inko

https://www.blog.homebrewing.pl/steeping-czyli-warzenie-z-ekstraktow-z-namaczaniem-slodow-specjalnych/ Pod tym linkiem znajdziesz wszystko co niezbędne jeszcze kiedy sam robiłem piwa z ekstraktów, to właśnie z poradnika Dori korzystałem. Uproszczając: słody namaczasz w 1-1.5 l wody, ekstrakt rozpuszczasz w 11 l i łączysz wodę ze steepa z brzeczką. Marynka jak najbardziej może być

Możesz dać na goryczkę ten chmiel, choć moim zdaniem lepiej sypnąć kilka g czegoś mocniejszego - choćby naszej polskiej Iungi. Wystarczy Ci wtedy 10g na 12 l. Na aromat wrzuć najlepiej podczas chłodzenia - w 72° na 15-20 minut jakieś 30 g. Przykładowo jak na obrazku (to jest na 12 l) Słody oba możesz namaczać jednocześnie. W tym wypadku nawet jak dodasz 100g cukru (nie więcej) to nie będzie tragedii, bo nieco lepiej odfermentuje. Jednocześnie piwo nie będzie ulepiaste i bardziej pijalne.

Nie wiem jakie masz ekstrakty, ani jaki ten czekoladowy (jasny/ciemny), ale poczytaj o namaczaniu słodów. Jak dorzucisz jeszcze jakiś karmelowy słód (np. Caraamber), to może Ci z tego coś na kształt Brown Ale wyjść. Tylko drożdże rzuć odpowiednie: np. Nottinghamy, albo lepiej Windsory z sucharów, ew. płynne brytole. Na 10 l to jakieś 150 karmelu i 150 jasnej czekolady (lub 75 ciemnej). A Hallertauery mają mało alfa kwasów, więc raczej ta goryczka wielka nie będzie

Tu Ci nie podpowiem, bo sam nie używam. Stosuję CC i nie narzekam. Kolejna rzecz: hejz mi jakoś szczególnie nie przeszkadza w chmielakach. Wracając do tematu... Jeśli jednak chcesz mieć możliwie najwięcej aromatu bez chmielenia na zimno - wyżej napisałem co i jak sam robię.

Jeśli chcesz być możliwie blisko oryginalnej receptury, to po prostu przesuń chmiel z chmielenia na zimno na hopstand. Chociaż na goryczkę też bym wolał chmielić przednią. Po prostu jest lepiej. Druga kwestia - masz warunki na cold crash? Jeśli tak, to zmętnienie nie powinno być problemem.

Czyli pewnie Enigmę masz w instrukcji na goryczkę, a pozostałe dwa rozbite na aromat i dry hop. Na goryczkę bym chmielił już brzeczkę przednią. Pozostałe dwa: hopstand w 72° przez 15 minut lub w 80° bez przerwy w chłodzeniu. Jakiś czas temu też chmieliłem AUS i NZ na goryczkę i wyszła łodyga. Poradzono mi wtedy, żeby robić jak napisałem wyżej. Jest lepiej, choć przy okazji zmieniłem chmiel goryczkowy na inny.

A coś na temat samego piwa? Czy mamy zgadywać na zasadzie "jakie auto do 100 tys."? Rodzinne, sportowe, dostawcze?

Da się efektywnie zbierać gęstwę w stożku. Sam tak robię i średnio zbieram 600-900 ml. Ważne są dwie rzeczy: - wspomniany wyżej kąt samego stożka - średnica zaworu spustowego Przy 2" nie ma najmniejszego problemu z odbiorem.

@Centka Co to jest za ekstrakt? Zrobiłem kilka piw na ekstraktach (płynne / suche / brewkity) i nigdy takiego mułu nie miałem.