Skocz do zawartości

michal9890

Members
  • Postów

    133
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez michal9890

  1. Witam Chce zrobić piwo o ekstrakcie początkowym ok. 22Blg. Wcześniej nie robiłem nic o tak wysokim ekstrakcie. Czy konieczne jest robienie dwóch warek? Tzn jedna około 10-15l o wysokim ekstrakcie a z reszty jakiś cienkusz? Czy to się tyczy tylko piw o ekstrakcie dochodzącym do 30blg? Ja to planuje wysładzać do jakiś 4BLG a później gotować ze 3 h Co o tym sądzicie?
  2. Póki co zawsze dodawałem owoce na cichą. Zawsze daje około 2 a nawet 4 kg na warkę 20-23l. Jeśli chodzi o smak owocowy to jest mocno podkreślony. Aromat przeważnie podkręcę chmielem. To już jest kwestia smaku ale z mojego skromnego doświadczenia wynika że do tego dobrze nadają się polskie chmiele. Czasem wrzuciłem coś z Nowej Zelandii albo z Ameryki i przykyły wszystko swoim aromatem albo żywicznym albo cytrusowym. Natomiast taka np polska oktawia fajnie się komponuje. To jest chmiel lekko kwiatowy zapewne nie wszystkim przypadnie do gustu ale jak dla mnie dużo lepiej się nadaje w połączeniu z owocami. Mniejszych warek nie robiłem. Owoce czasem blenduję czasem wrzucam całe. Blendowałem mango, pomarańcze, brzoskwinie, grapefruity, czarną porzeczkę a w całości to tylko wiśnie chyba. Wydaje mi się że lepiej zblendować.
  3. Powiem tak Najlepsze efekty dały owoce w moich kwasach. Pierwszy był z wiśniami drugi z czarną porzeczką. Dodałem na warkę 20l ok. 2kg owoców. Pierwsze z nich wygrało konkurs piwowarów domowych a drugie cieszyło się powodzeniem na moim weselu :). Ostatnio zrobiłem też milkshake ipa i pomimo dodania jakiś 4kg owoców nie czuć ich aż tak bardzo. Był mega zapach mango z rurki podczas cichej przez pierwszy tydzień a później sporo uleciało. Tzn piwo nadal jest solidne ale to co się ulatniało z rurki... Jeśli chodzi o to ile je trzymać to w kwasie z wiśniami trzymałem jakoś ponad 2 tyg i jak piwo rozlewłem to wiśnie nadal miały dużo aromatu więc teraz zostawię na dłużej.
  4. Tak zlałem wprost na zimne owoce tak jak zawsze. Tym razem jednak coś się ociągają, ale już nie będę nic ruszał. Zostawiam na 3 tyg
  5. Nie, nic z tych rzeczy. Piwo jest o ekstrakcie początkowym 14,5 BLG więc alko będzie około 6 vol
  6. Witam Podjąłem próbę zrobienia piwa ciemnego z owocami. Przelałem na fermentację cichą i dodałem mrożone wiśnie. Mam już jakieś doświadczenie z owocami bo wcześniej robiłem kilka. Tym razem jednak po dodaniu owoców fermentacja nie wznowiła się od 3 dni. Wiem że rurka fermentacyjna to bardzo słaby wyznacznik fermentacji ale poprzednimi razami mocno '' bulkało''. Może to kwestia tego że zawsze przelewając na owoce celowo przelałem dość dużo drożdży? Tym razem fermentowałem S04 które po burzliwej były bardzo zbite i tym samym pewnie mniej ich się dostało na cichą. Jak myślicie zostawić to w spokoju na jakieś 3 tyg i będzie ok czy dodać zebranej gęstwy drożdżowej?
  7. Trochę mi to rozjaśniło. Ja robiłem tak, że przyjmowałem średnią zawartość cukru zawartą w owocach ( odczytaną z internetu). Zmierzenie refraktometrem będzie bardziej precyzyjne. Na domowe warunki musi wystarczyć, gorzej z jakimś konkursem. Metoda o której mówi koval_blazej już jest bardziej skomplikowana. Może ją też sprawdzę
  8. Witam Mam pytanie jak określanie ekstrakt początkowy piwa do którego na cichą idą owoce? Dodanie owoców powoduje wznowienie fermentacji i zmianę początkowego ekstraktu Jak to określić?
  9. Zielone pagórki wydają się dobrym wyborem Z tą mąką też pierwszy raz słyszałem Będę dodawał mango i brzoskwinie to też trochę zmętnieje
  10. Dzięki za odpowiedź. Hmm pomysł z mąką może być dobry. Rozumiem, że dodać ją razem ze słodami do zacierania? Jaka ilość? Na warkę 20 l wystarczy 100-200g?
  11. Witam Postanowiłem podjąć próbę zrobienia milk shake. Myślałem o czymś z dużym zasypem pszenicznym, owocami, laktozą i laskami wanilii. Zależy mi na mocno nieklarownym piwie, coś w stylu pszeniczne jasne z mango z browaru Wrężel. Jakie drożdże do tego można zastosować? Są jakieś mocno "pylące drożdże"? W piwie, które wymieniłem jest US-05 co mnie dziwi bo każde piwo, które zrobiłem na tych drożdżach było raczej klarowne. Pomożecie? Z góry dziękuję
