Skocz do zawartości

BaronVonZuk

Members
  • Postów

    735
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez BaronVonZuk

  1. Ja systematycznie jeżdżę na komisariat "dmuchać", jeżeli "dnia następnego" czuję się dobrze a muszę jechać. Z tego co wiem (ale nigdzie nie sprawdzałem) to policja ma obowiązek udostępnić alkomat. Ponad to rozmawiałem kiedyś z jednym policjantem podczas oczekiwania na nagrzanie alkomatu ,który powiedział,że żaden alkomat poniżej 800-1000zł nie jest miarodajny, nie mam zielonego pojęcia ile w tym prawdy.

    Konkludując mój przydługi wywód można jechać na komisariat i dmuchąc kiedy nam się podoba a IMO skalibrowanie własnego alkomatu z policyjnym jest najlepszym rozwiązaniem.

  2. Sprawa jest bardziej złożona niż myślałem, bo w sumie browary na co dzień używają cukru do piw. Tylko też nie używają jej w ilości 50% tylko zapewne dużo mniej. Baron opisz jak to wygląda i jaki cukier się używa w przemyśle. Czy jest to cukier kryształ przemysłowy, klasa II czy może jakieś syropy glukozowo-fruktozowe. Co ważniejsze ile maksymalnie dodawane jest do brzeczki i dlaczego? W końcu lager ma być bezsmakowy, to czemu nie pójść dalej i nie dodawać 70% cukru i słód używać jako dodatek do smaku :lol:.

    Bo z moich kuchennych doświadczeń wynika jasno, że duży dodatek zwykłego cukru powoduje obce smaki w piwie. Tutaj powody mogą być różne. Na przykład zbyt mała ilość amino kwasów do poprawnej zdrowej fermentacji. "Rozrzedzenie" poprzez dodatek cukru, powoduje że smak pewne smaki w piwie wyraźnie wychodzą. Nie zawsze te co byśmy chcieli.

    Druga sprawa to to, że jakoś nie chcę wierzyć w czystość rzędu 99,8%. Niby PN tak mówi, ale ja wiem swoje ;).

    W browarach stosuje się zarówno cukier kryształ I klasy jak i syrop glukozowo-fruktozowy. Stosunek zadawanego cukru w stosunku do syropu wynosi 0,75 (tak mnożnik dla syropu w stosunku do cukru).

    Co do "zasypu" a raczej zalewu...

    10-12% w stosunku do zasypu słodu, oczywiście zadawany przy gotowaniu brzeczki.

    W piwach produkowanych przemysłowo na prawdę czuć aromaty/posmaki bimbrowe przed filtracją i rozwodnieniem.

  3. To co napisali koledzy to po 1

     

    Precz z bulgotaniem.

     

    Ludzie co wy macie z tymi bulgotaniem? :lol:

     

    TO NIE JEST WINO W BALONIE ABY BULGOTAŁO!!!

     

    Brak bulgotania to żadne zło!!

     

    Nieszczelny fermentor to żadne zło!!

    O to chodzi:DDD

     

    Ja nawet nie zatrzaskuje pokrywy na burzliwej:)

    Po 2 nie sądzę,żebyś stał nad fermentorem w nocy, przy brewkitach fermentacja jest błyskawiczna....

     

    A po 3 ZOSTAW TĄ RURKĘ W SPOKOJU W OGÓLE JEJ NIE STOSUJ!!!!

  4. biały cukier może zawierać 0' date='2 % zanieczyszczeń, czy Waszym zdaniem może mieć to jakikolwiek wpływ na smak piwa... :rolleyes: czyli przy 1000 g torebce 0,02 g [b']mogą[/b] stanowić zanieczyszczenia...

    0,2% z 1000g to 2g a nie 0,02g. :smilies:

    Ale i tak zgadzam się, że akurat te zanieczyszczenia nie nie powinny mieć wpływu na smak.

    Już poprawiłem, "czeski" błąd... :smilies:

  5. Coder oczywiście,że partie się różnią,oczywiście,że trafiają się trefne partie,ale IMO częściej w przemyśle, a dlaczego?

    A dlatego,że swojego czasu robiłem testy starzenia syropu, poszczególne partie mocno różniły się przydatnością technologiczną, min. niektóre bardzo szybko krystalizowały. Testy wszystkich prób prowadzone były w temp. otoczenia i bez mieszadła a nie w temp 38 w jakiej znajduje sie syrop w zbiorniku i to an dodatek meiszany, więc proces krystalizacji był krótszy.

