Eselchen

Cześć, Szukam receptury na typowego euro lagera. Czy robiliście coś podobnego? Obecnie mam dosyć pilsów, IPY i chce zrobić coś lekkiego dla typowych tyskożłopów.

Tak wygląda przepływ brzeczki. Jest jeszcze jeden zawór z tyłu, który prowadzi brzeczke do wymiennika ciepła. Chmielenie będzie w hop spiderze.

Wodę można grzać w osobnym zbiorniku albo na początku zagotować wodę, przerzucić do fermentora, podczas trwania zacierania woda ostygnie do ok. 80 stopni i wysładzać. Jakie zalecasz proporcje wody do słodu? Zazwyczaj stosowałem 3.5 l wody na 1kg słodu.

Fałszywe dno jest w kadzi filtracyjnej. Nie brakuje niczego, bo nawet nie ma śladów, że coś powinno być (brak psutych mocowań, otworów) Mieszadło nie pasuje do zaciernej. Widać, że było dokładane przez poprzedniego właściciela do kadzi filtracyjnej. W filtracyjnej mieszadło jest do spulchniania złoża kilka centymetrów nad sitem. Fachowo nazywa się to lauter tun. Masz na myśli cyrkulację całego zacieru (ze słodem)? Można włączyć. Myślałem, żeby zamówić od kolegi na forum kosz do zacierania (jak w klarstainie). Tylko wtedy będzie trzeba przenieść ją do prawej kadzi i wysładzać. Nie wiem czy jest sens. Lewa to lodowa. Pod spodem agregat, w środku wężownica. Obsługuje 8 tanków.

Znalazłem producenta w Chinach co robi podobne zestawy to dostałem przed chwilą informacje, że środkowy zbiornik to kadź zacierna/warzelna/whirpool, a prawa to tylo filtracyjna i po zacieraniu pompuje się cały zacier do kadzi filtracyjnej. Tylko obawiam się, że te grzałki na dnie przypalą zacier bez żadnego mieszania.

Cześć, stałem się posiadaczem profesjonalnej warzelni do warek testowych w browarze i mam problem ze zrozumieniem jak z niej korzystać. Zestaw składa się z 3 zbiorników. Po lewej stronie jest zbiornik wody lodowej do chłodzenia brzęczki po warzeniu i kontrolowania fermentacji. Środkowy to kadź z grzałkami przy dnie, a prawy to kadź fałszywym dnem i mieszadłem, lecz bez żadnego źródła ciepła. Pomiędzy tymi zbiornikami jest pompa. Mam problem, żeby zrozumieć jak prowadzić proces zacierania. Wodę podgrzewam w środkowej kadzi, przepompowuję do prawej, włączam mieszadło i wsypuję ześrutowany słód. I teraz nie wiem jak podgrzewać zacier i jak wysładzać. Czy macie jakieś pomysły jak taki zestaw działa?

Świetna konstrukcja, możesz podać jaki to browar? Chętnie bym się z nimi skontaktował.

Muszę zmierzyć dokładnie. Warzelnia ok. 80-90L, tanki 60-70L

Używam do tej pory refermentacji albo nalewarki (zależy czy piwo fermentuje ciśnieniowo czy nie) i chce usprawnić ten proces jakimś pół automatem, bo mam 10 80-litrowych tanków ciśnieniowych.

2. Czy znasz inne popularne nalewarki oprócz karuzeli? 3. Butelki pewnie biorą z hurtowni/firmy recyklingowej i przyjeżdżają czyste. Mnie ciekawi jak je dezynfekują (chemicznie, parowo)?

Cześć, interesuje mnie kilka aspektów związanych z produkcją piwa w browarach: 1. Jak wygląda filtracja po zacieraniu? Podobno browary nie wysładzają jak piwowarzy domowi. 2. Butelkowanie nagazowanego piwa. Czy maszyny rozlewnicze, np. XRB-16 wykorzystują taką samą zasadę nalewania jak domowe nalewarki przeciw ciśnieniowe? Czyli tworzą ciśnienie w butelce (ok. 1 bar) i dopiero nalewają piwo? Czy nalewarka próżniowa sprawdzi się do piwa?\ 3. Jak myją butelki? 4. Jak działa pasteryzator przepływowy i chłodzenie po pasteryzacji? 5. Jakiej chemii używają do dezynfekcji sprzętu/butelek/kapsli? Skąd te pytania? Chcę uruchomić oficjalny nano browar, który będzie warzył małe warki (100l) konkretnie pod klienta. Przemysłowe linie rozlewnicze i pasteryzatory mają zbyt dużą wydajność i są zbyt drogie jak na mój projekt i próbuje coś dopasować/zaprojektować.

Witam, Chce zacząc mikro produkcje piwa komercyjną. Kupiłem od browaru mini zestaw do warek testowych (warzelnia + zbiornik glikolu, 4 unitaknki i 4 tanki leżakowe). Sprzęt był sporowadzany z Chin i w sumie nigdy nie użyty, więc legalizacji GUM nie ma. Importer tego sprzętu nie ma żadnych paperów. Szukam osoby, która przeprowadzi legalizację warzelni i jednego unitanka w GUM. Czy znacie osobę, która robi takie rzeczy?

Super pomysł z dozowaniem syropu strzykawką do każdej butelki. W tygodniu będę butelkował dwa fermentory i przetestuję patent.

Cześć, używam do fermentacji zbiorników stożkowych i ciągle mam problem z dodawaniem glukozy do refermentacji. Obecnie przelewam piwo do butelek i sypię glukozę, ale sposób jest mało precyzyjny i można łatwo złapać infekcję, a dodatkowo chce dodawać wit C jako przeciwutleniacz i ciężko odmierzyć dawkę na jedną butelkę. Próbowałem zrobić syrop i dać do fermentowa, ale nawet po spuszczeniu drożdży ze stożka zostaje ich trochę na ściankach i po zamieszaniu piwo jest bardzo mętne i zrobiony cold crash nie ma sensu. Teraz wpadłem na pomysł, żeby na początku Cold Crash dodać syrop cukrowy i zostawić na 1-2 dni w temperaturze 1 stopni. W takiej temperaturze drożdże nie powinny pracować i nie przejedzą mi cukru. Co o tym myślicie?

W jakim stężeniu ją dodawać?