Skocz do zawartości

gwzd

Members
  • Postów

    303
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gwzd

  1. Żeby w bardzo szybkim czasie uwarzyć piwo, kiedy nie ma się czasu na pełen proces, a nie chce się korzystać z gotowców i posiadać wiedzę choćby nt. temperatur, w których zacierano? Przynajmniej ja to tak widzę. W pierwszej chwili pomysł uznałem za bezsensowny, ale po paru sekundach przypomniałem sobie, ileż to razy zrezygnowałem z uwarzenia czegoś na szybko bo nie miałem czasu, aby większość dnia spędzić w kuchni. A że często wyjeżdżam to każdą warkę muszę rozplanować, kiedy będę w domu aby móc przelać na cichą, zabutelkować itd.
  2. gwzd

    Festiwal Birofilia 2013

    Przez Was zrobilo mi sie szkoda tych paru butelek piwa, które musialem oddac
  3. gwzd

    Festiwal Birofilia 2013

    No to nie spodziewaj się cudów na tej metryczce bo to będą 4 słowa - wady za które piwo zostało odrzucone w eliminacjach i tyle, nikt ci się nie rozpisze przy takim piwie. Na metryczki trzeba czekać do 2 miesięcy, więc radzę uzbroić się w cierpliwość Dobrze wiedzieć, gdyby w regulaminie podali jakiś konkretny termin, to by człowiek ze spokojem czekał. To moje pierwsze piwo wysłane na konkurs, więc chcę wiedzieć, czy było bez wad, zakażeń etc. których ja nie wyczułem. Sprawozdania nie oczekuję, ale nawet te parę słów będzie dla mnie pomocne
  4. gwzd

    Festiwal Birofilia 2013

    Ano nie wszedl, ale jak dobrze rozumiem regulamin konkursu to metryczki miało otrzymać każde zgłoszone piwo?
  5. gwzd

    Festiwal Birofilia 2013

    Ja wysłałem Robusta i metryczki do tej pory nie otrzymałem.
  6. Ja nie lubię zabawy z etykietami, znudziło mi się po oklejeniu kilkunastu butelek. Co do nazw to rzadko kiedy wymyślam coś swojego, jeśli chcę uwarzyć piwo w konkretnym stylu to też nie bawie sie w nazewnictwo. Po prostu nazywam warkę nazwa danego stylu i po problemie. Wyjątek stanowić będą receptury, które będę powtarzac kilkukrotnie. Po kilkudziesieciu warkach dorobilem sie tylko jednego takiego piwa (All Black). W innych przypadkach idę na łatwiznę. Pierwsze z brzegu przyklady - Wakacyjny Ale, Wędzona Nuta. Moje podejście do tego tematu wynika glownie z faktu, ze nie traktuje etykiety jako integralnej części piwa. Dla mnie kazdy browar moglby wypuszczać piwa z takimi naklejkami jak De Molen, czy choćby Artezan pierwsza partie Brown Portera.
  7. Po pierwszej degustacji ostatnich warek: nr 18 (Wędzona Nuta) to strzał w dziesiątkę, dokładnie o to mi chodziło. Lekkie i przyjemne w smaku, idealnie gasi pragnienie w upał. Delikatna goryczka, no i jak w nazwie - wędzona nuta Na pewno powtórzę za rok. Za to nr 17 (Wakacyjny Ale) musi jeszcze trochę poczekać. Polaris to chmiel, który w aromacie i smaku układa się dość długo, obecnie zero przyjemności z picia.
  8. Dziś jest jakieś piwowarskie prima aprilis?
  9. gwzd

