-
Postów
26 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
O Tomek74
- Urodziny 1974.10.20
Kontakt
-
Imię
Tomek
Piwowarstwo
-
Liczba warek
Kilka dobrych
-
Miasto
Zabrze
Osiągnięcia Tomek74
-
Na około 50L? Nowe lub używane bez odprysków? Poproszę o namiary na takie eldorado... ;-)
- 5 odpowiedzi
-
- garnek
- stal nierdzewna
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hmm. Fakt. Rzetelnie do faktu podchodząc nie przemyślałem możliwości użycia grzałki... Prostując: Palnik gazowy - nie. Grzałka - tak. Garnek stał prosto. Mój egzemplarz miał coś nie tak. Coś poszło źle w procesie technologicznym. Nie wiem jak rodzaj urządzenia formuje ten garnek ale w moim była wyraźnie wyczuwalna chropowata powierzchnia wewnątrz gara w miejscu "łuku" na styku ściany i dna. Nie znam się również na obróbce stali. Możliwe że całość arkusza jest nierdzewna, a jeśli nie to wszelkie chropowatości są potencjalnymi ogniskami rdzy. Jako laik tematu stali nadal podtrzymuję swoją subiektywną ocenę. Nadal potrzebuję podobnego gara. Mój wybór padnie jednak na emaliowany - tańszy, a i grzałkę pewnie można podłączyć. Tutaj nie wnikam w szczegóły. Może nierdzewka szybciej się grzeje albo są inne aspekty przemawiające za niskobudżetową nierdzewką. Osobiście szukam rozwiązania na palnik gazowy. Wady jakie przerabiałem: Podatność na uszkodzenia mechaniczne. Ma większą średnicę P.S. Tak paliło się. Następne okienko czasowe mojej inwazji na kuchnię - za miesiąc ;-)
- 5 odpowiedzi
-
- garnek
- stal nierdzewna
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie! Jakiś czas temu postanowiłem uwarzyć piwo o wysokim ekstrakcie co wiązało się z większym objętościowo zasypem słodów. Hmm, i tu pojawił się problem. Moja dotychczasowa kadź zacierno-warzelna, czyt. emaliowany garniec "30-o" litrowy okazuje się za mały. Potrzebny mi był większy. Szybkie szukanie w sieci... Mam! trafiłem na fajną okazję na aledrogo. Gar wysoki 50 L. ze stali nierdzewnej. Opis fantastyczny... "specjalnie zaprojektowane dno" itp. itd. Znając ceny podobnych garów liczyłem się z tym, że towar będzie wyprodukowany z gorszych materiałów. Czas naglił. Zaryzykowałem, zalicytowałem coś takiego jak na focie poniżej... Piękny, prawda? Po otrzymaniu przesyłki rozczarowanie. Garniec porysowany, rodem z garażu u Ping-Ponga. Zadałem kilka pytań sprzedawcy: 1. Gdzie jest opisywane dno o którym mowa w opisie produktu. Dna brak. 2. Jaki jest rodzaj użytej stali 3. Czy produkt posiada jakikolwiek atest do kontaktu z żywnością Sprzedawca milczy a ja muszę warzyć! 2 weekendowe warki i dno garnka wyglądało tak: ... ślad palników itp. itd. Podsumowując. Pytajcie sprzedawców o detale. Cudów nie ma. Osobiście za około 200 zł polecam zakup garnka emaliowanego o podobnej pojemności. Aaaaa. Finalnie sprawa zakończyła się reklamacją. Tu trzeba oddać honor sprzedawcy. Reklamacja została rozpatrzona pozytywnie i pieniądze wróciły. Pytanie retoryczne - co siedzi w piwie które uwarzyłem?...
- 5 odpowiedzi
-
- garnek
- stal nierdzewna
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Poszukuję odrobiny gęstwy do refermentacji RISa. Niestety moją szlag trafił. Fermentacja na Danstar Nottingham Ale Yeast. Może ktoś w pobliżu Zabrza się znajdzie. A może ktoś ma paczkę takich sucharków do odsprzedania? Sklepy sobie śpiewają 2 tyle za przesyłkę...
