BaronVonZuk

Pomysł ciekawy' date='ale do mnie bardziej przemawia zwykła deszczownica. Ostatnio wypróbowałem patent (tymczasowy) i sprawdziło się nawet przy zawracaniu "mętnego"...[/quote']

Deszczownica lepsze, bo zraszacz trochę sie ze sr....em myli;) a mętne zawracam osobnym...

 

http://img251.imageshack.us/img251/1173/tndsci0081.th.jpg

A to dobre jest, podoba mi się to rozwiązanie. (+) dla Ciebie za podsunięcie rozwiązania.

Masz możliwość zwiększenia objętość dodawanych plików?? Nie mogę niestety wrzucić prezentacji z dawnych badań, bo mają po 8 MB.

Pomysł ciekawy,ale do mnie bardziej przemawia zwykła deszczownica. Ostatnio wypróbowałem patent (tymczasowy) i sprawdziło się nawet przy zawracaniu "mętnego"...

Nie zdziwiłbym się' date=' gdyby drożdże piekarskie były robione ze zużytych piwnych albo gorzelnianych.[/quote']

No to ja powiem, że tak nie jest. Byłem na wycieczce w Lublińskiej drożdżowni i hodowla tych drożdży zaczyna się w laboratorium gdzie mają czyste szczepy sprowadzane z zagranicy, a potem ta wyhodowana gęstwa jest dodawana do większych zbiorników. I w ten sposób z małej probówki robi się kilka metrów sześciennych. A jako pożywkę stosuje się melasę Fajnie wygląa kontrola jakości bo polega na sprawdzeniu jak fermentują i na wypieku małego pysznego chlebka:)

Tak samo robi się w browarze domowym czy przemysłowym, to się nazywa propagacja...

A ja wam powiem, ze calkiem latwo da sie zapchac muszle mlotem. Mnie sie w kazdym razie udalo i od tego czasu wynosze do kompostownika. Bedzie z tego wiecej pozytku.

 

Ze swojej strony zapytam was jeszcze o wykorzystanie mlota do wypieku chleba. Gdzies kiedys czytalem, ze mozna dodac jakas czesc mlota. Tylko czy taki chleb nie bedzie bezplciowy?

 

I jeszcze inne pytanie. Kolega wypiekajacy chleb poprosil mnie ostatnio o gestwe celem eksperymentu. Chce zrobic ciasto chlebowe z uzyciem drozdzy piwnych. Czy to moze sie udac w ogole? Pomijam smak, ale czy takie ciasto w ogole wyrosnie? Probowal ktos kiedys?

Oczywiście,że wyrośnie. W odwrotną stronę również działa. Robiłem takie badania na uczelni.

Natomiast jesli chodzi o pianę, to była on bardzo kiepska, by po minucie calkowicie zniknąć. Czy to jakiś błąd technologiczny?

Jeśli piana opadła po 60 s to jest to wynika to z problemu w technologii. Powinna wytrzymać co najmniej 240 s.

Może Ty bnp przez przypadek uzyskałeś Berliner Weisse'a... ???

Tak sobie myślę, że prawdopodobnie mój niedobór inteligencji spowodował,iż nie wpadłem na to wcześniej.

Ostatnio warząc z moim kolegą dwie warki u mnie w mieszkaniu poznałem nowy system pozbywania się młóta... dość osobliwy.

Mam tu na myśli pozbywanie się młóta, którego w danym momencie nie mamy ochoty/czasu/możliwości wykorzystać.

W takim przypadku targałem po piętrach kadź filtracyjną i wyrzucałem wprost do kubła, natomiast owy kolega spuszcza młóto w muszli...

Ze zdziwieniem stwierdziłem,że nie zapycha odpływu i pęknie opuszcza mieszkanie płynąc w niebyt...

Oczywiście można fermentować w zbiornikach z kranikiem, jeżeli utrzymany jest wysoki reżim higieniczny. Z tego co rozumiem kolegom w postach powyżej chodziło o zmniejszenie możliwości zakażenia poprzez wyeliminowanie wszelkich "zakamarków" i "nierówności" czyli króciec od kranika itp.

Fermentora nie rozerwie ponieważ montujesz na przykrywce rurkę fermentacyjną, przez którą nadmiar CO2 jest uwalniany (przy wzroście ciśnienia). Szczelnie zamykać trzeba

Ale przyznać trzeba,że wygląda bardzo schludnie...