    Festiwal Birofilia 2013

    Ktos sie orientuje czy będą podane finalowe piwa w kolejności zdobytych miejsc?
  10. Gdybyś butelkował piwo pasteryzowane to miałbyś rację. Tyle że w piwie domowym to nie ma większego znaczenia, ponieważ znajdują się w nim żywe drożdże. Odrobinka powietrza w żaden sposób mu nie zaszkodzi.
  11. Warka nr 18 zabutelkowana. Blg końcowe poniżej 2°. Wyszło 42 x 0,5l, 10 x 0,33l, 1 x 1l oraz 1 gilotyna na butelce 0,5l. Chyba muszę zacząć myśleć nad zmianą kapslownicy, bo Greta coraz częściej zawodzi. Wczoraj miałem ten sam problem, przy czym szyjka się nie rozprysła na drobne kawałeczki, a jedynie pękła, więc przelałem piwo do drugiej butelki. Surowiec użyty do refermentacji: glukoza (170g).
  12. Ostatnią warkę butelkowałem wczoraj pomiędzy dwiema burzami. Piwo nie wykazywało oznak zepsucia. Na wszelki wypadek postawiłem przy 24-godzinnym monitoringu, aby zweryfikować, czy zepsuje się od burzy, czy też od złośliwych skrzatów. Kolejna warka również przetrwała dwie burze, butelkowanie jutro. Stay tuned!
  13. Warka nr 17 zabutelkowana. Blg końcowe poniżej 3°. Wyszło 56 x 0,5l + ok 0,3l porcji degustacyjnej Surowiec użyty do refetmentacji: glukoza (195g).
  14. Warka nr 18 przelana na fermentację cichą. Temperatura fermentacji: 22°C. Blg po burzliwej 2°.
  15. Warka nr 17 przelana na fermentację cichą. Temperatura fermentacji: 22°C. Blg po burzliwej 3°.
  16. Jak dla mnie to są resztki drożdży i piany. Zlewaj na cichą/butelkuj i pamiętaj o jednym: wylać zawsze zdążysz.
  17. A niby dlaczego? Jesteś w stanie logicznie uzasadnić te swoje wypociny? Pomijam rozgazowanie, skunksa etc. zakładając trzymanie w ciemnym pomieszczeniu z zamiarem wypicia w ciągu kilku miesięcy.
  18. Temperatura fermentacji warek nr 17 i 18 to aktualnie około 20°C.
  19. Warka nr 18 (26 V 2013) - Wędzona Nuta Kolejne lekkie piwo warzone z myślą o upalnym lecie. Monachijski Strzegom (10-27 EBC) 3,1kg Wędzony Weyermann (3-6 EBC) 1kg Karmelowy jasny Strzegom (30-40 EBC) 0,25kg Caramel Pils Bestmalz (3-7 EBC) 0,25kg Polaris 15g 21,3% Aramis 50g 8,1% Drożdże US-05 (pół saszetki 11,5g) Zacieranie: 20l 67°C -> 63°C - 40 min 73°C -> 71°C - 20 min Wysładzanie: 78°C 2x5l Warzenie: Polaris 15g 60 min Aramis 25g 10 min Aramis 25g 0 min Dodałem 5 litrów wody w celu rozcieńczenia brzeczki. Końcowo wyszło 25 litrów o ekstrakcie 10,5° Blg.
  20. Warka nr 17 (25 V 2013) - Wakacyjny Ale Coś lekkiego i przyjemnego do wypicia w letni, upalny dzień. Pale Ale Strzegom (5,5-7,5 EBC) 5kg Caramel Pils Bestmalz (3-7 EBC) 0,5kg Caramunich II Weyermann (110-130 EBC) 0,5kg Polaris 40g 21,3% alfa Southern Cross 40g 14% alfa Drożdże US-05 (pół saszetki 11,5g) Zacieranie: 22l 64°C -> 63°C - 30 min 74°C -> 72°C - 30 min Wysładzanie: 78°C 2 x 5l Warzenie: 20g Polaris 60 min 20g Southern Cross 30 min 20g Southern Cross 15 min 20g Polaris 0 min Po wychłodzeniu dodałem około 7-8 litrów wody w celu obniżenia ekstraktu. Końcowo wyszło około 27-28 litrów brzeczki (12° Blg).
  21. Warka nr 16 zabutelkowana. Wyszło 45 x 0,5l. Niestety Greta posłała na szafot jedną z butelek. Blg końcowe pomiędzy 1-1,5°. Po fali upałów w ostatni tydzień temperatura piwa wynosiła 22-24°C. Surowiec użyty do refermentacji: glukoza (160g) Muszę się pochwalić, że to moja druga warka rozlana bez użycia butelek z cienkiego szkła. Chcę zminimalizować ewentualne zniszczenia po wybuchającym granacie. W zimie jedna mi wybuchła tuż obok nogi. Na szczęście stała w skrzynce, więc obyło się bez obrażeń. Wolałbym jednak tego nie powtórzyć z piwem stojącym luźno np. w szafce. Zielonych skunksów też się pozbyłem Teraz poczekam na spadek temperatury, aby uwarzyć jeszcze dwie lub trzy warki na wakacje. Potem prawdopodobnie przerwa do września, ewentualnie wpadnie jakaś pszenica na szybko.
  22. Z chęcią, ale napisz mi co mógłbym dostać od Ciebie na wymianę
  23. Całkiem spoko, ale do piwa wdały się wyraźne nuty agrestowe i białego wina znane z chmielu Nelson Sauvin. Robiłem poprzednią warkę właśnie na nim, no i nie zdawałem sobie sprawy, że aromaty chmielowe mogą tak przenikać przez nieprzemytą gestwę drożdżową. Także ciężko mi ocenić sam smak Polarisa (w aromacie czuć tylko jego i jest rewelacyjnie, bardzo orzeźwiający). No i ekstrakt brzeczki wyszedł mi dość niski także będę chciał powtórzyć to piwo jesienią. Jak chcesz go spróbować to zapraszam na degustację piw domowych na FDP we Wrocławiu
  24. Też tak robiłem, ale ktoś doradził mi, że przez to mam słabą wydajność. I faktycznie, jak zacząłem używać większej ilości wody do zacierania to uzyskuję sporo więcej brzeczki o odpowiednio wysokim ekstrakcie.
  25. Tak. Ostatnim razem miało być 20 litrów, ale że za mocno podgrzałem wodę to musiałem dolać 3 litry zimnej w celu schłodzenia do odpowiedniej temperatury.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.