Skocz do zawartości

alison

Members
  • Postów

    57
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez alison

  1. krótko o piwach z Browaru Tauruss:

     

    Polish Wheat

    Aromat: Łagodny, chmielowej nuty mało, bardziej zapachy pochodzące od drożdzy, skojarzenie wręcz z zapachem gęstwy.

    Wygląd: Słomkowe, delikatnie zamglone, piana wysoka, szybko opada.

    Smak: Jako lekkie piwo na upalnie dni ok. Delikatnie zalegała mi goryczka, tu też mam wrażenie, że smak zaburzają drożdze i posmaki od nich.

    Tekstura: Nagazowanie średnio wysokie.

    Podsumowanie:  Piwo rozlewane 4 miesiące temu, pewnie przez to wiele straciło zarówno w zapachu jak i smaku.

     

    Foreign Extra Stout

    Aromat: Intensywny, dominuje paloność i już po pierwszym wdechu ma się ochotę spróbować.

    Wygląd:  Czarne, piana lekko beżowa, gęsta. Jest dobrze.

    Smak: I tutaj też palonka, bardzo przyjemna i fajnie zgrana z goryczką od chmielu. Jakby było odrobine bardziej pełne byłby to chyba jeden z lepszych FESów jakie piłem.

    Podsumowanie:  Fajna kompozycja, do ideału brakuje tylko trochę ciała.

     

    Black IPA

    Aromat: Walka żywicy, grejpfruta i  paloności. Ciekawe połączenie.

    Wygląd: Ciemne jak stout, piana też lekko przypalona

    Smak: Solidna goryczka i dużo posmaków od ciemnych słodów. Jakby nie było etykiety to zastanawiałbym się czy to nie jakiś american stout. Dużo paloności.

    Podsumowanie:  Dobrze się piło, wad żadnych nie czułem, wydaje mi się tylko, że nie do końca wpisuje się to w Black IPA.

     

    Wszystkie piwa dokładnie opisane, z ładnym firmowym kapslem. Szanuję za ilość włożonej w to pracy i pomysłowość.

  2. hejka, byłem dzisiaj i wymieniłem 4 sztuki. Degustacja na weekend. 

     

    Zabrałem:

    Alison - Earl Grey Ipa - zabrałem swoje bo już długo leżało. Niepotrzebnie bo otworzyłem i dalej jest dobre :)

    Browar Tauruss-Polish Wheat

    Browar Tauruss - Foreign Extra Stout

    Browar Tauruss - Black IPA

     

    Zostawiłem:

    Alison - FES leżakowany z płatkami x2

    Alison - Single Hop Enigma (AUS) x2 (pierwsze fermentowane w kontrolowanych warunkach - lodówka)

     

    Stan depozytu

    Alison - FES leżakowany z płatkami x2

    Alison - Single Hop Enigma x2

    Browar Tauruss-Belgian Tripel
    Browar Tauruss-Polish Wheat 

    Browar Przepona - Grodziskie

    Kooperacja browarów Przepona & Pixie Dixie - Session IPA (polecam brać razem z Brux Session IPA)

    Kooperacja browarów Przepona & Pixie Dixie - Brux Session IPA (polecam brać razem z Session IPA)

    Browar Tauruss - Foreign Extra Stout 

    Browar Tauruss - Black IPA

  3. wziąłem Browar Przepona - Robust Porter i koval_blazej - APA. Zostawiłem dwa Witbiery.

