Czyli BA Dry Stout 12°Blg
Pierwsze piwo ,wiadomo musiało coś pujśc nie tak:
za mało wysłodzone
za dużo chmielu w konsekwencji zbyt malego wysłodzenia
za mało glukozy do refermentacji - słabe nagazowanie
za duża temperatura fermentacji ( dochodziła do 25* ) - posmaczki kwaskowe
Ale i tak jest lepsze niz sklepowe, schłodzone do 8miu stopni daje posmaczek delikatnie kawowy.
Ciemne jak noc
Piana słaba, szybko znika.
Generalnie jestem zadowolony, stało się pijalne po 2 tygodniach w butelkach, wczesniej było mocno goryczkowe.
Fotki załączę może jutro jak otworzę kolejną butelkę.