Skocz do zawartości

Hopman

Members
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Hopman

  1. Browar Korzenny - Brett IPA Wygląd jak na zdjęciu. Klarowne, złociste z obfitą drobno i średniopęcherzykową białą pianą. W aromacie wyraźnie czuć amerykański chmiel i bretty. W tle lekka słodowość. W smaku to samo tylko mocniej czuć bretty. Goryczka intensywna ale przyjemna. Bardzo dobra brett AIPA bardzo stylowa i przyjemna zarówno zimna jak i po ogrzaniu.
  2. Browar Korzenny- wiśniowe fruit brett ale. Wygląd ładny, równe zmętnienie, wiśniowy kolor, biała ale słaba piana co w kwasach jest normalne. Zapach jest zdominowany przez gorzkie migdały (pestki wiśni jak sądzę). Dopiero po tym są wiśnie, a na koniec bretty. W smaku kwaśno słodkie. Bardziej wiśniowe niż w zapachu. Lekka gorycz na końcu. Średnia pełnia i słabe nagazowanie. Generalnie to piwo było by bardzo dobre gdyby nie ten zapach migdałów. Nagazowanie też mogło być mocniejsze. Poza tym reszta cech jest ok.
  3. Wziąłem: Browar Korzenny - Fruit Brett Ale - wiśniowy. Data butelkowania 03.08.2018 Browar Korzenny - Brett IPA. Data butelkowania 09.09.2018 Zostawiłem: Browar Uwarzony Gad- Black IPA Single Hop African Queen (RPA)- wrzesień 2018 Browar Uwarzony Gad- Sweet Stout- lipiec 2018 Stan depozytu: Browary Przepona & Pixie i Dixie - Sweet IPA - lipiec 2018 Browary Przepona & Pixie i Dixie - Lichtenhainer - maj 2018 Browary Przepona & Pixie i Dixie - Prawie Polska IPA - lipiec 2018 Browar Prokrastynacja - Singiel (Single hop z simcoe) x2 - 22.09.2018 Browar Uwarzony Gad- Black IPA Single Hop African Queen (RPA)- wrzesień 2018 Browar Uwarzony Gad- Sweet Stout- lipiec 2018
  4. Cześć, czy jak kleikuje ziarno (nie płatki) pszenicy to musze je ześrutować czy nie?
  5. Obie zaszczepiłem do 100ml brzeczki i robiłem z nich startery. Po trzech dniach zadałem do 5l brzeczki 11blg lekko chmielonej. Czekam na start fermentacji. Szczerze to małe kolonie są bardziej obiecujące. Szybko ruszyły w starterze i dawały wyraźne oznaki fermentacji (piana na powierzchni i CO2), a duże kolonie wyraźnie się też namnożyły ale dając tylko zmętnienie... Na agarze rosną mniej więcej w tym samym tempie.
  6. Tutaj mam przesiane już na agar z brzeczki moje drożdże. Agat to brzeczka 11Blg z jasnego ekstraktu słodowego i 2% agaru. To są duże kolonie. Tu są małe kolonie.
  7. Tak wyglądają dwa wyizolowane szczepy na podłożu sabourauda. Nazwałem je małe i duże kolonie bo musze się w tym jakoś połapać.
  8. Kolejny ważny element eksperymentu za mną! Posiałem gęstwę drożdżową na agarze tryptozowo sojowym oraz na podłożu Sabourauda z chloramfenikolem. Na agarze poza drożdżami wyrosły kolonie bakteryjne zidentyfikowane po badaniu mikroskopowym jako Micrococcus (wg angielskiej wikipedii zostały wyizolowane także z piwa, więc ich obecność nie oznacza niczego złego). Inne bakterie, pomimo obecności w gęstwie, nie wyrosły na agarze. Na podłożu Sabourauda wyrosły liczne kolonie drożdżowe. Po wyglądzie kolonii oraz obrazie mikroskopowym można wyróżnić conajmniej 3 rodzaje drożdży, których na tym etapie nie da się przypisać do konkretnych rodzajów. Niestety nie wstawie zdjęć płytek i obrazów z mikroskopu bo mój telefon postanowił się zbuntować i zdjęcia mi z niego zniknęły. Następny etap to separacja tych różnych rodzajów drożdży i posiew na oddzielne płytki, a następnie identyfikacja (prawdopodobie molekularna). Jak wszystko dobrze pójdzie to w niedalekiej przyszłości przefermentuję małe partje brzeczki na każdym z wyizolowanych szczepów i opiszę ich właściwości Trzymajcie Kciuki!
