xcynix

Nie żebym się znał ale raczej kiepski pomysł. Odfermentowanie niskie a jeszcze drożdżom utrudniasz. Jeśli ktoś przenosi pod koniec fermentacji to dlatego ze fermentuje w niskiej temperaturze blisko dolnej granicy. Fermentacja zwalnia temperatura w baniaku zaczyna spadać i przenosi się do troszkę cieplejszego żeby drożdżom roboty nie utrudniać.

Wczoraj już Ci pisałem co zobaczysz na US-5 ale jakoś Cię nie przekonało

Wiele już widziałem późnych odpowiedzi ale odpowiedź po siedmiu latach od posta to chyba rekord Podobno siedem lat wystarczy żeby w ciele człowieka zmieniły się praktycznie wszystkie komórki oprócz nerwowych i czegoś tam jeszcze W piwowarstwie domowym pewnie też zaszły jakieś kosmetyczne zmiany

Na cztery dni przed rozlewem Co sugeruje że jak już dofermentuje i sklaruje się na tyle, że właściwie nadaje się do butelkowania.

burzliwa się skończy jak się skończy, na US-5 w niedziele znaczysz tylko kożuszek piany ze skupiskami drożdży, zlewanie na cichą możesz sobie podarować (bo można ale nie zawsze trzeba) a chmiel na zimno dodać do tego wiadra w którym fermentuje. W tą niedziele nie masz tam jeszcze czego szukać W przeźroczystym wiadrze w niedziele widział byś jak z dna podrywają się kuleczki drożdży i maluja ścianki fermentora na biało. Fermentacja niby skończona ale drożdże jeszcze coś tam sobie znajdują do roboty.

Co do temperatury - chodzi o temperaturę w jakiej fermentowało. Określiłeś że masz 19-22 czyli mogło w trakcie fermentacji mieć może 22 a może 25? Dużo Aby piwo się wyklarowało potrzebny jest czas. Nie przelewaj bo jeszcze coś zabrudzisz i będzie do wylania, daj mu czas i będzie ok.

Dokończy fermentację i zacznie się powoli klarować, daj mu czas. Miód jest dobry i majonez jest dobry, ale miód z majonezem już niekoniecznie. Być może ktoś robił taki brewkit, wie jaki jest w smaku i ma pomysł co można by mu dodać - czyli marne szanse że wszystkie trzy wystąpią razem Ewentualnie jeśli Ty wiesz jaki efekt chcesz uzyskać to być może ktoś z większym doświadczeniem doradzi jakiś chmiel na zimno. A może najlepiej jeśli tym razem darujesz sobie dochmielanie na zimno bo piwo fermentowało w temperaturze bliżej nieokreślonej i jest spore prawdopodobieństwo że aromat z cichej zniknie szybciej niż efekty błędów fermentacji.

Żeby ważyć przed warzeniem Pozdrawiam

Żebym chociaż miał pojęcie czy te 19-20 to będzie cieplej niż było czy zimniej. Zgaduję że nie zabiłeś drożdży, że piwo fermentowało, że faza wysokich krążków już się skończyła bo nic z tego co napisałeś nie daje mi podstaw żeby wiedzieć. Miałem kiedyś wykłady z facetem który twierdził że intuicja to zdolność kobiety do przebywania w dwóch miejscach na raz. Nie jestem kobietą więc nie mogę nic sugerować na bazie intuicji Sugerowałem kilka postów wcześniej żebyś uważnie wczytał się w wiki, pomogło by tobie i komuś kto chciałby coś doradzić

Pod względem kończenia fermentacji to prawdopodobnie OK Mam dziwne przeczucie że drożdże miały ciepło to się pospieszyły. Jak ciepło było w tej kuchni?

Jak drożdże siedziały dwa czy trzy tygodnie z piwem to jeszcze ten jeden dzień wytrzymają. Szkoda się bawić w przemywanie jak gęstwa idzie do użycia zaraz na drugi dzień Do obudzenia drożdży można odebrać trochę brzęczki na początku filtracji i ją trochę rozcieńczyć, jest czas żeby ją zagotować i wystudzić. Byle się za bardzo nie spieszyć z tym budzeniem bo drożdże jak się tak dobrze rozbudzą to zamiast wołać o kawę lubią iść na spacer. Gdzieś pod koniec gotowania jest OK Przy zlewaniu do fermentora można zostawić resztkę w kolbie /słoiku żeby co cięższe z tej gęstwy zostało na dnie.

Przed zakupem tego z aukcji przymierzałem się do Tadara i nie bardzo wiem na czym miała by polegać jego "lepszość" ale może się nie znam Ja celowałem w garnek o szerokości 40 cm żeby przykryć dwa palniki na gazówce. Pierwsze kilka warek robiłem na emalii z odzysku i 36 cm średnicy to było dokładnie tyle żeby nie było ani dobrze ani zupełnie źle. Przy dnie 40 cm jest o wiele wygodniej

http://allegro.pl/ronner-austria-garnek-gastronomiczny-48-l-stal-i5920705309.html Mam taki i jestem zadowolony

Jeśli faktycznie masz takie założenie że po eksperymencie z brewkitem będziesz chciał zacierać to czytaj wiki bo wyraźnie widać że tego potrzebujesz. Bez problemu znajdziesz tam odpowiedzi na pytania które zadajesz Brewkit możesz zrobić bez żadnej wiedzy teoretycznej opierająć się na instruktażu krok po kroku ale za dużo doświadczenia na przyszłość z tego nie wyniesiesz

