Skocz do zawartości

gregroc

Members
  • Postów

    231
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gregroc

  1. Jutro dzwonię do Artura zarezerwować stolik. Piwko do degustacji przynosimy własne, jedzonko zamawiamy na miejscu - taka była umowa z właścicielem. Zatem do zobaczenia w piątek
  2. Mi też pasuje siódmy, ale dostosuję się do większości jeśli będzie inna data. Co do godziny to proponuję od osiemnastej, chociaż my z Agnieszką i tak dopiero koło dwudziestej dotrzemy.
  3. Nie odzywałem się, bo ostatnie kilka dni miałem strasznie zabiegane w pracy i nic nie ustalałem. Rozmawiałem dzisiaj z właścicielem chaty i niestety 8 grudnia odpada. Może być piątek siódmego, albo przyszły weekend, czyli 14. lub 15. Dobrze by było, żeby się wszyscy określili, który termin najbardziej odpowiada.
  4. Ja też dolewam kranówkę, wcześniej można przegotować.
  5. Witam i życzę powodzenia Na pierwsze piwo polecam najprostsze z najprostszych: pilzneński 3,5 kg monachijski 0,5 kg zacieranie: 63st. i 72st. po 30 minut chmielenie: marynka 40g od początku, lubelski 15g na 15minut i 15g na koniec drożdże S-04 Ja coś takiego zrobiłem na pierwszą warkę i efekt był super Nie jest to wymagające piwo i wybaczy różne błędy przy zacieraniu czy wysładzaniu. Goryczka jest spora (w porównaniu do koncerniaków), więc można zmniejszyć nieco ilość marynki jeśli nie lubisz chmielu.
  6. no to się doczekaliście Artur sam zaproponował po zlocie, że może nam udostępnić miejscówkę na spotkania. Zasada jest taka, że przychodzimy z własnym browarem, ale jedzonko zamawiamy na miejscu. Jakiś termin wstępnie ustalamy? Ja też chętnie bym się spotkał i pogadał, bo na zlocie ominęła mnie cała zabawa...
  7. Początek przygotowań do dnia św. Patryka - 23 litry Outmeal Stout, razem: 37443 l
  8. dzisiaj 23 litry best bitter, razem 37246 litrów
  9. To prawda, do fermentacji trzeba się przyłożyć, ale efekt jest tego wart. Jak robiłem pszenice na wb-ekach, to zrezygnowałem całkiem z przerwy maltozowej, a piwo i tak było wytrawne i jakieś takie puste w smaku. Na płynnych W3068 smak jest dużo pełniejszy i piwo ogólnie jest smaczniejsze, chociaż łatwiej się pojawiają jakieś niechciane posmaki albo zapachy jeśli się nie pilnuje temperatury fermentacji. A odnosząc się do tematu: w tym konkretnym przypadku (weizen) twierdzę, że drożdże płynne są lepsze od suchych.
  10. I jeszcze małe dopowiedzenie: Robert Hajduk, który zajął trzecie miejsce w kategorii piw ciemnych, to forumowy chomiczon.
  11. I jeszcze małe dopowiedzenie: Robert Hajduk, który zajął trzecie miejsce w kategorii piw ciemnych, to forumowy chomiczon.
  12. sposób nazywa się pasteryzacja, a naprawdę pewne tego sposobu osoby pracują m. in. w Tychach albo Warce Z całym szacunkiem kolego, ale uczepiłeś się i nie dasz sobie wytłumaczyć, że tak się nie da. Skoro sposób obsługi strun opracowałeś po dziesięciu latach, to w piwowarstwie też poczekaj trochę - sam dojdziesz do tego co Ci najlepiej pasuje. Każdy robi inaczej, a w warunkach domowych stuprocentowo bezpiecznego sposobu nie ma. Nie pamiętam teraz gdzie to było na forum, ale ktoś napisał, że w piwie domowym zawsze jest jakaś infekcja (w sensie obecności bakterii). Kwestia tylko tego, czy czuć to w smaku gotowego piwa.
