Skocz do zawartości

dennis

Members
  • Postów

    161
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez dennis

  1. Ten z linka jest drogi i chyba nie ma kranika. Jak już chcesz elektryczny to rozejrzyj się za takim ala lidl. To jakiego lepiej ci będzie używać zależy między innymi od tego jaką masz kuchenkę. Ja mam gazową i używam zwykłego.

    zwykly gar tez nie ma kranika i nikt nie narzeka :)

    mam kuchenke gazowa ale nad stojacym na palniku garze mialbym ze 20cm moze troche wiecej przestrzeni do szafki i nie wiem czy by jej nie zaszkodzilo...

  2. Jest tu na forum trochę informacji, cześć poleca cześć nie...

    Czy mając do wyboru np taki z allegro http://allegro.pl/abc-garnek-elektryczny-sterylizator-30l-1800w-lodz-i1472818875.html a klasyczny to, na który lepiej się zdecydować?

    Czy jest ktoś kto używał i jednego i drugiego i mógłby się obiektywnie wypowiedzieć?

    Jak wygląda czyszczenie takiego elektryka? jak to myć? można jakoś odczepić część elektryczną (ta część z timerem, regulatorem temperatury) od samego gara czy stanowią jedność/calość?

  3. Szybciej możesz najpierw trochę schłodzić garnek w zlewie, a później przelać do fermentatora i uzupełnić wodą - trzymaną na balkonie albo w lodówce. Po zadaniu drożdży najlepiej zamknąć fermentator i nim kołysać - wygodnie jest postawić go na piłce.

    to jest kolejne cenne doswiadczenie po pierwszym warzeniu, sadzilem ze jak mam ok 5 litrow goracej brzeczki i uzupelnie to ~17 litrami zimnej wody (w tem pokojowej) to bedize ok - no nie bylo ale dopiero teraz to wiem :D

     

    Po cichej powinieneś zlać do innego naczynia, żeby nie butelkować z osadami. Jak masz tylko dwa i tylko jeden z kranikiem to trzeba było w nim robić burzliwą.

    tak choroba sadzilem tylko szkoda ze ta watpliwosc mnie nie naszla zanim wlalem brzeczke do fermentatora :P

    nic to nastepnym razem, teraz czas na zestawy na bazie ekstraktow slodowych :okey:

  4. Jak robiłeś z tego brew kita (Geordie) to nie musisz (nawet nie powinieneś) jego zawartości gotować.

    -Gotować trzeba suchy ekstrakt słodowy lub mieszanki na jego bazie (ekstrakt+glukoza). Wystarczy zagotować aż do kompletnego rozpuszczenia (ok 5min) mieszając cały czas.

    no to u mnie ten czas wyniosl troche ponad 10 minut gotowania na wolnym ogniu (przy pelnym palniku mocno bulgotalo i balem sie ze wylezie z gara :P

    sprawdzalem temp cieczy i zaczalem liczyc te ~10minut od momentu jak plyn osiagnal 100*

    -Jak mieszasz (łyżką, mieszadłem) gotującą się ciecz to to jest ona (łyżka) - automatycznie sterylizowana !

    to jest jasne ale jak konczysz mieszac i brzeczke przelewasz do fermentatora i pozniej uzupelniasz woda to np ja musialem poczekac ze 2h az temperatura spadnie (zeby dodac drozdze) i wtym czasie mieszadlo zdazylo zaschnac - o ten moment mi chodzi, czy mieszac brzeczke po dodaniu drozdzy czy pierwej umyc/zdezynfekowac/sparzyc to mieszadlo?

    - Fermentor możesz zamykać szczelnie lub tylko przymykać (lepiej zamykać na amen - by domownicy nie zaglądali z ciekawości) - dwutlenek węgla w czasie fermentacji ujdzie rurką fermentacyjną.

    tu znowu klaniaja sie moje braki w wiedzy, jakos tak zakodowalem sobie ze na fermentacje burzliwa nie uzywa sie rurki tylko pelna pokrywke i tu problem z tym zamknieciem... co bedzie jak zamkne na sztywno? moze odpalic? :D

    rozumiem z nic nie stoi na przeszkodzie zeby na fermentacje burzliwa jak i cicha uzywac rurki fermentacyjnej?

    - rehydratacja - rozsypujesz drożdże na pow. wody równomiernie. Jak nabiorą wody to same na dno opadną tworząc maź. Do brew kita możesz po prostu wsypać suche do fermentora. Rozsypuje się równomiernie na pow. brzeczki.

    Ale będzie dobrze....

    nie otwieram narazie beki ale juz widac ze nad poziomem plynu pojawily sie jakies osady wiec chyba drozdze zaczely robic :okey:

    w tzw. miedzyczasie nasunely mi sie kolejne sprawy:

    - w momencie dodawania drozdzy brzeczka miala wg termometru cieklokrystalicznego przyklejonego na fermentatorze 27* - mam nadzieje ze nie za duzo ale nie chcialo mi sie juz czekac az spadnie nizej bo by mnie noc zastala :rolleyes:

    - naprzed dosypaniem drozdzy zmierzylem Blg i wyszlo cos kolo 10* lub nawet minimalnie mniej o ile oczywiscie dobrze odczytalem... nie za malo troche? na instrukcji aerometru bylo ze jest on wyskalowany na uzywanie w plynie o temp 16*, moj mial 27* i zastanawiam sie na ile w takim wypadku korygowac odczyt...