  9. Dziś zakończyłem kolejny eksperyment. Brzeczka po session ipie robionej w listopadzie 2017. 0,5 l, 12.5Blg mocno chmielona. Tym razeodfermentowaniebyło na poziomie 80% bo spadło do 2.5blg. Brzeczka tak jakpoprzednio klarowna a drożdże mocno flokulujące. Profil aromatyczny bardzo podobny tylko nieco delikatniejszy ze względu na niższą temp. Fermentacji bo ok 22 stopnie. Przezmocne chmielenie nie doszło też do rozwoju bakterii, które by to piwo zakwasiły. Poprzednie piwo było nisko chmielone i wyczuwalna była kwasowość wyższa niż w normalnym piwie, a teraz brak kwasowości- to też mogło lekko wpłynąć na profil aromatyczny. generalnie to co udaje mi się złapać jest dość obiecujące. Gęstwę po tym piwie dałem do fiolki i podejmę próbę izolacji drożdży w wolnym czasie.
  10. Przenoszę ten temat z działu surowce bo to chyba bardziej odpowiednie miejsce. post z 7.09.2017: Witam serdecznie! Właśnie degustuję mój nowy eksperyment czyli piwo fermentowane dzikimi drożdżami z powietrza w moim domu. Piwo było 100% ze słodu żytniego, niskoalkoholowe 6blg. Do słoika dałem ok 0,5l brzeczki piwnej bez drożdży. Słoik i nakrętka były wyparzone. Piwa nie zakręcałem tylko nakryłem nakrętką. Postępowałem jak ze zakwasem na chleb czyli mieszałem łyżką(wyparzoną) co jakiś czas (dwa razy dziennie?) by nałapały drożdży. Po 2 dniach pojawiły się oznaki fermentacji czyli piana na powierzchni brzeczki. Od tego momentu dałem piwu spokój. Piana wzrastała przez 2 dni a potem opadała. Po ok. tygodniu przelałem "na cichą" czyli do czystego słoika. W efekcie piwo sklarowało się nieoczekiwanie. Z błotniście mętnego stało się opalizujące, niemal klarowne. Zabutelkowałem ok. 250ml piwa z dodatkiem cukru na refermentacje. Kilka dni refermentacji i do lodówki. Dzisiaj piję i nie umiem wyjść z podziwu. Piwo jest prawie klarowne, Bardzo wytrawne, Ma fenomenalny aromat czarnej herbaty, moreli, brzoskwini, w tle lekki banan i lekkie cytrusy w stylu słodkiej pomaraćczy Brak jakichkolwiek nieprzyjemnych aromatów pomimo wysokiej temp. fermentacji czyli 25 stopni. Podsumowując moje drożdże są Mocno flokulujące Głęboko odfermentowujące (do 0blg) Fermentują w wysokich temperaturach nie dając nieprzyjemnych estrów Dają bogaty estrowy profil piwa (bardziej niż brytyjskie ale mniej niż belgijskie)
  11. Cieszę się, że smakowały moje piwka. Zmętnienie prawdopodobnie spowodowane niedługim odpoczynkiem od wzięcia z depozytu do degustacji (jak większość tutaj degustowanych). Uważam, że stout miał aromaty palone ale wiadomo każdy ma inną percepcję (zależy też od temp. degustacji). Zgodzę się jednak, że porzeczka zdominowała smak, było to moje pierwsze piwo z owocami i dałem chyba trochę za dużo porzeczki. Dzięki za fajny opis i opinie!
  12. Degustacja Browar Tauruss- Imperial Coffee Stout Na początku wspomne, że fajne logo i etykieta. Super pomysł z QR code. Czarny kapsel bardzo pasuje do całości. Aromat: Na pierwszym planie kawa zaraz za nią czekolada, słodkie nuty karmelowe i zapach słodu. Na dalszym planie trochę estrów, w tle przeszkadza lekki alkohol i aldehyd octowy (zielone jabłko). Wygląd: Piwo nieprzejrzyście czarne ale przy nalewaniu widać, że klarowne. Obfita średnio pęcherzykowa, jasno brązowa piana, niezbyt trwała. Smak: Gorzka czekolada, czarna kawa, tu już się pojawiają lekkie suszone owoce. Do tego nuta karmelowa w tle wraz z alkoholem i aldehydem octowym. Goryczka: Chmielowo palona wyraźna gorycz dobrze balansująca słodowość. Średnio długi finisz. Odczucie w ustach: Na początku przegazowane, piwo nie wyszło z butelki ale nasycenie było bardzo wysokie. Po mocnym odgazowaniu było przyjemnie oleiste, oblepiające, ewidentne rozgrzewanie alkoholu co w risie jest ok. Ogólne wrażenie: Piwo jest niezłe ale jest jeszcze za młode. Potrzebuje kilka miesięcy i zniknie alkohol i aldehyd. I tak fajnie ułożone jak na niecałe 4 miesiące. Poza tym przegazowane, z czasem nasycenie może jeszcze wzrosnąć. Jakby odgazować butelki i dać mu więcej czasu to będzie bardzo dobre!
