Skocz do zawartości

Tsmolinski

Members
  • Postów

    36
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tsmolinski

  1. ISS jest obiektem, który fruwa pod banderą Federacji Rosyjskiej. Także, gdyby mieli prowadzić eksperymenty, to na pewno nie nad słabymi napojami. Zgaduję że w module Priroda.
  2. Głównie wiedzę Piwowarowi, że większość drożdży zrobiła robotę i pomału idzie spać na dno fermentora. (Wiecie, że na takiej ISS nigdy by się nie udało wyklarować piwa).
  3. Potrzebna jest latarka z białą diodą LED. Przykładasz do fermentora (lepiej działa na przezroczystych) i jedziesz pomału od góry. Tam gdzie piwo jest wyklarowane strumień światła widoczny w piwie jest dalej w miarę biały. Jak dojdziemy do warstwy z zawiesiną drożdży kolor zmieni się dość gwałtownie na żółty. Oczywiście patrzymy od strony latarki a nie przez fermentor.
  4. Ten brewkit ładnie się klaruje. Do następnego weekendu może, ale niekoniecznie. Znasz test latarkowy?
  5. 5 godzin temu napisałeś, że ma 10 dni. To krótko. Był piątek. Poczekaj do następnego weekendu z butelkowaniem, a najlepiej do jeszcze następnego. Pamiętaj skąd te brewkity pochodzą. Raczej wyższe temperatury im niestraszne. Nie napisałeś też co dałeś na drugie pół - ekstrakt czy cukier. Nie wiem skąd ta mania wylewania. Jak nie smakuje to odlać w PET-y i użyć w kuchni. Albo zrobić ocet słodowy. Do Fish and Chips jak znalazł. PS daj sobie spokój z przelewaniem na jakąś cichą.
  6. Szkoda, że nie opisał co dalej. Niestety forum coraz mniej przypomina Forum. Wpada ktoś - ratujcie!. A potem ani słowa. A przecież skreślenie kilku słów byłoby dla niejednego lekcją. PS Akurat ten brewkit wyszedł naszym przyjaciołom chodzącym do góry nogami całkiem nieźle. Przynajmniej kiedyś.
  7. Koniecznie daj opis typu no freeze czy podobnie. Samoloty cargo mają nieogrzewane ładownie a na przelotowej potrafi być minus 50.
  8. A może dlatego 21 dni a nie 19 lub 25 bo najczęściej się warzy w weekend i butelkuje w weekend.
  9. Odpowiadasz szybciej niż ja czytam. Ale zainteresowały mnie te grzybki. Niestety jestem ograniczony do ekstraktów, ale o ile są takie diastatyczne to można poszaleć ze słodami karmelowymi. Są w homebeer a ja mam tam parę punktów do wydania. Na początek nie saison ale jakiś klasyczny Ale, w końcu Belgia była zawsze bramą do Brytanii.
  10. Dzięki, właśnie czytam o nich na homebrewtalk. Czy dobrze mniemam, że termin attenuation to nasz stopień odfermentowania?
  11. Można coś gdzieś poczytać o tych drożdżach, bo tutaj w szukajce wyskoczył tylko ten temat. Może być angielski, francuski, niemiecki choć z trudem.
  12. Bardzo się cieszę że wyszło i smakuje. Wg. mnie Real Ale to z tych co próbowałem to najlepszy zestaw Osiów. Smakuje jak to co dostaniesz w pubie prosząc "Bitter please". A w celu podbicia ekstraktu zamiast glukozy zastosuj cukier trzcinowy nierafinowany. W końcu mieć kaca po bimbrze a po rumie to jednak różnica.
  13. Poczytałem trochę, porozmawiałem i trochę wiem. Krótko - nie nada się. Jak ktoś woli długo zapraszam. Otóż ta maska ma czy miała wymiary znormalizowane, no bo w końcu TV opiera się na normach. Grubość blachy 0,14 mm, otworki to pionowe prostokąty o zaokrąglonych rogach 0,1 na 0,8 mm ułożone w poziomych rzędach diagonalnie tzn. każdy rząd jest przesunięty względem górnego i dolnego sąsiada. Otworki nie są idealnie proste, tylko rozszerzają się w stronę ekranu. Materiał i tu niestety porażka, stal o niskiej zawartości węgla. Ponoć Sony robiło próby z aluminium ale im nie wyszło. Tak że mielibyśmy piwo żelaziste (skądinąd miły chyba sercu każdego piwowara Dobry Wojak Szwejk mawiał, że wody żelaziste są zdrowe i pożyteczne). Także pomysł był ale chybiony. BTW kineskopy dalej są produkowane, używa się ich w lotnictwie. LCD nie sprawdza się w niskich temperaturach.
