Skocz do zawartości

tzi

Members
  • Postów

    81
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tzi

  1. Ciężko wymyśleć coś spersonalizowanego, nie znając kogoś wogóle :-). Pozostaje popularny motyw nazwy miejscowości zaadaptowany na nazwę browaru: "Tessin" - z racji że Cieszyn to miasto z wielowiekową tradycją. Tessin to poprostu łacinska nazwa Twojego miasta. "uCieszny" - ot tak, inna wariacja z nazwą miasta. Krótko i bez logo czy innych bajerów ;-) T.
  2. Tak na szybko, moja wersja filtratora w czasie wkładania do kotła. i podczas filtracji T.
  3. Artykuł powoli powstaje. Część gdzie jest ujęta filtracja powinna być gotowa w tym tygodniu. T.
  4. Całość jest zrobiona w ten sposób, że rurki wsadza się bezpośrednio do naczynia gdzie było przeprowadzane zacieranie. Trzeba tylko trochę zamieszać złoże, żeby rurki położyły się na dnie. Rurka to nie pcv, tylko p-pvc cv-p-c czy inna kombinacja tych trzech liter, której aktualnie nie pamiętam . Ważne że z racji iż jest przezanczona do wody pitnej - nadaje się do kontaktu z żywnością. T.
  5. Witajcie, tak jak zapowiadałem opisze pokrótce moje doświadczenia z filtratorem rurkowym. Kilka faktów: koszt wykonania filtratora - ok 20 zł czas wykonania: ok godziny materiał: rurki do ciepłej wody z tworzywa sztucznego Trochę teorii: http://brewingtechniques.com/library/backissues/issue3.4/palmer.html Warunki testu: Zasyp 3 kg, słody jęczmienne, zacieranie infuzyjne. Słód trochę za mocno ześrutowany. Wynik: Filtracja "szalona" co oznacza spuszczanie brzeczki bez regulacji jej przepływu - czas przefiltrowania 15 litrów to 10 minut. Z tym że: - do brzeczki przedostaje się niewielka ilość paprochów - wysładzanie "po łebkach" ale jeśli komuś nie zależy na krystalicznej czystości brzeczki i jest w stanie odpuścić sobie te powiedzmy 3 litry które zostały w słodzie - to osiągamy taki czas. Filtracja "spokojna" z zaciskiem na wężu dla ograniczenia przepływu - czas 30 minut. - brzeczka klarowna w sumie uzyskałem 17 litrów o 11 blg. Może nie za wspaniały wynik, ale właściwie filtrowałem dwukrotnie tą samą brzeczkę, więc za drugim razem była ona raczej za zimna do prawidłowego filtrowania. Mam trochę zdjęć dokumentujących cały proces, ale nie miałem jeszcze czasu ich obrobić. Powinny się pojawić w ciągu kilku najbliższych dni. TZi
  6. Tak się właśnie zastanawiam, jak wygląda skuteczność różnych sposobów filtrowania. Worek zacierno/filtracyjny próbowałem na dwa sposoby - bez pozytywnego rezultatu. Kadzi filtracyjnej nie miałem okazji testować, natomiast filtrator z rurek - zachwycił mnie szybkością filtrowania. Powiem szczerze, że rurkami filtrowałem tylko raz - pszeniczniaka, ale czas filtracji i to raczej dziesiątki minut a nie godziny. Ten sposób filtracji ma jedną wadę - trzeba cały czas dolewać wody żeby do rurki nie dostało się powietrze, ale reszta to raczej same zalety. Mam nadzieje że jutro zabiorę się za piwo, i przy filtracji zrobię dokumentacje - ile cały proces trwa, jak wygląda klarowność brzeczki po, itp. T.
  7. Brakuje tam butelek ;-) T.
  8. Uszkodzenia w niczym nie przeszkadzają. Czy 20 L wystarczy ? I 10 L starczy - tyle że jednorazowo będziesz mógł uwarzyć mniej piwa. Ja radzę sobie z 18-to litrowym ale robię po 15 litrów piwa. T.
  9. Ja byłem ledwie przez pół godziny. W tym pośpiechu nawet niczemu się dokładniej nie przyjrzałem. Na otarcie łez mam prawie nowy śrutownik za pół ceny
  10. Macie jakieś pewne miejsce, gdzie będzie łatwo o zaparkowanie auta ? Ostatnio byłem w Żywcu lata temu i z parkingiem koło browaru chyba było kiepsko. Dla łatwiejszej identyfikacji - zdjęcie całej ekipy którą się zjawimy na giełdzie: http://tomasz_zieba.republika.pl/zuza6/index.html
  11. Ja będę, ale w sobotę ok godziny 9-11. Zdjęć do znudzenia - na stronie ( adres w profilu ) Zjawia się ktoś w tym czase ?
  12. tzi

    szczotka do mycia butelek

    Piwo... krzepi :-)
  13. tzi

    szczotka do mycia butelek

    Mam chyba szczęście, bo normalna myjka z drutu ( włos plastikowy ) przeżyła już grubo ponad setkę butelek. Myje również dno bo ma zakończenie z "grzywą". Co do płuczki, to cytat ze strony browamatora: "Lekko zardzewiały kran oraz pomarańczowa przejściówka nie wchodzą w skład produktu. " jest boski :-) Poza tym kto płucze butelki na bieżąco ma łatwiej w myciu... wyjątkowo nudnym zajęciu piwowara. T.
  14. tzi

