-
Postów
141 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez WithoutStress
-
-
Dnia 13.01.2018 o 15:12, INTseed napisał:
Do ilu takie suchary winiarskie dofermentują?
wino do -1,75 Blg, a piwo nie wiadomo
-
Ale było sporo o tym co jaki daje efekt... Z konkluzją (przynajmniej tak zapamiętałem) że najfajniej w większości piw wychodzą średnio/średnio-plus opiekane.
Kiedyś to oglądałem, ale z tego co pamiętam, to nie ma tam sugestii, które płatki dają najciekawszy efekt, a mnie w gruncie rzeczy o to chodzi. Ale dzięki za przypomnienie, zerknę na to jeszcze raz.Na youtube jest prelekcja Czesława Dziełaka w temacie dębu w piwie. Wynika z niej, że odpowiedź na każde z Twoich pytań brzmi "to zależy". Generalnie polecam poświęcić te półtorej godziny, czy ile to trwa, i przyswoić sobie tę teorię - dużo łatwiej będzie Ci zdecydować w którą stronę chcesz iść.
A tak w ogóle, to po przelewaniu piwa znad płatków, gdzie pływało dużo wiórów i tego typu śmiecia, następnym razem wezmę kostki i po prostu potrzymam dłużej na nich piwo.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wystarczy pończocha do przefiltrowania. Kostki są dobre ale na kilka miesięcy leżakowania.
-
Witam wszystkich!
W sobotę uwarzyłem NE IPA z myślą o przetestowaniu nowych drożdżaków FM55 Zielone Wzgórza.
Zasyp był tak pomyślany, żeby z wysłodzin zrobić cienkusza Fruit Ale'a na tych drożdżach.
I teraz konkretnie. Cienkusz wyszedł 10 Blg w ilości 20 l (zaszczepione ok 0,6 l ze startera). Problem polega na tym, że z tej dziesiątki chciałbym odzyskać gęstwą.
Stąd pytanie czy jeśli 0,8 l pulpy z mango i papaji dodam na cichą to czy nie będzie to nazbyt ryzykowne posunięcie (wojny nie ma - granaty nie potrzebne ).
Jest jeszcze pomysł, żeby po zlaniu na cichą odzyskać trochę gęstwy do kolejnej warki a część dodać razem z pulpą...
Co myślicie?
Piwo w zamyśle ma być mętne (zresztą nie sądzę, żeby pulpa pomogła w klarowaniu ) więc...
Jeśli nie mam rację proszę o wyprostowanie moich pokręconych pomysłów, ew. jakieś sugestie.
W zasadzie mógłbym z IPY zbierać gęstwę ale plan jest żeby dodać 200 g chmielu na cichą, a z moim szczęściem to na bank zakażę jak zacznę przemywać i przelewać drożdżaki.
Czy Ty wiesz w ogóle o czym Ty piszesz...?
Przeczytałem tego posta chyba z 6 razy i albo nie masz pojęcia co to zbieranie gęstwy i kiedy się to robi, przelewanie na cichą, chmielenie na zimno, dodawanie pulpy na cichą... albo nie potrafisz myśli przełożyć na sensowny tekst...
-
Nie wiem czy wątek nie powinien pojawić się w recepturach, ale... ;-)
Warzę lekką APĘ po to, żeby mieć gęstwę do RIS-a, w związku z tym nie chcę zbytnio inwestować w to piwo. Jakiego, na moim miejscu amerykańskiego chmielu, [jednej odmiany] byście użyli. Nie oczekuje fajerwerków tylko w miarę przyzwoitego aromatu.
Jeśli chodzi o RIS-a to mam w gruncie rzeczy to samo pytanie. Temat goryczki mam już ogarnięty. A co z aromatem? Wiem, że w tym piwie nie chmielu trzeba oczekiwać w zapachu, ale jednak coś tam trzeba sypnąć. Jakie tu macie sugestie.
Do RISa możesz użyć byle jakiego chmielu aby dał goryczkę, aromatu i tak nie uświadczysz, tym bardziej po 8-12 miesiącach leżakowania, więc bez sensu...
