos do 100 stopni?
-
Wyglada imponujaco! Prawie jak nie keg Dla mnie keg jest problematyczny ze wzgledu na wysokosc - wiekszosc garnkow ma taka sama srednice co wysokosc, a keg jest bardziej smukly i wyzszy. Taki 50L pewnie ma 50-60cm w porownaniu z 40cm garnka. Na mojej kuchni jest to duzy problem, wiec w tym celu raczej kega sobie odpuszcze. Jezeli kiedykolwiek bede warzyl outdoor albo w pomieszczeniu do tego przeznaczonym gdzie nie ogranicza mnie przestrzen to pewnie keg tez bym bral pod uwage.
-
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi - daliscie mi do myslenia Co do kega to raczej odpada - wyobrazam go sobie raczej jako "stand alone" gar do warzenia, niz cos do postawienia na kuchenke w domu. Co do rozmiaru gara to tez nie chce przesadzic, gdyz mam dosc nisko zamontowany okap i moze sie okazac ze przy zbyt wysokim garnku ciezko jest mi nawet wlozyc chlodnice czy mieszac zacier. Nie zamierzam tez go przenosic, planuje zamontowac w nim kran i thermowell (nie wiem jak to po polsku sie nazywa). Pytanie do areks1111 i Fidel - czy nie ma problemu z gruboscia scianek i montowaniem na nich zaworow kulowych itp? Bo zaczynam sobie wyobrazac ze scianki tego garnka sa tak cienkie, ze przyczepienie do nich kranika moze je wygiac (raczej nie bede spawal tylko zrobie bezspawowo z uszczelkami)