  13. Degustacja Alison- Stout imbirowy Skład: woda, słody: pale ale, pilzneński, monachijski, wędzony, pszeniczny, caraaroma, pszenica prażona, czekoladowy, chmiele: Marynka, Lubelski, drożdże US-05, dodatki: świeży imbir 14Blg, 6%alc. Aromat: Intensywny aromat kawy i czekolady z wyraźną ale nie nachalną nutą imbiru. Na dalszym planie nuty karmelowe. W tle lekkie estry owocowe i delikatny rozpuszczalnik. Wygląd: Nieprzejrzyście czarne z obfitą, beżową, trwałą, drobnopęcherzykową pianą. Smak: Słodkie, czekolada i kawa na pierwszym planie, dalej słodowość i karmelowość. W całość dobrze wkomponowany imbir. Goryczka: Średnia, głównie palona z średnio długim finiszem. Odczucie w ustach: Jednocześnie słodkie ale z małym ciałem (jak w sweet stoucie tylko tu brak laktozy w składzie), wysycenie średnie, po nalaniu z wysoka średnio-niskie co bardzo pasuje do tego piwa, lekko ostre przez imbir. Ogólne wrażenie: Bardzo dobre piwo! Dobrze ułożone, aromat i smak imbiru na idealnym poziomie, mocno przypomina ze stylu sweet stouta, prawie bez wad. Jedyne co to polecam fermentować w nieco niższej temperaturze i refermentować też (mniej niż 20 stopni bo niestesty US-05 lubią produkować rozpuszczalnik już w temp. pokojowej szczególnie przy wyższych ekstraktach).
  14. Aktualizacja Pobrałem Browar Tauruss - Imperial Coffee Stout Alison- Stout imbirowy Zostawiłem Browar Uwarzony Gad- Session Polish Smoked IPA Browar Uwarzony Gad- Blackcurrant Stout Aktualny Stan: Alison - Mandarina Bavaria + Citra Pale Ale Browar Przepona - Grodziskie Browar Insanity Hops - Bock Browar Domowy Stefkowy Dzwoniec - APA Browar Tauruss - Imperial Stout Browar Tauruss - Imperial Coffee Stout Browar Tauruss - Brown Ale Browar Tauruss - Christmas Brown Ale Pierwszy z Brzegu - AIPA Browar Korzenny - Christmas Ale leżakowane z płatkami dębowymi Browar Radosław - Vader (Burnt Ale) Browar Radosław - Rześkie Gody (Berliner Weisse Sour) Browar Uwarzony Gad- Session Polish Smoked IPA Browar Uwarzony Gad- Blackcurrant Stout
  15. Witam, Tak się zastanawiam, czy jeżeli mam fermentor z przezroczystego plastiku to czy nasłonecznienie pomieszczenia ma wpływ na jakość piwa. Piwo fermentuje w garażu w którym nie ma bezpośredniej styczności z promieniami słonecznymi, ale ma kontakt ze światłem dziennym i sztucznym oświetleniem. Jak myślicie czy takie warunki są odpowiednie czy może powinienem czymś zasłonić fermentor aby tego piwa nie prześwietlić (by nie wyszedł zapach skunksa)?
