Skocz do zawartości

kretu

Members
  • Postów

    126
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kretu

  1. W której chemii można bez obaw trzymać przez dłuższy czas jakieś plastikowe elementy? Chciałem w okresach między warkami trzymać wszystkie drobne narzędzia zatopione w jednym z fermentorów. Tylko zastanawiam się czy długotrwały kontakt nie wpłynie jakoś negatywnie na plastik. Oraz czy np taki roztwór nie straci swoich właściwości i po tygodniu już będzie tak samo narażony na zakażenia jakby stało na powietrzu a ja bym mylnie był przekonany że mam zdezynfekowane wszystkie rurki i inną drobnice. Na tą chwile mam CLO2 ,piro i kret do rur może coś z nich się nada.

  2. Filtracja będzie przechodzić przez większość młóta było by inaczej przy małej rurce filtracyjnej (ale to raczej wykluczone przy automatyce zresztą zrobienie większego filtratora to nie jakiś wielki problem)

    Przy odpowiednim filtratorze i nie za dużej prędkości (przy dużym filtratorze ta prędkość musiała by być naprawdę duża) nie powinno być problemów. Przy większej prędkości mogły by się tworzyć kanaliki ale wtedy w przypadku hermsa wystarczy część zamieszać, odrobinę gorzej rims tam warto mieć bypas omijający grzałkę na czas mieszania i wstępnej filtracji zaraz po zasypaniu. Ale z racji ciągłego filtrowania praktycznie do samego końca można by mieszać tylko po co.

     

    Ja planuję krzyżyk z rurek z tworzywa podłączony elastyczną rurką z powywiercanymi otworami który będę kładł na młucie, ale prawda jest taka że wystarczyło by po prostu dodawać wody w dowolny sposób na tyle szybko aby nie dopuścić do odsłonięcia młuta

  3. A po tym mieleniu zostaje ci chociaż jakaś sensowna ilość całej łuski? bo może to jest problemem.

     

    Co do PP może być problem z kształtkami potem trudność z podłączeniem grzałki i reszty. Jutro/pojutrze robię wyprawę w celu obliczenia kosztów wymiennika do rimsa z nierdzewki jak wyjdzie w okolicach 200zł (liczę że skup złomu mnie poratuje) to już niedługo fotorelacja. Elektronika już prawie gotowa kegi już stoją czekają na przeróbkę.

     

    A ostatnia warka już stoi na cichej od kilku miesięcy i ciągle jakieś problemy z wyszorowaniem butelek i rozlaniem

  4. Co do grzałki do zmywarki zapytałem na elektrodzie i odpowiedzieli mi że najlepiej by było wziąć taką ze zintegrowaną pompą bo ma prawie dwa razy większą powierzchnię oddawania ciepła. Ale ja jednak bardziej rozmyślam nad http://www.homebrewtalk.com/f51/rims-dummies-114997/ takim rozwiązaniem z grzałką z tej aukcji http://allegro.pl/grzalka-do-bojlera-grb-2000w-eliko-typ-u-5-4-i1386133354.html tylko na razie muszę poszukać jakiegoś tańszego źródła nierdzewki na to.

  5. Taka myśl mnie naszła jeden sterownik dla piwowarów z wyświetlaczem i sterowaniem jest, może dobrym wyjściem było by zrobić konkurencję która by poszła w inną stronę. Bez wyświetlacza zamiast tego wszystko z poziomu komputera. Wydaje mi się że taka wersja powinna wyjść tańsza a równie ciekawa. Ja niestety nie skorzystam bo poszedłem w palnik gazowy. Ale kiedyś planuję to zmienić.

  6. Coś słabo z zapiskami ostatnio.

     

    Aktualnie na cichej już niecałe dwa tygodnie jest IRA v.2 czyli podobny zasyp (trochę więcej karmelowych słodów i celowanie w 14Blg) identyczne zacieranie i drożdże płynne aby ocenić różnicę między płynnymi a suchymi. IRA v.1 wczoraj poszła do butelek i zapowiada się naprawdę fajnie.

