Skocz do zawartości

aldorn

Members
  • Postów

    267
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez aldorn

  1. A próbował ktoś zwykłą pieluchę tetrową użyć jako filtr? Tanie to, może przelewanie do fermentora przez taką pieluchę by się sprawdziła.
  2. Mi znajomy polecił do barley wine Irlandzkie ciemności, dobra opcja? Wcześniej bym dry stouta zrobił na nich.
  3. Czekaj, bo nie ogarniam. Robiłeś w niedzielę, ruszyło po 12 h i z pianą poszła fermentacja, bulgotało do środy z początkowego 8 BLG. Chcesz powiedzieć, że dwie i pół doby takiej burzliwej i zjadło tylko 3 BLG? Na logikę takiemu mało doświadczonemu jak ja to nie da się Jakiś błąd pomiaru obstawiam.
  4. Zawsze możesz się pouczyć smaków wynikających ze słodów. Zrób piwa pół zasypu Pale Ale, a drugie pół to raz taki, raz siaki, dowiesz się co wnosi każdy z nich. Albo pół pale, pół jakiś inny, a drugie to samo i jeszcze karmel, potem inna mieszanka... Jak dodasz 200-300 g pszenicy, to w smaku nie powinieneś tego odczuć, a na pianę wpłynie dodatnio
  5. Ja dziś warzyłem pierwszy raz tym systemem. Wysładzanie, chyba z nawyku dodawania wody do filtratora i tego całego "musisz się chłopie umęczyć przy warzeniu" robiłem tak, że zacierałem 3,5/1 a potem wyciągnięcia, odciśnięcie, płukanie raz w drugim garze, płukanie dwa w małej ilości wody... To debilizm! Trzecim razem miałem 2 BLG. Jak będę robił małe warki, jakieś testowe, to MOŻE będę robił z tym jednym przepłukaniem, bo mi na kuchence się dwa garnki zmieszczą, a i wydajność minimalnie większa i zacieranie nie takie długie. Ale normalne duże warki to woda w opór, kokodżambo i do przodu
  6. aldorn

    Garnek

    Zgadza się, do gładkiego łatwiej się przykleja, jak na przykład kawałek kartki do szyby na ślinę, do papieru ściernego na ślinę papier ciężko przykleić. Ale spróbuj nasmarować szybę i papier ścierny jakimś pyłem a potem to wyczyścić. Szybę przetrzesz ścierką a do papieru uwalonego pyłem bez kompresora nie podchodź A jak pobrudzisz szybę olejem, to też ze ścierą dasz radę, papier ścierny pobrudzony olejem to już do wywalenia. A na przykładzie mojej patelni. Jak była fabrycznie satynowana, to po smażeniu na nagrzanej patelni konieczne było czyszczenie z "Kretem" bo nie dało się tych cholernych rowków doszorować, a po wypolerowaniu dłuższa bądź krótsza chwila z druciakiem i czyste.
  7. aldorn

    Inne

    Jakieś przypadkowa około piwne.
  8. aldorn

    Garnek

    Wytłumaczcie mi jedno, bo nie ogarniam niestety. Na jaką cholerę satynowane garnki? Jak jest polerowana powierzchnia, to przetrze się ścierą i czyste, a satynowana to katorga, przecież w te nierówności po szlifowaniu (satynowaniu) - mini rowki, jak wejdzie coś to nie da się tego doczyścić. No może tak na oko jest czyste, ale jak się porządnie przypali to wtedy dopiero widać jak to ciężko się czyści. Poprawcie mnie jeśli się mylę, bo moje doświadczenia są z patelni satynowanej, którą potem sobie wypolerowałem, bo tragedia była z czyszczeniem.
  9. Też będę się bawił w takie kilowe warki, ale koniecznie BIAB. Mały zasyp to lekki do podniesienia worek, wystarczy podnieść, ścieknie i po filtracji.
  10. Dziś warzyłem z takim zasypem: 3,5 świeżego pale ale, 1,3 kg słodów z 2012, głównie karmele i trochę pszenicy. Wyszło 25 l 12 blg. Wszystko dziś śrutowane.
  11. Ja w tym tygodniu będę warzył ze słodów z 2012 r. tak pół na pół ze świeżymi. Słody były nieśrutowane, dobrze przechowywane, oryginalnie zamknięte.
  12. aldorn