-
Wg. mojej wiedzy w party kegach gazuje się przez refermentację dodając mniejszą ilość surowca do refermetacji. Użycie pompki do rozlewu z CO2 ma na celu jedynie "wypchać" piwo. Nagazować sztucznie pewnie się da ale sprzętu takowego nie posiadam. Masz rację. Chodziło mi raczej sposób wyszynku. Butelka będzie właściwsza jeśli chodzi o moje zdanie
-
Ku potomnym ;-) Przypominam o pytaniu zasadniczym ;-) Osobiście po przeanalizowaniu tematu skłaniam się do wniosku, że piwo z "wysłodzin" nie ma sensu. Oszczędności nikłe a nakład pracy ogromny. Hawk
-
szczerze? czerwiec czy sierpień to w mojej ocenie żadna różnica - 2018 lub 2019, to byłaby różnica. jeśli już musisz, to po fermentacji przelej toto do jednej szklanej butli pod korek i trzymaj w ciemnym i zimnym do ostatniej chwili - miody i wina ponoć dojrzewają szybciej im wieksza objętość, z piwem tej gęstości będzie pewnie podobnie. edit: gdzie "do ostatniej chwili" oznacza przelej w party kegi ino by się nagazowało, resztę w butelki, do piwnicy i zostaw na rok Pomysł przedni tylko... W posiadaniu mam "balon" o pojemności 34 l po sam korek nie naleję. Z tego co słyszałem to nagazowanie jest dość trudne przy takim ekstrakcie, a przez 3 miesiące refermentacja będzie już znacznie posunięta. W butli jak zrozumiałem ma dojrzewać bez surowców do refermentacji. nasuwa mi się też pytanie jak zaczopować potencjalnie butlę. Korek wymaga nawilżania, a rurka uzupełniania wodą. Sumując: Pomysł na przyszłość, dzięki - na to nie wpadłem. Po przemyśleniu sprawy... zleję całość RISa w butelki. To "towar" ekskluzywny i chyba nie powinno się go "walić do ryja" z party kega ;-) - Przepraszam za słowa. Osobiście nie mam nic przeciwko - w zależności od piwa. Parę butelek na sierpień, reszta niech dochodzi...
-
Zamierzam warzyć w przyszły weekend, a serwować w połowie sierpnia. Część pójdzie w butelki, a część do srebrnych party kegów z BA. Trochę się ich obawiam (dojżewanie) ale jakoś muszę przetransportować finalnie ze Śląska nad Morze.
-
Generalnie Russian Imperial Stout jako trunek nr1. Przy okazji warzenia zrodził się pomysł dry stouta z wysłodzin. Piwa poboczne to inna para kaloszy ale również dla gości.
-
wojtek1984-19 zareagował(a) na odpowiedź w temacie: RIS i Dry Stout z wysłodzin
-
2 piwo miało być dla mnie. Goście dostaną RISa, Belgian Tripel i Grodzisza o którym wspomniałeś na wędzonce z Weyermanna (ponoć wędzony dębem). ;-) Generalnie skłaniam się do olania piwa z wysłodków. Faktycznie czasu mi to zajmie od cholery. Lepiej się skupić na jednym. Trochę mam obawy co do leżakowania piwa w partykegach. Mam z BA srebrne.
-
Zweryfikuj proszę moje plany. Ile da się wyciągnąć. O ile zwiększyć zasyp itp. Dopuszczam użycie do Dry Stouta ekstraktu słodowego.
-
Może tak, trochę off topic... Na wstępie dodam, że piwowar ze mnie raczkujący ale małe pojęcie mam. Proszę się nie sugerować liczbą warek ;-) - było ich znacznie więcej ale wyzerowałem z racji przerwy nastoletniej. Ale do rzeczy. W sierpniu spędzę urlop z Bawarczykami. Uległem swojej własnej próżności na zasadzie "to Wyście jeszcze dobrego piwa nie pili" - wybór był prosty - go east. Porter Bałtycki lub RIS. Wg. możliwości oszacowałem, że teoretycznie mogę warzyć RISa. Trochę kosztów zostało poniesionych. Gar 50l (Jak znajdę czas opiszę. Zaryzykowałem gar z nierdzewki za 200 stówki). Party kegi, nie będę przecież targał przez całą Polskę butelek. (Corneliusy są poza zasięgiem finansowym). Także uwzględniając nakłady finansowe nieśmiało zapytuję o piwko z wysłodzin, przynajmniej w części rekompensujące nakłady ;-)
-
I tu jest ogarek prawdy ;-) Co do samego 2 piwa nie jestem sam przekonany ale... z tego co czytałem to grzech wywalać. Przednia na RISa, reszta na cuś... Jak pisałem im więcej wiem o RISie tym wiem mniej. Zgłębiam temat od 3 tygodni i jestem w czarnej d...
-
Panowie... A co z moimi pytaniami? Co do chmielenia kolejne cenne uwagi... !$!@$@#%#$^$^#$ - dodają kolejną niewiadomą ;-) ... Wg receptury to wygląda to tak: challenger na początek east kent goldings po 45 minutach gotowania
-
Trochę nieczytelnie ale pisałem w poście o sucharkach. Drożdże to 2 paczki suchych - Danstar, Lallemand, Nottingham - Ale Yeast. Wybrałem je ze względu na: zakres temperatury neutralność dobra praca przy wysokim ekstrakcie P.S. Uzupełniając moje pytania. Gar 50 litrów. Do piwa z wód wysłodowych zamierzam urzyć s-04 lub części rehydratowanych Ale Yeast