Matros

Jesteś pewny, że BLG a nie brix? Raczej niemożliwy jest taki wynik. To nie jest prawie jednoznaczne?? Brix/1,04= BLG, przy tym wyliczeniu i tak jest dosyć sporo. Wytrząsałem fermentor i wstawiłem do cieplejszego o 2-3 stopnie pomieszczenia. Wieko się wybrzuszyło, więc coś ruszyło wtedy. było tak przez dobę. Dzisiaj sprawdzam ile zeszło.

U mnie za to słabo się do roboty garną.. Dry Stout 13°Blg po 12 dniach w temp 17-19 zeszły jedynie do 9°Blg.. Dzisiaj przeniosłem do jakoś 21°C, zobaczymy czy będą chętne do pracy.

Co masz na myśli ?? Sugerowałem się tym co było dołączone do zestawu, więc postępowałem z jej zaleceniami, ale teraz wiem, lepiej poszukać dobrej i sprawdzonej receptury na forum. Chodziło głównie o wydajność, ale skoro według wyliczeń wychodzi ok 85% to ok Dzięki

Liczylem (ilość brzeczki x BLG x 1,05)/(zasyp) , nie mam BS( jeszcze ) więc znalazłem ten wzór w jakimś temacie No i właśnie tu miałem dylemat, dużo czytam forum, ale coś mnie pokusiło żeby zrobić tam jak w instrukcji dołączonej do tego piwka, a tam właśnie jest żeby zacierać w 70 stopniach. No nic, trzeba wzorować się na doświadczonych i czytać ich zapiski Lepiej na tym wyjdę, a tak będę miał jeszcze mniej piwa jak będę zlewał znad drożdży. Zostawię je w jednym fermentorze, bez przelewania na cichą chyba.

Pierwsze piwko z zacieraniem, już sobie fermentuje, wszytsko póki co wygląda ok. Jednak zastanawia mnie dlaczego z moich wyliczeń wychodzi jedynie 56% wydajności.. Piwo to zestaw 20 l z TW Dry Stout 12 BLG. Pale Ale 3,5 kg Chocolate 0,2 kg Palone ziarno jęczmienia 0,3 Płatki jęczmienne 0,5 kg Zacierane 70 min 68-70 stopni + 10 min słody ciemne. Mash out 10 min 78 stopni Filtrowanie robiłem wolno, jakoś 45-50 min.Nie liczyłem ile wody tylko sprawdzałem na spławiku BLG. Uzyskałem jakoś 23 l przed gotowaniem. Chmiel wrzucony i godzinka gotowania. Chłodzenie też trwało jakoś 25 min. do ok 20 stopni. No i spławik wskazał 13,5 BLG, ale przy 18 l jakie poszły fermentować. Wszystko byłoby ok, bynajmniej dla mnie jak na pierwsze zacieranie, ale czytałem trochę zapisków i często ludzie uzyskują koło 70 %>.., chyba że trafiałem akurat tylko na takie Planuje jeszcze 3 warki po 20 l w tym miesiącu przygotować i co powinien zrobić żeby wydajność była trochę większa?? Może jakość słodów w gotowych zestawach ma znaczenie?/ Chyba że zestawy są tak przygotowane że łatwiej jest uzyskać mniej niż 20 litrów niż więcej ?

Dodawałem glukoze, niestety gdzieś się wtedy zakręciłem i dodałem troche za mało, bo jak dla mnie mogło być troche bardziej nagazowane a dałem coś koło 120 g rozpuszczone i dolane przed przelanie piwa do wiadra z kranikiem.

Miałem ten zestaw też, zadałem drożdże ok 20°C i tak później stały. Z tego co pamiętam dosyć szybko zaczęły pracować u mnie.

Akurat dzisiaj jest "promocja" Nie kosztuje 11$, ale za to dużo kupionych w porównaniu do innych i free shipping. http://www.aliexpress.com/item/hand-held-RSG-100ATC-Black-Brix-Beer-Sugar-Wine-Wort-Wine-milk-0-32-Refractometer-Tools/32234618190.html?spm=2114.01010208.3.54.axPJyV&ws_ab_test=searchweb201556_1,searchweb201644_2_505_506_503_504_10020_502_10001_10002_10017_10005_10006_10021_10003_10004_10022_10018_10019,searchweb201560_2,searchweb1451318400_-1,searchweb1451318411_-1&btsid=4c0e8444-1d38-48f8-87bc-5c82b6c214b7 Gdyby ktoś się skusił i jednocześnie był na tyle dobry, żeby zamówił jeden więcej to jestem zainteresowany. Pieniądze wysłałbym we wtorek jak będę w domu

Właściwą ilość drożdży można obliczyć dzięki kalkulatorowi Mr Malty.Jeśli zakładasz 22 litry (6 US Gallons) piwa dolnej fermentacji o BLG rzędu 13 (OG 1.052) wyliczysz 2,1 paczki suchych drożdży. No to jest różnica, jedna a ponad dwie paczki.. Dzieki za kalkulator, teraz bede mial pod ręką

Nie dawaj głupich rad. Czyli lepiej dać wiecej niż mniej??