Blokuje to Norton Teraz siedzę na innym kompie i Bitdefender nic nie widzi Czy w pracy instalowałem jakiegoś Adblocka to szczerze mówiąc nie pamiętam ale mogę to sprawdzić .... najwcześniej we wtorek I tak to jest za każdym razem jak otwieram tamte dwa adresy, na inne blokowane dotychczas nie trafiłem Na tym kompie sprawdziłem na szybko firefoxa z adblockiem i bitdefender dalej niczego podejrzanego nie widzi Pewnie tak jest że to jakaś specyficzna konfiguracja musi się trafić ale chyba lepiej sprawdzać niż nie sprawdzać

dostaję dużo komunikatów o angler exploit kit website 6 z piwo org http://zapodaj.net/ea46712c6830b.jpg.html otwarcie tego http://www.piwo.org/topic/5890-teoria-i-praktyka-z-liczeniem-gestosci-brzeczki/page-2 lub tego http://www.piwo.org/topic/14952-fermentum-mobile-pierwsze-polskie-plynne-drozdze-piwowarskie/ wątku to gwarantowany komunikat o blokadzie

Nie, źle rozumiesz. Kilka osób w tym ja mówiło Ci że temperatura 24-25 to za dużo i skoro na koniec fermentacji przenosisz gdzieś gdzie masz 18 to o wiele lepiej będzie jeśli tam będziesz trzymał. Ja wspominałem Ci że dobre efekty mam trzymając pierwsze kilka dni w 15-16 stopniach Ale niżej nie znaczy że im niżej tym lepiej więc nie dodawaj od siebie gratis -10 I oczywiście ani przez chwile nie mówiliśmy o drożdżach dolnej fermentacji bo początkowe dwadzieścia kilka stopni wyraźnie sugeruje że o nich nie mówimy

Pojemnik fermentacyjny 30l już mam, dostałem od szwagra w prezencie ;p Jeśli dobrze rozumiem jeden w zupełności mi wystarczy, prawda? Wystarczy chociaż przy rozlewie będzie się trzeba trochę wykazać. Roztwór do refermentacji można sobie policzyć i dodać strzykawką do butelek więc tu nie będzie problemu Jeśli fermentor ma kranik to w zależności od drożdży będzie je przy rozlewie zaciągał w mniejszej lub większej ilości. Przy drożdżach w typie S-04 może to mieć jakiś sens i całkiem możliwe że poza mętami na początku i na końcu będzie w miarę ok ale przy drożdżach typu S-33 wolał bym tego nie widzieć. A jeśli nie ma kranika to operowanie wężykiem tak żeby zaciągał piwo, nie wzburzał drożdży na dnie i nie łapał powietrza przy pierwszej w życiu warce może doprowadzić do wywalenia całości przez okno. Oby nie razem z oknem

a tak poważnie to możesz tez kupić tego brewkita gdzieś gdzie np wspomniany wyzej Coopers będzie kosztował kilkanaście złotych taniej i nie trzeba czekać kilka dni na wysyłkę I jego jakość będzie dokładnie taka sama jak tego z BA

Jak przeniesiesz do 18 to i tak Ci skoczy w okolice 20-21 więc jeśli masz możliwość to przydało by się nawet niżej. Do cieplejszego można przenieść jak fermentacja zwalnia. Pierwsze piwo mi fermentowało w temperaturze zewnętrznej około 21 stopni (w fermentorze skoczyło do 23-24) i szczerze mówiąc gdybym miał oceniać po nim to nie wiem czy bym się dalej w to bawił czy kupował to co jest akurat w Żabce na promocji Jak fermentuje od niedzieli w tej temperaturze to ja nie wiem czy przy tym piwie jeszcze jest po co kombinować z temperaturą

Przetrenuj ustawienie kranika czystej wodzie, zobaczysz że regulacja jak najbardziej jest możliwa tylko zakres ruchu jest minimalny. Nie wiem czy ktoś Ci wymyśli cokolwiek w kwestii wydajności jak filtracji sobie nie ustawisz

Trochę zależy od gara. W dużym może się okazać że po zapięciu na krawędzi jest za krótki, albo będzie mierzył gdzieś w kąciku i przy samej powierzchni co może być mało wiarygodne. Myślałem nad takim że to spore uproszczenie ale jak się zastanowiłem co będzie jak zamiast przypięty będę go musiał trzymać w rękach to chyba niewygodnie Na początku miałem tylko analogowy ale teraz mam też cyfrowy bo cały czas się zastanawiałem co bym zrobił gdyby w trakcie warzenia mi się rozbił i jedyne co wymyśliłem to że trzeba mieć zapas. Spławik służył mi 1,5 warki i gdzieś nim stuknąłem i zrobiła się malutka ryska tak że do środka wlazła woda. Co ja się omyślałem czemu blg mi cały czas rośnie Tak że też chyba warto mieć jakiś zapasowy albo na bogato refraktometr z aliexpres. Komfort korzystania z refraktometru przy warzeniu jest nieporównywalny, odpada całe to studzenie od którego dostawałem szału.

do gotowania herbaty przy odrobinie cierpliwości wystarczy, jak masz dużo czasu to nawet dwie szklanki wody na raz możesz ugotować

Przy zaworku miałem taka rurkę która wchodziła na wcisk na kranik. Wywaliłem ustrojstwo bo na wężyku o wiele wygodniej

to jest "reomowana firma Ronner" tyle że internet nie wie za dużo na temat firmy a tym bardziej jej renomy nie chciałbym być beta-testerem ale coś mi się wydaje że za wiele informacji nie znajdę