Skocz do zawartości

karczmarz

Members
  • Postów

    1 048
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Aktywność reputacji

  1. Super!
    karczmarz otrzymał(a) reputację od hopek w Zwiększenie wybicia   
    Zakończyłem pierwszy sezon na nowej, większej warzelni. To co mogę Ci poradzić wg. moich odczuć:
    Przede wszystkim jeśli masz czas na warzenie w tygodniu, to na Twoim miejscu nie zwiększałbym wybicia.
    Moim głównym powodem zwiększenia wybicia do max 100l był fakt, że mogę warzyć tylko w weekendy i przez 3 sezony z wybiciem 25l w połowie lata po prostu nie było już piwa, a latem nie warzę.
    Mam dwu okręgowy taboret, ale gotowałem także na podobnym co pokazałeś, 50l bez problemu.
    Wielu na prawdę doświadczonych piwowarów ma nacięte rurki i sobie chwalą. Ja mam fałszywe dno i dla mnie z oplotu to był milowy krok w przód. Co prawda mam bardzo duże nacięcia (2mm na 4mm) ale teraz już doszedłem do wprawy i filtrat mam kryształowy (poza pszenicą).
    Generalnie KO to droga zabawa ale masz te zabawki już na lata.
    A co do chłodzenia, to obecnie używam wymiennik 30 płytowy z 1' podłączeniami. Mam w domu instalację wodną również na 1' więc przepływ jest na tyle duży, że zimą osiągnąłem na wylocie 5 st. przy maksymalnym przepływie wody i brzeczki.
    Generalnie wymiennik super sprawa, ja montuję go przy każdym warzeniu, jakoś boję się go zostawiać podpięty. Przemywam gorącą wodą pod ciśnieniem i siarka do następnego razu.
     
    Gratuluję, jeśli przeczytałeś do końca
  2. Super!
    karczmarz przyznał(a) reputację dla bnp w Reduktor CO2- cała prawda   
    Na forach cały jeszcze czas powielany jest mit, iż reduktor spawalniczy się nie nadaje do piwowarstwa domowego...
    oczywiście jest to całkowita nieprawda i ludzie piszący o tym nie mają zielonego pojęcia co to jest reduktor i jak on działa....
     
    przechodząc do sedna
     
    każdy reduktor utrzymuje stałe ciśnienie na wyjściu
     
    reduktor http://pl.wikipedia.org/wiki/Reduktor_ci%C5%9Bnienia
     
    Zasada działania
     
    Najprościej
    Nasz reduktor to zawór z dziurką na której leży membrana z sprężyną. Ciśnienie z butli napiera na membranę, jeżeli zaczniemy obracać pokrętło regulacji membrana będzie się przesuwa dając większe lub mniejsze p na wyjściu dziurki.
     
    Ważne składowe reduktorów :
     
    Manometr
     
    Każdy reduktor może zawierać 2, 1 lub wcale manometrów.
     
    typowy ma 2 manometry, jeden wskazujący p na wyjściu z butli, drugi ciśnienie robocze ( po redukcji)
    Dla naszych celów najlepszy jest ten z dwoma ale z jednym manometrem ( ciśnienia roboczego) też jest ok
    pamiętajmy że w butli mamy CO2 w postaci cieczy. Panuje tam p ~40 bar, to ciśnienie będzie się utrzymywało cały czas do póki ostatnia kropla CO2 nie przemieni się w gaz w butli. W tej sytuacji na manometrze zacznie nam szybko spadać p.
    Tak więc informacje jakie daje manometr z p na butki są dla nas mizerne.
     
    Jeżeli posiadamy reduktor z jednym manometrem -roboczym to też jest ok, można na nim pracować
     
    Bez problemu też można pracować na reduktorze bez manometrów. To tak jak jazda samochodem z zepsutym licznikiem prędkości, się jedzie na wyczucie
     
    Śruba regulacyjna nastawę p
     
    W zależności od zastosowania reduktora ( do jakich p był wyprodukowany) śruba regulacyjna dociskająca membranę może mieć różny "skok gwintu".
    W przypadku gdy mamy toporny reduktor CO2 p roboczym do 15 lub 20 bar skok gwintu będzie duży. Taka regulacja będzie w naszych warunkach mało precyzyjna
    Inaczej rzecz się ma w przypadku reduktora spożywczego gdzie mamy mały "skok gwintu" Reduktor taki ma p robocze do 4-5 bar więc regulacja jest bardzo precyzyjna.
     
