-
Postów
5 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Aktywność reputacji
-
fraterpafnutz otrzymał(a) reputację od drakon w Fermentis Safale S-04
Nie chciały mi się te s-04 brać do roboty przy dry stoucie. Temp. otoczenia 21st i temp. w wiadrze 22,5.
Po 36h (!) przestały wyraźnie pracować. Po zmierzeniu okazało się, że odfermentowały do 5BLG i stanęły. Zdezynfekowałem łychę i wzruszyłem tę gęstwę z dna. Ruszyło. Po kolejnych trzech dniach jest 2,5BLG. Udalo się leniwce zmusi do pracy
Kulanie fermentorem, owszem pomaga, ale na biceps.
-
fraterpafnutz przyznał(a) reputację dla Oskaliber w Fermentis Safale S-04
Po 36 godzinach posądzać drożdże o porzucenie roboty i nazywać je leniwcami
80% cukrów jest przerabiane przez pierwsze 20% czasu fermentacji. Normalne, że po jakimś czasie aktywność mocno spada. Jakbyś nic nie ruszał to spokojnie by dofermentowały. Typowe plastikowe fermentory praktycznie nigdy nie są zupełnie szczelne. Jak fermentacja jest gwałtowna to wiadomo, rurka bulka jak szalona, po jakimś czasie tempo spada tak, że małe ilości produkowanego gazu wychodzą tymi mikro nieszczelnościami, albo bulknięcia są tak rzadkie, że ich nie widzisz.
-
fraterpafnutz przyznał(a) reputację dla PawelH w Fermentis Safale S-04
Po czym poznałeś, że po 36 godzinach fermentacji (!) przestały pracować? Przestało bulkać? cierpliwość w piwowarstwie to podstawa...
Nie jestem prorokiem, ale myślę, że gdybyś nie mieszał w fermentorze to i tak by odfermentowało do tych 2,5blg. Jeśli to świeża sprawa to czekaj jeszcze kilka dni, bo wcale nie jest powiedziane, że piwo nie odfermentuje jeszcze niżej...
-
fraterpafnutz przyznał(a) reputację dla 19Mateusz87 w Fermentis Safale S-04
Dziwne rzeczy, Witek i pomarańcze? Dziwne