Skocz do zawartości

Tomek74

Members
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tomek74

  1. Na około 50L? Nowe lub używane bez odprysków? Poproszę o namiary na takie eldorado... ;-)
  2. Hmm. Fakt. Rzetelnie do faktu podchodząc nie przemyślałem możliwości użycia grzałki... Prostując: Palnik gazowy - nie. Grzałka - tak. Garnek stał prosto. Mój egzemplarz miał coś nie tak. Coś poszło źle w procesie technologicznym. Nie wiem jak rodzaj urządzenia formuje ten garnek ale w moim była wyraźnie wyczuwalna chropowata powierzchnia wewnątrz gara w miejscu "łuku" na styku ściany i dna. Nie znam się również na obróbce stali. Możliwe że całość arkusza jest nierdzewna, a jeśli nie to wszelkie chropowatości są potencjalnymi ogniskami rdzy. Jako laik tematu stali nadal podtrzymuję swoją subiektywną ocenę. Nadal potrzebuję podobnego gara. Mój wybór padnie jednak na emaliowany - tańszy, a i grzałkę pewnie można podłączyć. Tutaj nie wnikam w szczegóły. Może nierdzewka szybciej się grzeje albo są inne aspekty przemawiające za niskobudżetową nierdzewką. Osobiście szukam rozwiązania na palnik gazowy. Wady jakie przerabiałem: Podatność na uszkodzenia mechaniczne. Ma większą średnicę P.S. Tak paliło się. Następne okienko czasowe mojej inwazji na kuchnię - za miesiąc ;-)
  3. Witajcie! Jakiś czas temu postanowiłem uwarzyć piwo o wysokim ekstrakcie co wiązało się z większym objętościowo zasypem słodów. Hmm, i tu pojawił się problem. Moja dotychczasowa kadź zacierno-warzelna, czyt. emaliowany garniec "30-o" litrowy okazuje się za mały. Potrzebny mi był większy. Szybkie szukanie w sieci... Mam! trafiłem na fajną okazję na aledrogo. Gar wysoki 50 L. ze stali nierdzewnej. Opis fantastyczny... "specjalnie zaprojektowane dno" itp. itd. Znając ceny podobnych garów liczyłem się z tym, że towar będzie wyprodukowany z gorszych materiałów. Czas naglił. Zaryzykowałem, zalicytowałem coś takiego jak na focie poniżej... Piękny, prawda? Po otrzymaniu przesyłki rozczarowanie. Garniec porysowany, rodem z garażu u Ping-Ponga. Zadałem kilka pytań sprzedawcy: 1. Gdzie jest opisywane dno o którym mowa w opisie produktu. Dna brak. 2. Jaki jest rodzaj użytej stali 3. Czy produkt posiada jakikolwiek atest do kontaktu z żywnością Sprzedawca milczy a ja muszę warzyć! 2 weekendowe warki i dno garnka wyglądało tak: ... ślad palników itp. itd. Podsumowując. Pytajcie sprzedawców o detale. Cudów nie ma. Osobiście za około 200 zł polecam zakup garnka emaliowanego o podobnej pojemności. Aaaaa. Finalnie sprawa zakończyła się reklamacją. Tu trzeba oddać honor sprzedawcy. Reklamacja została rozpatrzona pozytywnie i pieniądze wróciły. Pytanie retoryczne - co siedzi w piwie które uwarzyłem?...
  4. Poszukuję odrobiny gęstwy do refermentacji RISa. Niestety moją szlag trafił. Fermentacja na Danstar Nottingham Ale Yeast. Może ktoś w pobliżu Zabrza się znajdzie. A może ktoś ma paczkę takich sucharków do odsprzedania? Sklepy sobie śpiewają 2 tyle za przesyłkę...
  5. Wg. mojej wiedzy w party kegach gazuje się przez refermentację dodając mniejszą ilość surowca do refermetacji. Użycie pompki do rozlewu z CO2 ma na celu jedynie "wypchać" piwo. Nagazować sztucznie pewnie się da ale sprzętu takowego nie posiadam. Masz rację. Chodziło mi raczej sposób wyszynku. Butelka będzie właściwsza jeśli chodzi o moje zdanie
  6. Ku potomnym ;-) Przypominam o pytaniu zasadniczym ;-) Osobiście po przeanalizowaniu tematu skłaniam się do wniosku, że piwo z "wysłodzin" nie ma sensu. Oszczędności nikłe a nakład pracy ogromny. Hawk
  7. szczerze? czerwiec czy sierpień to w mojej ocenie żadna różnica - 2018 lub 2019, to byłaby różnica. jeśli już musisz, to po fermentacji przelej toto do jednej szklanej butli pod korek i trzymaj w ciemnym i zimnym do ostatniej chwili - miody i wina ponoć dojrzewają szybciej im wieksza objętość, z piwem tej gęstości będzie pewnie podobnie. edit: gdzie "do ostatniej chwili" oznacza przelej w party kegi ino by się nagazowało, resztę w butelki, do piwnicy i zostaw na rok Pomysł przedni tylko... W posiadaniu mam "balon" o pojemności 34 l po sam korek nie naleję. Z tego co słyszałem to nagazowanie jest dość trudne przy takim ekstrakcie, a przez 3 miesiące refermentacja będzie już znacznie posunięta. W butli jak zrozumiałem ma dojrzewać bez surowców do refermentacji. nasuwa mi się też pytanie jak zaczopować potencjalnie butlę. Korek wymaga nawilżania, a rurka uzupełniania wodą. Sumując: Pomysł na przyszłość, dzięki - na to nie wpadłem. Po przemyśleniu sprawy... zleję całość RISa w butelki. To "towar" ekskluzywny i chyba nie powinno się go "walić do ryja" z party kega ;-) - Przepraszam za słowa. Osobiście nie mam nic przeciwko - w zależności od piwa. Parę butelek na sierpień, reszta niech dochodzi...
