Panowie, poradziłem sobie, choć nie bez problemow, z warstwą sftware'ową sterownika. Na stole pracuje to w układzie z DS18B20 i czujnikiem PT 100. PT ma zw założeniu mierzyć temperaturę zacieru, a DS brzeczki przy dnie. (wtedy mozna wyjąć sonde PT 100 i nic sie nie plącze)
Kombinuję żeby SSRa umieścić w kociołku (Clarstein, praktycznie to samo co Coobra), wykorzystać istniejące gniazdo do sterownika (pasujące wtyki widziałęm na Ali).
Ma to sens?
Teoretycznie SSR powinien wytrzymac 125 stopni nawet. Przy dyżym radiatorze nie powinno być problemu