    Zawór bezpieczeństwa
     
    Zabezpiecza przed wzrostem p na wyjściu.
    Spożywcze mają Pmax ok 4 bar, przemysłowe w zależności od zastosowania.
    Jeżeli mamy reduktor spawalniczy p robocze 15 bar i się obawiamy by nam kega nie rozpiździło to kręcąc śrubą zaworu bezp możemy sobie nastawić zawór bezpieczeństwa na 5 bar ( manipulacja zaw bezp nie jest zalecana przez producentów)
     
    Sprawa najważniejsza
     
    każdy reduktor CO2 niezależnie od skali manometru można zastosować w kegatorze, Manometr może być wyskalowany w barach, atm, l/min nawet jak ktoś sobie życzy w smerfetkach
     
    Sprawa jest prosta, taki manometr trzeba wymienić na manometr który się umie czytać lub wyskalować wobec manometru który się umie czytać.
    Np podłączamy sobie manometr w skali smerfetkowej do reduktora z manometrem roboczym w bar (lub na odwrót)
    Ustalamy np 1 bar na wzorcowym i odczytujemy na naszym w skali smerfetkowej
    1 bar= 0,5smerfetki - zapisujemy sobie lub zapamiętujemy
    robimy sobie kilka punktów i sprawa gotowa
     
    Daję foto z skalowania
    Do reduktora z dziwnym manometrem roboczym podłączyłem sobie manometr roboczy z reduktora spożywczego
    Stosuje ten reduktor bo jest mały idealnie pasuje do małej butli 300g CO2. Wykorzystuję na zlotach itp




  3. Super!
    karczmarz przyznał(a) reputację dla kristo w Surowce niesłodowane, data ważności?   
    Uzywałem pszenicy 3 letniej i nie zauwazyłem niczego niepokojacego.
  4. Super!
    karczmarz otrzymał(a) reputację od WojtekW w zamiennik dla US-05   
    Raczej mocniejszy Pale Ale
  5. Super!
    karczmarz otrzymał(a) reputację od bart3q w 10.05.2014 - IX Konkurs Piw Domowych, XI Wrocławskie Warsztaty Piwowarskie   
    Bez dwóch zdań. Cała impreza dla ludzi, piwowarów domowych i rzemieślników, niepodporządkowana żadnej korporacji... Szacun, pomimo, że te kolejki pewnie niejednemu się we znaki dały było super, no i wreszcie stadion obejrzałem
  6. Super!
    karczmarz przyznał(a) reputację dla WiHuRa w Katalog po czeskich odmianach chmielu   
    Znalezione w sieci (pdf). Katalog po czeskich odmianach chmielu
    http://www.chizatec.cz/download/page5021.pdf
    Katalog w czeskim lub angielskim języku.
  7. Super!
    karczmarz przyznał(a) reputację dla anteks w Wrocławski Festiwal - lista piw domowych browarów   
    Warto napisać też butelka czy keg
  8. Super!
    karczmarz przyznał(a) reputację dla Dagome w IPA brzydko się starzeje   
    Chciałbym zwrócić uwagę na jeden wcale nierzadki powód zniszczenia aromatu i smaku chmielenia na zimno.
     
    Tym elementem jest chmielenie na zimno piwa, które nie jest w 100% odfermentowane.
    W mojej praktyce zawsze skutkowało to mniejszym lub większym (w zależności od stopnia odfermentowaniwa) zanikiem aromatu i smaku chmielu. Co więcej dużo bardziej uwypuklone były posmaki roślinne, łodygowe, garbnikowe, dochodził efekt ściągania, goryczka się wyostrzała i zalegała.
    Tak jakby te dobre rzeczy z chmielu ulotniły się wraz z CO2, a w piwie zostały tylko te niepożądane.
     
    Podsumowując - odradzałbym chmielenie na zimno piwa, które wygląda i pachnie jak nieodfermentowane. Zalecałbym poczekać z wrzuceniem chmielu, aż piwo "dojdzie". Odradzałbym również chmielenie na zimno piwa, w którym w zawiesinie zostało mnóstwo drożdży. Tu bym zalecał schłodzenie piwa przez powiedzmy dwie doby i dopiero potem przeprowadzenie chmielenie na zimno, jak większość drożdży opadnie..
     
