Skocz do zawartości

mandragorasc

Members
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Super!
    mandragorasc otrzymał(a) reputację od CraftMat w Sok z owoców w piwie. podbija BLG czy nie?   
    Będzie więcej alkoholu bo drożdże zjedzą fruktoze z owoców :-)  
    Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
  2. Super!
    mandragorasc przyznał(a) reputację dla dirk gently w Diacetyl   
    Po prostu trzymałem butelki w mieszkaniu: 24-25 stopni.
  3. Super!
    mandragorasc przyznał(a) reputację dla Oskaliber w Diacetyl   
    Zależy. Jak było tylko trochę diacetylu i pochodzi on z fermentacji to pewnie drożdże go po jakimś czasie sprzątną w normalnej temperaturze refermentacji. Jak było go dużo to już może zostać. Jeżeli nie pochodzi z fermentacji tylko z infekcji, to zostanie raczej na pewno. 
    Na Twoim miejscu zostawiłbym na razie w takiej temperaturze jak przeprowadzasz refermentacje i zobaczył za jakiś czas co się z tym piwem dzieje.
     
    Swoją drogą jak 15Blg trzymasz na burzliwej tylko 11 dni to nic dziwnego, że masz potem wady.
  4. Super!
    mandragorasc przyznał(a) reputację dla manhat w Diacetyl   
    Jestem za przedluzeniem czasu fetmentacji co najmniej do 3 tygodni, daj posprzatac drozdzom. Nie ma co zwiekszac temp powyzej 21.
  5. Super!
    mandragorasc przyznał(a) reputację dla redlum w Diacetyl   
    Czyli jak problem zniknie w kolejnym piwie - będziesz wiedział gdzie był problem. Wg mnie podniesienie temperatury w ostatnich paru dniach do 20C powinno załatwić sprawę. Ja fermentuje amerykance w 15C a potem przenoszę do 18C.
    PS jedyne do czego można się u ciebie przyczepić to czas fermentacji. 15 dni na 15blg to trochę za mało. Trzymałbym przynajmniej 3 tygodnie (razem burzliwa i cicha).
     
    Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka
     
    Edit co do twojego pytania - czemu w fermentorze jest ok a w butelce nie? To stawiam to co kolega mówił - albo utlenianie - albo rozwojowa infekcja. Drożdże zjadły co mogły - a coś tam się uchwało. Do natchnienia I zebraniu przeważającej ilości drożdży jakieś bakterie mogły dojść do głosu i przejąć środowisko już w butelkach. A jak nagazowanie piwa? Nie ma gushing?
  6. Super!
    mandragorasc przyznał(a) reputację dla redlum w Diacetyl   
    Przy kolejnym rozlewie zostaw z pół szklanki piwa nienagazowanego (przed dodaniem cukru) na parę godzin i wtedy spróbuj. Ostatnio jak miałem infekcję, piwo przy przelewaniu było ok. Ale wieczorem jak jeszcze raz chciałem spróbować jak smakuje to już mnie apteka tak odrzucalo (w zapachu) że nie dałem rady nawet spróbować.
    PS gęstwa z pierwszego piwa i w drugim taka sama wada. Mam nadzieję że nie używałeś więcej tej gęstwy.
     
    Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka
  7. Super!
    mandragorasc przyznał(a) reputację dla karczmarz w Diacetyl   
    Ja też stawiam na infekcję albo piwo jest jeszcze bardzo świeże i nie ułożyło się. To, że w fermentorze nie było czuć, a w butelce już tak to dość normalne, uwalniający się CO2 po otwarciu "wypłukuje" aromaty z piwa.
  8. Super!
    mandragorasc przyznał(a) reputację dla Oskaliber w Diacetyl   
    Może być od utleniania, gdy w piwie jest dalej sporo alfa-acetylomleczanu i pod wpływem dostarczenia tlenu przy rozlewie zaczyna się on w butelkach zamieniać w diacetyl. Rzadki przypadek, ale może się zdarzyć. Ewentualnie infekcja rozwijająca się w butelce. Poczytaj:
     
    http://www.beerfreak.pl/diacetyl-czyli-maslo-piwie/
  9. Super!
    mandragorasc przyznał(a) reputację dla dirk gently w Diacetyl   
    Miałem diacetyl dwukrotnie. Oba razy bardzo intensywny i ohydny (zjełczałe masło).
    Tydzień w ciepłym miejscu w obu przypadkach całkowicie zlikwidował problem.
  10. Super!
    mandragorasc przyznał(a) reputację dla Skajo w OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !   
    Miałem takie grudy na s04 jak korzystałem z mchu irlandzkieg. Piwo wyszło dobre, a na gęstwie zrobiłem dwa kolejne i również dobre w smaku i zapachu butelek jeszcze niestety nie miałem okazji otwierać. Dodam że przy tych piwach na gęstwie nie korzystałem z mchu irlandzkiego i nie było grudek. Takie moje spostrzeżenia.
  11. Super!
    mandragorasc przyznał(a) reputację dla krzysiek9999 w Siarkowodów z rurki fermentacyjnej   
    Pocieszę Cię, że ostatnio piłem cydr "kraftowy" (bywają takie) i tak mocno walił siarką, że miałem wrażenie obgryzania łepków zapałek Czy picie czegoś takiego jest szkodliwe, to nie wiem, ale z czasem siarkowodór powinien zanikać. Poza tym w ogóle mam wrażenie, że cydry wymagają długiego leżakowania. Takie roczne i starsze są czasami naprawdę fajne.
  12. Super!
    mandragorasc przyznał(a) reputację dla krzysiek9999 w Siarkowodów z rurki fermentacyjnej   
    Jak coś Ci wyjdzie, to się pochwal. Mnie się nie udało - 60-watowy peltier schładzał powietrze w lodówce w tempie ok. 0,5oC/1h. Obawiam się, że w przypadku fermentującej brzeczki nie pokryłoby to nawet zysków cieplnych z fermentacji. 
    A co do cydru, to bez pożywki będzie walić siarkowodorem, tyle że trzeba ją dodać zanim drożdże zaczną pracę.
  13. Super!
    mandragorasc przyznał(a) reputację dla Versaar w Siarkowodów z rurki fermentacyjnej   
    Występowanie siarkowodoru podczas fermentacji burzliwej jest zjawiskiem dość powszechnym, nie masz czym się przejmować. Z czasem zapach zniknie sam. Zawsze można wrzucić do fermentora kawałek miedzi, np. w moim przypadku wrzucam 2 metry odizolowanego przewodu 2,5mm2 zwiniętego w sprężynkę (oczywiście porządnie zdezynfekowanego)
     
    P.s 30 stopni dobrze nie wpłynie na ogólny smak i zapach przyszłego cydru, na przyszłość zapewnij mu niższą temperaturę
  14. Super!
    mandragorasc przyznał(a) reputację dla karczmarz w Siarkowodów z rurki fermentacyjnej   
    Warto dosypać trochę pożywki lub witaminy B
  15. Super!
    mandragorasc przyznał(a) reputację dla Culter w Siarkowodów z rurki fermentacyjnej   
    Nie martw się, w Witbierze na drożdżach Gozdawy podczas burzliwej było czuć to samo. W gotowym piwie zapachu jaj nie było wcale.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.