tymbarck

O, ciekawe. W wolnej chwili poszukam recepty, ale może masz przykładową lub schemat chmielenia? Co do drożdży. Suchary: US-05 lub Notthingham.

Po kolejnej warce zostanie mi około Słód Pale Ale Strzegomski 0,6 kg Słód Karmelowy 150 EC 0,13 kg. Monachijski Strzegom 0,5 kg. Pszeniczny 0,6 kg Citra 25 gram Amarillo 42 gram i mech irlandzki. Może macie pomysył, co z tym zrobić (nie pszeniczne;)? Oczywiście słodu dokupię. Robię małe warki, więc 12 litrów na słodach lub 20 L przy ekstraktach.

Pierwsze moje piwo z brewkitu zabutelkowałem przy BLG 5. Butelkowałem je uwzględniając w kalkulatorze dolne widełki dla stylu i tyle. Nic nie strzeliło, wyszło bardzo dobre;)

Cześć, pytanie z tych które nie znalazłem, a dotyczy lodówki z petami i fermantacji. Do ostatniej warki zrobiłem lodówkę i mam kilką wątpliwości 1. Jak długo trzymacie fermentor w lodówce, cały okres fermentacji (burzliwa + cicha)? 2. Czy np. na burzliwej/cichej w którymś momencie podnosicie temperaturę? Czy po prostu trzymacie się cały czas jednego zakresu temp 3. Z wiki 80% cukrów jest przerabianie przez pierwsze parę dni. Czy wyjęcie fermentora po tych paru dniach, niech będzie 7 i dalszej fermentacji w temperaturze pokojowej będzie się wiązało z nie pożądanymi właściwościami piwa.

Tak, trzymałem się BeerSmitha. Wszystko poszło ładnie do gotowania. Za duże odparowanie, a wcześniej nie zrobiłem testu garnka. Pewnie też za mało kombinowałem z wyłączaniem grzałki lub kuchenki. Do tego doszedł brak skali na łydze piwowarskiej. Myślałem, że na garnku wystarczy, ale przy gotowaniu nie mogłem jej odczytać, hehe. Przy 9 litrach wyszło mi 14 BLG Niby ok, chciałem mniej, ale nie pomyślałem o wodzie. Na przyszłość zacieranie zacznę wcześniej niż o 20 , bo później już się trudno myśli. Dzięki za odpowiedzi;) Sporo mi wyjaśniły.

Przymierzam się do drugiej warki z zacieraniem. W pierwszej było kilka błędów, które już przemyślałem, ale nasuwają się kolejne pytania. Może ktoś ma ochotę odpowiedzieć;) 1. Filtracja i wysładzanie. Kiedy sprawdzamy poziom cukru? Na koniec filtracji czy w trakcie? W trakcie rozumiem, że przy każdej nalewanej partii wody. (wysładzanie na raty) 2. W nawiązaniu do pierwszego pkt. Jeśli sprawdzamy poziom cukru w trakcie, to rozumiem, że gdy spadnie BLG do 2 kończymy filtrację/wysładzanie? Lub kończymy wysładzanie, gdy uzyskamy żądany przez na poziom brzeczki do chmielenia? 3. Miałem problem z chmieleniem i mocnym odparowaniem wody. Warka była mała i z 14,5 litrów wygotowało się do 9 (w założeniu miało być ok 12). Zaskoczyła mnie strata, czy aż tyle wyjdzie na kuchence elektrycznej i grzałce zanurzeniowej? Tutaj wiążą się kolejne pytania. 4. Czy podczas gotowania mam uzupełniać poziom brzeczki do 12 litrów? (12 litrów, tyle ma wejść do fermentora) 5. Czy zrobić, to po schłodzeniu, sprawdzić BLG i dodać tyle wody i chcieliśmy uzyskać założonego BLG?

Pójdzie w tydzień. Nawet nie zdąży się nagazować Co do kosztów. Tak mi się wydaje, że najtańsza opcja, to Brewkit z cukrem . Odpadają gary, chłodnice, filtry, kraniki. Wystarczy fermentor, wężyk i chemia do dezynfekcji.