  6. Wg. PN cukier biały powinien zawierać nie mniej niż 99,80% sacharozy a cukier rafinowany powyżej 99,85%.

    Pomijając rafinowany, biały cukier może zawierać 0,2 % zanieczyszczeń, czy Waszym zdaniem może mieć to jakikolwiek wpływ na smak piwa... :rolleyes: czyli przy 1000 g torebce 2 g mogą stanowić zanieczyszczenia...

    Pomimo tego iż hołduje zasadzie "browar to apteka" uważam,że zwracanie uwagi na taki procent jest przesadą. Prawdopodobnie o wiele większe zanieczyszczenia niesie ze sobą słód....

  7. A'propos soli wapniowych

     

    Defekacja i saturacja

     

    Kolejny etap przetwarzania soku surowego ma na celu usunięcie zanieczyszczeń stałych, które zmętniają roztwór, przy czym roztwór się także nieco odbarwia. Jedną z dwóch powszechnie stosowanych na tym etapie technik jest defekacja i saturacja. Polega ona na dodaniu do soku mleka wapiennego [wodorotlenek wapnia, Ca(OH)2] i wprowadzaniu dwutlenku węgla. Gaz reaguje z wapnem tworząc krystaliczny węglan wapnia, który wiąże zanieczyszczenia stałe. W celu zachowania odpowiednich warunków dla flokulacji osadu, reakcja jest ściśle kontrolowana. Powstały osad zawiera wiele związków niecukrowych, które po filtracji osadu zostają usunięte. Po filtracji, sok jest gotowy do odbarwiania.

     

    W przeciwieństwie do produkcji cukru trzcinowego, przy przerobie buraka cukrowego nie stosuje się procesu alternatywnego ? fosfatacji. Podobnie, w produkcji cukru trzcinowego nie stosuje się oddzielnego procesu odbarwiania.

    http://www.food-info.net/pl/products/sugar/prodbeet.htm

  8. Przeczytaj dalszą część zdania' date=' Czes tak na prawdę pisze o niedostatecznym "oddzieleniu" melasy od cukru w której to zostają zanieczyszczenia.

    Przynajmniej ja tak to rozumiem.[/quote']

    Baron ty przeczytaj wątek, bo dotyczył smaków bimbrowych po dodaniu cukru i na taki te temat pisał Czes. Dalsza część (o melasie) to wg mnie dopowiedzenie.

    Zapewniam Cię,że przeczytałem oba wątki z uwagą i zrozumieniem od początku do końca.

  9. Szczerze powiedziawszy nie widzę związku pomiedzy wątkami oprócz postu cieplyla i Czesa.

    Ustaliliśmy,że koledze Hasinutsowi chodzi o nagazowanie i zanieczyszczenia w cukrze, poza tym Czes pisał o melasie a nie o samym cukrze.

  10. To teraz możesz Baronie pojechać po nich jak po starej kobyle za wprowadzenie w błąd :)

    Z racji tego,że są to moi dobrzy koledzy i o dawna się znamy na pewno pojadę... ;)

    Taki wstyd... ;)

     

    Edit Już doszliśmy do porozumienia, okazało się,że gdybym użył nazwy miejscowości to by zakumał... :rolleyes: ale i tak objechałem, kara za brak zorientowania być musi... ;)

  11. piszę po raz 3 jakie zanieczyszczenia ??

    węglan wapnia z defekacji ?

    czy pozostałości wybielacza z procesu rafinacji ??

     

     

    ludzie od wina czy macie problemy z rodzynkowym do którego sypiecie 2 kg cukru na 10 l nastawu ?

     

    to co piszecie jest śmieszne ;)

    W 100% sie zgadzam, na studiach miałem okazje zwiedzać cukrownie i posłuchać co nieco o technologii.

    Mitem jest też to ,że zawartość cukru w cukrze może być różna...

    Poniżej ładnie i prosto opisany proces produkcyjny.

     

    http://www.food-info.net/pl/products/sugar/prodbeet.htm

  12. ALE BLAMAŻ!!!! :rolleyes: Kilka minut przed napisaniem postu nr 51 rozmawiałem przez tel z jednym z dwóch mistrzów zmianowych (którzy ze mną studiowali) i powiedział,że nic nie wie o sprzedaż do Boguty młyn...

     

    Jedyne co mogę powiedzieć, to PRZEPRASZAM,za wprowadzenie w błąd i nie wiarygodną informację...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.