Cześć,
Zostawiłem Milk Stout -TBD (receptura sklepowa), pobrałem ,,Kofeinator" - Pojezierze:
-aromat: wysoko kawowy (thanks capt.Obvious ) - super przyjemny, kojarzył mi się bardzo z zapachem deserów kawowych (np lodów); w połowie piwa czułem delikatnie drożdżowe aromaty
-wygląd: czarne, przy ściankach szkła ciemno brązowe, klarowne; piana: kolor jak w espresso, kremowa, o umiarkowanej obfitości, szybko opadająca - zostawia pierścień
-smak: dominuje kawowy, trochę ciemnej czekolady, niska słodycz, średnio-niska kwaskowatość( jak dla mnie swoista dla kawy)
-goryczka: umiarkowana, długa - ciężko określić czy pochodzi od kawy czy chmielu
-odczucie w ustach: tęgie, czuć je na całym języku i jamie ustnej, ciągnące się, nisko nasycone CO2
Ogólnie piwo jest dobre i interesujące, zachwycił mnie cudowny aromat kawy. Piwo oferuje dużo wrażeń smakowych - każdy łyk jest ciekawy, jednak moim zdanie przydałaby się jakaś słodowa-karmelowa kontra dla kawy. Nazwa adekwatna, daje ogromnego kopa zmysłom i całemu ciału
PS: to pierwszy coffee stout jaki piłem, więc nie mam porównania i żaden ze mnie sensoryk , ale po tym piwie na pewno zainteresuję się tym stylem, Pozdrawiam serdecznie