Moja 25 warka, zadana Budvar Lager które źle rozmnożyłem, też pachnie dentystą. Długo startowała, ale jest mocno nasycona CO2 i niestety mętna. Zabutelkowałem, zobaczymy, chociaż nie wierzę w jej cudowne ozdrowienie.
Ciekawe, podobna następna warka, dostała gęstwę z powyższej, wydaje się po burzliwej fermentacji, że jest w porządku.
We wrześniu robiłem polskiego ale-a na S-04. Było to moje pierwsze, mało udane zacieranie w lodówce turystycznej. Słaba wydajność, mętne, dużo smaków, długa refermentacja w 18C.
Obecnie piwo jest klarowne, chociaż ma dużo osadu na dnie i jest całkiem smaczne, aż jestem mile zaskoczony.
W butelce, może się jeszcze może się dużo wydarzyć, ale na dentystę chyba nie ma sposobu.
Poczekam dwa miesiące.