     

    Stan depozytu:

    koval_blazej - Pils 

    koval_blazej - Mild

    koval_blazej - Stout

    Alison - Earl Grey IPA

    Alison - Witbier

    Alison - Witbier

    Browar Miś - APA

    Browar Przepona - Grodziskie

    Browar Przepona - Grodziskie

    Browar Przepona - Owocowe Jasne Ale

    Browar Przepona - Wheat-Rye Red AIPA

    Browar Przepona - Wędzone Jasne Ale

    Browar Przepona - Wheat Red AIPA

    Browar Przepona - Porter

    Diabelski Browar - Pszeniczne_3

    Browar FIN- Kobierskie Czerwone

     

     

    Browar Przepona - Robust Porter

    wygląd: piana delikana, klarowne z rubinowymi przebłyskami, bardzo ładne

    aromat: przyjemny, delikatnie słodowy. Karmel + kawa zbożowa. Troche owocowości.

    smak: delikatny, słodowość przepleciona lekką kwaśnościa. Bez zastrzezeń

    ogólnie: przyjemnie się piło, trochę za dużo gazu jak dla mnie. Jak najbardziej udane piwo. Dzięki za możliwość degustacji.

     

    koval_blazej - APA:

    wygląd: dość mocno zmętnione, jasne jak na ten styl. Piana niewysoka.

    aromat: pachnie świeżo, dużo cytrusów. Współdegustator czuł aromaty żywiczne, ja nie bardzo.

    smak: dość wytrawne, można poczuć wszystko co najlepsze z chmielu. Goryczka solidna jak na styl, ale przyjemna.

    ogólnie: próbowaliśmy tego dnia 3 APY, dwie komercyjne nawet nie zbliżyły się poziomem do tej. Bardzo udane. Jak widać zasyp z samego Pale Ale też może zrobić dobrą robote. Dzięki za wstawienie w depozyt.

  4. pisze póki coś jeszcze pamiętam.

     

    qbeer - porter

    Aromat: przy pierwszym kontakcie z butelki delikatnie zaszczypało w nos. Po przelaniu do butelki zostały tylko pożądane aromaty, na pierwszy plan wysuwa się zapach suszonych owoców. Mocne skojarzenie ze świątecznym suszem :)
    Wygląd: ciemne, choć nie czarne. Piana kremowa, średniopęcherzykowa. Alkohol delikatnie zdobi szklo.
    Smak: Tutaj jest ciekawie. Delikatna kwaśność, leciutka paloność i suszona śliwka. Wszystko jednocześnie i ciężkie do rozłożenia na czynniki. Wypiliśmy 0.33 na dwie osoby a chętnie opróżniłbym całe pół litra :) Jak możesz to podeślij proszę recepture na pw.
    Ogólne odczucia: Mało słodkości i nut karmelowych jak na portera. Za to jest kilka zaskoczył niecodziennym połączeniem smaków. Lubie takie eksperymenty. Dzięki za możliwość spróbowania.

     

    cydr - Tauruss

    Aromat: kwaśny, jabłko przeplata się z aromatem bimbrowym.

    Wygląd: Piany po chwili brak, bardzo mętne. Wygląda troche jak woda z kałuży.

    Smak: tutaj dużo kwasu i silnej dawki "orzeźwienia" :)

    Ogólne odczucia: niestety nie przypadł nam do gustu. Może dlatego, że nie mieliśmy wcześniej okazji picia domowego cydru. Mimo wszystko dzięki za możliwość spróbowania.

  5. cześć, ja też byłem dzisiaj w depozycie. Z tego co widzę to przed kolegą Glingorth. Od Qbeera został Lager.

     

    Zabrałem jeden cydr od Tauruss i porter od Qbeer. Zostawiłem 2x Earl Gray IPA i jedno miodowe (drugie się stłukło po drodze)

    Miodowe jest jako gratis i tak też je proszę zabrać, bez wymiany na inne. Jest to eksperyment - wg mnie mało udany. Jak ktoś się zastanawia czy takie coś uwarzyć to niech spróbuje :)

     

    Stan depozytu:
    Earl Grey IPA  2x- Alison

    miodowe - Alison
    lager - Qbeer
    Malinowe - dpiast
    Cydr 2x - tauruss
    Nowofalowy pils x2 - tauruss
    dinkelbier - browar Przepona
    Wyslodziny z barley wine - Derus
    Róg Hajmdala  -RUNY 
    Gleipnir x 2 - RUNY 

  6. tak tak, wiem, że krótko jak na to BLG :) potrzymam, zobaczę co z tego będzie chociaż cudów się nie spodziewam. Temperatura otoczenia przez cały czas fermentacji była na poziomie 17 stopni. Na wiadrze nie miałem termometru. Dość burzliwie się to odbyło bo przy ~19 litrach brzeczki w 33l wiadrze po dwóch dniach wyszło przez rurkę i to dość mocno :)  następnym razem spróbuje przytrzymać w 13-14 stopniach.  