    - a propo fermantacji cichej, czemu wlasciwie nalezy zlac z naczynia po fermantacji burzliwej do innego? nigdize nie wyczytalem ze ktos tak robil wiec rozumiem ze nie dlatego ze nie wpadl ze tak jest latwiej tylko zwyczajnie tak sie nie robi? rozumiem ze chodzi o to zeby w ciehcej fermentacji w zbiorniku nie znalazl sie osad powstaly po fermentacji burzliwej?

    - czy po fermentacji cichej mozna od razu butelkowac czy trzeba najpierw przelac do innego naczynia i dopiero do butelek? tak na chlopski rozum to jezeli dosypywac glukozy bezposrednio do butelek to chyba moznaby butelkowac bezposrednio z naczynia po cichej ale jakby chcialo sie wlac roztwor glukozy do calej brzeczki to juz chyba trzeba przelewac...? pytam o to bo posiadam 2 fermentatory i burzliwa fermantacje przeprowadzam w fermentatorze bez kranika i jak przeleje na cicha do fermentatora z kranikiem to przelewajac do kolejnego do butelkowania zostane z plynem w fermentatorze bez kranika... :rolleyes: i znowu trza bedize przelewac... jak sobie radzicie z dwoma naczyniami do fermentowania? o ile jest ktos kto ma tylko dwa ;)

    sie zastanawiam czy nie kupic jeszcze jednego fermentatora (szklany baniak bylby lepszy od klasycznego fermentatora? pomijajac cene) i miec ten problem z glowy

    - w zestawie od browamatora byly dwa weze, chyba z przeznaczeniem do dekantacji i rozlewu do butelek, pytanie czy mozna tego weza uzyc np podczas filtracji goracej brzeczki w trakcie warzenia z zacieraniem? czy trza dokupic waz silikonowy?

  5. no i zrobilem dzis swa pierwsza warke z brewkita niby trudno nie bylo a jednak pare watpliwosci i spostrzezen sie pojawilo:

    - gotujaca brzeczke miesza sie mieszadlem czy tez lycha, co w trakcie warzenia robicie z tym sprzetem? ja umylem garnek, zdezynfekowalem i do niego odkladalem narzedzia - jak przerwy miedzy mieszaniami sa dlugie (studzenie np) to wszystko na mieszadle zasycha - myc/plukac/parzyc/dezynfekowac przed kazdym uzyciem? moze to i glupie ale wolalbym wiedziec zeby zminimalizowac ryzyko zepsucia czegos

    - w instrukcjach jest napisane zeby na fermentacje burzliwa nie zamykac fermentatora na maxa - tylko tak do polowy, hmmm moj nie daje sie do polowy - albo opor albo pokrywka lezy... :) docisnalem w 3 miejscach - moze nic sie nie zadzieje ;)

    - poddalem drozdze rehydratacji w wodzie w temp pokojowej ale jak wsypalem je do tej wody to na srodku utworzyla sie kupka ktora nijak nie chciala sie namoczyc - musialem troche pobujać szklanka (w instrukcji bylo zeby nie mieszac...) nie wiem czy tak zawsze sie dzieje? czy nie ma sie czym przejmowac

  6. ale to nie są takie same zestawy? tylko rodzaj piwa jakby taki sam/podobny, tak? "lepszosc" jednego od drugiego leży tylko w cenie?

     

    w zestawie z browamatora używają ekstraktu słodowego jasnego w ilości 2,5kg a w homebrewing ekstraktu ciemnego 3,4kg...

    ale skoro to ciemne piwo wiec czy nie powinno się użyć ciemnego ekstraktu?

    kurde co temat to jakaś nowa zagadka i luka w wiedzy :rolleyes:

  7. :)

    postanowiłem spróbować swoich sił w browarnictwie domowym i zanabyłem zestaw startowy Browamatora, którego skład wszedł min. brewkit Georie Lager 1,5kg wraz z zamiennikiem cukru brew-kit plus.

    Wiem, że może niezbyt ambitnie na początek ale od czegoś trza zacząć a to było w zestawie ;)

    Czy znalazłyby się dla początkującego jakieś cenne rady? najchętniej w kwestii tej najbliższej warki ale każda rada cenna :)

    jeszcze nie zacząłem a już planuje następne warki :) , pytanie czy warto? zanim przeszedłbym na etap zacierania chciałbym nabrać trochę wprawy w czymś kapkę prostszym i pomyślałem nad zestawami browamatora opartymi na ekstraktach słodowych niechmielonych:

     

    p.s. jak wstawić linki żeby działały? jak są krótsze to nie ma problemu :(

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.