Ja bym właśnie do APY postarał się o jak najlepszy chmiel bo o to w tym piwie chodzi. Nie wiem czy różnica 5zł na chmielu to aż taka straszna inwestycja
Chcesz po taniości to daruj sobie APE i kup 2 paczki U-04...
-
21 stopni to idealna temperatura? A czy gdybym podwyżył na 26 stopni, bo tak u siebie miałem, to jak by fermentowało?
Szybciej... i bogatszy bukiet aromatyczny na koniec
-
Jeżeli już miałbym chmielić, to chyba wziąłbym coś amerykańskiego.
pszenicę też? to Ci american wheat wyjdzie, ale czemu nie....
Dlaczego? American Wheat chmieli sie intensywniej niz pszenice. Rdzaj chmielu na goryczke w pszenicznym nie ma zbyt duzego znaczenia.
-
Drożdże pięknie wystartowały. 12 godzin od zadania właśnie minęło i zszedłem zerknąć do piwnicy - niemalże nieustający dźwięk pepeszy wypełnia echem korytarze, piękna równa piana na powierzchni. Drożdże zadane w ok 20°C , natychmiast przeniesione do piwnicy - na chwilę obecną około 16°C więc podejrzewam że nastaw ok 19°C.
Odnośnie wydajności zacierania i filtracji - wyszło mi ok 27 l ok 18 blg - sam jestem zaskoczony. Zacierałem ostatecznie bez przerwy alfaamylazowej, około 80 min w 60°C trwało aż zjadło całą skrobię. Filtracja ponad 2 h
Po odparowaniu i chmieleniu 22 L 20,5 BLG w fermentorze, zapach z rurki obłędny.
Teraz tylko cierpliwie czekać.
Dlaczego zadajesz drożdże w 20 stopniach, skoro chcesz fermentowac w 15-16...?
-
-
Hej,
Jutro chciałbym uwarzyć coffe dry stout na zblżający się w Nowej Zelandii festiwal kawy. Dysponuje wszystkimi chmielami nowozelandzkimi oraz słodami. Piwo będe warzył na Grainfatherze z kontrolą temperatury - warka 19l
Przygotowałem taką oto recepture:
Słody:
0.10 kg carafa II (2.3%)
0.10 kg słód czekoladowy (2.3%)
0.40 kg jęczmień palony (roasted barley) 9.2%
0.25 kg niesłodowana pszenica (5.7%)
4.00 kg Pale Ale (80%)
Chmiele:
10g Pacific Jade
15g Nelson Sauvin
Drożdże: US-05
Kawa: etiopska lub kolumbijka od dostawcy w całych ziarnach - 200g
Gips do zacierania - 20g
Cały proces:
Zacieranie infuzyjne - 62C, 60min:
60 min - 0.25kg niesłodowanej pszenicy oraz 4kg pale
1 min (tuż przed wysładzaniem) - wszystkie słody ciemne
wygrzew 72C 10min
Gotowanie 75min
75min - chmiele pacific jade 10g i nelson sauvin - 15g
Fermentacje - około 7 dni 18-20C
Cicha fermentacja - 5 dni 50g kawy w ziarnach.
12-14 dni rozlew.
Co sądzicie o tej recepturze? Zależy mi żeby w piwie uwypuklić nuty kawowe i palone, żeby piwo miało ciało i było "kremowe w ustach" z wytrawym finiszem, lecz nie ściągającym,
Zastanawiam się czy nie dać jęczmienia palonego na cały okres zacierania?
Za BeerSmith:
12 plato, 40 IBU, 5% i 60 EBC
Pozdrawiam.
Sądzę, że Twoja receptura i proces kompletnie nie sprosta Twoim oczekiwaniom. Może po za kawą w ziarnach na cichą.
-
Może ja patrzę na inne zdjęcie, ale dla mnie nie wygląda to jak "czapa zdrowych drożdży", która tworzy się na pianie podczas fermentacji burzliwej. Zupełnie inny wygląd i konsystencja. To "coś" jest jak zakrzepnięty tłuszcz (coś jak skorupa na rosole wyjętym z lodówki).
