Używam HERMSa, jak i kopii Speidla. Muszę powiedzieć, że dobrze wykonane sito to podstawa. Na obu urządzeniach miałem problem z filtrowaniem. Na HERMSie początkowo używałem rurek miedzianych, próbowałem bodajże dwóch rozwiązań FD. Niuans, który trzeba wziąć pod uwagę to podciśnienie wytwarzane przez pompę. Potrafi nieźle zdeformować sito - w końcu sumarycznie potrafi działać na nie siła rzędu nawet setek kilogramów. Ostatecznie najlepszych rozwiązaniem okazało się sito z szczelinami obwodowymi, o szerokości bodajże 1mm. Przy nacięciach poziomych z sita robi się naleśnik - deformuje się w poprzek - sito ma sztywność inną w każdym kierunku, natomiast tutaj robi się lekki stożek (sztywność sita jest identyczna w każdym kierunku), więc wybrzusza się do dołu), co nie wpływa na szczelność.
Przy Speidlu, przy wybiciu 60l miałem problem z przytykaniem się sita (jest innej konstrukcji niż powyższe, podobne do Twojego). Robiły się gejzery, ponadto ciśnienie pompy potrafiło podnosić sito (opiera się bezpośrednio na krawędzi wewnętrznego wiaderka) i młóto wyłaziło ze środka. Problem znikł po wykonaniu wiaderka o dwukrotnie mniejszej pojemności. Ponadto czytałem, że do Speidla trzeba grubiej śrutować.
Wydaje mi się, że Twoje rozwiązanie powinno zadziałać, skupiłbym się na dobrej konstrukcji sita i regulacji pompy. Temat ten już był wielokrotnie wałkowany na forum. Załączam zdjęcie swojego - sprawuje się bardzo dobrze.
I jeszcze jedno - dobrą rzeczą jest możliwość regulacji mocy pompy i włączania pulsacyjnego. Dotyczy to obu rozwiązań. Używam modułu AVT1613 - do kupienia wiadomo gdzie.