-
Postów
30 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Delano
-
Jak warzyć piwo. (How To Brew) J.Palmer. Polskie wydanie. Informacje, konsultacje.
Delano odpowiedział(a) na elroy temat w Wydawnictwo piwo.org
Jak to miło już w czerwcu zrobić sobie prezent na Boże Narodzenie. -
Z tymi drożdżami płynnymi u nich lepiej raczej nie będzie. Z tego co wiem to kończą współpracę z FM, bo FM ma problemy z dystrybucją swoich produktów i ciężko się z nimi współpracuje. To co mają na sklepie to jakieś stare zaopatrzenie. Kupowałem u nich przed świętami drożdże, i przejrzałem sobie co mają w lodówce jeszcze od FM. Większość już po terminie, przecenione. Nic świeżego. I stan drożdży na stronie często nie zgadza się ze stanem faktycznym(na stronie wiszą jako dostępne, a w rzeczywistości potem okazuje się, że już nie mają). Jeżeli ktoś chce kupić u nich drożdże płynne, to najlepiej jechać do sklepu i zobaczyć co jeszcze mają.
-
Ile litrów piwa uwarzyliśmy w 2019 roku
Delano odpowiedział(a) na elroy temat w Wsparcie piwowarskie
Stout pszeniczny 11l APA 20l Stout pszeniczny 11l White IPA 20l APA 20l Pszeniczne 19l White IPA 21l Grodziskie 19l Dry Stout 19l 160l w minionym roku. RAZEM 11653 -
Fermentum Mobile - FM23 Magiczny Ogród
Delano odpowiedział(a) na Skg temat w Charakterystyka szczepów drożdży
Finał taki, że zdecydowanie lepiej wypadły FM20. -Oba szczepy z fermentacją piwa wystartowały równocześnie. W drugiej dobie wyraźnie dało się zauważyć, że FM23 to szalone bestie i zdecydowanie gwałtowniej fermentują. W piątej dobie zmierzyłem Blg i w pojemniku gdzie pracowały "dwudziestki" zostało 5 °, a "dwudziestki trójki" odfermentowały już do 3°. - Fm23 od początku fermentacji dawały siarą, przez całą burzliwą, w FM20 delikatny aromat siarki dały jakoś w późniejszym etapie burzliwej. Przez to też w pojemniku z "dwudziestkami" wyraźnie czuć było dodane do piwa przyprawy i chmiel, czego nie dało się wyczuć u FM23. -Już przy butelkowaniu dało się zauważyć wyraźną różnicę w klarowności obu piw. FM23 bardzo szybko sedymentują. Po 2 miesiącach Piwo na fm20 nadal cieszyło moje oko mętnością, a to na fm23 było niemalże klarowne. -Piwo na FM20 wydawało mi się pełniejsze w smaku, łagodniejsze i było przyjemniejsze w zapachu. Ogólnie piwo na FM20 zeszło mi dużo szybciej. Każdą kolejną warkę White IPA będę robił na tych drożdżach. FM23 podziękuję. -
Fermentum Mobile - FM23 Magiczny Ogród
Delano odpowiedział(a) na Skg temat w Charakterystyka szczepów drożdży
Chciałem sie tylko podzielić swoimi PIERWSZYMI spostrzeżeniami na temat różnic między tymi szczepami. Myślałem, że na tym forum takie praktyki są mile widziane. -
Fermentum Mobile - FM23 Magiczny Ogród
Delano odpowiedział(a) na Skg temat w Charakterystyka szczepów drożdży
A to już nie można porównywać po czterech dniach? Mnie uczono, że wyniki doświadczenia porównuje się na każdym etapie jego trwania. -
Fermentum Mobile - FM23 Magiczny Ogród
Delano odpowiedział(a) na Skg temat w Charakterystyka szczepów drożdży