  13. Proszę wszystkie nagrodzone osoby o podanie adresów na PW do e-prezesa. Część nagród od sponsorów była na miejscu, a część będzie wysyłana bezpośrednio do zwycięzców.
  14. Twoja nagroda czeka u mnie na odbiór, a do niej jest dołączony "minidyplom"
  15. Jako organizator nie miałem nawet czasu napić się spokojnie piwa, nie mówiąc już o integracji i poznawaniu ludzi Niemniej, bardzo miło czytać te wszystkie "ochy i achy". Poniżej zestawienie miejsc konkursowych: kategoria: Piwa jasne I miejsce - Piotr Mazur (Pepo), Witbier II miejsce - Paweł Szabaciuk (Pmlody), Irish Red Ale III miejsce - Marek Lisiewicz (Astrobus?), India Pale Ale kategoria: Piwa ciemne I Marek Lisiewicz (Astrobus?), WeizenBock II odmowa udostępnienia danych osobowych (Bnp), Porter Bałtycki III Robert Hajduk, Porter Angielski wino I Józef Czajkowski, Jabłczak II Zbyszek Ludwinowski, Miód Pitny III Tomasz Tekielak (e-prezes), Różowe Wytrawne Gratuluję wszystkim zwycięzcom, a w szczególności zdobywcy GC Lubelszczyzny 2012 - Piotrowi (pepo). Serdecznie dziękuję wszystkim za przybycie i świetną atmosferę. Właściciel "Chaty" zapowiedział chęć organizacji konkursu za rok, a wcześniej nie wykluczamy organizacji pokazów warzenia lub warsztatów. Oddzielne podziękowania należą się e-prezesowi - bez Twojej pomocy ta impreza nie nabrałaby takiego rozmachu.
  16. @chomiczon przynieś dla pewności 5 x 0,5l - i tak się wypije A tak na poważnie to obowiązuje wersja z regulaminu, czyli minimum trzy butelki @pepo świstki będą na miejscu, zabierz ze sobą długopis
  17. Czyli czego? miejsca do przechowania oraz osoby, która będzie nadsyłane piwa opisywać i odpowiednio zabezpieczać do czasu konkursu.
  18. Wiktor to celnie ujął, brak odpowiedniej infrastruktury. Oczywiście można przekazać piwa komuś, kto przyjeżdża do Lublina. Plan dnia przedstawia się następująco: Od 12:00 do 14:00 zgłoszenia uczestników. Sędziowie będą oceniać piwa od godz. 14, ogłoszenie wyników zaplanowane jest na 17:00. Gospodarz imprezy zapewnia dwa ciepłe dania, pierwszy posiłek regeneracyjny będzie po trzynastej, kolejny przed ogłoszeniem wyników. Dodatkowo przez cały czas będą dostępne przekąski oraz kawa/herbata. Czas oczekiwania na werdykt wypełnią: pokaz warzenia (Bromania), prelekcja nt. surowców niesłodowych (bnp), wykład nt. uprawy chmielu (p. Zygmunt Mełgieś) oraz intensywna praca w grupach Jeżeli ktoś się jeszcze nie zdecydował czy wziąć udział w konkursie, to czas najwyższy żeby wynieść piwo z piwniczki, a w sobotę przydreptać na imprezę. Zapraszam wszystkich serdecznie
  19. Tym razem obowiązuje osobiste zgłoszenie się z piwem, przy następnej edycji konkursu będzie można też wysłać piwa.
  20. zapisy do konkursu rozpoczynają się o godzinie 12:00
  21. A czy to piwo bez gazu jest słodkie?? Jak jest słodkie, to padły drożdżaki; jak nie jest słodkie, to nie ma cukru do refermentacji - innych opcji nie widzę... Nawet, jeśli kapsle by nie trzymały, to uchowałyby się śladowe ilości CO2.
  22. A ja w piątek Niestety w sobotę pracuję, więc nie będzie okazji się spotkać - pewnie dopiero na zlocie dwudziestego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.