Witam
Przygodę z piwem warzonym w domu rozpocząłem pod koniec zeszłego roku. Aktualnie trze warki na koncie.
Lubię eksperymentować, poznawać produkty z którymi pracuję. Na przykład, druga warka, mając chmiel Lubelski i Marynkę stwierdziłem, że Marynka równie dobrze sprawdzi się w chmieleniu zamiast Lubelskiego. Warkę podzieliłem na pół, jedną część chmieliłem Marynka- Lubelski, drugą Marynka-Marynka.
Na pewno nie uwarzę w rok 20 warek, ale będę zawsze coś sprawdzał. Trzecia warka i kolejny test: w piwie z pierwszej warki zabutelkowanej dwa miesiące temu, przez przypadek znalazło się dużo osadu drożdżowego, postanowiłem do sprawdzić. Do małego gąsiorka odlałem troszkę cennego płynu i dolałem drożdże z dna butelki, zastartowały, jak wyjdzie - się okaże
A.. i jestem fanem ostrego i trochę orientuję się w temacie ostrych papryk, to już nic więcej nie trzeba chyba dodawać
Pozdrawiam Aldorn