  7. Oko Moskwy - RIS 25°BLG/ 11,5%abv./ 79 IBU

    Słody: Pale Ale, monachijski II, karmelowy 150, karmelowy 30, czekoladowy jasny, czekoladowy ciemny; Chmiele: Magnum, Marynka; Dodatki: płatki owsiane, palony jęczmień

     

    Etykietka ładnie wykonana, z kompletem informacji poza drożdżami. Barwa czarna, nieprzejrzyste. Piany prawie brak, tylko delikatna koronka. Przelane do szkła od razu po wyjęciu z lodówki. W aromacie sporo zmywacza so paznokci, szwagier i siostra porównali to do zapachu ciasta drożdżowego. Odstawiłem do ogrzania, bo w niskiej temperaturze właściwie nic innego nie czuć. Po pewnym czasie wyczuwam lekką czekoladę i wanilię, choć ten zmywacz dominuje. W smaku lepiej słodka czekolada z kawą. Piwo pozostawia kwaśnawy posmak w ustach i lekko rozgrzewa. Trochę też owoców przy przełykaniu. Szwagier stwierdził, że kawa z ziemią i wymiękł, nie chciał dokończyć piwa, tym bardziej, że coś do pracy musi zrobić, a piwko mocne. Ja tej ziemi nie czuję. Nagazowanie lekkie, mi pasuje.

    Niestety przykro mi to napisać, ale nie jest za dobrze, jeżeli ten zmywacz do paznokci to aldehyd octowy to może z czasem zejdzie. Jeżeli jednak to octan etylu to chyba nic się nie poprawi. Długo piwo leżakuje?

    Spoko luz, po to wstawiam w depozyt, żeby się czegoś dowiedzieć. Dodatkowo to pierwszy RIS i wiedziałem, że coś będzie do poprawy. Delikatną farbę czułem, nie wiem z czego to się wzięło. Ktoś coś wie? Piwo dość świeże, leży w butelkach mniej niż 2 miesiące. Drożdże to gęstwa S-04 po APA.

  8.  

    Chilli Rye Stout (Undeath) Piana: niewysoka, szybko znikająca. Nagazowanie delikatne i wg mnie to ratuje całość. Gdyby było bardziej nagazowane to chyba bym nie dopił (pół butelki, degustowane na dwie osoby) Aromat: Przed spróbowaniem Chilli bardzo delikatnie piecze w nozdrza. Szczerze mówiąc nie czuć za wiele. Smak: Pierwszy mały łyk i przez chwile nie wiesz czego tam szukać. Drugie podejście z większą ilością w poszukiwaniu smaku i czujesz jak chilli rozlewa się po ustach po kilku sekundach. Każdy kolejny łyk to atak Chlli. Niestety dominuje to wszystko i po chwili nie czujesz już nic oprócz ostrości.  Ogólnie: Wg mnie za dużo chilli. po chwili nie czuć już nic i efekt ten zostaje jeszcze kilkanaście minut po skończeniu piwa.W porterach z chilli ciekawie wyczuć taką ostrą nute, tutaj niestety ciężko wyczuć coś poza tym.

     

     

    Widać kolega mało chilli spożywa ;) Ogólnie miałem feedback, że za mało ostre :D A jest to mniej ostra wersja - poprzednio dodałem sporo więcej chilli. Więc już głupieje przy recenzjach tego piwa. Generalnie piana to w nim porażka to fakt, ale dziwi mnie, że po za chilli nic nie wyczułeś, bo żytko wychodziło też w aromacie. Dzięki za recenzję!