Moi Drodzy pozwólcie,że zakończę...

Po 1 Mamy KAPITALIZM, wolny rynek i demokrację a co za tym idzie Tomek może nazywać sklep jak mu się podoba i wara od tego komukolwiek... tak samo jak nikt nie ma prawa szydzić z nazwy brorwaru 13Robert ( przytoczę tutaj nazwę pewnej firmy budowlano-remontowej "Papudrok" co w gwarze poznańskiej oznacza partacza).

Po 2 Z racji wolnego rynku ceny ustalane przez właściciela są dowolne i jeżeli którykolwiek z właścicieli jakiegokolwiek sklepu zażyczy sobie 1500 zł za KG słodu to jego sprawa, a Wy/Ty/My nie musimy u niego kupować... (patrz kapitalizm, demokracja i wolny rynek)

Po 3 Nasze forum (po tylu postach chyba mogę tak napisać) cenię za wysoką w porównaniu do innych kulturę wygłaszania własnego zdania a kolega 13Robert się nie popisał...

Po 4 Gotowy (zestaw surowców) oznacza http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2462551

Po 5 Jeżeli 13Robert masz ochotę robić kilka warek na starterze z jednej saszetki zamawiaj słody podłóg spisu z owego zestawu podanego na stronie sklepu tylko w większych ilościach.

Pozdrawiam.

Oprócz "pszenicy", która na pewno wielu będzie smakować proponuje moją recepturę na jak to nazwały moje koleżanki piwo letnie

na 20 l

4,5 kg pilzneńskiego jasnego

30-40 g chmielu Cascade (piękne cytrynowe aromaty)

drożdże Safale s-04 (szybko fermentują)

Bardzo proste piwko, a lubiane prze kobiety za aromat Cascade'a.

dziadku Wszystkiego Najpiwniejszego z okazji urodzin :)

Masz (+) za to rewelacyjne zdjęcie bo dori pewnie da Ci minus

Jeżeli nie masz problemu z angielskim http://schmidling.com/maltmill.htm

EDIT a jeśli masz to http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Srutownik_quotMaltmillquot_Made_in_USA&przedm=419280&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F165992&sortuj=kod&sess_id=8270691130

O to co pokazuje sie pod nazwa, avatarem, obok postu

Czekam na skype

login baron_von_zuk

miasto poznań

@ elroy Może wprowadzić oprócz kontaktu GG w opisie danego forumowicza odnosnik do skype'a widoczny dla zalogowanych??

Wg. Kunze

- V dla wstępnego rozdrabniania - 400-420 obr/min

- V dla wymielenia łuski 400 obr/min

- V dla grysiku 380-440 obr/min

Jednakże Kunze podaje srednice walców 250 mm czyli musisz dostosować V obrotów do swojej średnicy.

Ponad to długość od 0,4 do 1,5 m.

Masz "Technologie piwa i słodu" W. Kunze? Jeżeli tak to str 160

Zdecydowanie regulacja jest potrzebna, chociażby po to żeby mieć możliwość zmiany stopnia zmielenia. Kunze podaje przedział regulacji pomiędzy 0 a 2,5mm w zależności od planowanego stosunku frakcji oraz ilości walców.

Jeżeli nie będę jeszcze spał to do usłyszenia.

Szanowne koleżanki i szanowni koledzy, czy ktoś dziś chętny na wieczorną dyskusję?

Czyli te dwa pierwsze już masz?

Zgadza się,ale miłość do starych maszyn zaczęła się wcześniej niż posiadłem te auta i są one jakby substytutem dla Porsche...

Polonez- tył napęd, garbus silnik typu boxer (chłodzony powietrzem) ;)

Ojciec przymierza się do motocykla BMW R75 ale jakoś od 2-3 lat przymierzyć się nie może.

Gratulacje Doroto, a zdradź czy w naszej branży??

VW garbus 1972, wersja meksykańska, 99,9% oryginał po pełnej renowacji, nie oryginalna jest skórzana biała tapicerka i fotele z zagłówkami dla bezpieczeństwa...

Polonez 1500 LE 1985 od 1 właściciela czyli mojego ŚP dziadka, 64 tys przebiegu, całe swoje życie auto miało pokrowce na fotele więc tapicerka idealna 100% oryginał...

Zbieram już od dłuższego czasu na Porsche 911 rok 1968 ale jeszcze troche...