Piotr503

Zgadzam się, że kolumna wygląda lepiej i leje się wygodniej. Dodatkową zaletą kolumny jest to że ciśnienie nad kegiem jest większe i łatwiej wtedy je wyregulować, żeby piwo się nie pieniło (kran wtedy jest o 50cm wyżej). Moja chłodziarka stoi w garażu i względy praktyczne przeważyły nad estetyką. Gdybym postawił kolumnę obawiam się, że sąsiedzi bardzo szybko by to zauważyli i by była kolejka pod garażem, a tak stoi sobie jakiś grat i nie zwraca na siebie uwagi.

@maciek1221 Jeśli chodzi o deski to ja zrobiłem ramę z desek o grubości 2cm i szerokości 13 cm, ale pod spodem dałem listwy poprzecznie do nich tak aby powierzchnia klejenia z zamrażarką była jak największa(to też wzmocniło ramę), wyszła mi wysokość 15cm . Ramę przed złożeniem posmarowałem silikonem i skręciłem wkrętami (koniecznie trzeba wcześniej nawiercać, żeby nie rozwaliło deski). Zamrażarkę posmarowałem silikonem uniwersalnym (nie żałowałem go) położyłem ramę ,na nią klapę, a na klapę 4 pełne kegi i zostawiłem to na 24 godziny. Następnie dokręciłem uchwyty od klapy do deski. Wszystko działa, trzyma się dobrze tak już rok czasu. Jeśli chodzi o grubość deski to nie możesz dać za grubej ponieważ klapa nie jest płaska, ocieplenie klapy wchodzi głębiej niż uszczelka, grubość dopasuj do uszczelki. Ja dałem deskę 2cm i już kran wkręcam na styk, jak dasz grubszą to musisz mieć kran z długą śrubą.

Taka jak moja, ale od amiki nowa kosztuje 800zł. Ja poszedłem z metrówką do takiego gościa co naprawia lodówki (w garażu ) pomierzyłem i wybrałem, cena 150, klasa energetyczna B. Zamrażarki używane raczej są tanie.

Whirlpool AGF 6212-B wymiary 80/60 212litrów. Najciekawsze w niej jest, że agregat jest schowany pod półką, która jest umiejscowiona wzdłuż dłuższego boku. Te kegi wyżej właśnie na niej stoją. Wejdzie do niej 6 kegów pod warunkiem, że 2 będą wąskie lub 5 szerokich. Butla i reduktor na zewnątrz. Klapa jest lepsza od drzwi ponieważ chłodne powietrze zostaje na dnie. Deski przykleiłem silikonem i trzyma się. Agregat w niej pracuje dość cicho prawie nie słychać.

Ja wybrałem zamrażalkę ponieważ do niej wejdzie więcej kegów (hamerykanie nazywają to kezzer), podwyższyłem ją i zamontowałem tam krany. Zaletą takiego rozwiązania jest to, że krany nie przeszkadzają przy otwieraniu zamrażarki. Nie muszę się też martwić chłodzeniem kolumny. Zamrażarkę kupiłem za 150 zł. Stoi w garażu i nie drażni żony . Jeśli chodzi o koszty energii to przy jednym ważeniu piwa zużywam więcej prądu niż lodówka przez miesiąc. Oczywiście jeśli do salonu to raczej nową.

Mam taki warnik jestem zadowolony. Używam go tylko do warzenia i do podgrzewania wody do wysładzania. Zacieram w innym garnku. Ponoć ma 40l ale mieści się max 30. Może by przydał się regulator mocy ale radzę sobie bez. Podczas warzenia intensywnie paruje woda i uwzględniam to dodając klika litrów wody przed gotowaniem. Trzeba uważać żeby nie wykipiało jak zaczyna wrzeć. Na początku zacierałem w nim i było ok. Przypalało się tylko gdy gdy robiłem przerwy w 50-55 stopniach (zacier jest wtedy gęsty i trzeba mieszać cały czas). Zmieniłem zawór na kulowy. 20 litrów zimnej wody zagotuje w 25 do 30 min.

Potwierdzam. Też mam taki i jest wart swojej ceny. śrutownik walcowy (gniotownik) przy odpowiednim ustawieniu szczeliny daje całą łuskę ze słodu, która ułatwia filtrowanie. Samo śrutowanie jak podłączysz wiertarkę zajmie na nim dosłownie 3 minuty

W nowej wersji bez logowania się do portalu można przeglądać całą aktywność użytkowników. Można wejść też przez mapę i sprawdzić wszelkie dane użytkownika.

Posmaruj uszczelki wazeliną kosmetyczną. Sprawdź czy pokrywa dobrze się domyka czasami lubi źle wskoczyć. Mogą też być wyrobione końcówki plastikowe pokrywy (można je obrócić albo zmienić).

Sprawdź swój areometr czy na pewno w czystej wodzie o temp. 20C wskazuje 0 Blg.

(Blg początkowe) - (Blg końcowe) / 2 = zawartość alkoholu Dla potrzeb piwowarstwa domowego taki wzór wystarcza. Alkohol w piwie po fermentacji będzie zakłócał odczyt gęstości (w areometrze będzie obniżał pomiar a w refraktometrze podwyższał). Czyli w Twoim przypadku te 2 Blg to jakiś 1%.

Czasami robię sobie herbatę z chmielu. Do filiżanki wystarczą 2 szyszki i zalać wrzątkiem poczekać 5 - 10 minut. Można słodzić ale nie trzeba. Ja piję bez cukru choć zwykłą herbatę zawsze słodzę. Najlepsze chmiele do herbaty to te aromatyczne. Mi bardzo smakuje Sybilla. Herbata ma przyjemny zapach chmielu, kolor jasno zielony smak lekko goryczkowy. Szyszek z filiżanki nie wyciągam, nie przeszkadzają mi. Chmiel ma wiele właściwości zdrowotnych. Jeśli zrobienie herbaty chmielowej jest takie proste to przecież można tą herbatę do kega i nagazować jeśli koniecznie woda ma być gazowana. W sprzedaży są też takie nakrętki do nagazowania butelek PET.

Na tej przystawce zelmera zrobiłem ok 30 warek, daje radę (dalej działa), ma jednak dwie wady: ześrutowanie ok 4-5kg słodu zajmuje jakieś 40minut i do tego się mocno grzeje (przystawka jaki i sama maszynka zelmera), a to raczej nie jest dobre dla słodu. Powinno się robić przerwy co 15 minut. Kupiłem śrutownik walcowy od Patryka i ześrutowanie takiej ilości słodu zajmuje mi dwie minuty. Mogę więc śrutować słód bezpośrednio przed wrzuceniem do gara. Zamiast wydawać kasę na przystawkę dozbieraj na śrutownik od Patryka - szkoda czasu na zabawę z przystawką.

Ja polecam dla początkujących: Richard Lehrl "Domowe warzenie piwa" - wyjaśnia w prosty sposób podstawy i mnóstwo porad praktycznych w sprawie sprzętu. Można ją kupić w księgarniach. Dave Miller "Domowy wyrób piwa" więcej teorii, ale wszystko jest wyjaśnione w przystępny sposób, pod kątem piwowarów domowych . Opisuje np jak używać kegów pepsi do piwa domowego. Bardzo ją polecam. Tej książki w księgarniach brak, ale możliwa do kupienia na serwisach ogłoszeniowych.