     

    Potrawy raczej na ostro, widocznie wypite za mało piwa domowego. Komercyjnych piłem kilka sztuk z chilli i żadne nawet nie zbliżyło się do tego poziomu ostrości :) Żyta nie wyczuliśmy, ale w samej fakturze piwa było widać, że jest bardziej "lepkie"

  9. Wit IPA - Hopbangers

    Piana: Biała, obfita- już po pianie widać sporo pszenicy.

    Barwa: Typowy pszeniczak, lekko mleczne. Intensywnie bąbelkuje i cieszy oko.

    Aromat: delikatny aromat, po pierwszym powąchaniu od razu ma się ochotę spróbować. Delikatne cytrusy z chmielu, do tego pomarańcz (była skórka?). Przyjemnie łagodny

    Smak: Tutaj też świetnie, bardzo sesyjne. Dość treściwe i pełne, uzupełnione lekką goryczką. Fajny balans miedzy słodami i chmielem. 

    Ogólnie: Polecam tego użytkownika  :okey:. Drugie piwo od tych Panów i drugi raz efekt "wow". Pije się z przyjemnością, ładnie odfiltrowane, nie ma się do czego przyczepić.

     

    stout czekoladowy (tauruss)

    Piana:Wysoko jak na stout, nagazowanie też silniejsze niz w większości stoutów

    AromatZ butelki mocna kawa z delikatną nutą alkoholu. Po przelaniu czuć już tyko kawę i nieśmiało wychylającą się gorzką czekoladę.

    Smak: Intensywny, gdyby było napisane na etykiecie, że dodano na zimno espresso to wiele by wyjaśniało. Kawowe i przy tym nie kwaśne co bardzo dobrze wpływa na odbiór piwa. 

     

    Ogólnie: Nie tak sesyjne jak poprzednie piwo ale doznania jak najbardziej pozytywne. Ekstrakt ze smaku i aromatu stouta. 

     

    Chilli Rye Stout (Undeath)

    Piana: niewysoka, szybko znikająca. Nagazowanie delikatne i wg mnie to ratuje całość. Gdyby było bardziej nagazowane to chyba bym nie dopił (pół butelki, degustowane na dwie osoby)

    Aromat: Przed spróbowaniem Chilli bardzo delikatnie piecze w nozdrza. Szczerze mówiąc nie czuć za wiele.

    Smak: Pierwszy mały łyk i przez chwile nie wiesz czego tam szukać. Drugie podejście z większą ilością w poszukiwaniu smaku i czujesz jak chilli rozlewa się po ustach po kilku sekundach. Każdy kolejny łyk to atak Chlli. Niestety dominuje to wszystko i po chwili nie czujesz już nic oprócz ostrości. 

    Ogólnie: Wg mnie za dużo chilli. po chwili nie czuć już nic i efekt ten zostaje jeszcze kilkanaście minut po skończeniu piwa.W porterach z chilli ciekawie wyczuć taką ostrą nute, tutaj niestety ciężko wyczuć coś poza tym.

  10. cześć,

     

    byłem dzisiaj i dorzuciłem dwa RISy. Dodatkowo wrzuciłem jeszcze jedno double IPA(zapomniałem opisać i jest tylko info na kapslu). Wziąłem stout czekoladowy (tauruss),  Chilli Rye Stout (Undeath), stout owsiany (grisza). Degustacja w sobotę :)

     
    Stan depozytu powinien wyglądać tak (ilość się zgadza - 10 sztuk):

    - American Wit(dpiast)

    - Black IPA (majkelina/SoBREW?)
    - Apa Single Hop Cascade(tauruss)
    - Saison (tauruss) 
    - English IPA (Skajo)

    - Wiśniowe na Brettach (Undeath)

    - Pale Ale (Undeath)

    - 2x RIS "Oko Moskwy"(alison)

    - Double IPA (alison)

  11. American Wit - dpiast

     

    Piana: Biała, fajnie się trzyma. poziom taki, że nie trzeba pracować nad nią przy nalewaniu - jest dobrze!