    Inną kwestią mogącą potencjalnie wpłynąć na niestabilność smaku i aromatu chmielenia na zimno wydaje mi się, że może być ph piwa. Niestety w tej kwestii za mało jeszcze zaobserowałem, żeby coś sensownego i wiarygodnego napisać. A i w opracowaniach się nie spotkałem.
  9. Super!
    karczmarz przyznał(a) reputację dla wogosz w Zacieranie z dwoma przerwami – czy i kiedy warto?   
    Chylę czoła Panowie przed Waszymi badaniami. Nie byłbym jednak sobą, gdybym nie wrzucił "małej łyżeczki dziegciu do tej beczki miodu". Otóż nie odrzucałbym tak całkiem teorii mówiącej o tym że po negatywnej próbie jodowej nie wzrasta już ekstrakt. Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że do tego eksperymentu nie zbadano stopnia ześrutowania słodu. Mało który piwowar domowy śrutuje słód tak drobno, jak browary przemysłowe, więc oczywistym jest że gruba śruta będzie uwalniać skrobię przez cały okres zacierania, niezależnie od działania enzymów. Dziwnym dla mnie wydaje się tok rozumowania Bnp w kwestii szukania skrobi w rozgniatanych kawałkach słodu z młóta. Powinno postawić się pytanie, skąd wzięły się jeszcze kawałki słodu w zacierze na końcu zacierania? Ano z nieprawidłowego śrutowania. W takich grudkach zawsze znajdziemy skrobię. To dlatego stosowano dekokcję, aby niedosłodowane części ziaren rozgotować i w ten sposób poddać działaniom enzymów ich wnętrze, czyli skrobię. Ziarniaki na końcówkach były często tak twarde, że śrutowniki nie dawały rady, a do tego rozluźnienie cytolityczne było dość słabe i skrobia nie mogła uwolnić się z komórek. Dlatego po rozgotowaniu ściany międzykomórkowe robiły się miękkie i enzymy miały dostęp do skrobi.
    Druga sprawa to refraktometr. Według mnie to nie był najlepszy (choć z pewnością najwygodniejszy) miernik ekstraktu. Trzeba pamiętać, że refraktometry pokazują cukry fermentowalne, ale nie dekstryny. które rozpuszczają się w wodzie i wpływają na ekstrakt mierzony cukromierzem/balingometrem. Być może po scukrowaniu balling się już znacząco nie zmieniał, a zmieniał się tylko stosunek dekstryn do cukrów fermentowalnych co wykazywał refraktometr.
    Podsumowując. Nie do końca wiemy, czy na wnioski wyciągnięte z tego doświadczenia nie nałożyło się zbyt grube śrutowanie i odczyty z refraktometru. Jednak podziwiam włożoną pracę, która może znajdzie naśladowców uwzględniających moje teoretyczne uwagi.
  10. Super!
    karczmarz przyznał(a) reputację dla Undeath w Zacieranie z dwoma przerwami – czy i kiedy warto?   
    W ramach działalności Wrocławskiej Inicjatywy Piwowarskiej, kolega Mesive napisał artykuł na podstawie małego eksperymentu, w którym wraz z Leszczu007 brałem udział. Zapraszam do lektury, dyskusja na ten temat mile widziana .
    Artykuł znajdziecie pod tym adresem: http://piwowarzy.wro...l/beer-busters/ . Dla tych co nie lubią wchodzić na te strony wklejam go tutaj:
     
     
  11. Super!
    karczmarz przyznał(a) reputację dla bnp w Pszenica niesłodowana w Hefe-Weizen   
    przy 40% niesłodowanej pszenicy nie ma żadnej różnicy od weizena na 100% słodzie pszenicznym. Testowało kilka osób.
    No może bardziej mętne
  12. Super!
    karczmarz otrzymał(a) reputację od ijon w Chmiel Simcoe   
    Zajrzałeś do wiki? http://www.wiki.piwo.org/Kategoria:Chmiele
    Na to czy aromaty będą żywiczne czy cytrusowe, ma wpływ rodzaj użytego chmielu.
  13. Super!
    karczmarz przyznał(a) reputację dla korzen16 w Zamawianie chmieli z USA   
    Pełna edycja pierwszego postu pozwala zmienić tytuł
  14. Super!
    karczmarz przyznał(a) reputację dla ponury fermentaThor w Rurka w fermentorze bulka/nie bulka. Co zrobić?   
    Fermentujesz jedno z pierwszych piw. Jesteś pełen wątpliwości, to zrozumiałe. Jeśli wbrew Twoim oczekiwaniom rurka w fermentorze nadal bulka, lub nie bulka, to mam dla Ciebie podpowiedź.
     