I ja dorzucę swoje trzy grosze do tego tematu. Od razu zaznaczę, że nie jestem doświadczonym piwowarem, od roku bawię się w to hobby, ale lubię kombinować i eksperymentować. Za sprawą "Piwowara #28" naszła mnie ochota na White IPA. No i po małych modyfikacjach przepisu uwarzyłem to piwo. Ale żeby nie było nudno, postanowiłem, że podzielę warkę na dwa pojemniki i porównam FM20 oraz FM23. Dodam, że nie używałem nigdy wcześniej FM20. Oba szczepy są dla mnie "nowe" i mają u mnie czyste konto. Ogólnie to była moja 6 z kolei warka, do której używałem płynnych drożdży (wszystkie od FM). Piwo warzyłem w czwartek 23.05. Startery obu szczepów miały 0.5L, 9°Blg, nastawiane w kolbach o poj. 2L. Daty "ważności" na fiolkach identyczne. Z racji, że mam tylko jedno mieszadło magnetyczne, oba startery były "trząchane" (chciałem dać drożdżom identyczne warunki). Startery trząchałem jak mi się przypomniało. Od razu dało się zauważyć, że FM23 szybciej opadają na dno. Jeżeli chodzi o zapach starterów to FM20 przypominały mi w zapachu matki drożdżowe, które nastawiałem do win z drożdży Tokay, a FM23 trącały lekko siarą. Gotowe startery zadałem do podzielonej brzeczki w trzydziestej ósmej godzinie ich życia. Oba nastawy ruszyły w tym samym czasie, po kilku godzinach od zaszczepienia. Temperatura otoczenia: 18° C. Ogólnie wiem, że bulkanie rurki nie jest wyznacznikiem intensywności fermentacji, ale w drugiej dobie fermentacji (25.05) dało się wyrażnie zauważyć, że pojemnik z FM23 bulka znacznie częściej niż z FM20 ( stosunek 1:3). Niestety nie miałem czasu na pomiar Blg. Dało się również poczuć wyraźne różnice w aromatach wydobywających się z pojemników: FM20 dawało ładny zapach chmialu i przypraw, a FM23 ewidentną siarę, która dominuje w piwnicy w tym momencie. Z tego co pamiętam to FM41 nawet takiej siary nie dawały. Dziś, a w sumie to wczoraj (27.05) zauważyłem wyraźne zwolnienie bulkania w FM23. Postanowiłem zmierzyć stopień odfermentowania. Po otwarciu pojemników znacznie przyjemniejszy aromat wydobywał się z tego z FM20. W sumie identyczne zapachy jak opisywałem wyżej. Co do blg, to: FM20 na ten moment zeszło do 5°Blg, szczątkowa czapa drożdżowa na powierzchni, a FM23 zeszło do 3°Blg, z brakiem czapy na powierzchni. W aromacie w FM20 wyczułem koci mocz, ale możliwe, że może to być sprawka Citry. W smaku za to, piwo na FM20 jest łagodne, ze zrównoważoną goryczką, z wyczuwalnymi nutami użytych przypraw. Za to piwo z FM23 jest ostre w smaku, czuć siarkę, a goryczka jest długa i zalegająca, aż mi trochę mordę skrzywiło. Dodam, że piwa fermentują w tych samych warunkach, temperaturę w piwnicy mam stałą na poziomie 17 - 18°C. Póki co, "Białe walonki" mają u mnie więcej plusów niż "Magiczny ogród". Zobaczymy jak oba grzybki będą zachowywały się dalej. Możliwe że za jakiś czas dam znać jak te drożdże w porównaniu do siebie flokulują. -
Matys, nie zastanawiaj się i inwestuj w Grifo HD. Pierwsze warki kapslowałem Gretą. Ogólnie byłem z niej zadowolony, nie ucięła mi nigdy żadnej szyjki, ale trzeba było się przyłożyć do zakapslowania każdej butelki, co wydłużało cały proces. A z HD to tylko pyk, pyk, pyk i piwo siedzi bezpiecznie zamknięte w butelkach. Jej dużą zaletą jest to, że nie musisz regulować wysokości ramienia pod butelkę. Możesz mieć każdą flaszkę z innej parafii i nie musisz nic regulować.