    Barwa: jasny miód, delikatnie zmętnione. na pierwszy rzut oka wygląda na coś bardzo słabego.

    Aromat: po otworzeniu butelki walka kolendry i słodkiej pomarańczy. Co łyk bardziej czuć pomarańczę i delikatne cytrusy z chmielu. Po ogrzaniu czuć trochę przyjemną trawę. Na jakich to drożdżach? spodziewałem się aromatów z belgijskich piw ale nie odnalazłem co mi bardzo odpowiada.

    Smak: Tutaj mniej kolendry, więcej pomarańczy i trawy. Bardzo orzeźwiające. Goryczka delikatna, fajne piwo na ciepłe dni. 

    Ogólnie: dobre piwko, ciekawa alternatywa dla klasycznego Witbiera na ciepłe dni. Do uwarzenia na imprezy typu grill. 

  12. Mi też jednak pończocha czasami nie dawała rady, teraz przerzuciłem się na coś takiego.

     

    https://www.piwnykraft.pl/pl/p/Worek-filtracyjny-10-cm-x-36-cm-z-obrecza-150-mikronow/426

     

    Ogólnie zastosowałem się do rad z tego wątku. Zrobiłem to co w filmiku. Używam do filtracji chmielin po gotowaniu / przypraw / skórek owoców  i po chmieleniu na zimno :)

     

    http://www.piwo.org/topic/22187-hop-spider-diy/

     

    EDIT: Jakie chmiele na zimno/do gotowania były rzucone do tej AIPY poza vic secret ?

    chinook 65g - 60 min

    mosaic 30g - 40 min

    amarillo 30g - 13 min

    amarillo 40g - 3 min

    amarillo 30g - whirlpool

    simcoe 100g - 3 dni

    vic secret 50g - 1,5 dnia

     

    Spróbuje ten worek, koszt niewielki. Tylko wygotowywać pewnie trzeba dłużej niż pończochę?

  13. Double AIPA - Alison

     

    Piana trwała, oblepia ścianki, głównie drobna, miejscami średnia. Przy nalewaniu robi się porządna czapa, która z czasem redukuje się do kożuszka, który utrzymywał się prawie do samego końca. Kolor bursztynowy, gdy lałem z góry, dolna część mętna, z drożdżami jeszcze nic się nie osadziło na dnie, co dla mnie zupełnie nie jest problemem. Po otwarciu już z butelki mocno uderza aromat chmielu, to samo po przelaniu do szkła. Aromat głównie słodki, dla mnie tropiki, słodkie mango, papaja. Nie powiedziałbym, że było tam 88 ibu, podejrzewam, że słodkie chmielowe aromaty i przypuszczam również że piwo nie zeszło bardzo nisko - te dwie rzeczy powodowały, że w odbiorze goryczka nie wydawała się bardzo mocna. Jednak wyczuwalna i dla mnie na idealnym poziomie, bardzo przyjemna, nie zalegająca. Problemu z zbyt dużą ilością osadu czy może gushingiem, który mogą powodować chmieliny nie doświadczyłem. Nagazowanie w punkt.

     

    Ogólnie świetna aipa, czuć, że podwójna, gdyż po wypiciu coś tam było już czuć w głowie. Dla mnie klasyka gatunku. Dzięki za możliwość degustacji i oby tak dalej :)

    Jeśli nie masz nic przeciwko, to Twojego risa chciałbym jednak troszkę jeszcze poleżakować :)

     

    dzięki za recenzje. Jeżeli chodzi o słodycz to fakt, przesadziłem ze słodem karmelowym, następnym razem połowa tego co dałem albo w ogóle :)  co do chmielin to już nie mam pomysłu, podwójna pończocha nie dała rady. Teraz sobie uświadomiłem, że nie można tego nazwać Double AIPA, bo w przypływie fantazji rzuciłem na ostatni dzień cichej 50g Vic Secret (AUS).

     

    RISa trzymaj ile chcesz  :) na pewno mu nie zaszkodzi. 

  14.  

