No to przeczytałem cały temat
Z mojej jednokrotnej lektury, więc pewnie coś mi umknęło, coś źle zrozumiałem, itp, itd, poprawcie mnie , to mogę powiedzieć że trochę wiem jak szczekać w temacie (chyba dobrze tłumaczę: know hał - wiedza z zakresu szczekania).
1. Receptura, to zwykle SM na tym słodzie:
http://www.bimberhobby.pl/product.php?id_product=742
Choć podobno ciemne słody jako dodatek dają fajne aromaty.
2. Taką poradę znalazłem:
"Polecam zrobić tak:1. Grzej wodę w ilości 1:3 do temperatury 67°C2. Wsyp słód i przez godzinę utrzymuj temperaturę 63-65°C3. Pozostaw aż temperatura spadnie do około 30°C i przefiltruj jak chcesz4. Do cieczy dodaj drożdży i zostaw".
No i tu kwestia filtracji. Podobno fermentowanie ze śrutą daje dodatkowe aromaty i część ludzi tak robi, ale... Na tym forum piszą, że bardziej zgodne ze stylem jest fermentowanie przefiltrowanej brzeczki, a te aromaty z fermentacji ze słodem w oryginalnych trunkach uważa się za wady. No więc jak tam się chce, jak uważa, fermentacja albo klarownie albo ze śrutą.
3.Drożdże to przeważnie klasycznie, dedykowane do myszówki, znaczy wódki na myszach - no tej ... łiski Jak fermentować to jakoś mi umknęło Ale chyba tak jak na te drożdże przystało.
4. To już ja ci nie powiem jak destylować, wywalasz przedgon, pogon, sprawdzasz na bieżąco co leci i tyle, jak zaczyna lecieć podłe to przerywasz Znaczy to tyle w teorii, tak o tym piszą. Ja totalnie nie mam pojęcia, nie destyluję i nie zamierzam. Ja jak bym już się brał za to, to udał bym się do jakiegoś bimbrownika...
Destylują raz albo dwa, na tym forum które przeczytałem to chyba częściej dwa razy.
5. Wszystko. Tak, trzeba wiedzieć jeszcze wszystko, bo to tutaj to nic, choć pozwoli zrobić jakąś wódkę na myszach
Jednak przede wszystkim BECZKA! Mało tam piszą o tym, a to istotny czynnik kształtujący smak. Najlepsza jest po jakimś porto czy coś, ale jak się nową kupuje, wypalaną, to dobrze tam wino najpierw wlać. Ile razy, jak długo, jakie, nie mam pojęcia?
Destylat wlewany do beczki musi mieć więcej procent, bo z czasem traci moc, chyba coś około 63-65 %.
Ode mnie to tyle, więcej nie wiem, macie jakieś jeszcze informacje, korekty czy uzupełnienia to piszcie, chętnie się czegoś jeszcze dowiem Może kiedyś się szarpnę i zrobię myszówkę.