  12. Dziękuję za konkretną odpowiedź Tak zrobię lekko zamieszam
  13. Wydaje mi się że tak W poprzednim było czuć kwiatowy aromat. Może będzie mniej wyczuwalny ale dlaczego ma go nie być?
  14. Z chmielem nie chciałbym tak robić, w końcu ma być na zimno. Prawdę mówiąc bardziej boję się o odfermentowane
  15. Witam Podjąłem próbę zrobienia kolejnego kwasa bo poprzedni wyszedł konkretny . Tym razem padło na owoce czarnej porzeczki. Dodałem 2,5kg zblendowanych owoców. Prawie od razu na fermentacji cichej z owocami zrobiło się jakieś 5cm osadu (na oko mocno zbity) na dnie i z 2 cm na powierzchni. Za kilka dni planowałem dodać chmiel i zostawić 5 dni tylko obawiam się że chmiel będzie pływał na tej czapie z owoców i mało aromatu przejdzie do piwa. Kolejna obawa to taka że nie wiem czy drożdże dały/dadzą sobie radę ze zjedzeniem wszystkich cukrów z dołu fermentora ze względu na te zbite owoce Dlatego na myśl przyszła mi opcja z kolejnym przelewem do czystego fermentora i dodaniu chmielu. Inna opcja jest jeszcze taka żeby to wzruszyć z dnia jakimś mieszadłem. Bądź nic nie robić po prostu dodać ten chmiel i butelkowac Co o tym myślicie?
  16. Tak mi się wydawało. Dziękuję za odpowiedzi. Przy kolejnej warce na pewno coś pozostawię w zamrażarce.
  17. Witam Ze względu na to, iż piwo na drożdżach płynnych robię rzadko nie opłaca mi się kupować 1kg (takie dostępne w lokalnym sklepie) ekstraktu słodowego do rozkręcania drożdży na mieszadle. Ekstrakt będzie mi leżał ze dwa lata. Gdzieś znalazłem kiedyś post ( teraz nie mogę znaleźć), że ktoś mroził brzeczkę z poprzedniego piwa, później odmrażał, zagotował, schłodził, do tego zadał drożdże w kolbie i na mieszadło. Czy ktoś tak robi? Ma to rację bytu?
  18. Czyli rozumiem, że ryzyko infekcji podobne jak przy innych owocach. Na tyle zasmakowałem się w kwasach, że jestem w stanie przyjąć na klatę to ryzyko
  19. Witam Niedługo powinienem mieć trochę leśnej jeżyny i postanowiłem zrobić z nich kwas. Recepturę myślę że mam ok, robiłem wcześniej kwasa z wiśniami. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, wyczytałem że jeżyna posiada na sobie drożdże (tak jak np. winogron) Czy taka mrożona jeżyna nadaje się do dodania na cichą? Czy trzeba ją pasteryzować? Nie znam się ale skoro to są drożdże dzikie to pewnie brettanomyces
  20. A powiedzcie mi jak się ma długie leżakowanie np takiego lambika w takim słoju? Tutaj jest duża plastikowa zakrętka, a plastik niby w jakimś stopniu przepuszcza tlen. Taki słój na pewno łatwiej utrzymać w czystości niż balon ale czy nie jest on od niego gorszy?
  21. Dzięki za odpowiedz. Zgodnie z twoja propozycja mam kilka pytań, wiec zamieszczę je poniżej: 1. Masz na myśli ze po otwarciu piwa zapach i smak owoców szybko ulatnia się? 2. Na jak długo zostawiłeś piwo na cichej fermentacji? Podejrzewam ze z owoców do piwa dojdzie fruktoza wiec fermentacja powinna ruszyć na nowo. 3. Do ilu Blg udało ci się odfermentowac piwo? Patrząc na mój plan startowe Blg powinno być miedzy 15 a 17 blg, po fermentacji burzliwej powinno dojść do 3-4 Blg, dodając owoce podbije się podejrzewam do 10 Blg. 4. Czy piwo jest mętne? 5. W jakiej temperaturze pozostawiłeś piwo na cichej fermentacji? 6. Ile dałeś owoców do swojego piwa? Po kolei 1. Mam na myśli, że jak piwo leży w piwnicy kilka miesięcy to czuć znaczny spadek aromatu. U mnie po 3 miesiącach jest znacznie słabiej co nie znaczy że jest niedobre, przeterminowane. Nadal piję z przyjemnością ale to już nie to. 2. Tak fermentacja ruszyła na nowo, na cichej z owocami pozostawiłem na 2 tyg. (można trochę więcej). 3. Ja miałem 13 BLG zeszło mi do 2 BLG, po czym dodałem do rozlewu 200g ksylitolu. 4. Piwo jest raczej klarowne, może troszkę zmętnione jak to z domowymi bywa. 5. Na cichej fermentacji miałem temperaturę 17-18 C przed rozlewem zmniejszyłem do 10C na jeden dzień żeby opadły wszystkie resztki owoców. 6. Już po obraniu i zblendowaniu wyszło 0,7kg mango, 1kg ananasa i 0,5kg jakiejś słodkiej odmiany pomarańczy. Do tego dodałem chmiel na zimno vic secret. Fajnie się skomponował.
  22. Jeśli chodzi o drożdże to ja użyłem Fm52
  23. michal9890

