Skocz do zawartości

Ramnic

Members
  • Postów

    107
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ramnic

  1. Nie musisz się tego aż tak sztywno trzymać, jak zabutelkujesz/zakegujesz kilka dni później to nic się nie stanie. Ogólnie ja robię tak, że przelewam piwo po cichej do fermentora z kranikiem, zlewam 19l do kega, a do reszty dodaję odpowiednią ilość glukozy do refermentacji i butelkuję. Wtedy wystarczy kega nagazować sztucznie z butli i praktycznie można pić. Jeżeli jednak chciałbyś tego kega potrzymać dłużej to słyszałem, że wtedy dodaje się połowę glukozy do refermentacji niż normalnie, ponieważ gazu i tak dobija się z butli. 

     

    Te 3 tygodnie są przewidziane na refermentację, jednak jak próbuję swoich piw to większość najlepiej smakuje po jakichś 4-6 tygodniach, ale wtedy ponad połowy już nie ma xD.

  2. BTW ja akurat nie gotuję ekstraktu w kolbie tylko w garnku i przelewam do zdezynfekowanej kolby. Łatwiej mi w garnku mieszać po prostu. Przelewam do kolby, zakrywam folią aluminiową, wrzucam do zlewu z zimną woda i studzę. Później na mieszadło, wlewam drożdże, zakrywam i gotowe. Mówię to z grubego doświadczenia, w końcu niedanwo zadałem pierwszy starter z płynnych :D Wcześniej były tylko startery z sucharów. Aczkolwiek pierwszy starter bardzo ładnie ruszył ;)

    Robię identyko wszystkie startery i wszystko ok, nie ma co kombinować ;).

  3. BTW ja akurat nie gotuję ekstraktu w kolbie tylko w garnku i przelewam do zdezynfekowanej kolby. Łatwiej mi w garnku mieszać po prostu. Przelewam do kolby, zakrywam folią aluminiową, wrzucam do zlewu z zimną woda i studzę. Później na mieszadło, wlewam drożdże, zakrywam i gotowe. Mówię to z grubego doświadczenia, w końcu niedanwo zadałem pierwszy starter z płynnych :D Wcześniej były tylko startery z sucharów. Aczkolwiek pierwszy starter bardzo ładnie ruszył ;)

    Robię identyko wszystkie startery i wszystko ok, nie ma co kombinować ;).

  4.  

    Co do kwasu mlekowego to nie mam doświadczenia, ale nie myślałeś aby tą warkę podzielić na pół? Mógłbyś przefermentować każde 10l innymi drożdżami i potem dodać owoce.

     

    Mógłbym podzielić na pół. Tylko, że u mnie jest ten problem, że zanim piwo będzie optymalne w smaku (trzeba próbować czy się nie psuje itp i jak zmienia się z czasem) to już spijam połowę warki :) Tak więc 10 litrów to na próbę idzie. Ewentualnie mogę uwarzyć 40 litrów, ale może zabraknąć kwasu mlekowego w razie W.  Ogólnie pomysł dobry, będę miał na uwadze. Do warzenia kilka godzin, albo do weekendu zostało.

     

    EDIT2: Mam tylko lodówkę na 1 fermentor, czyli pupa.

     

     

     

    Ewentualnie ja na Twoim miejscu darowałbym sobie dodawanie kwasu mlekowego, przefermentował to belgami, potem podzielił na dwa wiadra po 10l i do jednego dodał wiśnie, a do drugiego porzeczki (tak konkretnie po 2-3kg ). Kiedy drożdże przefermentują cukry z owoców piwo i tak będzie kwaskowate, a jeżeli będzie Ci mało to wtedy (prawdopodobnie, nie mam doświadczenia) możesz to skorygować kwasem mlekowym . Jeżeli byś się na to zdecydował to rzeczywiście uważałbym z goryczką, bo brak wtedy jakiejkolwiek kontry.

     

     

    Do którego wiśnie a do którego porzeczki? :D Znów na pół podzielę... 

    Edit: A jak babcia nie ma porzeczek dojrzałych już/jeszcze? Będę jagody zbierał.?

     

    Żaden problem, z belgami efekt na pewno będzie ciekawszy ;). Dannstary to suchary za 10 zł, więc wydaje mi się, że poświęcenie takiej gęstwy to nie jest jakaś wielka strata. A co do porzeczek to będziesz się martwił za jakieś 2 tyg jak będziesz musiał je dorzucić ;d, zawsze można skoczyć do sklepu po jakieś owoce.

  5. Co do kwasu mlekowego to nie mam doświadczenia, ale nie myślałeś aby tą warkę podzielić na pół? Mógłbyś przefermentować każde 10l innymi drożdżami i potem dodać owoce.