  8. Zamierzam warzyć w przyszły weekend, a serwować w połowie sierpnia. Część pójdzie w butelki, a część do srebrnych party kegów z BA. Trochę się ich obawiam (dojżewanie) ale jakoś muszę przetransportować finalnie ze Śląska nad Morze.
  9. Generalnie Russian Imperial Stout jako trunek nr1. Przy okazji warzenia zrodził się pomysł dry stouta z wysłodzin. Piwa poboczne to inna para kaloszy ale również dla gości.
  10. 2 piwo miało być dla mnie. Goście dostaną RISa, Belgian Tripel i Grodzisza o którym wspomniałeś na wędzonce z Weyermanna (ponoć wędzony dębem). ;-) Generalnie skłaniam się do olania piwa z wysłodków. Faktycznie czasu mi to zajmie od cholery. Lepiej się skupić na jednym. Trochę mam obawy co do leżakowania piwa w partykegach. Mam z BA srebrne.
  11. Zweryfikuj proszę moje plany. Ile da się wyciągnąć. O ile zwiększyć zasyp itp. Dopuszczam użycie do Dry Stouta ekstraktu słodowego.
  12. Może tak, trochę off topic... Na wstępie dodam, że piwowar ze mnie raczkujący ale małe pojęcie mam. Proszę się nie sugerować liczbą warek ;-) - było ich znacznie więcej ale wyzerowałem z racji przerwy nastoletniej. Ale do rzeczy. W sierpniu spędzę urlop z Bawarczykami. Uległem swojej własnej próżności na zasadzie "to Wyście jeszcze dobrego piwa nie pili" - wybór był prosty - go east. Porter Bałtycki lub RIS. Wg. możliwości oszacowałem, że teoretycznie mogę warzyć RISa. Trochę kosztów zostało poniesionych. Gar 50l (Jak znajdę czas opiszę. Zaryzykowałem gar z nierdzewki za 200 stówki). Party kegi, nie będę przecież targał przez całą Polskę butelek. (Corneliusy są poza zasięgiem finansowym). Także uwzględniając nakłady finansowe nieśmiało zapytuję o piwko z wysłodzin, przynajmniej w części rekompensujące nakłady ;-)
  13. I tu jest ogarek prawdy ;-) Co do samego 2 piwa nie jestem sam przekonany ale... z tego co czytałem to grzech wywalać. Przednia na RISa, reszta na cuś... Jak pisałem im więcej wiem o RISie tym wiem mniej. Zgłębiam temat od 3 tygodni i jestem w czarnej d...
  14. Panowie... A co z moimi pytaniami? Co do chmielenia kolejne cenne uwagi... !$!@$@#%#$^$^#$ - dodają kolejną niewiadomą ;-) ... Wg receptury to wygląda to tak: challenger na początek east kent goldings po 45 minutach gotowania
  15. Trochę nieczytelnie ale pisałem w poście o sucharkach. Drożdże to 2 paczki suchych - Danstar, Lallemand, Nottingham - Ale Yeast. Wybrałem je ze względu na: zakres temperatury neutralność dobra praca przy wysokim ekstrakcie P.S. Uzupełniając moje pytania. Gar 50 litrów. Do piwa z wód wysłodowych zamierzam urzyć s-04 lub części rehydratowanych Ale Yeast
  16. ... i tutaj muszę zweryfikować moją wiedzę. Wydawało mi się że fermetacja bliższa 20 stopni C lepsza dla "bukietu" uwzględniając oczywiście korektę fermentującej brzeczki (np. 17 otoczenia + 2 stopnie brzeczka)
  17. O ile pamiętam to soda oczyszczona neutralizuje zapachy. Na "wypierdziane" krzeszła komputerowe działa ;-)
  18. Witajcie! Chciałbym uwarzyć pierwszego w życiu RISa i im więcej czytam tym mniej wiem... Chciałbym uwarzyć: Russian Imperial Stout 24Blg (20l) Dry Stout ok. 12Blg (20l) Pytanie mam takie do bardziej doświadczonych Kolegów. Ile i jakich słodów jeszcze dokupić, ile wody (2l wody na kilogram słodu?) ewentualnie jakie chmiele i w jakich ilościach na Dry Stouta. Co mam, ano zasyp z zestawu surowców ok. 9,7kg Pale ale - 8kg karmelowy 600 - 0,5kg pszeniczny - 0,5kg czekoladowy jasny - 0,2kg jęczmień prażony - 0,5kg Chmiele: Challenger - 60g East Kent Goldings 20g Pytania pomocnicze. Z racji braku gęstwy mój wybór padł na 2 paczki sucharów Danstar Nottingham Ale - czy to dobry wybór. Zamierzam fermentować w piwnicy - temp. otoczenia 15 stopni C. Drugie pomocnicze pytanie czy to nie za niska temperatura dla Ale? Wyboru zresztą nie mam. Brak lodówki a w domu +23 stopni C. Przyszły weekend to jest ten sądny dzień warzenia ;-)
  19. Tomek74