     

    Jako że zabrakło mi kapsli a zamówiony śrutownik czeka żeby w końcu coś do niego domówić i ściągnąć do siebie a więc kolejne zamówienie. Szybka inwentaryzacja parę zgapionych od różnych forumowiczów przepisów i już wstępnie mam plan na najbliższe warki kolejno witbier v.1,witbier v.2,Dubbel, Tripel, pszenica według przepisu dori (chyba 91), i pszenica według mojego przepisu. A miała być przerwa w piwowarstwie a tu się zaczynam rozpędzać. Muszę też w końcu zainwestować w potrzebne wyposażenie do robienia skosów.

  7. stouta na pierwsze piwo dla osoby lubiącej pszeniczne i desperadosa (pod jaki to gatunek podchodzi?) niespecjalny pomysł jak dla mnie. Bardziej właśnie ta pszenica czy może koelsh (ostatnio popularny). Na pewno polecam znaleźć gar i zacząć od razu od zacierania ale jeżeli nie znajdziesz i będziesz musiał wszystko kupować od zera to chyba bezpieczniej najpierw gdzieś spróbować domowego piwka albo zacząć od ekstraktów

  8. Stosowałem już chyba wszystkie trzy metody i każda działała. A rozsypanie jest najprostsze. Dla zwykłego piwa wystarczy gorzej przy jakimś mocniejszym ale wtedy i tak lepszy starter.

     

    Edit: po zastanowieniu to jednak zawsze wymieszałem albo dawałem na dno fermentatora i dopiero potem schłodzone piwo przelewałem. Ale chyba nie powinno być problemu nawet bez tego. rehydratacje robiłem raz i jakoś średni mi to wyszło (nie chciało się wymieszać i same gródki powychodziły) i bałem się że przy tym zainfekowałem i więcej tego nie robiłem.

  9. No to dzisiaj była warka #6 tak jak wcześniej opisywana tylko chmielenie 55g przez 50' wyszło 25L+1L rezerwy 12,3°Blg . Jutro muszę sprawdzić ile rzeczywiście ma mój garnek pojemności. Bo wychodzi na to że przysłali mi 30L zamiast 40:/ bo w szczytowym momencie było z 28l i ledwo się to to w garnku mieściło.

    Edit

    Chyba jest ok weszło 38-39L po samą krawędź ale na szybko sprawdzałem mogło być nie dokładnie o te dwa litry. W takim razem mocno musiało odparować i na początku gotowanie było więcej niż myślałem

  10. Drożdże nie chcą wystartować specjalnie :D trzymałem je w 18 °C zamiast w lodówce i było by dobrze jak bym robił piwo kilka dni po zakupach tak jak planowałem a nie ponad miesiąc:/

    Trudno dzisiaj robię wita jutro słodkiego portera dzisiaj wieczorem zrobię starter z tych płynnych drożdży powinny ruszyć za kilka dni to wtedy popełnię IRA.

    EDIT: Jednak robię IRA na suchych s-04 i potem ten sam zasyp z płynnymi żeby zobaczyć jaką da różnicę.

  11. Angielskiego chmielu nie mam jedynie niemiecki hallertauer. Palonego jęczmienia też nie mam ale też nie przepadam za posmakami palonymi. A przynajmniej dodatek barwiącego do portera mocno mi zepsuł smak tego piwa i jakoś tak chciałem zrezygnować z tych słodów. Ale jak konieczne to zrobię na razie wita i domówię coś bo i tak muszę coś w najbliższym czasie zamówić żeby śrutownik odebrać

  12. Koniec kampanii wrześniowej można znowu coś uwarzyć.

     

    Dzisiaj odpalam saszetkę Irish red zobaczę jak szybko napuchnie i pierwsze będzie IRA albo wit z suchych.

    Tylko co do IRA mam pytanie. Planuję taką recepturę na 25l:

     

    2kg monachijski

    3kg pilzneński

    0,35kg karmelowy jasny

    0,2kg karmelowy ciemny

     

    Zacieranie:

    20 minut w 52°C

    40 minut w 66°C

    30 minut w 72°C

     

    Chmielenie Lubelskim

    20g 60'

    30g 30'

    15g 1'

    Za poradą Codera zmiana na

    45g 60'

     

    Według beersmitha:

    OG 12,32 (zawsze wychodzi mi większa wydajność więc celować będę w 13)

    Kolor 26,6

    IBU 21,3

     

    Zastanawia mnie to chmielenie bo mam tylko Lubelski a w przepisach jakie znalazłem prawie zawsze były też inne chmiele. No i może ktoś bardziej doświadczony polecił by żeby coś zmienić w zasypie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.