     

    Cały zasyp dawałem od początku. A zasyp to: pilzneński 3,5kg czekoladowy 1 kg płatki owsiane opiekane 0,8 kg black 0,3 kg carapils 0,3 kg   generalnie opinie są że jest mało palony jak na stout i z zaskakującą kwaskowością :-) dzięki za recenzję

     

    Dzięki za informacje :)  może się nie znam ale >20% palonych(nie licząc opiekanych płatków) od początku zacierania to sporo. Masz jeszcze jeden wolny do wrzucenia w depozyt?  Absolutnie nie próbuje krytykować, chce się czegoś nauczyć  ;)

  15. -Staut Owsiany(grisza):


     


    Piana: sporo piany przy nalewaniu, średnie i duże pęcherze, dość szybko schodzą do cieniutkiej warstwy.


    Aromat: pierwszy niuch z butelki i...: oj, kwaśne i palone. Ze szklanki delikatnie wychodzi czekolada i ciemny chleb.


    Nagazowanie: przy nalewaniu miałem wrażenie, że sporo gazu. Jednak po chwili czuć, że gazu jest tyle ile powinno być - nie szczypie, ale delikatnie czuć.


    Kolor: Okrtunie ciemny, lepiej niż mój RIS :) pod światło w 3mm warstwie widać brązowy kolor i pływające czarne drobinki 


    Smak: Kwaśno i palono. Smak zostaje w ustach długo po wypiciu. Trochę za mocno jak dla mnie. 


    Ogólnie: nie mój, popielniczkowy klimat, ale zdaje sobie sprawę, że może komuś smakować. Tutaj też mam pytanie: słody palone dawałeś na cały czas zacierania czy dodawałeś pod koniec? ile tego było?


  16. Moja Prawdziwa Pszenica stoi dość długo ale jakoś od dwóch aktualizacji stanu depozytu zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Sprawdź proszę przy okazji.

     

    Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

    tak, masz racje. Jest dostępna prawdziwa pszenica, gdzieś mi musiała uciec fotka :)

     

    czyli poprawka aktualnego stanu:

    Aktualny stan depozytu:

    - Double AIPA (Alison)

    - American Wit(dpiast)

    - 2x Apa(hopbangers)

    - 2x Black IPA (majkelina/SoBREW?)

    - Apa Single Hop Cascade(tauruss)

    - Owsiany Stout (Skajo)

    - English IPA (Skajo)

    - Prawdziwa pszenica(dpiast)

  17. Zabrałem:

    -American Wit(dpiast)

    -Staut Owsiany(grisza)

    -Wit Ipa(hopbangers)

     

    Zostawiłem

    - 2x Double AIPA (Alison) - Uwaga, sporo chmielu na dnie. Chyba pończocha za mało DEN :)

    - RIS Oko Moskwy (Alison)

     

    Stan depozytu:

    - 2x Double AIPA (Alison) - Uwaga, sporo chmielu na dnie. Chyba pończocha za mało DEN :)

    - RIS Oko Moskwy (Alison)

    - American Wit(dpiast)

    - 2x Apa(hopbangers)

    -2x Black IPA (majkelina/SoBREW?)

    - Apa Single Hop Cascade(tauruss)

  18. właśnie wróciłem z depozytu

     

    wziąłem:

    grodziskie - MistrzSuspensu

     

    The Puncher (double IPA) - browar Hopbangers - ładna etykieta

    Kolor: Piwo bardzo ciemne jak na piwo jasne  :D rdzawe, mętnę, ciemniejsze niż większość komercyjnych double IPA

    Piana: Bardzo obfita,  średnio-pęcherykowa,  zeszła do poziomu obwódki w kilka minut. Ładnie oblepia szkło

    Nagazowanie: Wg mnie trochę za wysokie, piwo mimo schłodzenia do ~10 stopni delikatnie wyszło z butelki.

    Zapach: Tutaj się dzieje najwięcej, od razu po otwarciu atakuje egzotyczna nuta. Ananas, mango. Słodko, egzotycznie i intensywnie - bardzo pozytywne wrażenia.