    Zanim zdasz pytanie na forum, którym zaryzykujesz podniesienie ciśnienia setkom osób codziennie je przeglądającym, zerknij w plik w załączniku poniżej (nazywa się bulkator). Jest to drzewko, które, mam nadzieję, pomoże wyjaśnić Twój problem z fermentacją oraz rurką, która bulka, lub nie bulka.
     
     
     
    A jeśli zechcesz dowiedzieć się więcej, przejżyj forum. Świetnie nadaje się do tego wyszukiwarka. Zachęcam także do zgłębienia tematu: wiki.
     
     
     
    Jeżeli jesteś doświadczonym forumowiczem, to czekam na opinie dotyczące mojego drzewka decyzyjnego.
    Bulkator 1.1.pdf
  15. Super!
    karczmarz otrzymał(a) reputację od Cichus w Galaxy   
    Nie wiem skąd to porównanie. Stąd napisałem "chrakterystyczny" aromat, bo raczej ciężko go porównać jako substytut innych chmieli.
     
    Mam takie same odczucie w swoich piwach z tym chmielem.
    Kangaroo było single hopem na Galaxy. Niektórzy czuli w nim kocie siki/porzeczkę ale moim zdaniem ten chmiel daje właśnie lekko taki zapach, w Zielonej chyba piłeś mojego Galaxy Pale Ale i mowiłeś, że czarna porzeczka jest.
    Anyway Galaxy jest jednym z moich ulubionych chmieli aromatycznych.
  16. Super!
    karczmarz przyznał(a) reputację dla Lodzermensch w Artykuł: BYO Smoked Beer - Piwa Wędzone   
    Tyt. oryginału: Smoked Beer
    http://byo.com/stori...720-smoked-beer
    Author: Chris Colby
    Issue: Grudzien 2008
     
     
    Koledzy tibek i Cichus wrzucali jakies artykuly wiec i ja przetlumaczylem cos na szybko. Artykul dotyczy wedzonych piw, niestety tak jak poprzednio tlumaczylem na sluzbowym laptopie bez polskich znakow i mozliwosci ich wlaczenia. Poprawki/sugestie mile widziane
     
    Artykul:
     
    Wędzone piwa wywołują żywiołowe reakcje ze strony pijących. Próbując wędzone piwo po raz pierwszy część osób mówi: "smakuje jak ognisko, ohyda!", inni z kolei: "smakuje jak ognisko, pyszne!". Pierwszy wędzonym piwem, jakie kiedykolwiek piłem było Marcowe z Browaru Schlenkerla. Zakończyłem właśnie rok nauki i relaksowałem się w barze z przyjaciółmi. Bar ten miał ogromny wybór piw do wyboru, dlatego każdego razu, gdy tam bylem próbowałem spróbować przynajmniej jednego nowego. Pamiętam, że bylem pod wrażeniem wędzonego, prawie bekonowego charakteru tego piwa. Akurat niedługo przedtem zacząłem przygodę z piwowarstwem domowym, wiec jeden z moich przyjaciół zapytał: „jak oni to zrobili?". W tamtym czasie nie miałem pojęcia. Żadna z moich książek o piwowarstwie domowym nie mówiła nic o wędzonych piwach. W tamtym czasie podejrzewałem, ze gotowe piwo leżakowane jest w specjalnej, drewnianej beczce bądź dym jest przez nie przepuszczany. Jak się okazało bylem w błędzie. Warzenie piwa wędzonego nie wymaga żadnej specjalnej techniki czy sprzętu, jedyne, co jest niezbędne to specjalny składnik – słód wędzony. Słód wędzony jest zwykłym słodem, który został poddany procesowi wędzenia. Na rynku dostępne są komercyjne słody wędzone, można też spróbować uwędzić słód w warunkach domowych.
     
    Tak naprawdę możesz uwarzyć wędzoną wersje każdego piwa, jakie tylko chcesz jednakże komercyjne przykłady sprowadzają się do kilku styli. Dwa browary w Bambergu (Niemcy) – Schenkerla oraz Spezial – produkują wędzone lagery i ale od wieków. Są to: wędzone marcowe, koźlaki, koźlaki dubeltowe i pszeniczne. Amerykańskie mikrobrowary również eksperymentowały z wędzonkami robiąc głownie wędzone portery (prawdopodobnie chodzi tu o piwa górnej fermentacji np. wędzony brown porter a nie wersje bałtycka – przyp. Tłumacz).
     