Po za tym, to nie przypomina w niczym fermentacji burzliwej, nie ma piany i nie ma osadu chmielowego na ściankach fermentora.
Dla mnie wygląda to na piwo przelane na cichą i dodane kawałki owoców, a kawałki owoców wystające nad powierzchnię płynu mające kontakt z powietrzem (a na pewno jest powietrze po przelaniu na cichą w zamkniętym fermentorze) lubią gnić, pleśnieć itp......
Ale to tylko moje spostrzeżenia i przemyślenia...
Autor mógłby bardziej rozpisać się na temat zawartości tego wiadra.
-
Napisz może jeszcze ile wrzuciłeś, a nie tylko na jak długo.
Faktycznie zapomniałem wybrałem opcję po środku czyli 2g na litr piwa w obu przypadkach
-
Wygląda jakby ktoś się shaftował do tego wiadra
-
Z doświadczeń innych piwowarów słyszałem, że to wystarczający czas i dają spoko efekty.
1-1,5 tyg spokojnie wystarczy, moczyłem 1tydz. średnioopiekane w Porterze Bałtyckim, jak dla mnie nawet za mocno przeszło drewnem, ale to rzecz gustu. Natomiast w Milk Stoucie 2 tyg. i szczerze mówiąc mało czuć, więc tak na prawdę ile mają się moczyć dużo zależy od rodzaju piwa.
Płatki pływają na powierzchni, opadają dopiero jak nasiąkną pożądnie płynem, a i to nie wszystkie. Twoje są już macerowane, czyli nasiąknięte, więc jest duże prawdopodobieństwo, że opadną od razu.
-
Oczywiście, że to drożdże.
Troche sie zdziwilem, bo zawsze zacieram na slodko, testowalem juz rozne drozdze i nigdy ponizej 3blg mi nie zeszlo.
A tu tak jakbym zacieral na wytrawnie...
-
Marek, kontrola temperatury za pomocą wrzątku zdaje egzamin i próbowałem już wiele razy, problemem może być powstanie dziwnych "posmakow" co mi się zdarzylo pare razy.
Ostatecznie skłaniam się do składu:
40% płatki pszeniczne
20%procent słód pszenicZny
40% pilznenski
Do tego motueka i lubelski, pomarańcza, kolendra, trawa cytrynowa i Ew mango. Być może uwarZe na grainfaterze bo jest szansa ze dostane drugi sprzęt do jutrA wiec będę mógł warzyć 2 Warki w tym samym czasie
A jakie dziwne posmaki może wprowadzać podnoszenie temp. wrzątkiem?
-
pale ale (strzegom) 3.5kg
A co sądzicie o zastąpieniu tego podstawowego słodu słodem colorado pale w dokładnie tej samej ilości (3.5kg)?
Reszta zasypu bez zmian.
Jeżeli masz na myśli Colorado Pale Ale z Viking Malt, to właśnie mam APE po burzliwej, zdecydowanie jaśniejszy od zwykłego Pale Ale z Vikinga, zrobiłem zasyp jak w poprzedniej warce tylko wymieniłem podstawowy na Colorado - różnica spora.
Jedyna rzecz, która mnie lekko zaniepokoiła to odfermentowanie. Zeszło mi z 12,5 do 1,75 Blg przy zacieraniu na słodko 68°C-60min, 72°C-20min, w smaku dość wytrawne, ale może to drożdże bo testuje WLP099 Super High Gravity Ale...
-
A propos porady kogoś z 10 warkami na koncie - słyszałem o kontroli temperatury przy zacieraniu za pomocą dolewania wrzątku. Lepiej lub gorzej, ale działa.
To było pochlebne stwierdzenie do piwowarów z małym dorobkiem, ale sporą wiedzą
To jest zacieranie Infuzyjne i jak najbardziej działa, sam stosuje je z powodzeniem. Problem pojawia się, gdy masz garnek 30l. a chcesz zrobić więcej przerw i rozpiętość temp. jest spora wtedy potrzeba więcej wrzątku np. z 50 do 67 lub 62 do 72. Ale można zaczynać od gęstszego zacierania np. 2,5 do 1 a kończyć na 4,5 do1 mniej wody do wysładzania potrzeba.