    Ewentualnie ja na Twoim miejscu darowałbym sobie dodawanie kwasu mlekowego, przefermentował to belgami, potem podzielił na dwa wiadra po 10l i do jednego dodał wiśnie, a do drugiego porzeczki (tak konkretnie po 2-3kg ;) ). Kiedy drożdże przefermentują cukry z owoców piwo i tak będzie kwaskowate, a jeżeli będzie Ci mało to wtedy (prawdopodobnie, nie mam doświadczenia) możesz to skorygować kwasem mlekowym :). Jeżeli byś się na to zdecydował to rzeczywiście uważałbym z goryczką, bo brak wtedy jakiejkolwiek kontry.

  6.  

    Czy ktoś kupował garnek nierdzewny z zaworem na termosy.com.pl? Zastanawiam się nad kupnem 50 litrowego, a widziałem, że promują się tutaj na forum.

    Kupowałem i jestem zadowolony.

    Tylko że wybrałem Stalgasta http://www.termosy.com.pl/garnek-sredni-628-bez-pokrywy-garnki-p-271.html, bo jako jedyny miał pasujące mi wymiary.

    Trzeba też zaznaczyć że chcesz zawór ze stali nierdzewnej i żeby nie odcinali gwintu wewnątrz.

     

    To standardowo zawór nie jest ze stali nierdzewnej? 0.o

    Dzięki za informacje, ja raczej jestem zainteresowany Tadarem. Stalgast nie zmieści mi się na indukcji ;).

  7. Do Fruit Ale czy kwasa jak najbardziej 6kg owoców na 20l, ale w stoucie porzeczka wszystko przykryje w takiej ilości. Dodawałem do RISa ok 600g wiśni (nie pamiętam dokładnie, nie mam notatek pod ręką) na 10l i kwaskowość z owoców jest zaznaczona zdecydowanie, a RIS był mocno słodki. Dodatkowo miałem jakieś 8-9l Stouta wędzonego 10blg z wysłodzin po tym RISie i wrzuciłem do niego ok 300g suszonej śliwki, która bardzo fajnie współgrała z piwem. Wszystko zależy od tego co chcesz uzyskać. A owoce najlepiej wrzucać na cichą.

  8. Spijać. Przykładowo robię posiedzenie i wypijamy część kega, za 2 miesiące przykładowo powtórka, a keg wykańczamy ostatecznie po np kolejnych 3 miesiącach. Samo przechowywanie przez taki czas już przerabiałem.

  9. Czy stopniowe spijanie piwa, powiedzmy kilka miesięcy, wpływa negatywnie na jego starzenie się? Chciałbym obecnie skupić się na kegowaniu niż butelkowaniu piwa, ale nie mam aż takiego dużego przerobu ;), no i zastanawiam się czy piwo w kegu nie będzie się starzeć szybciej. Może zdecydować się na refermentację w kegu?

  10. Myślę, że ręce i nogi ma, jednak uważaj z ilością owoców. Dodawałem do RISa mrożone wiśnie w celu dodania kwaskowości bo wyszedł strasznie słodki i totalnie go zdominowały, nie mam teraz notatek ale dawałem jakoś 1kg na 10-12l. Maliny nie są co prawda trochę mniej intensywne, ale miej to na uwadze ;).

  11. Czy taki słój to dobry pomysł chcąc leżakować mocne piwo przez powiedzmy pół roku?

    Ja leżakuję właśnie Old Ale. Leżakował póki co 2 miesiące i układa się powoli. Na pewno trzeba zwrócić uwagę na to, aby dobrze taki słój zakręcić.

  12.  

    Pełna informacja wraz z planem tutaj:

     

    http://www.wrowar.com.pl/2017/06/spotkanie-piwowarow-domowych-10-czerwca-2017/

     

    Do zobaczenia :-)

    zasadnicze pytania:

    - czy można zostawić wcześniej towar?

    - czy jest możliwość schłodzenia towaru?

    - czy spotkanie będzie pod dachem? z obrazka wynika że teren warsztatów znajduje się poza obrębem stadionu, w strefie kibiców gości?

    - czy będzie możliwość podłączenia chłodziarek do prądu?

    - czy będzie możliwość przepłukania kufli/naparstków w obrębie warsztatów?

     

    być może quboland zna odpowiedzi ale lepiej by nie odbierał ciągle telefonów w tej samej sprawie

     

    Plus ja dorzucę pytanie, czy będzie dostęp do jakiejś bieżącej wody/kranu?

    Mam chłodziarkę bez prądu i potrzebuję napełnić ją wodą.

  13.  

     

    Ja używam jednej 1,5 kg - ale zaczyna to być trochę uwłaczające - nagazowanie i wyszynk jednak szybko ją zużywa, po około 8-9 kegach.

    Jakim cudem? 0.o U mnie butla 1,5 kg wystarczyła na dwa kegi i to ledwo. Może coś źle robię, albo mam jakiś przeciek.

    A butle do końca opróżniasz? Mi wskazówka od ciśnienia w butli zawsze na czerwonym polu a w butli kilogram gazu (mam 1,5 kg), może prawie pełna wymieniasz?

     

    Tak całą, ale czasem jak butla stała zakręcona w lodówce razem z kegiem, to po odkręceniu jej znowu wydawało się jakby gazu ubyło. A temperatura ma jakiś wpływ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.