    Wędzenie
     
    Dym, jako substancja posiada wiele składników i jego działanie na pożywienie zostało dogłębnie zbadane. Najczęściej wędzonym pożywieniem są ryby (szczególnie łosoś), szynka, bekon, kiełbasy, sery i wiele innych produktów, włączając w to oczywiście wędzony słód używany w produkcji piwa i whisky.
     
    Dym zawiera szereg składników, które opóźniają psucie się jedzenia, na przykład aldehyd mrówkowy, kwas octowy a także fenole. Część z tych fenoli ma również właściwości przeciwutleniające. Właśnie te właściwości dymu spowodowały jego użycie przy konserwowaniu ryb, na długo przed upowszechnieniem techniki mrożenia. Antyoksydanty utrzymują oleje i tłuszcze na powierzchni ryby a także zapobiegają jej psuciu. To, w polaczeniu z zazwyczaj soleniem i suszeniem, pozwalało przechowywać rybę tygodniami. PH dymu jest również bardzo niskie, zazwyczaj poniżej 2.5, co czyni go środowiskiem niezbyt przyjaznym rozwojowi mikroorganizmów.
     
    Obecnie jednak pożywienie jest wędzone przede wszystkim z powodu wnoszonych walorów smakowych. Kiedy drewno jest palone może pachnieć karmelem, chlebem, owocami, kwiatami, wanilia, goździkami i wieloma innymi zapachami. Oraz oczywiście wędzonością. Charakter wędzonki zależy mocno od rodzaju drewna używanego do wędzenia a także sposoby tegoż wędzenia. Wiele składników dymów jest bardzo aktywnych w związku z tym wędzoność w pokarmie może z czasem słabnąc.
     
    Pomimo tych wszystkich wspaniałych właściwości dymu posiada on także niestety cechy wpływające niekorzystnie na zdrowie. Podczas palenia drewna wydzielają się niekorzystne dla zdrowia węglowodory aromatyczne, z których wiele jest rakotwórczych. Komercyjnie słody wędzone produkowane są w warunkach minimalizujących wydzielanie się tych substancji, wytłumaczę wam jak można je zminimalizować wędząc słód w warunkach domowych (niestety tej treści nie ma dalej – jest na to osobny artykuł – przyp. Tłumacz) Prawda jest taka, że szkodliwe węglowodory są w wielu pokarmach, szczególnie tych grillowanych, i nigdy nie da się ich zupełnie wyeliminować.
     
     
    Drewno składa się z 3 podstawowych składników: celulozy, hemiceluloz oraz ligniny. Celuloza składa się z liniowych łańcuchów glukozy, podobnych do skrobi, ale związanych w taki sposób, który uniemożliwia trawienie przez zwierzęta (wyjątkiem są termity ze względu na bakterie w ich układzie trawiennym, które mogą rozkładać cząsteczki celuloz). Typowy łańcuch celulozowy zawiera od 7 do 15 tysięcy podjednostek cukru. Hemicelulozy w swojej istocie są podobne do celuloz, ale składają się z wielu innych rodzajów cukru prócz glukozy (ksylozy, mannozy i inne). Kiedy celulozy/hemicelulozy poddawane są spalaniu wydzielają wiele aromatów: furany (pachnące słodko, chlebowo bądź kwiatowo), laktony (pachnące podobnie do kokosa lub brzoskwini), aldehyd octowy (zielone jabłko), kwas octowy czy diacetyl (zapach maślany). Lignina z kolei składa się z wielu atomów węgla. Im więcej ligniny w drewnie w tym wyższej temperaturze plonie. Fenole w dymie biorą się właśnie z rozkładania ligniny. Efektem tego rozkładu jest m.in gwajakol (aromat dymny lub przyprawowy), wanilina ( wiodący aromat w wanilii), izoeugenol (słodki/goździkowy) bądź syringol (pieprzny/kiełbasiany). Jednym z mniejszych składników drewna jest tez białko, wiec dym zawiera tez składniki pochodzące z reakcji Maillarda (chodzi o karmelizacje/ciemnienie pochodzące z reakcji pomiędzy aminokwasami a cukrami pod wpływem ciepła – przyp. Tłumacz). Jeśli jesteś doświadczonym piwowarem domowym wiele z tych składników jest Ci już pewnie znanych. Jeśli nie, nie przejmuj się, tak naprawdę chodzi tylko o to ze dym zawiera wiele składników, które wnoszą do wędzonego słodu smaki i aromaty.
     
