Skocz do zawartości

Viking Malt

Members
  • Postów

    200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Viking Malt

  1. Rafał Mołot przygotował wersję pliku dla programu BrewTarget. Również zapraszam do testowania: http://www.vikingmalt.pl/upload/vikingmaltpoland.xml PL
  2. Dzięki za tak dokładną odp, mi bardziej chodziło o to czy nowa partia jest lepsza i 50% będzie w ogóle wyczuwalne Ja robiłem z 40% na kveikach, zobacz sobie proszę mój opis w pierwszym poście tego wątku.
  3. Smoked Roggenbier ok. 37% żyta 5% caraaroma reszta monachijski 2 i brzoza, nie wiem właśnie jakie proporcje drożdże mauribrew weiss Czyli wysokie estry pszeniczne i wyraźny smak żyta, monachijski też doda biszkoptowej słodowości. Sugerowałbym 40-50%, aromat będzie wyraźny, ale nie dominujący, powinien rozwinąć estrowo-fenolowy standard o lekko dymione, słodkie, budyniowe nuty. Jeśli chcesz, żeby wędzonka dominowała estry, to 60%. Przy 30% estry zagrają pierwsze skrzypce, a fenole i polifenole z dymu (poza goździkiem oczywiście) powinny skomplikować bukiet, ale będą ukryte.
  4. Jaki styl i jakie pozostałe słody (ważne przede wszystkim jakie słody specjalne i czy drożdże górne czy mocno estrowe)? Jaki efekt chcesz osiągnąć?
  5. Proszę, nie róbmy z tego forum typowego browar.bizu ;-) Nikt nie kwestionuje subiektywnych opinii piwowarów, którzy testowali słody, chcielibyśmy jednak wyłuskać z nich meritum, które umożliwi nam usprawnienie procesu na ile tylko będzie to możliwe. Niestety słód kupiony w połowie stycznia mógł jeszcze być z pierwszej partii, niestety nie jesteśmy w stanie kontrolować naszych pośredników i niektórzy z nich mogli mieć jeszcze jakieś zapasy. Naprawdę bez badania laboratoryjnego ciężko forować tutaj jakieś wyroki. Jeśli ktoś reklamował produkt, wtedy "dowędzaliśmy" go do aktualnego poziomu. Cieszymy się, że coraz więcej jest opinii zadowolonych piwowarów.
  6. Viking Malt

    Colorado Malts

    W zeszłym tygodniu wypuściliśmy do sprzedaży słody Colorado - wyprodukowane w Lahti (Finlandia) na koncesji pierwszej rzemieślniczej słodowni w USA. Na premierze o słodach opowiadał, współwłaściciel, Josh Cody. W Warszawie mieliśmy okazję spróbować pierwszego uwarzonego na nich piwa - Colorado IPA z Browaru Warmia. Polałem też parę butelek swojego - dość jednak świeżego - piwa z bardzo dużym udziałem karmeli w zasypie. Na miejscu rozdaliśmy około 150 kg nowych słodów, które są już dostępne w sklepach dla piwowarów. Dlatego zakładam nowy wątek i od razu pytam - jak Wasze eksperymenty ze słodami Colorado? Sam uwarzyłem Colorado AIPA 14 Plato Zasyp: 55% Base Pale Ale 25% Crystal 10L 20% Honig Niestety podczas zacierania padła mi sonda, więc temperatura na początku poszybowała do góry, nawet nie jestem w stanie powiedzieć jak wysoko, więc do zacieru dodałem na wszelki wypadek trochę podstawy. Piwo wyszło pomarańczowe, mimo dużego zasypu słodów karmelowych nie miało tego charakterystycznego, suchego, karmelowego smaku. Zbożowa słodowość zmieszała się w aromacie z biszkoptami zwykłymi i podpiekanymi, słodyczą trzcinowego cukru czy płatków kukurydzianych. Bardzo fajnie zagrała z silniejszą chmielową goryczką i aromatem amerykańskich chmieli (poszły też na zimno, ale nie mogę znaleźć notatek :-/ Degustowaliśmy je jakieś dwa tygodnie od zabutelkowania i w ferworze premiery, więc poczekam jeszcze chwilę i wrzucę kolejny opis. Paweł Leszczyński
  7. Umiemy zrobić testy :-) Korzystamy z własnych i zewnętrznych laboratoriów, mamy pełną powtarzalność procesu i - po poprawie mocy wędzenia zgodnie z sugestiami m.in. na tym forum - jedyna zmiana, jaką wprowadziliśmy w sprzedawanych słodach, to "mocniejsze" wędzenie, dłużej i w wyższych temperaturach. Natomiast w Polsce nie warzymy na nich piwa (robimy to tylko w Lahti). Nie jest naszą ambicją wprowadzenie "polskich" albo tańszych zamienników, wędzimy słody nad różnymi rodzajami drewna, a końcowy rezultat w znacznej mierze zależy od piwowara. W pewnym sensie "nie wiadomo" co wyjdzie z tych wędzonych słodów, jaki charakter będzie miało piwo gdzie użyje się np. słodu wędzonego olchą, szczególnie w związku z wielkością zasypu, recepturą piwa, sposobem śrutowania i warzenia, rodzajem i ilością dodanych drożdży itp. Nie muszę chyba pisać, że ocena danego piwa przez samego piwowara zawsze będzie mocno subiektywna. Dlatego właśnie zachęcamy do eksperymentów, wspólnych testów zgodnie z zasadami sztuki sensorycznej i dzielenia się z innymi otrzymanymi rezultatami, szczególnie w temacie profilu aromatycznego gotowego piwa.
  8. Proces wędzenia jest niezmienny od połowy października ubiegłego roku.Czy w najbliższym czasie,planujecie usprawnić proces(zwiększyć intensywność wędzenia?).Najwyraźniej obecny poziom wędzenia,piwowarów domowych nie satysfakcjonuje. Thorgall - czy miałeś może chwilę, żeby przeczytać wcześniejsze wypowiedzi w tym wątku? Nie wszyscy przedmówcy potwierdzają Twoją opinię.
  9. Proces wędzenia jest niezmienny od połowy października ubiegłego roku.
  10. Jeszcze dodam, że różnica pomiędzy Pale Ale Zero i Pale Ale polega na tym, że Zero jest trochę jaśniejsze i - tak jak słód pilzneński - nie wszystkie błony komórkowe zostały w pełni zmodyfikowane i może zawierać minimalnie więcej betaglukanów i FAN, zgodnie z resztą ze szczegółową specyfikacją.
  11. Tak, ja pracuję na linuksie i tu wszystko śmiga, ale domyślam się, że na innych systemach może być trochę inaczej. Specyfikacje wpisywałem z palca i - mimo iż wszystko sprawdzałem - mogą pojawić się błędy. Jeśli wszystko będzie działało, podeślę plik jako oficjalny do ściągnięcia. PL
  12. Właśnie jesteśmy na etapie aktualizowania strony sklepu.
  13. Pale Ale Zero to właśnie bazowy pale ale. Jaka tam jest specyfikacja? Niestety sam nie używam :-/ PL
  14. Witam, stworzyłem plik z opisem specyfikacji słodów sprzedawanych przez VikingMalt w Polsce do najnowszej wersji BeerSmitha. Szukam chętnych do przetestowania go zanim trafi do oficjalnego repozytorium. Ponieważ plik będzie do pobrania z dowolnego miejsca, a słody VM eksportowane są do wielu krajów zdecydowałem się pozostawić polskie nazwy, ale opisy przygotować po angielsku. Plik można tymczasowo pobrać pod adresem www.warszawskifestiwalpiwa.pl/style/VikingMaltPoland.bsmx W BeerSmith trzeba kliknąć "Otwórz" i po prostu otworzyć powyższy plik. Aby używać słodów przy własnych recepturach, trzeba je jeszcze dodać do swojej listy. Niestety szczerze odradzam stosowania starego pliku, który nazywał się SłodowniaStrzegom z 2011 roku, dużo w nim nieścisłości względem oficjalnej oferty. Poszczególne wartości słodów (ekstrakt) są zazwyczaj wyższe od podanych, natomiast ilość białek i kolor powinny być trochę niższe w słodach dla piwowarów rzemieślniczych, ale wpisałem uśrednione wartości ze specyfikacji. Będę wdzięczny za wszystkie Wasze uwagi. Miłego korzystania. Pozdrawiam Paweł Leszczyński
  15. Cały czas uczymy się lepiej wędzić, mamy nadzieję, że kolejne wersje będą jeszcze bardziej dymione :-) Wbrew pozorom to dość trudny temat - sprawdzanie ilości polifenoli nie przenosi się bezpośrednio na siłę i jakość aromatu. Musimy zaufać nosom podczas produkcji :-)
  16. Jestem już po pierwszych próbach testowych piw. Aromat wędzonki jest słabszy niż przy rozlewie, ale też dużo większa różnica pomiędzy poszczególnymi rodzajami wędzonki. Niestety w piwie torfowym pojawił się dość mocny aldehyd octowy (był obecny podczas rozlewu), nie wiem do końca dlaczego, właściwie wszystkie piwa uwarzyłem i natleniłem bardzo podobnie. Użyłem starego chmielu, który był trochę utleniony i mimo niewielkiego dodatku na aromat pojawia się kwas izowalerianowy, który słabo podsumowuje wędzonkę (a może to moja percepcja, jestem na niego wyczulony). Kveiki trochę dominują aromat, ciekawie łączą się z wędzonką, szczególnie w przypadku brzozy i olchy, ale dla testów wolałbym czystszy profil. Ponieważ piwo jest świeże, a kveiki słabo flokulują, obecny jest jeszcze aromat drożdżowy. Szczegółowy opis aromatu w kolejności warzenia: Brzoza Słodki aromat wędzonki, syrop cukrowy, budyń, sok brzozowy, lekko apteczny, retronosowo kojarzy się z dymem z ogniska z lekko wilgotnego drzewa, brzozowych liści. Estry budyniowe, skórka pomarańczowa, lekki kwas izowalerianowy. Olcha Przyjemnie słodki, trochę budyniowy aromat, delikatny, przypomina buk. Mokre trociny, . Bardzo pijalne. Podwyższona kwaśność, lekko ściągająca goryczka (jak przy dodatku trocin). Czereśnia Przywodzi na myśl ostry dym z ogniska, odrobinę ściągająca, trochę zalegająca. Lekko drożdżowe, trochę skórki pomarańczowej, przyprawy, lekki izowalerian. Może to autosugestia, ale kojarzy się z przefermentowanymi wiśnie, albo kompotem wiśniowym. Torf Wędzonka lekka, ostra, spalona, przypalona, trochę apteki, asfaltu, jałowe bandaże. Przykrywa ją aldehyd octowy, lekki izowalerian z którym wędzonka nieprzyjemnie się łączy.
  17. Niestety drewno drzew iglastych nie tylko tworzy agresywną wędzonkę i powoduje problemy techniczne, ale też niekoniecznie jest dobre dla zdrowia. Osobiście bardzo lubię lapsang, czyli herbatę wędzoną w ten sposób (jest przeznaczona tylko na eksport, nikt na miejscu jej nie pije), ale aromat jest naprawdę bardzo specyficzny i naprawdę mało komu podchodzi. na pewno jest to wdzięczny temat do testów, ale na razie skupimy się na eksperymentach z wędzeniem łączonym - pomieszanie dwóch rodzajów drewna przy wędzeniu daje inne efekty niż zmieszanie już uwędzonych słodów.
  18. Temat wędzonych słodów został wydzielony do oddzielnego wątku - http://www.piwo.org/topic/22349-s%C5%82ody-w%C4%99dzone-ze-s%C5%82odowni-viking-malt-w-strzegomiu/
  19. Ten wątek został wydzielony ze starego, aby uniknąć zamieszania - słodownia Strzegom jest częścią Viking Malt, a same słody wędzone są tak szerokim zagadnieniem, że zasługują na oddzielny thread. Stary wątek jest pod adresem: http://www.piwo.org/topic/6954-slody-ze-slodowni-strzegom/i pewnie niedługo przyda się do ogłaszania słodownianych nowości. Tutaj będziemy pisać tylko o słodach wędzonych. Liczymy na Wasz odzew, żeby na naszych surowcach piwowarzy mogli uwarzyć piwo, które zadowoli każdego miłośnika wędzonki. W końcu "w Polsce się dymi" ;-) Wchodzimy obecnie w ostatnią fazę testów - wędzimy dużo "mocniej" niż na początku i z naszych testów wynika, że jest to poziom wystarczający, aby przy niewielkim zasypie dodać kompleksowości piwu, a przy większym można uzyskać petardę mocniejszą od Schlenkerli :-) Wędzarka w Strzegomiu ma pojemność 100-250 kilogramów, dzięki czemu - poza standardowymi słodami będziemy przygotowywać testowe partie wędzone w różnych temperaturach w różnym czasie. Oczywiście wszystkie partie na bieżąco badamy w laboratorium i w gotowych piwach :-) Na potrzeby słodowni uwarzyłem cztery testowe warki, które już dojrzewają w KEGach i butelkach. Piwowarzy, którzy pojawią się na konferencji w Tleniu będą mieli okazję spróbować po parę litrów z nalewaka :-) Zasyp jest taki sam: 40% słodu wędzonego 60% słodu pilzneńskiego null-LOX 50 gram starej Citry na goryczkę, 50 na aromat (dla Czereśni i torfu stare Amarillo). Ekstrakt 12,5-13,5 Brix (odfermentowało do 5,5-6,5). Wydajność około 80-85. Zacieranie standard - 30" 62,5 stopnia, 30" 72 stopnie, 15" 78 stopni. Dość wysoka powtarzalność, bo od paru tygodni mam automatyczny garnek z mieszadłem i sterownikiem. Fermentowane drożdżami Kveik Sigmunt Voss (szczepy ze skosu z Olsztyna), zadane w temperaturze 44 stopni, fermentacja w jednakowej temperaturze pokojowej, bez kontroli. Wszystkie piwa uwarzone w dwa dni. W smaku wyczuwalna delikatnie podwyższona kwaskowość, ale myślę, że to specyfika szczepu. Cztery różne słody wędzone: - brzoza (fenole 11,6), - olcha (fenole 18,7), - czereśnia (fenole 13,8), - torf (fenole 13,4). Piwa uwarzyłem 29-30 października, zabutelkowałem po ~tygodniu, 8 listopada. Oczywiście nie mogliśmy wytrzymać i już dziś w Sierpcu otworzyliśmy dwie butelki :-) Tak na szybko bez arkusza - Wiśnia - aromat przypomina bardziej oscypek, kveikowe estry mieszają się z fenolami przypominającymi wędzone mięso. Dość agresywne, ale ładnie podkreślają słodycz. Dużym zaskoczeniem jest brzoza - aromat przypomina sok z brzozy albo syrop klonowy (!). Na ostateczną degustację poczekam jeszcze ze dwa tygodnie, pewnie poproszę o to też chętnych sędziów, choć pewnie nie wytrzymam tak długo i po drodze otworzę coś jeszcze :-) Dzielcie się proszę swoimi wrażeniami. Osobiście jestem bardzo ciekaw jak będzie smakował najnowszy słód, który uwędziliśmy testowo torfem - odrobinę niższa temperatura wędzenia i 6 pełnych godzin. Wg badań poziom fenoli nie jest dużo wyższy, ale efekt w gotowym piwie może być dużo inny :-) Paweł Leszczyński
  20. Witam, Dzięki za pierwsze doświadczenia. Stopień uwędzenia odpowiada parametrom podanym w specyfikacji. Niestety nie udało nam się osiągnąć wyników na poziomie około 70, ale cały czas nad tym pracujemy!!! Robione są nowe próby z wędzeniem na innym etapie produkcji słodu i będzie to prawdopodobnie wymagało innej technologii. Nie poddajemy się!!!
  21. Witam, już niedługo. Teraz trafiają do testów do piwowarów...
  22. Jestesmy jak najbardziej ok na instalacje, zalezy nam tylko na ocenie jaka powinna byc jej wydajnosc. Czy powinnismy produkowac 100kg na dobe czy 500kg czy 25kg???
  23. A w ilu warkach rocznie uzywacie wedzonego?
  24. A ile to kg w piwowarstwie domowym na warke, jakie zuzycie roczne?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.