-
Fermentum Mobile - FM56 Wozem jestem
Delano odpowiedział(a) na x1d temat w Charakterystyka szczepów drożdży
@DanielN w jaki sposób te drożdże mogą zniszczyć nastaw winny? -
Bank drożdży piwowarskich w domowych warunkach 1/4 - sól fizjologiczna
Delano odpowiedział(a) na DanielN temat w Artykuły i opracowania
Mam proste pytanie: Jak długo na powierzchni piwa utrzymuje się kożuch drożdżowy? Chcę "zbankować" sobie drożdżaki w ampułkach soli fizjologicznej, a wiem, że najlepsze "okazy" to te z kożucha. A nigdy do piwa w trakcie fermentacji nie zaglądałem, bo i po co (wcześniej robiłem wina więc wiem jak wygląda buzujący nastaw). Zdaję sobie sprawę, że wszystko zależy od szczepu drożdży, temperatury, OG, ale chodzi mi o takie pi razy oko jak długo może utrzymywać się on na powierzchni. Do swojej warzelni mam 60km, więc na co dzień nie mam do niej dostępu, a drożdże chciałbym zebrać w piątym dniu fermentacji. Dodam, że drożdze to FM52, piwo APA 13Blg fermentujące w 16 stopniach. -
13-14.04.2019 - VI Łódzki Konkurs Piw Domowych
Delano odpowiedział(a) na zielu temat w Konkursy 2019
Na stronie głównej VI ŁKPD widnieje między innymi taka informacja: Także luźna guma.- 50 odpowiedzi
-
- porter bałtycki
- lkpd
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W czwartek zajrzałem to tego piwa. Po 5 dodatkowych dniach w temp 21-23 st.C zjechało z 4,5 do 4. Minimalnie. Poszło więc do butelek. Cały czas zastanawia mnie co spowodowało tą różnicę w FG "bliźniaków". Najbardziej skłaniam się do tego co napisał DanielN odnośnie zmiany pH i mniejszej efektywności enzymów. Możliwe też, że tak jak napisał Hobbysta, w którymś momencie uciekła mi do góry temperatura podczas zacierania. Ale sumienniej jej pilnowałem więc nie przypominam sobie takiej sytuacji. O drożdżach już tutaj pisałem i na pewno to nie wpłynęło na wyższą wartość FG w drugiej warce. Do W2 poszło więcej srartera. Z procesem fermentacji jest jak z ludzkim organizmem, jeszcze dużo o nim nie wiemy. Może jeszcze z jakiś czas tu coś napiszę jak zachowuje się to piwo w butelkach.
-
Starter miał objętość 1l, namnażany w kolbie dwulitrowej. Z racji, że podziałka na kolbie jest na 1000ml, 1500 i 2000ml, starter podzieliłem na oko. Ale tak jak napisałem w pierwszym poście, do pierwszej warki lałem dość chytrze i jestem przekonany, że do drugiej warki poszło drobinę więcej startera. Więc wartości FG powinny się różnić w drugą stronę. Kiedy przyszło do dzielenia startera, zdałem sobie sprawę, że mogłem sobie odmierzyć 500ml i zaznaczyć na nowej kolbie, w której ten starter robiłem. Potem już nie chciałem kombinować i dzielić go przez przelanie do małej (500ml) kolby. Zafundował bym jeszcze jakiś syf mojemu piwu i byłoby po balu. Oczywiście przed podzieleniem startera "na oko" solidnie go wymiąchałem.
-
Przeszło mi to przez myśl, ale w stosunku do drugiej warki. Pierwsza na wizus po otwarciu pokrywy po tych trzech tygodniach wyglądała normalnie, czyli czyste wyraźnie czarne lustro z dwoma może trzema małymi wysepkami zwykłej pianki. Po otwarciu drugiego pojemnika pływających bąbelków na powierzchni było dużo więcej, w sumie zajmowały rozproszone całe lustro piwa. Pomyślałem, że coś jest nie tak. Za jakieś 10 min otworzyłem pokrywę ponownie(po przeniesieniu na stół) i większość pęcherzyków zniknęła, a pomiar Blg wyjaśnił, że piwo prawdopodobnie jeszcze fermentuje. W zapachu nie wyczułem niczego niepokojącego (prócz siarki, ale FM41 mają to do siebie, że trochę czuć od nich siarę po fermentacji). W smaku piwa się delikatnie różnią, ale bez niepokojących oznak. Infekcja jeszcze nigdy mi się nie zdarzyła tak przy piwach, w które bawię się od roku, jak i przy winach, które robię od 9 lat. Przykładam dużą uwagę do utrzymania w czystości i przygotowania sprzętu do użytku. Jednocześnie wiem, że można nie wiadomo jak trzymać reżim, a i tak gdzieś coś się może przypałętać.