  14. Chciałem tylko zwrócić uwagę na coś, co jak np. sraczwężyk jest (tu raczej było) i produkowane masowo i powszechnie dostępne. Jak będę miał warunki do zacierania spróbuję, będzie ze zdjęciami itp. a jak nie zadziała, to też napiszę że lipa i ślepa uliczka.
  15. Każdy kineskop telewizyjny (próżniowy, nie LCD czy LED) ma w sobie tzw maskę, jest to arkusz metalu (musi być metal) bardzo gęsto podziurkowany. Kwestia materiału, może to być albo stal węglowa albo aluminium. Nierdzewna na pewno nie, po co stal nierdzewna w próżni. Jak węglowa to nie ma tematu. Czy nie byłby to dobry materiał na filtrator. Może ktoś coś, może gdzieś czytał że ktoś próbował. Z prostej geometrii wynika że już kineskop 23 cale wystarczy na typowy fermentor. Pewnie tam gdzie zbierają elektrośmieci jest to do dostania. O sterylność bym się nie martwił, chyba że jakieś bakterie kosmiczne. Ja niestety się nie podejmę prób, bo z powodów lokalowych warzę z ekstraktów.
  16. Każdy komercyjny browar produkuje więcej drożdży niż potrzebuje na jedną warkę. Sprzedaje się to właśnie do piekarni (jak się uda), albo na paszę. Jest to mieszanka ze wszystkich szczepów jakich się używa (resztek). Można trafić dobrze albo źle. Niektóre szczepy nie mają prawa poza browar wyjść. Od tego przy każdym browarze jest laboratorium.
  17. Jeżeli to twoja pierwsza fermentacja, to czy umyłeś fermentor przed zalaniem brzeczką. Podczas produkcji takich wiader używa się oleju żeby plastik łatwiej odszedł od formy. Olej i piana nie lubią się.
  18. Tak, drożdże w fazie burzliwej rozjaśniają brzeczkę. Odbijają światło po prostu. Nie wiem skąd jesteś, ale jeżeli masz twardą wodę to ona działa jako tzw. bufor tzn neutralizuje kwas do pewnego momentu a potem Ph maleje szybko. Coś jak przeciągnięcie w samolocie.
  19. Zamknij dobrze pokrywę i wróć do fermentora w pierwszy weekend Grudnia. Wtedy śmiało do butelek. Coopers pochodzi z kraju gdzie 16-17 stopni to mróz. Są jacyś Osie na forum, niech potwierdzą. Piwo będzie ok.
  20. Brudna szklanka, najprawdopodobniej butelki też, CO2 ma się na czym wydzielać stąd piana.
  21. Mam doświadczenia tylko z Eterną, ale przy ręcznych to zależy od butelki (taka koncepcja konstrukcyjna). Np. Eterna zaciska bezstresowo na butelkach z niskim kołnierzem. Z moich stron to np. Ambery, Specjal i inne z Grupy Żywiec. Wysoki kołnierz ma np. Książęce. Te też zaciśnie, ale trzeba użyć większej siły i zostawia rzeczone kółko.
  22. Ja tylko zadałem bakterie w 40 stopniach do 23l. Potem temperatura pokojowa. W piątek 18.08 fermentacja w zasadzie ustała, ale na smak był taki kwas, że się tego prawie nie dało pić. Dzisiaj 20.08 kwas tak nie przeszkadza, zrobił się taki winny, wyszły lekko aromaty i smaki chmielowe. Sprawa więc jest rozwojowa.
  23. Skoro zaczynasz, to puszka (od lewej) nr 2 i ekstrakt nr 5. Daj drożdże (uwodnione) spod wieczka nr 2 i 3 razem (przeterminowanie dotyczy głównie drożdży). Nie jest to pierwsza liga ale dadzą radę. Zwróć uwagę, skąd te zestawy pochodzą. Wysokie temperatury im nie straszne. Jak będziesz dochmielał to w gęstym woreczku albo odfiltrowana porządnie herbatka, bo będziesz potrzebował gęstwy na puszkę nr 3. Resztę doczytasz. Zanim grzybki z pierwszego wsadu skończą pracę, zdążysz przeczytać to forum. Smacznego!
  24. Piana zależy nie tylko od nagazowania, jeszcze za wcześnie żeby wyrokować. Daj piwu chwilę. Skoro piwo syczy to gaz jest. Gaz z refermentacji jest inny niż z nabijania CO2, nie wydziela się tak gwałtownie. Jak masz wolne 150plus to sobie porównaj np. Moet et Chandon i Sowietskoje Igristoje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.