Skocz do zawartości

511201

Members
  • Postów

    286
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez 511201

  1. Zauważyłem ostatnio ze zaszła zmiana w opisie tych zestawów surowców " napisane jest że są to składniki na 20 L i około 40 butelek piwa" wcześniej było 25L i 50 butelek. Ale zawartość chmielu została taka sama czyli wyjdzie z tego jeszcze większa goryczka. Jest również zmiana z dołączoną instrukcją na poradnik uproszczony

  2.  

     

    Gęstwa w następnym piwie też może być zakażona i po przelaniu na cichą może się powtórzyć sytuacja. Zrezygnowałbym na Twoim miejscu z cichej wydłużył burzliwą o jej czas i potem władował to piwo prosto do butelek.

     

    Gęstwa wygląda na dobrą obstawiał że przy zlewaniu na cichą coś poszło nie tak , jednak po zlaniu jeszcze sobie trochę dofermentowało. To drugie planowałem nie zlewać na cichą. Czyli radzisz spateryzować i dodać nowe drożdze tylko jest problem bo nie mam juz drożdzy tego szczepu, mam 06, 04. Czytałem też że można od razu butelkować albo zlać pod korek i poczekać. Co wy na to?

  3. Witam pierwsze koty za płoty wygląda że też mi się trafiła infekcja. Po zlaniu na cichą saisona jakieś 5 dni temu, od wczoraj na powierzchni pojawiła sie biała błonka pajęczynka jak u kolegi w pierwszych postach. Prawdopodobnie to jakiś tlenowiec teraz mam pytanie czy da się jakoś uratować i czy gęstwę którą zebrałem i zadałem do kolejnego piwka nie zepsuje go, obecnie pięknie pracuje.

  4. Witam ponownie dostałem od "mikołaja" taki garnek jak w pierwszym poscie tylko z kranikiem i mam pytanie czy jak zamontuje w nim filtrator z oplotu i będę zacierał to się nic nie przypali i nie będzie przeszkadzał przy mieszaniu bo chciałbym w nim wysładzać.

  5.  

    Zastanawiam się czy ilość chmielub czy długość gotowania ma wpływ na goryczk

    To oczywiste, że oba te czynniki mają wpływ. Oczywiście pod warunkiem, że chodzi o długość gotowania z chmielem.

     

    Jednak degustowanie piwa przed zabutelkowaniem i refermentacją daje zwykle zupełnie inne wrażenia, niż degustowanie gotowego piwa. Jeszcze bardziej gorzka jest brzeczka przed fermentacją :) Spróbuj sobie kiedyś tego osadu drożdżowego na ściance fermentora po zlaniu piwa - u mnie zawsze jest bardzo gorzki i myślę, że część goryczki zostaje właśnie tam :)

     

    Tak więc jeżeli przy rozlewie było trochę za gorzkie, to po butelkowaniu powinno być w sam raz :)

     

     

    OK dziękuję za pomoc .Już się bałem że coś źle robiłem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.