-
Rozumiem. Dzięki za pochylenie się nad moim problemem. Poczekam do rzeczonego czwartku i zobaczymy czy zwierzątka pociągnęły ekstrakt w dół. Dam znać co ostatecznie zastałem. Tak czy siak pójdzie do butelek. Bałem się dziś je zabutelkować, widząc że W1 zeszło do 2Blg. Nie chciałem uzbrajać potencjalnych granatów.
-
@DanielN Ale w drugiej warce z palonych na początek poszedł tylko pszeniczny czekoladowy. To zaledwie 3% ogółu zasypu. Czy aż tak mógł wpłynąć na pH? Odnośnie Twojej propozycji, chętnie poczytał bym o próbie jodowej. Przyjemnie czyta się Twoje opracowania.
-
Czołem. Równe trzy tygodnie temu uwarzyłem dwie warki stoutu pszenicznego. Warki małe, 10l, testowe, warzona jedna po drugiej. Zasyp wyglądał tak: Pale ale 38%, pszeniczny ciemny 38%, płatki owsiane 13%, Palony jęczmień 8%, pszeniczny czekoladowy 3%. W obu przypadkach zasyp identyczny, z tą różnicą, że w wersji pierwszej (W1) najpierw sypnąłem słody jasne i płatki owsiane, a po negatywnej próbie jodowej sypnąłem palone, a wersji drugiej (W2) ze słodami jasnymi sypnąłem pszeniczny czekoladowy, a palony jęczmień jak w W1. Ogólnie chciałem sprawdzić jak na smak piwa wpłynie ten niuans ze słodem pszenicznym czekoladowym. Zacierane w 63-65stC. Gotowane 60min, chmielenie 60min. Ostatecznie otrzymałem: W1 10,5l brzeczki nastawnej 13 Blg W2 11,5l brzeczki nastawnej 13 Blg Zadałem FM41, namnażane w starterze "trząchanym" (30h), objętość startera 1l (podzielony na pół pomiędzy te warki). Piwo fermentowało 21dni, w piwnicy, w temperaturze 15-17stC. Oba pojemniki w tych samych temperaturach, jeden obok drugiego. Wczoraj po 20 dniach pobieram próbki. W1 wyrobiło do FG 2Blg, czyli do tylu ile założyłem sobie za cel. Zajebiście jest, myślę. Czyli w pojemniku z W2 musi być identycznie. Ha, chciałbyś! Pomiar W2 pokazał 4,5Blg.. Zastanawiam się co mogło spowodować taką różnicę? Przecież zasyp, warzenie, gotowanie, drożdże(w sumie do W2 poszło nawet więcej objętości startera niż do W1, bo chytrze z tej kolby lałem do brzeczki pierwszej) no i najważniejsze, temperatura fermentacji idento. Pojemnik jeden obok drugiego stał. I skąd się wzięła różnica aż 2,5 st Blg po fermentacji? W1 poszedł dziś do butelek na refermentację. A W2 po namyśle przeniosłem do pokoju (temp 21-23stC) licząc na to, że dofermentuje mi do czwartku i zjedzie do tycg dwóch Blg. Chociaż nie wiem czy w 21 dniu fermentacji ma sens taki zabieg. Reasumując: Czy ktoś wie co mogło spowodować taką różnicę w FG u bliźniaków? I czy przeniesienie piwa w tym momencie w cieplejsze miejsce ma sens?
