Browar Przepona i Pixie Dixie Milkshake IPA. Przy otwarciu spory gushing, trochę uciekło zanim wyciągnąłem szkło. Jak gushing to i intensywna, niezbyt ładna piana, szybko zredukowala się do cienkiego kozuszka. Kolor złoty z czerwonymi refleksjami. Bardzo mętne, spory osad i ciemne drobinki (resztki truskawek) + chyba odrobinę nierozpuszczonej laktozy. Na pierwszym planie w aromacie truskawka, dalej mango. W smaku bardzo wyraźna słodycz i truskawka, bardzo soczkowe, gładkie, przyjemne. Spore wysycenie. Piwo przez te pół roku ewidentnie się przegazowało, duża ilość osadów poskutowala sporym gushingiem, ale poza wysokim nagazowanie to piwo było bardzo fajne. Trochę ten miks aromatu truskawka i mango był dziwny (jak dla mnie się glyzly ze sobą), ale to szczegół. W smaku 100% milkshake, ładna słodycz i fajna truskawka. Przy tym czuć że to jednak jest piwo a nie sok. Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka