Gawon
-
Postów
1 663 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Gawon
-
a po co cukier ? raz robiłem cydr i myślałem że to 100% sok ma być ,niektórzy wody słyszałem że dodają jak jest bardzo słodki sok,i drożdże dodałeś do tego gorącego syropu cukrowego ,bo tak z opisu wynika ?
-
mierzenie Blg "spławikiem" jest bez sensu ,jak to jest tak gęste to będzie duże przekłamanie jedynie co to może pomóc przefiltrowanie tego ,ale to sporo roboty
-
może ktoś ma albo będzie miał WLP570 lub 575 ?
-
do tego pamiętajmy o wchłanianiu się związków rtęci przez skórę, najgroźniejszy z nich to chyba dimetylan rtęci. Kropla spadnie ci na skórę i nie ma szans na ratunek ale skąd by miała niby ta kropla spaść? wiesz ile osób umarło od dimetylortęci ? jak widać sporo osób z forum miało jakiś tam kontakt z rtęcią ,skutek uboczny tego niechęć do koncerniaków ThoriN ,miałem to samo tylko "wiedząc" że rtęć jest trująca zebrałem łyżeczką do słoiczka i wyniosłem do śmietnika ,oczywiście łyżeczkę też
-
Ale na co miała by być ta bonifikata ,na to piwo,czy jak? Pewnie chciałeś napisać gratyfikacja Und,ja wcale nie chciałem być złośliwy.
-
tu są sami szpece,pewnie na PW jest już 155 ofert ,przygotować to i ja mogę ,tylko rozumiem że dalej odpowiedzialności za to nie biorę ? próbki jakieś nawet w piwnicy są
-
tańszą (?) alternatywa jest keg petainer ,można dostać za darmo bez problemu ,niby są jednorazowe alee.... polak potrafi jak wiadomo
-
koło 40 warek z kranikiem,jedna zaraz i to był test nowego środka do dezynfekcji więc na niego stawiam skąd wiesz że u ciebie przez kranik ? mnie najbardziej denerwuje że piwo zbiera się między tymi dwoma dużymi częściami i że by umyć trzeba rozebrać ,a nie jest prosto to zrobić
-
możesz napisać coś bliżej ?
-
rtęć nie wchłania się z przewodu pokarmowego ,najgroźniejsze są opary wdychane ,a najsilniejsze działanie mają sole cyjanek,azotan ,chlorek rtęciowy ale spokojnie ,u ciebie rtęci nie było
-
na 99.9% był w nim alkohol więc nic nie powinno się stać kolega potłukł w akwarium i ryby żyją bez przesady przecież tam nawet chyba 0,5ml nie ma
-
podnieść temperaturę do 10
-
RIS: 22,5 BLG, po 3 dniach fermentacja prawie stoi (?)
Gawon odpowiedział(a) na qwertyuk temat w Wsparcie piwowarskie
prosta logika ,pół warki pół saszetki -
RIS: 22,5 BLG, po 3 dniach fermentacja prawie stoi (?)
Gawon odpowiedział(a) na qwertyuk temat w Wsparcie piwowarskie
z dorobkiem 2 czy 3 warek brać się za risa ,efekty widać w pierwszym poście chodziarz można zrobić go dobrze i na pierwszej jak się odpowiedni przygotuje -
ja pier.... mam chyba najbiedniejszy browar w układzie warszawskim 100zł gar (emalia 50l ) 30 zł dwa termometry 120 zł zestaw startowy (ale brewkit był w zestawie) 2zł wężyk 4 wiadra nie pamiętam ile
-
też dąłem raz,ten najciemniejszy ,nie że by specjalnie zaplanowane,u mnie mało się używa zwykłego cukru i jak wszystko było przygotowane okazało się że tylko brązowy jest ,w smaku nie było czuć (porter to był) ale mam wrażenie że słabiej się nagazował
-
to chyba by musiał kołdrą być okręcony ja też nie studzę ,ostawiam na noc i rano daję drożdże ,infekcji od tego jakoś nie było ,tfu tfu tfu
-
warka strong nie może w niczym dobrze rokować łatwo zrobić ze sokiem malinowym
-
mi zaraza dopadła imbirowe ,w wiadrze delikatna błonka,coś jak film bardziej ,rozlałem ,po trzech miesiącach było ledwo co nagazowane ,po pół roku było ok ,smak hmmm dziwny kwaskowy ale nie niedobre ,od 1,5 roku albo i pod 2 ,brak mi odwagi otworzyć i zobaczyć co z tego wyszło nawet wylewać tego mi się nie chce że by butelki odzyskać
-
to znaczy ile ? masz kranik w wiadrze ? kranik się rozbiera na trzy części ,po między tymi dużymi dwoma zbiera brzeczka i bez rozbierania nie da się tego umyć ,żadna szczoteczka czy inne wynalazki,zastaje tam ,kwaśnieje i wysycha ,chyba że często używasz to nie zdąży
-
piłem X lat temu ,o ile to piciem mona było nazwać i myślę że 15 do 20 max to raczej chyba ma ale,no właśnie jest jedno ale,a w zasadzie kilka ,IBU IBU jest nie równe ,wszystko zależy od zasypu,drożdży,rodzaju chmielu ,fermentacji czasami mniejsze ibu jest odbierane mocniej jeśli nie ma kontry słodowej,a ta zależy od zacierani,użytych słodów (i nie tylko)i samej fermentacji ,nie które chmiele przy wyższym ibu dają bardzo nieprzyjemną goryczkę aromat z tych chmieli też nie będzie powalający
-
ja nie,dla mnie HDR wyglądają za zwyczaj okropnie,szczególnie te zrobiony w sposób automatyczny,paskudne poświaty w koło wszystkiego ,co innego delikatnie coś z cieni wyciągnąć
-
różnica w odfermentowaniu
-
ja wsypywałem w chwili wyłączenia grzania ,zostawiałem w garnku dość długo bo nie używam chłodnicy (30-40min) aromat był bardzo wyraźny ,po 2-3 miesiącach trochę zaczynał zanikać i pojawiał się smak kawy ,kwasowości od kawy zero ,tak samo jakiejś spalenizny czy popielniczki,a dałem 200g dużo zależy od samej bazy czyli piwa ,a i kawa bez znaczenia nie jest
-
najczęściej to zwykły cukier bo to nie ma najmniejszego znaczenia w takich ilościach na smak czy aromat ,można jeszcze z rezerw nagazować