michal9890

Nie jestem najlepszym sensorykiem Pierwszy raz miałem doczynienia z takim zapachem Mnie kojarzył się z rozpuszczalnikiem Prawdę mówiąc przy butelkowanie już go na szczęście w ogóle nie odczuwałem Dam znać jak smakuje piwo za jakiś tydzień jak się nagazuje Mam cichą nadzieję że będzie wszystko ok

Może i masz rację z tym oddzieleniem od chmielu ale wolę już nie ryzykować zakażenia. Butelkuję chyba wieczorem

Ja dzisiaj mam 7 dni I sam nie wiem czy butelkowac wieczorem czy jeszcze się wstrzymać Nie chcę przesadzić a z drugiej strony jest lepiej

No właśnie powiem wam że dzisiaj już jest to znacznie mniej wyczuwalne i nawet trochę chmielu się pojawiło Nie fermentora nie otwierałem tylko wymusiłem jedną bańkę przez rurkę fermentacyjną

Chmiel na zimno był 5 dni więc też myślę że nie jest to dużo

Tak piwo na cichą przelewałem do nowego pojemnika. Myślę że za wcześniej nie było już nie spadało blg od kilku dni. Po fermentacji burzliwej nic nie było czuć Ma to jakieś znaczenie czy teraz zabutelkuję czy poczekam jeszcze jakiś czas?

Taki nienachalny rozpuszczalnik może zielone jabłko już sam nie wiem. Zbyt wysoka temp to na bank nie była bo temperatura fermentacji tych drożdży to 16-22 a ja średnio miałem 18 C z czego maksymalna odczytana temp to 20C. Infekcja? hmm nie wiem ale piwo wygląda normalnie, żadnych objawów nie widać. Co teraz radzicie?

Zadałem jednolitrowy starter zrobiony na mieszadle magnetycznym. Terminu ważności niestety nie pamiętam ale na pewno wiele jeszcze brakowało do końca przydatności

Witam Warka numer 9 i pierwszy duży problem. Chciałem dzisiaj butelkować moja AIPA i niestety przy otwarciu fermentora czuć było zapach rozpuszczalnikowy. Z tego co już doczytałem to może być aldehyd octowy. Pomimo, że nie jest bardzo nachalny to przykrywa wszystko. Wrzuciłem 120g chmielu (centenial i cascade) na fermentację cicha i mało co czuć. Zacieranie przeprowadziłem jednotemperaturowo - 67C. Ekstrakt 15,5 BLG. Drożdże FM52 Amerykański sen. Fermentację prowadziłem w 14C otoczenia a na fermentorze min było 16C (podczas cichej) i max 20 (w momencie najintensywniejszej burzliwej). Dziwi mnie powstanie tej wady ponieważ wydawało mi się że zrobiłem wszystko lepiej niż za każdym poprzednim razem. Piwo dofermentowało do 3,5 BLG (prawie 2 tyg na burzliwej i tydzień na cichej). Jedyną nowość jaką wprowadziłem to off tube zamiast rurki ale czy to może mieć jakieś znaczenie? Powiedzcie czy można teraz jakoś zniwelować tą wadę? Butelkować czy lepiej czekać? Aktualnie fermentor jest w pokoju (20C). Z góry dziękuję za pomoc

Kolejna degustacja, tym razem Witbier z "Browar Domowy RAV". Z tego względu, że posiadam kieliszki do piwa o pojemności około 400ml nalewam butelkę na dwa razy. Na początku wlało mi się mega klarowne: - kolor: jasny, słomkowy, bardzo klarowne - aromat: owocowy, świeży, rześki, - smak: cytrusowy, wytrawny, - piana średniopęcherzykowa (nie wiem czy tak się mówi) , szybko znika, - wysycenie dość mocne. Później dolałem resztę i sporo się zmieniło. Piwo stało się mętne od drożdży, już nie było takie wytrawne. Stało się bardzo gładkie, pijalne. Zdecydowanie lepsze z niewielką ilością drożdży. Po wypiciu chciało się jeszcze . Bardzo mi smakowało. Pozdrawiam piwowara .