-
Sorki nie obraź się, a Ty tak na poważnie pisałeś, że jesteś piwowarem w Nowozelandzkim browarze?
Co to za "warka testowa" skoro taka trochę z "doopy"... to mam, tego nie mam, na to nie mam czasu, tego nie mam jak zrobić.......
Docelowa warka też będzie w ten sposób warzona? Pytania zadajesz jak "nowicjusz" przed pierwszym warzeniem, a porad udzielają Ci ludzie z 10ma warkami na koncie, którzy mają większe pojęcie od Ciebie....
-
A mech irlandzki uwadnia się na ile minut przed dodaniem? 30min starczy?
Wystarczy.
-
Bry. Szybkie pytanie - daję macerowaną w brandy kawę i wanilię na cichą. Zlać piwo do nowego wiadra? Drożdże nie przechodzą kawie w oddaniu aromatu?
A jak przelejesz do drugiego wiadra to kompletnie bez drożdży? Kawa i tak pewnie już oddała aromat do tego brandy
-
W którym momencie wsypuje się słód zakwaszający?
Wtedy kiedy i inne słody.
Zawsze? Gdzieś mi się chyba obiło o oko, że po ferulikowej jak ktoś robi.
-
cUżywam rurki, ale fermentory mają po dwa małe otwory którymi wydobywa się CO2 przez co nie ma w niej ruchów
Czy ominął mnie jakiś nowy trend sprzętowy? Fermentory z otworami? Przecież to musi być szczelne bez możliwości dostania się czegokolwiek z zewnątrz.
Oczywiście, mam 6 fermentorów i wszystkie jak kupowałem miały po 2 otwory, jeden na rurkę a drugi na kranik...
A tak poważnie, to pewnie kolega ma na myśli takie dwa otworki po bokach na zamontowanie kabłąka, ale tamtędy CO2 na pewno nie uchodzi
-
Dobrze, że mamy wiki, naszą wyrocznię nieomylną bo chłopaki z BJCP się nie znają, od dzisiaj zacznę się kierować kolorem przy wyborze słodu do stylu piwa bo co tam inne właściwości i parametry
-
Amerykańska wersja różni się Amerykańskim chmielem, stąd American Pale Ale.
Słód 2-row pale to jest właśnie słód Pale Ale, słód pilzneński też jest 2-row... ale to jest pilzneński 2-row...
Nie do końca jest tak jak mówisz - właśnie w USA ich Pale Ale jest trochę inny niż nasz, nie jest to co prawda dokładnie to samo co pilzneński, ale nie jest też to samo co nasz pale ale - jakby popatrzeć na parametry to można uznać, że bliżej mu do naszej pilzneńskiego (najlepiej by było wymieszać pils/pale ale 2:1, albo chociaż 1:1)
Strzegom ostatnio wprowadził do sprzedaży słody colorado, i ich pale ale jest właśnie odpowiednikiem tego jaśniejszego, amerykańskiego.
http://www.wiki.piwo.org/Odpowiedniki_i_zamienniki_zagranicznych_surowc%C3%B3w
Myślę, że gdyby tak było, to w opisie stylu w BJCP byłby słód Pilzneński, natomiast jest wyraźne wskazanie na użycie słodu Pale Ale i raczej nie chodzi tylko o kolor jaki wniesie do piwa.
Brewkit Oberschlesische Brauerei SILESIAN LAGER
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
17°C to za mało, musisz podnieść do przynajmniej 26°C
10Blg to też mało wyszło, odfermentuje Ci do 5Blg i będziesz miał 2,5% alkoholu, musisz dosypać do fermentora min. 1kg cukru, będzie się słabo rozpuszczał więc codziennie będziesz musiał otwierać fermentor i merdać chochlą... a efekt końcowy wszystko Ci wynagrodzi