    Piwa owocowe

    Jeśli chodzi o wiśnie to mam z nimi doświadczenie tylko z kwaśnym piwem,które wyszło zdaniem wielu bardzo dobre. 1. Owoce kupiłem mrożone, drylowane w Tesco (nie pamiętam dobrze za ile ale bardzo tanio), nie płukałem w żadnym roztworze 2.Też dodałem ok 2 kg zamrożonych owoców na 20l i w kwasie jest ok 3. Zastanawiałem się ile zostawić na cichej z tymi wiśniami. W końcu z braku czasu leżały w piwie 14 dni. Moim zdaniem jest to za krótki czas. Przy następnym zostawię przynajmniej tydzień dłużej nie ze względu że piwo nie było odfermentowane a ze względu że, wiśnie miały w sobie jeszcze dużo aromatu Warto dodać jeszcze jakiś chmiel na zimno.
  24. Witam Zrobiłem coś bardzo podobnego z moim zdaniem niezłym efektem Na fermentację cichą dodałem zmiksowane i zamrożone owoce ananasa, mango i pomarańcza. Nie pasteryzowałem ich w żaden sposób. Zlałem piwo na zamrożone owoce. Na ostatnie 5 dni cichej dałem chmiel na zimno. Ksylitol dodałem w ilości 200g na jakieś 22l piwa przy rozlewie. Dość mocno podbija to słodycz, teraz dodałbym chyba troszkę mniej. Powiem tak piwo od razu po nagazowaniu było jak dla mnie naprawdę dobre. Aromat świetny, a w smaku dużo owoców. Niestety szybko znika z czasem. Trzeba szybko pić Jeśli chcesz jakieś bardziej szczegółowe informacje to pisz.
  25. Kiedy można się spodziewać punktacji piw, które nie znalazły się w pierwszej trójce?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.