Cześć, podpinam się pod temat. 3tyg temu nastawiłem mojego drugiego w życiu RISa. Pierwszy, 27BLG zszedł tylko do 8° i skończyło się granatami w piwnicy. Teraz uwarzyłem 13l o 24°BLG. Jako drożdży użyłem całej gęstwy z warki (10BLG), która butelkowałem dzień wcześniej. Po 2tyg zeszło do 8BLG. Po 3tyg do 7,5BLG. Idzie w dół ale powoli. Wiem że rasa fermentuje się z 2 miesiące ale nie chce żeby sytuacja z granatami się powtórzyła. Czy mogę zrobić coś na tym etapie żeby wspomóc fermentację? Fermentację zacząłem w ok 17°C stopniowo podnosząc do ok 20,5. Tj temp pokojowej.