    Smak: Goryczka na umiarkowanym poziomie, bardzo szybko schodzi. Delikatnie przebija się alkohol, ale tutaj pasuje. Mimo mocy i ilości IBU jest bardzo pijalne.

    Podsumowanie: Świetna DIPA, podejrzewam, że solidnie chmielona na zimno. Był jakiś chmiel z rodziny simcoe? Jeżeli można to poproszę o przepis.

     

    Zostawiłem 3 sztuki Sweet Stouta. Wiem, że szału nie ma ale przynajmniej możecie ocenić o ile mniej laktozy dać przy swoim warzeniu  :)

     

    Stan depozytu:

    Saison - birek03 

    APA - Hopbangers 

    American Wheat - Michal_87 

    Lager  - Michal_87 

    Prawdziwa Pszenica - dpiast 

    Sweet stout - Alison x3

  19.  

    chce ktoś spróbować jak smakuje sweet stout z kilogramem laktozy na 17 litrów :) ?

    Bo zastanawiam się czy jest w ogóle sens zanosić do depozytu.

     

    A piwo jest pijalne? Jak jest do picia to się nie zastanawiaj. Najwyżej ja wezmę ;-) w Zamian mogę podłożyć West Coast IPA 16 :-)

     

    pijalne jest, kobiecie nawet smakowało. Ja ledwo zmęczyłem - za słodkie.

     

    @MistrzSuspensu: okej to w takim razie w sobotę zostawię 2x sweet stout a zabiorę te Twoje piwa :)

  20. Alison można prosić o receptura?

     

    Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

    Alison APA - 13,5BLG, 32IBU, 5,5%

     

    http://bit.ly/2h3ojNt

     

    Piana: trwała, drobnopęcherzykowa

    Aromat: bardzo przyjemny, słodki, owocowy.

    Smak: niska goryczka, optymalne nasycenie, piwo bardzo pijalne

    Ogólne wrażenie: piwo orzeźwiające,aromatyczne i bardzo pijalne. Sam aromat przekonuje, a w smaku jest bardzo dobrze. Cieszę się, że sięgnąłem po butelkę Alison - APA z piwnego depozytu.

    Alison - dobra robota!

     

    Alison można prosić o recepturę?

     

    Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

     

     

    Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

     

    może być z brewness? dopisałem w sumie trochę szczegółów.

    http://brewness.com/pl/recipe/apa-30ibu/view

  21. Christmaxx Ale 19° blg - Browar Birek'

    Piana: średnio obfita, szybko opadająca.

    Aromat: Po otworzeniu dość mocno zaatakował alkohol, po przelaniu do szklanki już mniej wyczuwalny. Zapach ciekawy, imbir wysuwa się na prowadzenie. Cynamon też wyraźny. pachnie jak praliny z alkoholem :)

    Smak: piernik i ciastka korzenne zalane piwem. Intensywny smak przypraw, samo piwo dość mocno "ukryte". Im dalej w  z degustacją tym bardziej paliło w przełyk. Chętnie bym spróbował po dłuższym leżakowaniu.

    Ogólnie:  Fajna odmiana od wszystkich piw typu IPA i RISów  :)  na przyszły rok spróbuje skopiować to piwo, będzie na wigilijnym stole zamiast suszu. Dzięki za życzenia na etykiecie  ;)

     

    Ciemne Pszeniczne 12°Blg 5,2%ABV - Browar Przepona

    Piana: wysoka ale szybko opadająca, ciężko nalać więcej niż pół szklanki piwa.

    Aromat: nie wiem jak długo stało to piwo, ale w aromacie nie działo się za wiele. Czuć było lekką "kwaśność"

    Smak: nie czuć za wiele pszenicy, taki delikatny stout z solidnym nagazowaniem. było też wyraźnie kwaśne.

    Ogólnie: wypite do końca, ale szczerze mówiąc średnio mi podeszło. Nagazowanie jest tak duże, że nie jestem pewien czy niedługo nie eksploduje  :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.