Dzięki za odpowiedzi. W najbliższym czasie zrobię coś podobnego;) Wysłane z mojego MI 4S przy użyciu Tapatalka

Koszt rurki igielitowej z Castoramy to ok 4 zeta za mb. Do tego kranik lub inny system zaciskania wezyka. Rozlewasz i po temacie;) Wysłane z mojego MI 4S przy użyciu Tapatalka

O własnie możesz załączyć zdjęcia? Rafple robiłeś z alufloxa czy z innej maty? Może pamiętasz z jakiej? Jak to się sprawdza w praktyce z trzymaniem temperatury i uszkodzeniami? Na priva dostałem info, że łatwo ulega uszkodzeniom. Taśma aluminiowa do łączenia mat;)

Zastanawiałem się nad zrobieniem lodówki do chłodzenia fermentatora. Jest DIY ze styropianu, ale ze względu na brak miejsca w mieszkaniu i piwnicy pomyślałem nad innym rozwiązaniem. Odpada też cool brewing bag - 200 zeta, to ciut za drogo, wiec.... Czy styropian można zastąpić innym materiałem? Na przykład matą termoizolacyjną (warstwa alu, pianka i alu). W specyfikacjach chwalą się, że odpowiada 5 cm styropianiu. Dla przykładu czymś takim http://allegro.pl/alufox-mata-termoizolacyjna-alu-pianka-alu-na-m2-i7002089776.html . Nie wiem, na ile jest realny pomysł, ale myślałem o walcu z wymiarami pod fermentor plus zapas na chłodzenie (pety, wkłady) i rurkę. Wszystko połączone rzepami. Dodatkowo wnętrze możnaby pokryć tym: https://www.kiltowo.pl/pl/p/Wypelnienie-240-gm2-z-warstwa-aluminium/190 (zaczerpnięte z forum) Koszt nie byłby duży. Maty widziałem po 13 zeta za m2. Łącznie w dużym przybliżeniu potrzeba 2 m2. Rzepy kosztują grosze.

Co do wiaderek. W Castoramie i Leroy są 15 litrowe na dziale z farbami z narysowaną podziałką. Koszt, to 9 zł z pokrywką. Oba są z "widelcem". Sprawdziłem i kupiłem. Do zrobienia jedynie otwory pod rurkę lub kranik.

Sam jestem na takim etapie jak Ty. Przeleciałem przez większość wątków o sprzęcie itp. Zdecydowałem się na gar 20L (warki będę robił 12-15l max, na moje potrzeby wystarczy). Do tego zrobiłem miedzianą chłodnicę (wygląda jak pokraka, no cóż;), filtr z oplotu, hopspider i miało być pierwsze zacieranie. Niestety jak już ktoś już wspomniał pokonała mnie moc kuchenki elektrycznej, niestety nie przekroczyła 90 kilku stopni przy 12l wody. Dobrze, że przed zacieraniem zrobiłem jej test. Teraz czekam na grzałkę nurkową i heja. Zdecyduj się na wielkość warki, kup pod to garnek. Sprawdź go na indukcji, czy wszystko działa i rób warki. Jeśli będą kłopoty, to dodatkowa grzałka lub taboret. W poprzednim mieszkaniu miałem kuchenkę podłączoną do gazu z butli. Przez parę lat nie miałem z tym żadnego problemu. Na maszynki za 1,5 tys moim zdaniem szkoda kasy. Jaki będziesz miał z tego fun;))

Rzeczywiście z tą temperaturą, za bardzo skupiłem się przy teście na termometrze Co do grzałki, pewnie będę się bawił wyłączaniem kuchenki lub grzałki.

Dzięki za odpowiedz. W międzyczasie doczytałem parę wątków o przykrywce, więc poczekam na grzałkę (a może taboret;)

Hej. Mam dość dziwne pytania;). Mam kuchenkę elektryczną i wczoraj przed pierwszą warką z zacieraniem zrobiłem sobie test garnka i dobrze że zrobiłem. Temperatury dla infuzji trzymał dość dobrze, ale problem pojawił się przy doprowadzeniu do wrzenia. Doszło do 96 i koniec ( gar w różnych konfiguracjach, na jednym lub częściowo na dwóch palnikach). Dodam, że to było tylko 12 litrów wody. Dojście do wrzenia pomogło przykrycie gara pokrywką. 1. Czy mogę gotować pod przykrywką? Na co uważać? 2. Czy te 96 stopni bez przykrywki wystarczy. 2. Czy warzona brzeczka ma bulgotać? 3. W jakich temperaturach ma oscylować gotowanie brzeczki z chmielem? P.S Wiem, są grzałki nurkowe, ale kolejny tydzien czekania, to az mi sie nie chce;)