    Słód
    Jeśli zamierzasz uwarzyć wędzone piwo w domu, pierwszym czego potrzebujesz jest słód wędzony. Najbardziej dostępnym słodem wędzonym dla polskich piwowarów domowych jest słód wędzony Weyermann (pomijam peated malt bo jest na polskim rynku mniej dostępny i raczej nie używany przy klasycznych piwach wędzonych, korekta pod kątem naszych realiów – przyp. Tłumacz). Słód wędzony Weyermann jest słodem podstawowym typu pale ale (EBC 3-6). Słód ten wędzony jest drewnem bukowym. Buk to drewno charakterystyczne dla Europy oraz Ameryki Północnej i używane jest szeroko w opalaniu ze względu na dobre właściwości ( pali się w sposób stały, równy i czysty). Słód wędzony Weyermann wnosi do piwa umiarkowany wędzony charakter i może stanowić nawet 100 % zasypu.
     
    Podstawowym pytaniem zadawanym przez piwowarów jest oczywiście to dotyczące ilości słodu wędzonego potrzebnego do uwarzenia wędzonego piwa. Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Po pierwsze wędzonosc w piwie z czasem słabnie. Nawet jeśli piwowar użyje do warki takiej samej ilości słodu (co bywa kłopotliwe) jego charakter zmieni się. A używając słodu uwędzonego w domowych warunkach wyniki mogą być jeszcze bardziej różne. Jeśli zamierzasz uwarzyć serie piw wędzonych potraktuj pierwsze jako miernik wędzoności w piwie. Jednakże dla wielu piwowarów piwo wędzone to raczej pojedyncza warka wiec poniżej znajdziecie trochę wskazówek.
     
    Przy warzeniu z umiarkowanym słodem wędzonym (takim jak ten od Weyermanna) nawet odrobina słodu wędzonego da w gotowym piwie nutę dymu. Nawet przy użyciu 1 do 5 % (stosunek w całkowitym zasypie – przyp. Tłumacz) słodu wędzonego uzyskamy w piwie lekka nutę wędzoną która podkreśli inne smaki. Przy około 25 % piwo uzyska łatwo wyczuwalny ale nie przytłaczający wędzony charakter. To jest odpowiedni poziom dla wędzonych porterów jeśli chcesz, żeby wędzoność oraz palność pochodząca od słodów palonych, były na zbliżonym poziomie. Przy 50 % piwo uzyska wyraźny wędzony charakter, który wprawdzie będzie zdecydowanie dominował ale nie przykryje kompletnie pozostałych smaków. Ten poziom intensywności podobny jest do piwo produkowanych przez Browar Schlenkerla. Zawartość słodu wędzonego w zasypie może również przekroczyć 50%, nawet do 100 %. Osobiście robiłem piwa z około 98% słodu wędzonego (plus odrobine Caramunich) i były mocno wędzone, ale i tak nie za mocno dla prawdziwych miłośników wędzonych piw.
     
    Woda
     
    Warząc piwo wędzone musisz pamiętać aby woda, której używasz nie zawierała chloru. W przeciwnym razie chlor wejdzie w reakcje chemiczna ze składnikami dymu wytwarzając niepożądane aromaty (chlor+fenol=chlorofenol+piwo=apteka file:///C:UsersKonfek2AppDataLocalTempmsohtmlclip11clip_image002.png- przyp. Bzdzionek). Jednym ze sposobów na usuniecie chloru z wody jest użycie pirosiarczanu potasu. Użyj jednej tabletki Campdena (w Polsce niedostępne, jest to chyba pirosiarczan w postaci tabletki – przyp. Tłumacz) na każde 76 litrów wody i trzymaj tak przez cala noc w wiadrze, zamykając pokrywę nieszczelnie. Tabletka Campdena (pirosiarczan) rozłoży się, produkując przy tym tlenek siarki, który wejdzie w reakcje z chlorem, neutralizując go. To stanie się bardzo szybko, noc potrzebna jest na to aby gaz ulotnił się z wody.
     
