co do kiszenia (bakterie kwasu mlekowego) to mogę podzielić się kilkoma doświadczeniami:
w kiszonej kapuście można zakopać całą glówkę, kiedyś tam właśnie robiono kapustę na gołąbki
prawdziwy barszcz czerwony robi się z kwasu z kiszonych a nie gotowanych buraków
żur na barszcz biały to też kiszona mąka żytnia
polecam gorąco kiszenie młodych pokrzyw- teraz troche za małe, ale przez cały maj i na początku czerwca dokąd nie zakwitną można zbierać szczyty i kisić. Dodać wody, soli, czosnku, ewentualnie innych przypraw oraz nieco zakwasu dla pewności (np żur albo kwas z ogórków kiszonych)
Robiłem to samo z liśćmi lipy... Nie żeby nastawiać całą beczkę, ale słoiczek dla ciekawości polecam
A nade wszystko polecam kwas chlebowy Piwem co prawda nie jest, ale można spożywać przed i podczas prowadzenia pojazdów mechanicznych