    Witam z Zabrza

    Witaj! Pozdrowienia z Hindenburga ;-)
  20. Wg mnie kolejność nie powinna mieć znaczenia. Tak czy siak w jednym i drugim przypadku podtop "spławik" (naciśnij i puść żeby się wynurzył) jak się ustabilizuje sprawdź i porównaj ;-)
  21. Witajcie! Pytanie odnośnie dodatkowej porcji chmielu. Zabieram się do warzenia AIPA (20L). Chmiele (po 60g): Chinook, Cascade, Citra i tu pytanie... Zostało mi w posiadaniu 30g chmielu Nowozelandzkiego Southern Cross i zastanawiam się czy go nie dosypać do chmielenia? ...albo na zimno. Szkoda mi go, a się lekko przeterminował (pakowany próżniowo). Mam jeszcze 30g Flyer z datą do 09.2016 może ktoś chce jak z okolic.
  22. Tomek74

    INFEKCJE

    Od bloku trzymam się jak na razie z daleka :-) Maciejów. Co do wylewania to mi nie spieszno tylko szukam sposobu na podratowanie. Słabo zeszły drożdże (4Blg), myślałem np. o takim eksperymencie: ponowny mash out - co teoretycznie powinno zgładzić nieporządanych gości i ponowne dodanie drożdży w celu restartu całego procesu. Ale czy to ma sens? Co do eksperymentu to chyba sam sobie odpowiem - to nie ma sensu. 1. Odparuję cały alkohol. 2. Będę miał brzeczkę 4Blg dla drożdżaków to pustynia. Słodzenie? I co z tego powstanie? Albo napój piwowy albo cuś :-) Może się mylę...
  23. Tomek74

    INFEKCJE

    Hmmm. Jutro Cie nie będzie przypadkiem? Jutro wieczorem zamierzałem potencjalnie zlewać.
  24. Tomek74

    INFEKCJE

    Od bloku trzymam się jak na razie z daleka :-) Maciejów. Co do wylewania to mi nie spieszno tylko szukam sposobu na podratowanie. Słabo zeszły drożdże (4Blg), myślałem np. o takim eksperymencie: ponowny mash out - co teoretycznie powinno zgładzić nieporządanych gości i ponowne dodanie drożdży w celu restartu całego procesu. Ale czy to ma sens?
  25. Tomek74

    INFEKCJE

    Jak jesteś w stanie obiektywnie stwierdzić czy zlew, czy butelka to zapraszam :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.