    Chmiel
     
    Wędzone piwa mogą mieć średni poziom goryczki, ale wędzono nie komponuje się zbyt dobrze z chmielowym smakiem i aromatem. Większość piw wędzonych to piwa wyraźnie słodowe lub takie w których chmielowy charakter pochodzi z wczesnego chmielenia (Chodzi o chmielenie na goryczkę – przyp. Tłumacz). Oczywiście możesz starać się eksperymentować i łączyć wędzono z drewnem, chmielem i innymi składnikami ale należy brać pod uwagę ryzyko z tym związane.
     
    Drodze oraz fermentacja
     
    Każde komercyjne, wędzone piwo jakie kiedykolwiek piłem było zrobione z użyciem "czystego" szczepu drożdży: drożdże lagerowe dla marcowych piw wędzonych oraz drożdże górnej fermentacji z niskim poziomem produkcji owocowych estrów. Dla zachowania wędzonego charakteru piwa rozsądnym będzie fermentowanie piwa w dolnych zakresach sugerowanej temperatury fermentacji danego szczepu drożdży. Pamiętaj jednak o ich odpowiedniej ilości.
     
    Istnieje również wędzone piwa pszeniczne i goździkowy charakter niemieckich szczepów "hefe-weizen" możesz dobrze współgrać z dymnym aromatem. A jeśli jesteś odważny i nie boisz się eksperymentów może belgijskie piwo wędzone? Możliwości są ograniczone tylko Twoją wyobraźnią i pomysłami, na które wpadniesz siedząc przy ognisku.
  17. Super!
    karczmarz otrzymał(a) reputację od gwzd w Pierwsza warka. Zapach mocno zgniłej trawy   
    Polish ale... Co Wami kieruje by robić to siano-piwo :-) dla mnie to wojenne piwo. Jak Rosja zaatakuje Ukrainę i wybuchnie III WW to można takie piwo na piekarniczych drożdżach warzyć, ale teraz po co katowac się tym???
     
    Wysłane z mojego Nexus 7
     
     
  18. Super!
    karczmarz przyznał(a) reputację dla Xenocyd w Najgłupsze wpadki podczas warzenia piwa   
    Kiedyś położyłem sobie talerzyk na powierzchni zacieru świeżo przeniesionego do filtracji - talerzyk oczywiście zassało gdzieś pod powierzchnię, odruchowo włożyłem rękę żeby go ratować Jak dotarło do mnie, że to zły pomysł bo właśnie sobie parzę rękę po łokieć, to szybko wyjąłem łapsko z talerzykiem - wtedy kolejny impuls dotarł do mózgu - talerzyk jest gorący i też parzy Więc... złapałem go drugą ręką... i wpadł mi znowu do wiaderka i ponownie zniknął - już go nie wyjmowałem, hehe
  19. Super!
    karczmarz przyznał(a) reputację dla bnp w chłodnica z miedzi - a tlenek miedzi ...?   
    Wszystko się zgadza.
    Zapominacie o jednej zasadzie.
    Miedź nie będzie miała wpływu na piwo i zdrowie gdy będzie czysta.
    sama Cu nie reaguje "negatywnie" z brzeczką. Natomiast jej nieczyszczona powierzchnia pokrywa się tlenkami, siarczkami, węglanami.
    jeżeli taką chłodnicę ( nie czyszczoną) wsadzicie do kwaśnej gorącej brzeczki to po kilku minutach macie jony/kompleksy w piwku.
     
    Tak więc chłodnicę należy wyczyścić kwaskiem, najlepiej z jakimś utleniaczem. Wypolerować i do brzeczki.
     
    Moim zdaniem za wiele roboty, karbowanka z KO i sprawa załatwiona.
  20. Super!
    karczmarz przyznał(a) reputację dla zgoda w 2013 USA hops guide   
    Do plików wrzuciłem przygotowany przez organizację Hop Growers of America przewodnik po amerykańskich odmianach chmielu na rok 2013.
     

    https://www.piwo.org/files/file/54-%7B%3F%7D/
  21. Super!
    karczmarz przyznał(a) reputację dla amap w Musztarda domowa   
    Jak już będziecie mieli te wszystkie kiełbaski gotowe to polecam przepis na domową musztardę - przepis wypróbowany przeze mnie.
     