Kolejna degustacja tym razem browar ŁW piwo świąteczne z chili Barwa: czarna, nieprzejrzysta, klarowne Aromat: słodowy, lekko czekoladowy, papryczkowy Piana: bardzo ładna, drobnopecherzykowa, długo się utrzymuje Smak: Lekko palony, bardzo ostry, ostra papryka dominuje wszystko wręcz ciężko się pije. Moim zdaniem bardzo przesadzona ta papryczka. Poza ostrością myślę że wszystko jak najbardziej na plus

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi Co ja bym zrobił bez tego forum Zapytam jeszcze od razu jaką temperaturę trzymać przy takiej warce? Też raczej przy dolnych zalecanych wartościach?

Witam W przyszłym tygodniu będę zbierał gęstwę z AIPA na FM52. Nie chciałbym od razu ich uśmiercać bo to się średnio kalkuluje ale też nie chce robić tych samych piw. Powiedzcie mi do czego można ich jeszcze użyć prócz amerykańskich stylów? Słyszałem o kilku innych stylach np RIS ale póki co nie chce się za niego brać. Chciałbym natomiast zrobić Milk Stout coś ala z kuźni piwowarów. Jak myślicie nada się? Niby ma czysty profil

Piwko już fermentuje. Na fermentorze 19C więc póki co jest ok. Unosi się ładny zapach amerykańców w piwnicy. Żeby mi się tam nikt nie włamał

Witam Prawdę mówiąc nie przepadam za Bock-ami ale mając gęstwę drożdżową FM Gwoździe i banany postanowiłem zrobić weizenbock. Fermentacja odbywała się w temp otoczenia 16C, temp na fermentorze 18-20C. Moja receptura na 22l wyglądała tak: pszeniczny 3,8kg pilzneński 1,6kg monachijski 1 kg carahell 0,3 kg special b malt 0,3 kg Piwo wyszło naprawdę dobre (pierwszy bock, który mi smakuje), mocno słodowe, lekko bananowe, bardzo dobra piana ale czy jest rodzynkowe? Na pewno bez sugestii bym tego nie poczuł. Więc możesz użyć większej ilości niż ja. Polecam te drożdże dały również taką nutkę belgijskiego piwa (jakby to nie zabrzmiało).

Kolejne piwko, tym razem Grodziskie. Od razu zaznaczam, że nigdy nie piłem piwa w tym stylu więc nie mam się do czego odnieść. Barwa: Jasne, słomkowe?, bardzo klarowne Piana: Biała, ładna, drobnopęcherzykowa, średnio trwała Nagazowanie: Odpowiednie, dość mocne Smak: Lekko wędzony, lekko słony, orzeźwiający, goryczka niska. Aromat: Nie wiem czy to jest dobre określenie ale mi to pachnie... stajenką Podsumowanie: Nie będę ukrywał, że nie przepadam za piwami na wędzonym słodzie ale postanowiłem spróbować. Myślę, że piwo jest jak najbardziej udane tylko nie trafia w moje gusta. Nie wyczuwam żadnych wad, jest bardzo klarowne, gładkie, dobrze nasycone, lekkie. Pozdrawiam piwowara i życzę równie udanych następnych warek. Kolejne opinie o piwkach będę wrzucał na bieżąco.

Hmm dobry pomysł, tak zrobię. Dzięki za rady

Witam Jutro chcę zrobić AIPA na drożdżach FM52 Amerykański sen. Zawsze robię tak, że warkę znoszę do piwnicy gdzie panuje temp. 16-18 C i tam fermentuje. Niestety po mrozach aktualna temperatura w piwnicy to 14 C. Według producenta zalecana temp to 16-22C. Wiadomo, że na początku fermentacji temperatura podskoczy o te 2-4 C. Jak myślicie da radę? Czy lepiej fermentacje przeprowadzić w pokoju z temp 20C? Z tego co wiem to w takim piwie powinno się trzymać dolną granice fermentacji więc chyba bardziej odpowiednia będzie piwnica.