    U3/132 chmiel z RPA

    Nowy (większy?) garnek powiadasz... Poczytaj, a nóż widelec:
  13. Może nie w necie, ale a nóż się komuś przyda. W Kauflandzie jest niski garnek emaliowany o pojemności 20 l za niecałe 50 zł. Do zagęszczania - odparowywania brzeczki przy warzeniu mocarzy to chyba rozwiązanie idealne.
  14. Ja w lecie włożyłem po prostu pety przemyte OXI do brzeczki, na szczęście nie było zakażenia, ale to był pierwszy i ostatni raz
  15. Dzięki, na taką odpowiedź liczyłem Jeszcze takie pytanie się nasuwa, czy jak będę chciał rocznie kilka kilo zboża niesłodowanego przerobić, to jest sens się przejmować i dopłacać, czy olać bo i tak są to śmieszne ilości, brać ten podstawowy?
  16. Już gdzieś na forum było o puszczaniu w poziomie. Pisali tam, że w przypadku takich małych plantacji to nawet lepiej, bo nie trzeba na raz zbierać po ścięciu całej rośliny, tylko można po trochę w miarę dojrzewania, a szyszki mogą mieć na poszczególnych częściach rośliny różną dojrzałość w jednym czasie. Więc jak macie miejsce to śmiało w poziomie.
  17. No wiesz, kolega się rozwija... Na dole strony jest takie coś jak inne przedmioty użytkownika, jest też telefon, można dopytać, dogadać szczegóły https://www.olx.pl/oferta/srutownik-walcowy-do-slodu-na-lozyskach-zasyp-CID628-IDaufQl.html#839d614d05
  18. Niebawem będę zamawiał śrutownik od Patryka, mam dwa pytania: Jak się sprawują te wersje na łożyskach, dają radę dla domowych piwowarów czy lepiej jak już brać to na kołach zębatych? Zasyp standardowy na 3 kg się sprawdza, czy może warto dodać 50 zł do takiego mieszczącego 7 kg ? Żeby było wiadomo do czego mi potrzeba, warki na razie 20-30 l ale za jakiś czas będą 50 l i pod takie warki kupuję.
  19. Znam człowieka, który przeszedł z węża na wkład bo na wężu mu się zacinało, ja mam gruby metrowy wąż z nakrętką pasującą na kranik. Filtracja grodzisza 100% pszenica poszła w mgnieniu oka.
  20. A to w moim przypadku bardziej to Bo wysładzać to jak sobie przypomniałem, nie wysładzałem jakoś wyjątkowo mocno, a obie warki były w nowym garze, trochę większym. Zauważyłem, że np. po włożeniu chłodnicy trzeba dłużej czekać na zagotowanie, itp itd... Dzięki
  21. aldorn

    Drożdże płynne latem?

    Taki dziwny towar, który wymaga ostrożności, to zamawiam z odbiorem w punkcie kurierskim. Dzień wcześniej idę do punktu i mówię że będzie dla mnie paczka (już mnie znają) i jest wrażliwa, i że ją odbiorę zaraz po otwarciu punktu. Rano przychodzę, paczuszka leży i na mnie czeka, szybki podpis i już mam co chciałem
  22. Też dwa ostatnie razy miałem takie pieczenie, ale znikło, a pojawiło się po chmieleniu i też nie wiedziałem z czego to może być. Zwrócę uwagę na to wysładzanie, ale staram się nie wysładzać, jak już spada w okolice 2 BLG.
  23. Z tymi "powystawowymi" to nie jest tak pięknie. Kiedyś kupiłem coś tam niby powystawowego, w sumie trzy rzeczy na raz. Dwie z nich miały usunięte tabliczki znamionowe, czyli producent nie chce się przyznawać do tego sprzętu - znaczy jakoś naprawiony szrot. Trzeci też jak się dokładnie pokopało miał defekt mocno ukryty. Niby miało być kompletne, a jedna z tych rzeczy nie była... Kupując niby powystawowe musisz się liczyć z tym, że może będziesz miał szczęście i w dobrej cenie będzie dobry sprzęt, ale też jest opcja niemała, że to ma wadę ukrytą, np czujniki szwankują po jakimś czasie i trudno to będzie wykryć. Ja sam dałem trzy pozytywy, a sprzętowi zacząłem przyglądać się później... Ostrzegam że takie zakupy to ryzyko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.