Cześć!
Może ktoś z Was będzie potrafił mi pomóc.
Warzyłem dzisiaj piwo (NEIPA, ale akurat styl tu nie będzie miał znaczenia).
Zasyp wyglądał następująco:
4,5kg Pale Ale
1,5kg słód pszeniczny
1,5kg płatki owsiane błyskawiczne
Całość wsypałem do 23l wody (około 3l/kg) o temperaturze 73 stopni. Temperatura ustabilizowała się na poziomie 66 stopni.
Zacierałem nieco ponad godzinę.
Podniosłem temperaturę do 79 stopni, potrzymałem 10 minut, przełożyłem do fermentora z kranikiem i sracz wężykiem w celu filtracji.
Zawróciłem pierwsze 3, może 4 litry... I filtracja stanęła.
Przełożyłem z powrotem do gara. Podgrzałem, dodałem nawet ze 3l wody.
Podniosłem temperaturę do 79 stopni, przełożyłem do fermentora z kranikiem i sracz wężykiem w celu filtracji.
Znów zawróciłem parę litrów i znów filtracja stanęła zaraz po tym.
Za trzecim razem nie przekładałem całego zacieru do fermentora.
Wywaliłem 10 litrów, postarałem się, żeby zacier był jeszcze rzadszy.
I filtracja stanęła gdzieś po oddaniu 3 litrów brzeczki przedniej.
Od początku, podczas układania się złoża, nie dzieliło się ono na dwie widoczne warstwy.
Po 15 minutach czekania aż się ułoży, dalej była to jedna masa.
Czy to mógł być zbyt drobno ześrutowany słód?
Może za dużo płatków owsianych?
A może coś z oplotem nie tak?
Może macie pomysł, co mogło pójść nie tak...?