    Składniki:
    - 1kg gruszek (niezbyt miękkich ale i nie twardych)
    - garść rodzynek (pół "szklanki" po nutelli) - można dac mniej, wtedy musztarda będzie mniej słodka
    - 2 łyżki gorczycy czarnej
    - 2 łyżki gorczycy białej
    - 2 ziarenka kardamonu
    - 2 ziarenka owoców jałowca
    - 1 łyżka oleju (może być z oliwek może być rzepakowy)
    - 4 łyżki octu winnego (jabłkowy też może być)
    - łyżeczka soli
    - kilka ziaren pieprzu
    - pół szklanki wina
     
    Przygotowanie:
    - gruszki obrać, wydłubać środek, pokroić, polać oliwą i jałowcem i wstawić do naczynia żaroodpornego i do piekarnika - piec w 180 stopniach do momentu, aż gruszki zaczną wysychać (30-50 min w zależności od gruszek)
    - w czasie gdy gruszki będą sie piekły zalewamy rodzynki winem i doprowadzamy do zagotowania - odcedzamy miękkie rodzynki ale nie wylewamy wina, przyda sie później!
    - do miski wrzucamy gorczycę, kardamon, sól i pieprz i rozdrabniamy blenderem, młynkiem do kawy albo w moździerzu (to ostatnie najbardziej pracochłonne) do postaci mączki
    - blenderem również miksujemy gruszki, rodzynki i mączkę wcześniej zrobioną czyli łączymy wszystko razem
    - dodajemy ocet i jeśli konsystencja jest za gęsta dolewamy wino - można jeszcze wtedy modyfikować smak jeśli za słodkie lub mdłe
    - odstawiamy na 3 dni aby smaki sie ułożyly i napełniamy słoiczki - z ww składników można napełnić ok 3 standardowych słoiczków po musztardzie
     
    smacznego
  22. Super!
    karczmarz otrzymał(a) reputację od dr Humulus w Który gar zacierno-warzelny wybrać? Kilka innych pytań.   
    Moim zdaniem gar z pierwszego linku wygląda najsolidniej. Ja mam 100l takie jak w drugim linku, ale ich stal jest jakaś dziwna i o ile do zacierania, filtracji niewiele mnie obchodzi to, tak przy gotowaniu już wiem, że jak tylko będę miał funduszę, to zmieniam na gar Stalgasta 100l. Emalia niczego sobie, ale nierdzewka to nierdzewka - wygodniejsza w użytkowaniu i jak Ci spadnie, to nic Cię nie boli ;-) We Wrocku na pewno jest TwójBrowar.pl, który mogę Ci polecić. Jeśli chodzi o słody, to nie masz tak daleko do Strzegomia.
  23. Super!
    karczmarz przyznał(a) reputację dla wogosz w jak uzyskać mocny aromat słodowy w piwie   
    OK Panowie, tylko jak uzyskać słodowy aromat i mieć jasne piwo np. jasnego czeskiego pilsa?
    Niestety według mnie w obecnych czasach to jest trudne. Wynika to ze stosowanych obecnie odmian jęczmienia browarnego. Wymogi dużych browarów są proste: słód musi dawać bardzo wysokie odfermentowanie w piwie i być wysoko zmodyfikowany z bardzo niskimi beta-glukanami itp. Niestety nie służy to słodowości. Możemy sobie pomóc wprowadzając produkty reakcji Maillarda - to pomaga ale nie jest idealnym rozwiązaniem bo przyciemnia nam piwo. W Czechach nadal uprawia się stare lokalne odmiany tzw. "twarde" dające ładną słodowość (do Urquela używa się tylko odmiany Tolar i mimo potrójnej dekokcji jest ładnie słodowe) ale jest ich coraz mniej.
  24. Super!
    karczmarz otrzymał(a) reputację od Quentin w Cicha dla Seasona   
    1.Jeśli piwo już dobrze odfermentowało, to 7 dni powinno wystarczyć, aczkolwiek 14 dni również nie zaszkodzi.
    2. Saison to jeden z moich ulubionych stylów, moim zdaniem najlepiej smakuje po 6-8 tygodniach od butelkowania.
  25. Super!
    karczmarz przyznał(a) reputację dla WiHuRa w Wytwórnia piw rzemieślnicznych w Bieszczadach   
    Oczywiście przekazałem je sprzedawcy. Nie widzę powodów aby nie zwrócić na to uwagi na ogólnodostępnym forum aby inni użytkownicy mogli sami zwrócili na to uwagę. Wszystkie pokale jakie były w sklepie miały tą samą wadę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.