    Przepisy: Koźlak

    Mój jedyny dotychczas stworzony koźlak 16blg, miał dwa razy więcej słodu monachijskiego niż pilźnieńskiego i karmelowy ciemny. Zacieranie infuzyjne z jedną przerwą opadającą z 70 do 63 C. Wyszedł dzięki temu bardzo treściwy w smaku ale nie powalający zawartością alkoholu. Chmielenie - generalnie takie jak w dziale receptur. Fermentacja - dolna, końcowe blg=5. Fermentacja w okolicach 12 stC. Leżakowanie, niestety w aż 16 stC. Piwo dla wytrwałych. Piwo musi długo leżakować aby nabrać smaku. W moim przypadku pokazało pełnie swojego bukietu po 3 miesiącach, być może że przy niższej temp leżakowania czas ten będzie jeszcze dłuższy.
  15. A to giełda jest też w niedzielę ? Program jest na 15-16.06 czyli piątek/sobotę. T.
  16. Protestuje !. Chociaż mam dyskografie Faith no more, i wiem jak gra Dezerter i Primus ( wiem, wiem nawet to dalekie do metalu ). To normalnie gustuje w VooVoo, ATMANie, Grechucie, Herbim Hanckoku i Joshule Redmanie. Tak że piwo raczej nie ujednolica gustów muzycznych :-)
  17. tzi

    Przepisy: Koźlak

    Witam, przepis na koźlaka jest chyba nieścisły. W/g definicji koźlak jest piwem dolnej fermentacji, więc droźdże safale i 20 °C nie za bardzo do niego pasują. Nie wiątpie że piwo mogło wyjść pyszne, ale nie jest to "koźlak"
  18. tzi

    Drożdże

    Swoją drogą - nurtuje mnie, jako laika w tym temacie, co stoi na przeszkodzie aby drożdże suche działały jak płynne. Nie wszystkie szczepy są w stanie przeżyć taką operacje jak suszenie ?. Może jednak tylko chodzi o to, że większość piwowarów kupuje i używa drożdże płynne, więc tych suchych jest mniejsza różnorodność na rynku i siłą rzeczy są to kompilacje podstawowe?.
  19. tzi

    Kocioł zacierno-warzelny

    Oczka się spawaczom błyszczą, bo myślą że to na zacier do bimbru ;-) Z drugiej strony też jestem czasem po drugiej stronie barykady ( to ja mam coś dla kogoś zrobić ) i faktycznie pierwsze pytanie które zadaje to 'a co to ma w sumie być' ;-). Tak że to chyba naturalna, niezdrowa ciekawość.
  20. tzi

    Drożdże

    Używam tylko suchych. Wydaje mi się że jeszcze dużo czasu upłynie zanim stwierdzę że czas na drożdże płynne i w konsekwencji ( ich ceny ) odzysk drożdży. Suche dla mnie są tanie i pewne. Dodatkowo przyznam się że nie jestem śwadom różnic smakowych po fermentacji płynnymi i suchymi.
  21. tzi

    Granulat czy szyszki

    Nic tylko zająć się samodzielną uprawą !. W tym roku już za późno na sadzenie, ale na następny sezon - czemu nie ? Jeszcze tylko własny jęczmień i pszenica, woda źródlana... poza drożdżami pełna samowystarczalność.
  22. tzi

    Granulat czy szyszki

    Dokładnie - po granulacie bez siateczek robi się "błotko". Dlatego postaram się czym prędzej wypróbować szyszki. Taniej nie będzie, ale może przyjemniej...
  23. tzi

    Granulat czy szyszki

    Ostatnio pokusiłem się o chmielenie bez siateczki. Efekt bardzo pozytywny. Już po zapachu poczułem że chmielenie jest bardziej intensywne. Zresztą nieważne - może moje siateczki są jakieś dziwne i to dlatego widać różnicę ;-) Co z tymi szyszkami ? Oglądałaś je po chmieleniu ? Jest szansa że nie rozpadną się na 1001 kawałków ?
  24. tzi

    Granulat czy szyszki

    Jak wygląda szyszka po chmieleniu ? Używam granulatu, ale w woreczkach do gotowania chmielenie jest mniej efektywne - natomiast bez woreczków kiepsko się filtruje. Czy szyszka po gotowaniu będzie grzecznie pływała po powieszchni breczki i nadal będzie jako-tako w całości ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.