  16. Hopman

    Hopman

  17. Witam serdecznie! Właśnie degustuję mój nowy eksperyment czyli piwo fermentowane dzikimi drożdżami z powietrza w moim domu. Piwo było 100% ze słodu żytniego, niskoalkoholowe 6blg. Do słoika dałem ok 0,5l brzeczki piwnej bez drożdży. Słoik i nakrętka były wyparzone. Piwa nie zakręcałem tylko nakryłem nakrętką. Postępowałem jak ze zakwasem na chleb czyli mieszałem łyżką(wyparzoną) co jakiś czas (dwa razy dziennie?) by nałapały drożdży. Po 2 dniach pojawiły się oznaki fermentacji czyli piana na powierzchni brzeczki. Od tego momentu dałem piwu spokój. Piana wzrastała przez 2 dni a potem opadała. Po ok. tygodniu przelałem "na cichą" czyli do czystego słoika. W efekcie piwo sklarowało się nieoczekiwanie. Z błotniście mętnego stało się opalizujące, niemal klarowne. Zabutelkowałem ok. 250ml piwa z dodatkiem cukru na refermentacje. Kilka dni refermentacji i do lodówki. Dzisiaj piję i nie umiem wyjść z podziwu. Piwo jest prawie klarowne, Bardzo wytrawne, Ma fenomenalny aromat czarnej herbaty, moreli, brzoskwini, w tle lekki banan i lekkie cytrusy w stylu słodkiej pomaraćczy Brak jakichkolwiek nieprzyjemnych aromatów pomimo wysokiej temp. fermentacji czyli 25 stopni. Podsumowując moje drożdże są Mocno flokulujące Głęboko odfermentowujące (do 0blg) Fermentują w wysokich temperaturach nie dając nieprzyjemnych estrów Dają bogaty estrowy profil piwa (bardziej niż brytyjskie ale mniej niż belgijskie) Zachęcam wszystkich do takich eksperymentów Ps. Nie wiedziałem gdzie dać tego typu post więc dałem tutaj :-)
  18. W sumie to pytam tylko o ilość bo nie wiem czy 2-3kg porzeczki nie zdominuje całkowicie piwa... Dlatego nie wiem czy dać np. 1kg czy więcej czy mniej by uzyskać podobny efekt do tego co napisałem.
  19. Nie chcę wyjść na ignoranta ale na co to wpłynie poza klarownością, która w ciemnym stoucie nie ma znaczenia? Poza tym w zasypie planuję dodać trochę słodu żytniego więc i tak będzie mętne. Pierwsze warki tak robiłem, że po wystudzeniu brzeczki wszystko wlewałem do fermentora i dawałem drożdży. Fermentowało bez zarzutu i smaczne też było więc nie widzę problemu
  20. Dokładniej to ma być stout ze słodem whisky więc chciałem dać dużo bo wiem, że piwo samo w sobie będzie bardzo intensywne w aromacie i smaku jak sądzę też. ideę kompotu rozumiem ale gdybym dał np. owoce pod sam koniec gotowania tylko żeby się zdezynfekowały? Wtedy nie filtrował bym owoców ani chmielin i osadów i wszystko bym dał do przefermentowania? Ewentualnie gdybym piwo do momentu przelania na burzliwą robił standardowo przy zadawaniu drożdży dodałbym przegotowane owoce? Chcę uzyskać taki efekt aby były wyczuwalne wszystkie stoutowe aromaty, aromat whisky i aromat porzeczki mniej więcej na tym samym poziomie. Bardziej skłaniam się ku czerwonej porzeczce dlatego zakładam jej większą ilość. A kwaśności się nie boję
  21. Zapomniałem dodać, że planuję uzyskać ok. 20l piwa na etapie przelania na cichą/ butelkowania.
  22. Witam, w przyszłym tygodniu planuję uwarzyć stouta porzeczkowego. Zasyp 6kg, blg jakie wyjdzie bo nie wiem o ile podniesie go dodatek owoców. Porzeczki planuję dodać na ostatnie 15-20min gotowania tylko nigdy jeszcze nie robiłem żadnego piwa z owocami i nie wiem ile ich dodać. Waham się między czarną a czerwoną porzeczką i myślałem by dodać jej 3kg. Chcę by była dobrze wyczuwalna. Podzielcie się doświadczeniami i dzięki za wszystkie sensowne odpowiedzi!
  23. Witam, Z tego co mi wiadomo to jest to piwo bardzo jasne i bardzo mętne dlatego zwane jest piwem białym. Słyszałem także, że dosypuje się do niego mąki pszennej pod koniec zacierania aby tą mętność jeszcze zwiększyć... nie wiem czy to był jakiś mit ale wynikało by z tego, że w witbierze występuje zmętnienie skrobiowe (poza tym białkowym). Czy faktycznie tak jest? Planuję uwarzyć witbiera i nie wiem jak mam podejść do procesu zacierania. Czy klasycznie czekać do negatywnej próby skrobiowej czy też eksperymentować z jakąś mąką i innymi rzeczami. Po tym całym wstępie pytanie jest proste: Czy w witbierze po procesie gotowania może dalej występować skrobia (ewidentnie granatowe zabarwienie w próbie skrobiowej) czy też nie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.