-
Co dokładnie jest w saszetkach załączonych do brewkitów, nikt tego nie wie. Można tylko przypuszczać. Ja jak robiłem swoje pierwsze w życiu piwo z brewkita to dobierałem sobie sam drożdże, a te z załączone do puchy poszły do kosza. Ale to dlatego, że wcześniej robiłem wina i wiedziałem, że drożdże mają ogromny wpływ na końcowy efekt i lepiej świadomie dobierać te zwierzątka do produkcji aklo.
-
Rada moja taka: jak chcesz osiągnąć efekt końcowy opisany przez producenta zestawu to stosuj się do załączonego przez niego przepisu. Jak na pierwszy raz to w sumie mocno popłynąłeś ze swoimi modyfikacjami. W przyszłości robiąc swoją drugą warkę przygotuj się do niej, poszukaj informacji na temat stylu który będziesz warzył, na czym on polega, jakie są jego cechy charakterystyczne i na co zwrócić uwagę przy jego "produkcji". Ja co prawda mam na koncie dopiero 8 warek, ale do każdej się przygotowywałem. Ryłem po forach jak dzik, zapisywałem sobie co ważniejsze rzeczy. I ze wszystkich moich piw jak dotąd jestem zadowolony.
-
Prawie wszystkie zestawy na których się uczyłem brałem od TB. I przy drugiej warce na ich zestawach zacząłem sobie sam przeliczać wodę potrzebną do warzenia i wysładzania bo mi nie pasowały ilości podawane przez nich w przepisie. I zawsze uzyskiwałem założoną ilość brzeczki o zadowalających parametrach.. Według mnie Ty popełniłeś 2 błędy: po pierwsze dałeś mniej wody do wysładzania niż podane w przepisie ( w ogóle dlaczego?), a po drugie (w sumie to powinno być po pierwsze) jak na pierwszy raz wybrałeś złe piwo. Z pszeniczniakam są takie "niułanse" że często zdarza się, że są problemy z filtracją z racji słodu pszenicznego, który jest pozbawiony łuski, która to odpowiada za filtrację. Jak na początek warto uwarzyć coś prostszego. Ja ze swoją pierwszą i ostatnią pszenicą :-D miałem problemy przy filtracji. A z tym "wyciskaniem wody ze słodu" to średni pomysł.
-
Napisz w ogóle co to za zestaw i skąd bo jestem ciekaw.
-
Przeglądałem sobie ostatnio dostępne u nich drożdże płynne od FM i zauważyłem, że mają tam z nimi mały bałagan. Numery drożdży w kilku przypadkach nie zgadzają się z ich nazwą. I to zarówno w prezentacji ogólnej wszystkich dostępnych szczepów, jak i po wejściu w konkretny nas interesujący. Np. takie kwiatki: FM55 Amerykański Sen (po "kliknięciu" tych drożdży w opisie jest już prawidłowa numeracja i nazwa FM55 Zielone Wzgórza). Albo np. FM27 Artefakty Trapistów (po "kliknięciu" tych drożdży można popaść w wątpliwość, o który ostatecznie szczep chodzi, bo w opisie mamy FM20 Artefakty Trapistów). Napisałem do nich wiadomość, coby pochylili się nad tymi błędami i je poprawili. Ja na szczęście nie muszę kupować u nich przez stronę, bo ten sklep stacjonarny mam praktycznie pod nosem. Ale srodze bym się wkurzył, gdyby przez taki błąd przyszły mi drożdże inne niż zamawiałem. Jeżeli ktoś będzie kupował u nich drożdże, to niech kupuje ostrożnie.
-
Ja swoje dwie dotychczasowe APY pozbawiałem chmielin za pomocą podwójnej pończochy (jedna skarpeta w drugą, zszyte razem). Rozwiązanie proste, tanie i działa. Pamiętaj żeby przedtem ze 2, 3 razy wygotować pończochę, coby barwnik puściła. A potem można używać do zdarcia.
-
Ile litrów piwa uwarzyliśmy w 2018 roku
Delano odpowiedział(a) na Łukasz temat w Wsparcie piwowarskie
APA 18l Dry Stout 18l Pszeniczne 24l APA 18l Sweet Stout 24l Dry Stout 20l w sumie 122l Razem: 12 051L