No dobra przekonałeś mnie. Wypadło na marcowe Co do temperatury w lecie, tego póki co nie wiem, będę to sprawdzał dopiero w sezonie letnim Planuję i tak zmontować sobie skrzynie żeby w razie czego wstawić fermentor i dorzucić PET-a. Łatwiej będzie tam utrzymać niską temperaturę mniejszym nakładem niż w domu czy na strychu. Miejsce w piwnicy będę sobie teraz na wiosnę szykował, dlatego chcę wstawić dolniaka na próbę. Pytanie o drożdże zostało pominięte, więc rozumiem że to jasna sprawa z wykorzystaniem tych drożdży na następną warkę?? Jak się wszystko okaże dobrze to po 2-3 tygodniach chciałbym wstawić kolejnego dolniaka. Wszystko byłoby ok, gdybym jeszcze mógł zacytować tekst... ale jak zaznaczam i klikam to nie reaguje ehh..

Dzięki za rady. Rzeczywiście może na pierwszego dolniaka, lepiej nie kombinować ;p Czasu mam sporo więc poczytam

Oczywiście na wolnym dodatkowo 1-2 piwka , żeby się w miesiąc wyrobić z butelkowaniem To, co będzie szło do piwnicy, pod sam koniec wolnego będę warzył, oczywiście wtedy odpada jakiegokolwiek przelewania. Jak się wtedy mają drożdże po miesiącu?? Jest szansa na wykorzystanie ich do następnego piwa rozumiem, to przy okazji spróbowałbym zebrać, to zawsze jakieś nowe doświadczenie Za tydzień wracam więc akurat marzec wypada, więc może marcowe na pierwszy ogień??

Witam, jak w temacie, mam pytanie czy jest jakieś piwo dla początkującego, które mógłbym zostawić do fermentowania w spokoju w piwnicy (ok 10°C) tak na conajmniej miesiąc bez kontroli? Jedyna kontrola na jaką mógłbym liczyć to sprawdzenie ewentualnie temperatury, przez kogoś z domowników, bo mnie nie ma w domu co drugi miesiąc, a fajnie by było wrócić z rejsu i zająć się butelkowaniem

Sugerowałem się tematem działu "zrób to sam" , a nie "kup to sam" ;p. Taki już urok pracy na statku, szukasz zajęcia żeby czas szybciej leciał . Dzięki za info, poszukam tych tuszy na necie, no i dyszka zaoszczędzona, będzie na surowce ;p

Witam, chciałbym podrzucić pomysł osobom które lubią sobie w wolnej chwili podłubać dla zabicia czasu. Z kawałka kija o średnicy jeśli dobrze pamiętam 26 mm zrobiłem mały uchwyt do swojego stempelka. Gumę wyciąłem również na wymiar no i narysowałem na nim kotwice i zacząłem wycinać nożykiem kształt, jej średnica wynosi jakoś 23 mm więc powinna być akurat na kapsel. Niestety nie jestem w stanie tego teraz sprawdzić bo akurat jeszcze 2 tygodnie w pracy jestem i ani jednej butelki z kapslem. MIałbym jednak pytanie. Czy ktoś korzystał może z podobnego rozwiązania i jakiej farby lub tuszu używał?? Jeśli ktoś byłby chętny mogę zrobić kilka stempli na próbę z wybranym logo ( jeśli poziom trudności nie będzie zbyt wielki ) i za przysłowiowe piwko podesłać do przetestowania.

Witam wszystkich. Jestem Łukasz. Od dłuższego czasu śledzę to forum i w końcu postanowiłem się zarejestrować. Z mojego pierwszego piwka z ekstraktów zostało kilkanaście butelek, więc postanowiłem że następne będzie już z zacieraniem. Mam wielką nadzieję, że marynarstwo i domowy browar uda mi się z powodzeniem połączyć Co prawda, warzyć mogę co drugi miesiąc, ale za to nic mnie wtedy nie ogranicza, a będąc na statku 28 dni przeczesuję internet i zgłębiam teorię. Pozdrawiam wszystkich.