Witam Zasiliłem depozyt Piwowin swoimi piwkami ( swoją drogą jestem ciekaw opinii ) i zabrałem 4 piwa. Na pierwszy ogień poszło AIPA 15 BLG "Hophead" Od razu zaznaczę że nie jestem doświadczonym sensorykiem, prawdę mówiąc oceniam pierwszy raz więc proszę o wyrozumiałość. Piwo schłodzone do mniej więcej 14 C. Barwa: Kolor? Z tym mam zawsze problemy , mocno zmętnione (nie mogłem się doczekać i piwo było otwarte niedługo po podróży więc osad mógł się wymieszać w transporcie). Piana: Biała, ładna, drobnopęcherzykowa, średnio trwała Aromat: Aromat mocno cytrusowy, świeży, rześki Nagazowanie: Odpowiednie dla stylu Smak: Smak orzeźwiający, dobry na lato. Piwo zacierane raczej na wytrawnie. Po fermentacji ciała troszeczkę zostało, piwo jest pełne nie ma mowy o wodnistym trunku. Goryczka średnia, wpasowała się w moje gusta ale czy to aby na pewno jest singel hop? Nigdy nie chmieliłem citrą na goryczkę więc nie mam doświadczenia ale smakuje bardzo podobnie do goryczki z chmielu magnum. Podsumowanie: Ogólnie dobre piwo. To jest mój ulubiony styl. Mam pytanie odnośnie fermentacji cichej. Czy ona miała miejsce? Na etykiecie mamy datę 03.12.16 a na kapslu 12.12.16 więc kapslowanie po 9 dniach od warzenia. To może tłumaczyć zmętnienie. Pozdrawiam piwowara i życzę równie udanych następnych warek. Kolejne opinie o piwkach będę wrzucał na bieżąco.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Uzyskałem sporo cennych rad. Z wielu skorzystam.Na pewno coś ciekawego wyjdzie (niekoniecznie w stylu)

Zacierać chciałem następująco: wszystkie słody 54 C - 10 min 64 C - 50 min 72 C - 15 min 77 C - 8 min W takim razie zdejmę trochę tych karmelowych na rzecz większej ilości pale ale i może dorzucę trochę więcej chmielu na goryczkę żeby podbić do tych 70-80 IBU

Witam Wiele razy uzyskałem pomoc przy produkcji piwa na tym forum za co wam bardzo dziękuję! I tym razem mam prośbę o opinie na temat receptury na takie piwko. Ma to być Double IPA ( oczekiwana ilość gotowego piwa to 24l ) Zasyp: słód Pale ale - 3 kg słód Pszeniczny - 3 kg Wiedeński - 1 kg Caraaroma - 0,5 kg Karmelowy Czerwony - 0,5 kg Z tego wychodzi ok. 18 blg Celowo dodałem słody, które wnoszą dużo "słodowości" do piwa celem ukrycia dużej zawartości alkoholu i równowagi z dość dużą goryczką. Lubię też w tego typu piwie dużo słodu pszenicznego. Czy takie ilości będą ok? Chmiel: Magnum 60 g - 60 min Enigma 25 g - 20 min Enigma 50 g - 0 min Enigma 75 g - na zimno Z tego wychodzi około 60 IBU Co o tym sądzicie? Z góry dziękuję i pozdrawiam

Ok chmielu na zimno idzie razy dwa Jak wywalę ten carabohemian to faktycznie muszę dołożyć carafy żeby uzyskać kolor. 0,5kg to nie będzie przesada? Nie da on niepożądanych aromatów?

Witam Chciałbym zapytać czy taka receptura ma sens? To jedna z moich pierwszych receptur więc wolę się podpytać. Co ewentualnie zmienić? Nie za mało chmielu na aromat? Zasyp: pilzneński 2 kg monachijski 1 kg żytni 1 kg carabohemian 1 kg pszeniczny 0,5 kg carafa III special 0,25 kg Z tego wychodzi mi niecałe 16 BLG Chmielenie: Magnum 40g - 60 min Centenial 25g - 15 min Masaic 25g - 0 min Centenial - 25g na zimno Mosaic - 25 g na zimno Z tego wychodzi 64 IBU Co o tym sądzicie? Z góry dziękuję.

Pinta ma imperial witbier Viva la Vita Piwo mi bardzo podeszło i dlatego chciałem stworzyć coś swojego