Skocz do zawartości

hoirack

Members
  • Postów

    115
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hoirack

  1. Robiłem zasyp 3,5kg monacha, 1,5kg pilzeńskiego. Nie wyklarowało się tak ładnie jak te na przewadze pilzeńskiego. Może to być wina większej ilości białka w słodzie monachijskim?
  2. Już wiem!! Gadamy o dwóch różnych postach... (#1, #22)
  3. A może policzyłeś dla 5,5 kg słodu wtedy na kalk wychodzi mi 75%...
  4. Ja skorzystałem z wzorów z wiki i wyszło mi 69... Jeszcze oblukam sprawę... :confused:
  5. 2 butelki 1,5l na dobę i masz ~12°C , 3 -> <10°C
  6. Przecież na ziarnie normalnie żyją jakieś drożdże i już w zatartym ziarnie jest minimalna ilość C2H5OH...
  7. Nie ma chyba takiej chwili, to jest raczej proces ciągły... Brzeczka jest powoli coraz mniej brzeczką, a coraz bardziej piwem.
  8. kranikiem upuszczam, a smakuję tyle: jak mi się burzliwa kończy to sprawdzam czy już stoi blg. Do środka zaglądam raz czasem dwa i tylko przez szparkę.
  9. Mam pytanko w związku z infekcjami. Jeśli na tafli piwa (w fermentorze), nie ma żadnych wykwitów ani nawet cieniutkiej warstewki czegokolwiek, ani żadnych pływających kożuszków, to czy można założyć, że względnie wszystko jest w porządku? Bo jak próbuję brzeczkę przy pomiarach to czasem mi się wydaje, że jest trochę kwaskowa, a za chwilę że jednak słodkawa, bez kwasu. Z racji tego, że nie jestem zbyt doświadczony więc nie umiem zbyt dobrze rozpoznać co tam w piwie piszczy. Doświadczenie z piwa sklepowego wogóle się nie przydaje bo domowe piwo ma całkiem inny smak. A że strasznie mi zależy, żeby wszystko dobrze sprawdzić czy jest okej, to czasem się doszukuję różnych posmaków, których być może wcale nie ma. Za sobą mam 3 warki z czego jedna już w butelkach.
  10. Szczerze mówiąc nie wiem co doradzić, ale gdybym był tobą to bym zrobił jakiś eksperyment. Np jeden zasyp ciemny na belga jakiegoś mocnego, z kolendrą może (?), a drugi na wiedeński lager. Lagerek głównie z wiedeńskiego tak z 60-70% zasypu a dopełnienie monachem i odrobiną(100g?) abbeya. A z reszty to bym belga zadał ale byś miał mniej piwka bo trzeba by gęściej zatrzeć. Generalnie się nie znam, bo dopiero 2 warka poszła w butelki dziś, ale myślę, że jak wszystko zrobisz jak należy, nieważne jaki zasyp a piwko będzie dobre
  11. a ile litrów chcesz zrobić i jaka moc (°Blg )?
  12. Niewiele wiem, niewiele powiem: słody dodaj po negatywnej próbie jodowej. Bo jak będziesz miał czarny zacier to g..no zobaczysz a nie zmianę koloru . Gdzieś czytałem, że najlepiej wyekstrahować w zimnej wodzie słody karmelowe i palone i po negatywnej próbie jodowej wlać do zacieru.
  13. Zbytnio się nie znam, ale nie wiem gdzie tu widzisz problem. A jeśli chodzi o to co wpływa na pianę to gdzieś na wiki. Nie powinno by trudno znaleźc.
  14. Eee tam... Mnie się udało za pierwszym razem. Tylko trzeba dużo mieszać i pilnować termometru.
  15. Generalnie chyba o to chodzi, żeby brzeczka nie stykała się z metalem. Tak na moje oko to chyba będzie okej, jak nie będziesz zbyt mocno mieszał
  16. hoirack

    witam

    Nie rzucajcie się tak o to ważenie Nawet na książce Ziemowita Fałata "Wszystko o piwie" z tyłu okładki jest ważenie piwa.
  17. @ukko Lepiej dokup sobie ziarna ześrutowanego bo: 1. 5kg to tylko jedna warka i daję słowo wszystkie włosy z głowy sobie powyrywasz jak nie będziesz miał się czym zając 2. Jak się dorobisz śrutownika to sobie ześrutujesz ten słód (Porkertem idzie raz, dwa!) Tylko go odpowiednio przechowuj!
  18. Zacznij od zacierania. Nie jest trudno. Sam tak zacząłem.
  19. Kurcze dałem 90g glukozy do tych butelek i po 5 dniach prawie nie nagazowane. Były problemy z fermentacją więc może drożdże są sfatygowane. Dodatkowo mam pewne wątpliwości co do smaku i zapachu. Wydaje mi się, że infekcja jest mało prawdopodobna bo nic się nie "zakociło" na powierzchni w butelkach. Piwo jest troszkę mętnawe (naprawde niewiele). Smak ma jakiś taki trochę dziwny, czuć trochę cukier, ale nie o to chodzi. Zapach także. Problem w tym, że nie umiem określić tego czym pachnie i smakuje. Jest aromat podobny do piwa, ale jakby coś dziwnego w dodatku. Może trochę jestem przewrażliwiony ale może to być DMS? Nie wydaje mi się, żeby to był zapach jarzyn. Trudno mi jakoś dokładniej powiedzieć bo próbowałem po 3 kieliszkach i 1 paulanerze. Może po prostu powinienem poczekać aż dojrzeje?
  20. próbowałem, jak robiłem brzeczkę do namnażania drożdży. Nie ma szans zadziałać
  21. Ja mam w piwnicy dwa "termosy" ze styropianu. Do każdego wchodzą po dwa fermentory i kilka butelek plastikowych 1,5 litrowych z lodem. Utrzymanie w nich 10°C nie jest problemem. Dodam, że styropian 5 cm. Pomysł znaleziony na forum. A co do chmieli to wydaje mi się, że na początek można je wymieniać, z tym że za marynkę jakiś goryczkowy a za lubelski aromatyczny i wsio powinno grać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.